Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, ja, jak zobaczyłam, jak mała śmiga po dywanie u babci sama pojechałam kupić mały dywanik, bo wcześniej ograniczałam ją do maty czy kojca (chyba głupi zakup). Na panele wjeżdża i nic się nie dzieje, tylko babcie krzyczą, że za zimno albo podkładają rękę pod główkę (nie ma takiej potrzeby) :) Myślę, że swoboda na dywaniku przyspieszyła postępy.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

adria nie daję żadnych przypraw, a i tak jest smaczne, przynajmniej dla mnie. Indyk spokojnie sie zblenderował i to w takim stacjonarnym blenderze na robocie. Następnym razem mam nadzieję, że odzyskam już swój "mobilny" z metalową końcówką. Wydaje mi się, że nim będzie łatwiej przygotowywać takie dania, bo wszystko będzie można sobie miksować bezpośrednio w miseczkach, czy garach :)

Zauważyłam jednak, że trzeba uważać na proporcje. Dzisiaj dałam Adasiowi ziemniaczki ze szpinakiem i okazało się, że chyba rzeczywiście dałam za dużo ziemniaków, bo zjadł o wiele mniej niż zawsze. W smaku też chyba był bardziej "ziemniaczany" niż danie ze słoiczka.

anoushka sądzę, że powinnaś skonsultować się z lekarzem. Tak dla pewności. Właśnie chodzi o to, żeby niczego Dobrusi nie brakowało :) A niejadków na świecie sporo więc pewnie i sposoby się znajdą.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Fajny dzień dziś wyszedł nam :) I śliczna pogoda była. Na 11 poszłam z Leosiem do przyjaciołki. Na herbatkę i naleśniki. Rozmroziła truskawki i borówki do tych naleśników, więc byl smak lata... :) I Leosiowi dałam po troszku. Zobaczymy jutro czy nie będzie problemów na skórze... Bo truskawki mogą alergizować. Mam nadzieję, ze nic mu nie będzie, bo bardzo mu smakowały.

Po południu był obiad u teściów, ale Leo padł na 2h zmęczony po przedpołudniowych wygłupach... ;)

Wieczorkiem slicznie zjadł kaszkę (nie wiem czemu kaszkę akurat chce jeść tylko u mnie na kolanach... Jak mu daję obiadek (BLW) to siedzi w krzesełku nawet pół godziny, a kaszkę tylko na kolanach...

Ostatnio mamy problem z wieczornym spaniem i Leo zamiast o 20 zasypia o 21 lub 22... I dzis stwierdziłam, ze tak łatwo się nie poddam i jak nie zasnął przy piersi, to zaczęłam go lulac i śpiewać kołysanki. Troszkę to trwało (z 25 minut) i "kosztowało" mnie z 10 piosenek, ale zasnął. I cieszę się, bo do tej pory Leo zasypiał albo przy piersi, albo w chuście (no i oczywiście wózek na spacerze i auto). Ciekawe, czy w dzien też by się udało? Może jutro poćwiczę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

zoska padla i maz powoli odlatuje wiec ja na forum;)
okazalo sie ze jednak na impreze idziemy 19stego lutego, troszke sie wkurzylam bo nastawilam sie juz na pozniejszy termin ale co tam
od jutra zaczynam cwiczyc ,reka troszke boli ale moze dam rade;)

guga my tez mamy panele wiec ja kupilam dywan. klade jej na nim mate ale i tak lezy na niej tylko chwile wiec dywan byl dobrym rozwiazaniem;)ja kupilam na allegro, za 83 zl chyba bo nie chcialam za duzow wydac gdyz jak tylko bedzie niepotrzeby zostanie zwiniety;) a kupilam taki - 160x210 - 21 WZORÓW *SUPER KOLORY*JAKOŚĆ*CENA* (1352534382) - Aukcje internetowe Allegro

anoushka no mysle ze warto pogadac z lekarzem, napewno cos doradzi;)

adria moje obiadki tez sa geste i jak konczy sie woda z gotowania jak guga dodaje przegotowana z butelki, ktora uzywam do mleka;)

a ja glupia baba dzis w tesko szukalam ekstra dla zoski olej rzepakowy,noi kupilam jakis rzepakowy wielkopolski.przyjezdzam do domu patrze a tam dwa oleje w tym kujawski i ..obydwa rzepakowe;) jakos wogole nie pomyslalam ze ten nasz zwykly olej to z rzepaku;)
a powiedzcie mi jak przechowywac oliwe z oliwe? ja trzymam w lodowce ale robia sie grudki i chyba nie powinien w niej byc;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

