Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam laseczki już prawie wieczornie :)

Zaliczyłyśmy dzisiaj dlugi spacerek i odwiedziłyśmy ciotki w mojej starej pracy. Jak weszłam do firmy to przechodziłam koło sali konferencyjnej, gdzie akurat odbywały się imieniny Prezesa, zebrani byli WSZYSCY i stanęłam jak wryta... MIałam plan żeby sie przem,knąć korytarzem do pokoju dziewczyn i niekoniecznie się ujawniać. No i musiałam obściskiwac się z tymi wszystkimi podstarzałymi Panami...fuuuuj. Najbardziej mi było szkoda mojego dziecka, bo tak zdziwionych i otwartych oczu to u niej jeszcze nie widziałam:)))

A później zabrałam przesylkę mojemu mężowi z samochodu i poszłam na pocztę (Anusia - czytasz??? :))) bo nie wiem czy bym sie doczekała aż on wyśle.

Kasiula, fajna spacerówka. Tym bardziej że znasz już chicco, więc bez stresu :) Fotelik też faaaaaaajny:))

blumchen, Marysia zapindala że aż strach!!! ja to mam wrażenie jakby ona była starsza, może dlatego że moja jeszcze sie nie przemieszcza :)

Slim bidulko Ty moja, gratulacje dla Alusi za postępy, i zdrowia życzę!!!

Rudzia, mi tez dzisiaj podczas spaceru coś nagle zaczęło blokować i szurać, ja patrzę a kolo wisi. Ale miałam po drodze sklep ze śrubkami, weszłam, jak blondynka poprosiłam o pomoc i Pan za 20 groszy mi przykręcil śrubkę. Dałam mu 50 groszy - razem z napiwkiem... hehe

blum, sukienka mi sie bardzo podoba. Jeżeli tylko pasuje do Twojej figury to jest świetna, ja bym wyglądała jak beka - i nie moge mieć odkrytych ramion, bo ramiączka od stanika w rozmiarze E lub F nie wyglądają zbyt ponętnie. A bez stanika to w ogóle o ponętności można zapomnieć ;))

asku, jak słodko śpi Mateuszek... aż mi się mordka uśmiechnęła:)

guga, będę monotematyczna, Isia przesłodka jest. Uśmiechem połączonym ze spojrzeniem będzie zdobywać świat :)

Anusia, nie miałam czasu do tej pory, ale dzsiaj zagłębię się trochę bardziej w linki z domami. Ale z tego co zauwazyłam, to obydwa maja pomiesczenia gospodarcze jakich potrzebujecie, więc to najwiekszy chyba plus.

Odnośnik do komentarza

Anusia :))) ja dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie o giry :)) Widzisz jak ja czytam....?? A cale życie przekonana byłam, ze czytam uwaznie i ze zrozumieniem:))) Tiaaaa...
A ja nie mam pojęcia jaki ona numer nosi. NOSI - jak szumnie brzmi:)))
Pozwolisz że jutro z ranca zmierzę stopę, bo dzisiaj już śpi...?

A u męza niestety tak falowo - albo lagodna, kojąca falka albo tsunami. On nigdy nic nie może wypośrodkowac... :) Z zagojeniem nie musze czekac do wesela, juz się zagoiło :) ale wiem że na krotka metę, bo on już niestety taki jest. I pewnie z wyjazdem na wesele zmienię zdanie jeszcze ze cztery razy:)

Co do domkow : nie wiem jak wyglada najbliższa okolica obydwu tych domków, więc na ten temat sie nie wypowiem, bardzo mi sie podobał ten poprzedni domek ze względu na okolice, staw i widoki. Z tych dwóch dzisiejszych, to jeden widze tylko w środku, a drugi tylko z zewnątrz, więc trudno cokolwiek ocenić. A podobaja mi sie obydwa - każdy ma coś na czym Wam zależy. Wybierzecie sobie napewno ten w najlepszym stanie i w niedalekiej odleglości od pracy :) A resztę sobie powolutku zrobicie i przystosujecie pod siebie.
No i najwazniejsze - wybierzcie taki, który ma ladny, duży, przestronny pokój gościnny z pięknym widokiem na las albo wodę:))))

Marta lubi wiatr wiejący w twarz:)) tzn nigdy nie zdarzyło się żeby plakala przez to na spacerze (ale ja jak tylko mocniej powieje, tak że mogloby byc nieprzyjemnie, to momentalnie odwracam wozek), a często nasza zabawą jest, jak dmucham jej lekko w twarz - zaśmiewa się wtedy i ubaw ma po pachy:)

mamaola, jako że jestes już doświadczona w BLW, to mam pytanie: co najlepiej jej podać do nauki przeżuwania? Wiem że jąblko sie kruszy i latwo się zakrztusić większym kawalkiem. co jest takie bardziej elastyczne??

Rudzia, gratulacje zębolka:)))))))

Wrzucam Wam filmik jak moje dziecko bije brawo. Jeszcze jakiś czas temu robiła to tak jak Bóg przykazał (tzn klaskała) a teraz same zobaczcie...:)) Zalamuje ręce czy jak??:)

http://www.youtube.com/watch?v=1VNFAEJQfaQ

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia kolejnego miesiąca dla solenizantek i solenizantów :D
agatcha
- Super

mamaola
realne - no ja też mam problemy z samodzielnym wiązaniem na plecach, bo Leo się wierci i odgina, więc trudno dociągnąć. Ale jakoś się udaje. Myślę, ze to też kwestia nabrania wprawy.

Też tak myślę, ale moja też nie do końca stabilnie siedzi 'na czymś' więc ktoś musi mi ją na plecach przytrzymać, bo nawet na wysokim krzesełku bałabym się ją samą posadzić i odwrócic, zeby zawiązać [nawet na chwilkę]
agatcha
3nik u nas identyczna sytuacja z jablkiem;/ a teraz daje cale obrane i tez potrafi sobie tak "wymemlac" ze jakis kawalek odpadnie;/
Moja też wcina jabłko - powiedziałam mamie a ta do mnie z komentarzem, że przecież może się zakrztusić, ale ona w ogóle ma opory żeby jej dawać coś w 'kawałku' najchętniej jeszcze wszystko by miksowała jak jakiś mus owocowy :P
ale na szczescie nie krztusi sie, tzn czasem odkaszlnie, czasem zrobi minke na odruch wymiotny, ale zawsze sobie radzi i idzie jej coraz lepiej dzis piłam multiwitamine a ta mi kubek zabrała i wziela sobie kilka lyczkow [tzn pilnowalam zeby sie nie polala , i za duzo nie wysiorbala wiec mysle ze w sumie wypila jakas lyzeczke lub ciut wiecej ale bardzo jej pasowalo... tylko to nie bylo rozcienczone, ale nic jej nie jest, tylko od rana nie moze kupy zrobic [ale to przed podaniem soku tez nie mogla] tzn rano zrobila taka mala plastelinke, ale dosc malo jak na nia po poludniu jeszcze wystekala kwadracik wielkosci moze 1x1cm :P
3nik
realne to, co pisałaś o bracie - dobrze rokuje:) ponoć chłopcy potrzebują więcej czułości niż dziewczynki, żeby wyrosnąć na silnych a jednocześnie wrażliwych facetów, więc tego mojego malca staram się mieć bliziutko - na tyle na ile pozwala;)
sama nie wiem skąd w tych moich mikro piersiach tyle pokarmu:))
Ponoc.. moj brat juz do szkoly chodzil [7 latek] a potrafil podleciec do mamy zlapac za cycki i mowic 'moje cycuchy' - ale to tylko w domu i w rodzinnym gronie :D
ale on tez dlugo byl karmiony cyckiem - 2,5 lub 3 lata
a i wielkosc piersi nie ma wplywu na ilosc i jakosc mleka :D
moja ostatnio duzo je i duzo na cycku wisi i sporo sika dzis mi ciocia zwrocila uwage ze za duzo sadzam mala na nocnik - bo rano co godzine sie staram sadzac [na 10 minut srednio] po poludniu juz czasem nawet co 3h i obowiazkowo po spacerku etc... ciocia sie smieje ze z malje wyciskam siku i wrozy ze mala zraszi sie do nocnika i nie bedzie chciala pozniej [moim zdaniem zbzdura - bo od poczatku jest przyzwyczajana do nocnika - poza tym jak zrobi na nocnik to ma sucho - a w pieluszcze takiej czuc od razu mokro wiec jest dyskomfort a jak nie chce siedziec bo np nie chce jej sie siku i wie ze nei zrobi to od razu chce wstawac i nie ma mowy o zadnym siedzeniu nie wiem na ile to swiadome, bo czasem mzoe siedziec dosc dlugo dzis sziedziala u cioci przed telewizorem, bawila sie butem a ja w tym czase zdarzylam sie umyc i umys glowe :P
kasiula1978
meldujemy sie
przeszlismy trzydniówke
goraczka prawie 40 stopni
dzis wyszla nam mega wysypka