anoushka - Myślę, ze spokojnie możesz wycofać się troszkę z obiadków na korzyść mleka zagęszczonego kleikiem lub nawet samego mleka. Według wielu opracowań mleko jest pod względem zarówno kalorii jak i witamin i minerałów zupełnie wystarczające dla malucha do 8 czy 9 miesiąca życia, a jest zdecydowanie bardziej tuczące niż warzywa. Jeśli Dobrusia nie chce jeść warzyw, to spokojnie możesz wrócić do mleka, a warzywa traktować jak dodatek i probować raz po raz.
Ale do lekarza oczywiście zawsze warto się wybrać. A Dobrusia ma problemy z wynikami krwi? Czy tylko z przyrostem wagi?
Co do dywanika to ja chyba kupię jakiś, bo my w domu też mamy tylko panele i raz widziałam jak się mały przewrócił i główką rąbnął i na jakiś czas się zniechęcił... A koc się po panelach ślizga, więc się nie nadaje. Mata z resztą też niewiele lepsza...
Co do kojca.... Ja od początku zdecydowałam, że chcę "uzdatnić" do eksploracji ze dwa pomieszczenia, żeby Leo mógł w nich swobodnie baraszkować i nic nie zepsuć i nie zrobić sobie krzywdy - pozamykać część szafek, a do tych dostępnych włożyć rzeczy, którymi Leo będzie się mógł bawić.

guga - witaj w gronie mam przemieszczających się maluchów - GRATULACJE! Super, ze Angela taka radosna dzisiaj :)

natalia
- super, ze wyjście się udało :) Potrzeba nam takich chwil tylko dla siebie :)
I chcę Ci bardzo, bardzo podziękować za kontakt do alergologa - dwa tygodnie, 4 wizyty i skóra Leosia czyściutka i wszystko wiemy... Jestem bardzo zadowolona!
I za laktator też chcę Ci podziękować. Widzę, że nie jestem w stanie mleczka odciągać codziennie. Leo je bardzo nieregularnie i czasem nie mam kiedy i czego ściągać. I wiem już teraz, że toleruje mm i przy nim zostanę. A gdybym kupiła, to byłabym zła - tyle pieniędzy i niewiele satysfakcji....
Także - za wszystko :23_30_126::23_30_126::23_30_126::23_30_126::23_30_126:

agatcha - oliwę z oliwek w temperaturze pokojowej się trzyma, ale bez dostępu światła. No i nie gdzieś blisko grzejników czy kuchenki (najlepiej tak do 20 stopni

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dziecia chyba śpią - niestety Antek zjadl mniej z cycka więc wróżę pobudkę kolo 23 (wczoraj się nabombil i spać do 1 w nocy).
Ja jestem wykończona - sądzę, że to wina psychiki, caly dzień mi się smęcilo pod nosem i teraz wyszlo. Dziwnie bez męża w domu i ta świadomość, że jest gdzieś daaaaleko nastawia mnie pesymistycznie - jednak dobrze mieć świadomość, że zaraz wróci, pomoże etc. No nic - nie ja pierwsza i nie ja ostatnia w takiej sytuacji (tylko że ja beksa).
Cieszę się, że mam Was - milo czytać że ktoś się dopytuje i wspiera :23_30_126:

Mąż ląduję w San Franisco o 4 rano naszego czasu, więc pewnie będę podświadomie czekać na smsa, potem lotniskowym pociągiem do wypożyczalni samochodów i 2h jazdy do miejscowowści gdzie jest jego firma (i jedno z większych więzień ;), więc będę czatować na kolejny sms czy dojechal - na szczęście samochód z nawigacją + on ma niezlą orientację i mapy ze sobą.