Oj... wspolczuje, dobrze ze to nei ospa, powodzenia na zabiegu i super fotki [zreszta jak zawsze] :D
Blumchen
Anuszka - Ty nie zartuj z tymi biegami, poki co to kregoslup mi przez Manie czubkiem glowy wychodzi!!!! Ostartnio musialam sie "rzucic" przez caly pokoj, jak dotarla do szafki z butami, ktora jest dosc chwiejna i starala sie po niej wdrapac... wiec bieg przez plotki mam opanowany :-)))

Moja też waży niecałe 8,5 - nie wiem ile dokladniej, ale ponad 8...
kasiula1978
kochane ciocie mamy 5 ząbka

Gratuluję... moja drugiego produkuje, juz widac przez dziaselko, chyba znowu zaczal dokuczac ostatnio... ale jeszcze sie nei przebil :D
adria40
1. Wieczorne mleczko od tatusia smakuje najlepiej.
2. Śpię na boczku.
3. U mamusi śpi się super.

super :D moja w ciagu dnia tez uwielbia tak spac [zasypia na cycku] i unieruchomic mamusie
3nik
Dziękujemy za życzonka:) w podziękowaniu: filmik:))))))
Super :D
Anuszka

Słuchajcie, czy Wasze dzieci też nie lubią wiatru?

Moja tez nie lubi wiatru - tzn ostrego i zimnego, letni i umiarkowany moze byc :D
i nie lubi jak woda jej kapie [jak czasem podczas deszczu gdzies cos zacinalo tak ze kropla zaplatala sie do body a nie mialam folii
natalia2000
Zapomniałam Wam napisać o najważniejszym. Nie wiem jak to się stało, ale moje dziecko zaczęło kręcić głową "na nie". Np. podczas jedzenie, kiedy już nie chce kręci głową w jedną i w drugą stronę :) Jeszcze wczoraj mysłałam, że to przypadek, ale okazuje się, że to bardzo świadome. Co prawda sama kręciłam głową w jedną i drugą stronę mówiąc "nienienienienienienie", ale to była zabawa. Nie wiem jakim cudem Adaś załapał, żeby tak ruszać głową, kiedy jużczegoś nie chce.
Czy może przesadzam? Może to jednak przypadek?
to wyglada na swiadome :D
mojej znajomej mala [okolo 1 roczku] juz pokazuje 'głupia jestes'.. tzn puka sie w czolo wskazujacym palcem :P
potrafi tez kiwac na nie i na tak - na nie sie szybciej nauczyla
Anuszka
Słyszałyście o "bulu" i "nadzieji" prezydenta? :)
Tak, moim zdaniem zbyt rozdmuchują temat, teraz gdzieś czytałam o błędach Kaczyńskiego i Tuska... każdemu może się zdarzyć - zwłaszcza podczas jakiś emocji, a jednak wydarzenie z Japonii jakieś emocje mogło wywołać...
ale ja jestem wyrozumiała, bo sama jestem dysortografik... i gdyby nie sprawdzanie pisowni w edytorze to czytalibyście lepsze kwiatki :P
A prezydent to tez czlowiek
3nik
a co do pomysłów maluchów to fakt, jeszcze brak im wyobraźni i czasem koordynacji, ja też byłam tuż obok, a on bach!
no wyobrazni nie maja bo nawet nie wiedza na czym to opierac... najpierw musza sie nauczyc, zbadac
moja u cioci na panelach jak sie przewracala na plecki to walila glowa o panele, niby niezbyt mocno, ale zawsze... i za ktorymś razem zaczela sobie reke podkladac i lagodniej sie przekrecac - wczesniej zawsze lezala na czyms miekkim i zauwazyla ze im enegriczniej odlozy glowe [i im dalej od tulowia] tym szybciej sie przekreci na plecki... a tu zonk, musiala skoordynowac swoja metode i zaczac przekrecac sie troszke delikatniej :P
Blumchen
Najnowsze dotki ... z pierwszej wizyty w tym roku na dzialce!!!
Mania zwiedza .-))
Super fotki:D
Blumchen
dzisiejsze akcje Marysi!!!
heheh :D
ja chce zeby moja chociaz w polowie byla tak aktywna
[teraz przekrecila sie na boczek i spi.. ale pozycji znalezc nie moze... tzn chcialo jej sie siku [albo tez ta kupka ja meczy] i sie wybudzala, wiercila, nozki podkurczala.. posadzilan na nocnik i zrobila siku, i od razu przytulila sie i praktycznie zasnela na nocniku... odlozylam ubralam ja , przytulilam i spi, ale jeszcze sie kitlasi i przekreca - a to plecki, a to na boczek [nie chce zeby sie przekrecila na brzuszek]
slim_lady

Miałam poodpisywać, jak wydobrzeję, ale niestety nie wydobrzałam, wręcz odwrotnie jest gorzej, coś okropnego :(
Jakiś wirus mnie dopadł, katar taki okropny, że idzie mi na dzień paczka chusteczek [100 szt.]. Przez te kilka dni Alicją zajmował się maż i teściowa, bo ja byłam nie do życia. Czasem przemknęłąm do kuchni lub toalety, a tak to rozłożona w łóżku.

Moje dziecko poczyniło postępy:
- sama wstaje trzymając się czegoś;
- zrobi kilka kroczków sama trzymając się szczebelków łóżeczka;
- pojawił się kolejny ząbek;
- wreszcie zaczęła jeść coś innego niż mój pokarm!!!

Poza tym najchętniej skakałaby, wstawała, chodziła za rączki ale nie chce dużo raczkować - najwyżej kilka kroczków. Tak to zaraz chce wstawać.

Niektore dzieci w ogole nie raczkuja i nie pelzaja... tym sie pocieszam, chociaz moja chyba cos zaczyna z raczkowaniem kombinowac.. pelzanie jej wychodzi srednio i sie denerwuje... tzn glownie do tylu i wokol wlasnej osi jak zegarek... do przodu minimalnie i 1 cm do przodu 2 cm w tyl :P
pociekam sie tym ze moja to od razu pojdzie juz wstaje jak ma ochote i podciaga sie do siedzenia - ale to tez jak ma ochote i dobry humor :P
s tsk poxs tym to leniwiec pospolity :D

Rudzia
Witam

Wiecie co, jest jakiś przesąd dotyczący kół w wózkach dziecięcych? W niedziele odpadło koło z tego wózka co ostatnio kupiłam i fotki Wam wkleiłam, a wczoraj odpadło ze starej gondoli... no i nie mam w czym iść z młodym na spacer a zapowiada się naprawdę ciepły dzień!

Hmmm nie slyszalam, ale zawsze mozna wymyslec - ze np spadajace kolko wrozy szczescie :D

aśku
    Realnie
to juz chwila i będzie szleć i w miejscu nie posiedzi .Męczące to bo chodzic chce, a podłoga zakazana i wiecznie wisi na mnie lub w kojcu i zaczyna być marudny bo więcej chce a mama mu nie pozwala.