Idę się wykąpać, ale wcześniej kupię sobie coś na allegro ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

mamaola fajny dzionek. Trzymam kciuki aby Leosiowi po truskawkach nic nie bylo!
Nie smutasuj się, że Leo je Bebilon - wiem że coś tam w środku kluje, ale ciesz się, że nie jest uzależniony od Ciebie :)

natalia super, że się wybawilaś - ach :)

anoushka jeżeli DOberko je mleczko to spokojnie się wstrzymaj z obiadkami - może próbuj dawać po ciutcę, ale spokojnie. Wiem co czujesz bo u nas strajk trwal z 10 dni - tfu, teraz jest ciut lepiej ale zobaczymy jak pójdzie opiekunce. No u nas teraz wchodzą owocki - normalnie buzia otwarta na maksa

guguś super, że Iśka tak się kręci

agatha ja też nie raz nie wiem co mam w domu ;) fajnie, że obylo się bez ekscesów przy hamowaniu mleczka. Ja oliwę trzymam w szafce.

A gdzie goska ?

Ciekawe jak narty kasiwawa

Idę do garażu po wodę mineralną, male zakupy na allegro, mycie glowy, meliska na spokojny sen i do wyra.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

mamaola wlasnie przeczytalam zeby oliwy z oliwek nie trzymac w lodowce;/ no juz wyjeta;)

filipko maz napewno da sobie rade;)choc San Francisko brzmi tak...filmowo i daleko;/ wiem ze ci ciezko ale masz racje nie ty pierwsza, a tez czas szybko zleci a maz wroci i pomoze;)))

jejku a ja myslze juz w co sie ubiore;/dzis chcialam kupic jakies buty na obcasie bo ja nie chodze i nie mam zadnych;/ noi wszystko na takich duzych obcasach;/ kurcze mam juz dylemat;/niby mam dwie sukienki ktore spokojnie by sie nadawaly ale mialam je na slubie i pozniej u kolezanki ale to bylo 1,5 roku temu,przed ciaza czyli jakies 20 cm w pasie mniej temu;/ noi nie wiem....
a jak mam cos kupic to i moze chetnie ale teraz tak wygladam ze we wszystkim bedzie bleeee
a ja nienawidze widziec faldkow na swoim ciele...
juz wole chodzic w za duzym worku;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha jestem ciekawa czy mężowi uda się coś zwiedzić :) obok hotelu ma outlet :) ciekawe czy coś upoluje - hiii. Wiem, że chce jechać do jakiegoś parku nad jeziorem, ale to już jes w górach i trochę się martwię.
Co do kiecki - ja tez nie lubię jak widać niedoskonalości - więc musisz wybrać to w czym będziesz czuć się swobodnie, jak dla mnie nie ma problemu aby iść drugi raz w tej samej sukience. A może lepiej byś się czula w jakiś wieczorowych spodniach i bluzce? :)

Trochę się boję -ciemno wokól domu - brrr. A ja nie umiem wlączyć alarmu na same okna i drzwi :( Zapomnieliśmy kodu.
A dzisaj np wszedl do ogrodu na lis! I zacząl gramolić się na taras na którym spal Antul - wiecie jakiego mialam stracha -subaniec nie zwial jak stukalam w okno -albo byl glodny albo chory (chociaż tak nie wyglądal),

Zmykam się myć

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przesylam Wam piski w jakich przyszlo mi teraz zyc !!!!!!! Glowa mi peka - tak caly dzien, az jak ja krecilam wieczorkiem to zachrypla juz. Zwroccie prosze uwage, jak ona kreci glowka tak na nie... robi tak od urodzenia, mam nadzieje, ze to nie zadna nieprawidlowosc.

YouTube - Piszcze.mp4

filipka dasz rade napewno !!! A moje egzaminy sie zblizaja: dwa mam w sobote, a jeden w niedziele, choc narazie na ten drugi sie nie ucze, bo moze nam przepisze kobieta oceny. A prace dwie juz napisalam.

mamaola widzisz co to znaczy dobry lekarz, super, ze Leo juz po klopotach skornych, zeby teraz tak zostalo.

guga no prosze Isia smiga po podlodze, super. Jak sie Julia urodzila to zafundowalismy sobie grube wykladziny na panele. Zawsze to milej. Powiem Ci, ze cos w tym jest. Moja Julcia na macie smiga na brzuszek, ale jak jej poscielam kocyk na podlodze to od razu "wychodzi" poza choc jeszcze nieporadnie.

agatcha, guga, natalia dzieki za rady co do obiadku. Co ja bym bez Was zrobila :))

realne a kiedy Ty wracasz do domku ? a maz sie uczy ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

filipka az mam gesia skorke, moj maz zeby wiecej zarobic to moze jezdzic tirami, kasa naprawde niezla, nawet z 5 tys. moze na miesiac zarobic, ale to by sie wiazalo z tym, ze np. przez dwa tygodnie by pracowal i do domu wpadal na chwilke, a ja BOJE SIE SAMA ZOSTAC !!!!!!!!!! W dzien ok, ale w nocy ??? Wiec poki co wole, zeby zarabial mniej i byl w domu z nami !!!!! Chyba mama musiala by do mnie przyjezdzac. PODZIWIAM CIE ZA TO !!!!!!!!!!