Dlaczego podloga zakazana?
juz sie doczekac nie moge jak moja bedzie tak smigac :D
goskasos
Wrzucam Wam filmik jak moje dziecko bije brawo. Jeszcze jakiś czas temu robiła to tak jak Bóg przykazał (tzn klaskała) a teraz same zobaczcie...:)) Zalamuje ręce czy jak??:)

Może sie ze soba wita :D
moja tez czasami tak robi, ale robi tez normalne brawo

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

mamaola - super zdjęcia i filmik :D

co do wypracowań wiecie że jest ograniczenie na posta do 10 000 znaków?
przekroczyłam i prosili o skrócenie :P (ponad 10250znaków miałam)
ale to też bierze pod uwagę cytaty w mojej wypowiedzi i bbcode :P
ale bez cytatów sama nie wiedzialabym na co i komu mam odpisac :D

A i mam takie pytanko... czy wasze dzieci [raczkujace i zaczynajace sie przemieszczac] tez jak zaczynaly to stawaly na glowie?
Moja przybiera pozycje do raczkowania... tylko dupka w gore a glowa w dol i wyglada jakby chciala zrobic fikolka [na W-F nazywalo sie to 'przewrot w przód'] albo stanac na glowie.. i potrafi sie przesunac tak jakiś centymetr... a nogi jej chodza jak w kreskowce jak postac chce wziac rozped - nie wiem czy kojarzycie takie przebieranie nogami w miejscu... smiesznie to wyglada :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

goskasos Pięknie Martusia bije brawo:) A za taką pomoc przy wózku to ja dorzuciłabym do tych 50gr jeszcze fajke )Ja muszę dzisiaj te wózki zrobić, a przynajmniej jeden i muszę to ja zrobić, bo mąż nie kwapi się do prac fizycznych:) a ja za to bardzo je lubię:)
annazNie słyszałam, żeby któreś pampersy nie miały falbanek, przecież to one zatrzymują w środku wszystko, żeby nie wycieklo nogawkami
mamaola No jestem pełna podziwu jak Leo wcina pora:) super:) a był surowy czy gotowany? No i wstawanie pierwsza klasa:)
realne Wiesz co, jesli miałoby to oznaczać szczęście, to nie wiem kiedy się ona objawi :P hehehe Ale wg mnie to jak odpada koło w wózku to lada moment będą ząbki:P

Mikołaj mnie dobija... on chyba chce się mnie pozbyć... Wczoraj usnął o 19:45 a położyłam się po Usta Usta, a pierwszą pobudkę młody zrobił 10 minut po północy, zanim usnął, była 1. Następna pobudka 2.... usypianie do 3... potem 4.50 wziełam go do łóżka i chyba zasnął, ale nie wiem bo ja byłam szybsza... w każdym razie jak obudziłam się o 6.50 to mąż się z nim bawił na łóżku... ale takie noce są już jakisczas, ja na prawdę zaczynam wariować...
Czasem przez to myśle, że nie powinnam mieć dzieci, bo on mnie tak wpienia...rano po takiej nocy on chce do mnie na ręce przytula się i niechący szczypie a ja mam go dość... jestem tak zmęczona że nie mam ochoty na niego patrzeć... a tu jeszcze cały dzień... no i w ogóle ... ehh, czuje się przemęczona, marzy mi się jakiś wyjazd, odpoczynek na powietrzu... a tu dupa...

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)no i u mnie się zaczęło :/ Wczoraj pomyslałam,że jak Wasze dzieci zwiedzają mieszkania to i ja nie będę mu ograniczać ,niech się uczy.Oczywiście było super zabawki bardziej interesujące :) ale potem sie zaczęło wsadziłam do kojca i poszłam się malować i nudzenie :/ to podniosłam głos i sie przestraszył i płaczek ,a ,że go nie wziełam to sie rozpłakał bardziej.Potem cały dzień był marudny jak nie on:/ a w nocy nały czas przylulał się do mnie i wisiał na cycku:/ Nie wiem co się stało ,zdenerwowałam Matuchę ? ważne że dziś jest chyba ok

    Mamaola
mam nadzieję ,ze matuchowi się wózek nie znudzi ,bo nie będę mieć fajnie.Ja dzis na działkę do koleżanki się wybieram pomóc to będziemy cały dzień na powietrzu .Jest tak fajnie:) por nie smaczny jest hi hi ... ale Leoś zdziwiony i parzy co zrobił hi hi
    Gosia
ale wrażenia miała Martusia;) dziwne ,ze jej nie wystraszyli..a brawo super ,ale fajnie stopkami wierci :))))
    Realnie
bo mam brzydka podłogę;) 2 koty co się sypią i kolumny ostre lustrem obklejone i piec ,a koło niego drzewo .Myję podłoge ale i tak wiecznie coś jest ,musiałabym go pilnować bo niebezpiczne mieszkanie mam... mojemu głowa nie była potrzebna do raczkowania,Magdalenka taki ma styl;)
    Rudzia
oj spokojnie ,maluchy wyczuwają nasze nerwy i potem są niedobre.Teraz mamy taki okres ich wariacji;) tylko ze on potrwa jeszcze :/ tylko spokój nas uratuje;)
    .
ogladałyscie dziś świat według dziecka jak dziecko wyzywało mame od k... szok.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Całe szczęście dzisiaj znów słonko, więc spacer też będzie udany :)

Wczoraj miałam okropny wieczór. Robiłam Adasiowi słoiczki. Niestety zostawiłam mężą z mięsem gotującym się na parze... garnek spalony, a mięso do wyrzucenia Grrr. Więc wyczyściłam garnek i jeszcze raz wstawiłam świeże mięso. Po czym tym razem sama je spaliłam!! O 21.00 byłam jeszcze głęgoko w polu i się rozpłakałam z tego wszystkiego. Na szczęście mąż wszystko posprzątał, a resztę dokończyłam dzisiaj. Na miesiąc mam spokój z obiadkami.
Dzisiaj chcę Adasiowi kupić jakieś owocki mrożone, bo on teraz w kółko je tylko jabłka, banany i gruszki. Nie mogę już się doczekać lata, kiedy będzie mnóstwo smacznych i soczystych owoców, a pomidory będę smakowały pomidorami.

rudzia ale my wszystkie tak mamy, kiedy dzieci dają nam w kość. Kiedy Adaś już rano ma zły humor to odechciewa mi się wychdozić z łożka. W ekstremalnych sytuacjach śmiejemy się z mężem, że sprzwdamy wsteciucha na allegro albo oddamy do okna życia :) Człowiek sobie trochę pożartuje i jakoś się lepiej robi. No a poźniej dziecko robi coś takiego, że serce mięknie i człowiekowi głupio, że nawet tak żartował :)

mamaola heheh nie pomyślałam, że dziecku można dać pora.... heheh Widać, że fajna zabawa. Słodki bobas z Losia.
Wiesz... zazdroszczę Ci tego, że cały czas jesteś taka radosna i uśmiechnięta. Od razu widać, że Leo to chłonie i jest dokładnie taki sam radosny. Ja jakoś czasem nie mam nawet siły się uśmiechać. Twój synek wyrośnie dzięki Tobie na pogodnego chłopca :)

gosia bystrzacha z Marty :) Adaś jakoś nie może załapać o co chodzi z "brawem" :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas chyba sytuacja powoluteńku wraca do normy. Kupka w nocy była, a jakże, ale już całkiem niezła konsystencja :) No i rano już nie było :) A natalia mnie natchnęła i zasłaniam w nocy rolety, i Leo śpi do 7:30, a dziś nawet do 8!!! Ostatnia godzina, to już takie wiercenie się, więc mało śpię, ale możliwość zostania w łóżku do 8 - bezcenna!

natalia
- oooo, to nie jest tak, ja też mam chwile słabości. Czasem też jestem tak zmęczona, że nie mam ochoty się uśmiechać. Ale staram się bardzo. Co nie znaczy, ze mi zawsze wychodzi! Czasem czekam z utęsknieniem na porę spania ... Wieczorem prawie zawsze. Ale sama piszesz - często Leo zrobi coś takiego, że serce mięknie i nie można być już pochmurnym ;) Poza tym, to często Leo się pierwszy do mnie uśmiecha. I jak tu mu nie odpowiedzieć tym samym ;)

rudzia
- jak człowiek niewyspany to ciężko czasem wykrzesać z siebie cierpliwość. Ale pamiętaj - mały ząbkuje i jemu też jest ciężko...
A por był surowy. Ja bym w życiu takiego nie zjadła!

kasiula - no jaki piękny widok!!!

realne - ale wypracowanie strzeliłaś :)

gosia - fajną modyfikację wymyśliła Martusia :)
Do nauki jedzenia najlepiej nadają się gotowane warzywa - są elastyczne i miękkie, więc nawet jeśli większy kawałek dostanie się do gardła, to spokojnie zostanie przełknięty. Tylko z marchewką trzeba uważać, bo mimo, że ugotowana bywa dość twarda i sprężysta i niektóre maluchy sobie z nią nie radzą. Fajny jest ziemniak, bo się ładnie rozpada, ale jak jest za mocno ugotowany to może się ukruszyć przed dotarciem do buzi. Super jest brokuł, bo ma twardszą część do trzymania i miękką do jedzenia. Świetnie nadaje się kawałek bułki ze skórką lub brzeg pizzy - raczej trudno odgryźć większy kawałek. W ogóle takie ciastowe rzeczy są fajne - dawałam małemu ostatnio knedliki czeskie roboty mojego taty. I swojej produkcji ciasto (takie "zdrowe" - bez cukru). U naś świetnie idą mrożone śliwki. Przekrajam je wzdłuż na ćwiartki. Są mięciutkie, a skórka trzyma je w jednym kawałku. Choć możesz mieć opory ze skórką... Fajna jest duszona papryka czy ząbek świeżego pomidora, ale one też wszystkie mają skórkę. Leo z pomidora skórkę zostawia, ale z papryki i śliwek wcina (wychodzą niezmienione w kupce...). Można też zrobić klopsiki podłużne z mielonego mięsa z warzywami lub kaszą jaglaną... No możliwości jest mnóstwo. Mam nadzieję, ze troszkę pomogłam.

annaz - ja używam huggisów 4+ i wszystkie do tej pory miały falbanki.

3nik - jak tam? Lepiej dziś?

adria - a Ty gdzie zaginęłaś?

anuszka
- śniłas mi się dzisiaj :) Ze mój brat Cię znał i pytał co u Ciebie. A potem Ty zadzwoniłaś w sprawie zamówienia biżuterii, pytałaś, czy coś sobie wybrałam, bo już byś chciała zacząć robić :)

Miłego dnia życzę, my też dziś uciekniemy z domku na troszkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam się pracowo - nie zapomniałam o Was ale nie mam czasu ani krzty :(

W domu wogóle nie włączam kompa a w pracy mam roboty full, teraz jestem tak zmęczona że postanowiłam do Was zajżeć i zrobić sobie przerwę bo tęsknie mocno :(

Niestetu u nas noce koszmarne - dziś prawie nie spałam, a rano trzeba wstac do pracy, pędęm po Zosię, do domu opiekunkę zmienić, potem obiad, zabawy, kolacja, przygotowanie do następnego dnia i tak w kółko.
Niestety dość mocno chorowaliśmy i miałam ponad 2 tyg wyjęte z zyciorysu szarpiąc się miedzy domem a pracą, chorobą dzieci, swoją i męża, a pote opiekunki - ale tfu, cisza sza aby nie wróciło!

Z pracy nie widzę jakie zdjęcia i filmy wstawiacie :(

Ściskam Was i Wasze pociechy wiosennie, choć od jutra ma znów być brzydko (przynajmniej u nas)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

mamaola a co Leosiowyi się stało, że takie kuoy szły - niestety nie mam możliwości czytania wstecz :(
O podłużne pulpeciki z kaszką jaglaną - dobry pomysł. A gotujesz z mięsa mielonego surowego, czy najpier gotujesz mięso, warzywa, mielisz, dodajesz kaszkę, lepisz i jeszcze raz gotujesz?

adria dzięki za pamięć

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

My już po spacerku w chuście. Leosia "ścięło" świeże powietrze i śpi. W wcześniej wcinał krupnik - tzn. warzywka z niego. Cieszę się, ze wracamy do normalnego karmienia, bo nie mogę się napatrzeć jak on wcina :)

anuszka - ja mam fioła na punkcie kolczyków. Teraz to trochę lipa, bo boję się przy Leo nosić. On jest bardzo szybki w tych sprawach, a ja lubię takie dłuuugie wiszące. He, he - ciekawe skąd mi się to wzięło... Może z tego, że Ty tak dużo sama robisz?

filipka - super Cię widzieć! Przykro mi z powodu nocy... A Wy cały czas na cycu? U nas w kratkę, ale Leo jak się naje/zrobi kupę, to śpi raczej.
Biegunka była najprawdopodobniej od zębów. Choć nie wiem jakich, bo żadne nie wyszły. Ale na pewno nie infekcja.
Co do pulpetów, to kaszę ugotowałam osobno (taką w całości), mięso surowe, marchewka gotowana na parze i starta na tarce, plus jakieś oregano czy majeranek. Z tego zrobiłam pulpety takie podłużne i ugotowałam na parze (ok 20 min) - dla siebie próbowałam w wodzie, ale się porozpadały. Te na parze fajnie wyszły - spoiste, ale łatwe do odgryzienia.

Muszę się ruszyć i obiad zrobić, ale mi się nie chce. Nałaziłam się....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola Antka nadal trudno nakarmić tak do syta, a nawet jak mi się wydaje że jest najedzony to i tak są brewerie nocne :( Ja już nie mam siły - karmię go jeszcze ale szczerze mówiąc mam dość - fajnie się karmi ale jestem wykończona, nawet laryngolog, która jest maksymalnie pro zdrowemu zywieniu (w tym karmieniu piersią) jak mnie zobaczyła po infekcji to się załamała. Problem jest też w ciągle mega restrykcujnej diecie, co się odbija na moim zdrowiu i samopoczuciu + te koszmarne nocki - szkoda gadać. Jak napisała anuszka o czym się nie pisze to nie wróci ;) Ale jakoś u nas jest ciągle pomimo, że długo tu nie zglądałam i niepisałam ;)
Co do pulpecików - ja mam kaszkę jaglaną ekspresową - Holle - ciekawa jak ona by związała takie pulpeciki. Ja muszę zakupić chcociaż sito do garnka do gotowania na parze i będę działać - Antek uwielbia wyżywać się na jedzonku - ziemniak i brokuł to hit. Tylko ciężko z mięskiem - nie może tego przeciumkać, bo ciągle ma tylk 2 dolne jedynki ;)

anuszka a ja nie noszę kolczyków więc nie skorzystam z Twoich zdolności :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola kolczyki mogą być na przyszłą jesień/zimę, Leo może już wtedy nie będzie pociągający ;) Niestety masz do wyboru tylko filcowe :P
Ja szukam "inspiracji" (czyt. pomysłów do zerżnięcia ;) i moje typy pod Ciebie to:

Pakamera Artystyczna - kolczyki - filc - kulka z niespodzianką - fiolet i pomarańcz

Pakamera Artystyczna - kolczyki - filc - Peppies (Srebrne Bigle)

Pakamera Artystyczna - kolczyki - inne - Jedwabnofilcowe Kolczyki (Srebr)

albo sobie poszukaj sama, ilość dowolna, wełny mam zapas do końca świata, bigle srebrne, kolczyki robi się szyyyybko a ja lubię wyzwania, no chyba że nie trawisz filcu, to trudno, ale będzie mi psiklo jak odmówisz ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...