Musze sie czyms z Wami podzieli, dzis zadzwonili do meza, zeby robil zdjecia na pierwszej komunii w maju :))) wlasnie przygotowuje cennik i oprawe :)) i nastraja sie psychicznie

agatcha a moze spodnie i tunika ???

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

wrócilismy :):):):)
ale w pomniejszonym skąłdzie bo Julek zostaje na jeszcze tydień z dziadkami któzy przyjechali :):):):)
ja zamierzam w tym tyogdniu sprzatac, ukłądac dokumenty i robić te rzeczy na które od pół roku brak mi czasu
ale najbardziej porozpieszczać Hanulkę która przez tydzień będzie jedynaczką :) tym bardziej że już za chwilkę wracam do pracy

na nartach było świetnie, tylko krótko po mała nie może spędzać na dworze tyle ile Julek i trzeba było wracac

a pechowo bo dostała goraczki zaraz po przyjexdzie, na 2 dzieńposzlismy do lekarza która zbadała osłuchała i uznała że to żąb- moze to i zab ale dzisiaj mała ma wysypkę na brzuszku i na kaltce piersiowej :)

buziaki, nic nie przeczytam lecę spać bo sypiamy FATALNIE

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

ok, mała ogarnięta i śpi.
wczoraj po 11 pojechaliśmy z ciocią do babci - tam jest roczna dziewczynka... mała zrobiła siku na jej nocnik a tamta władowała rękę do środka - hehe coś ostatnio interesuje ją zawartość nocnika [nawet jak ona zrobi to rękę pakuje i połowa biedy jak są tam siki...

pozniej pojechalismy do cioci.. ja poszlam do klezanki, ktora jest w ciazy... tylko na 30 minut... ktore trwalo 2,5h... az ciocia zadzwonila ze mala juz placze i glodna [godzinke pospala - w aucie zasnela, a 1,5 sie pobawila, pospiewala, powytykala im jezyk i w ogole byla przeurocza]

wieczorem juz stwierdzilismy ze nie wracamy - i tam na nocy mialysmy byc same bo moja mama na 24h w pracy, tata poszedl na noc, brat ostatni weekend ferii to na imprezie :P

nocka super, ale nad ranem zaczela sapac i furkotac jak stary parowoz... nos caly zawalony... i o 6 zrobila kupe, zdarzylam w ostatniej chwili - bo tylko odpielam pieluche a ta na bok sie obtucila i juz bobka zaczela rokic - dobrze ze byl zbity bobek to nie spadl na pieluche tylko zdarzylam w trybie ekspresowym na nocnik posadzic :D

wreszcie robi normalne kupy - a troszke balam sie ze sraczki moze dostac bo pierwszy raz jadla surowe jablko - starte - a wczesniej troszke poglamala wieksazy kawalek jablka :P
byly tez jaja bo ciocia dala jej 'lizak o smaku rosolu' - kawalek nogi - sama skora i kosc - od rosolu takie cos czego nie da sie zjesc, ani ugryzc to mala sobie possala i bardzo jej sie to podobalo :D
i zauroczona byla wujkiem... tylko wujek sie pojawial na horyzoncie to ta z niego wzrokui nie spuszczala [gdyby mogla to glowa latala jej 360st do okola, ale radzila sobie :P]...

po 12 tata po nas przyjechal - mama sie wyspala po dniowce i nocce, tata stesknil sie za wnuczka - do 14 zjadla zupke, zjadla leki [witaminy + zelazo], pobawila sie troszke, zrobila siku i poszlysmy spac [obie] spalysmy do 16... po 16 na nocnik i znowu siku [sucha pielucha] i do wieczora sucha zostala - teraz zostal wlozony grubszy wklad a tamten czeka na jutro.

ale nos ma zawalony - strasznie... caly czas jej lecą polplynne przezroczyste gile... slyszalam ze czasem na zeby cos podobnego sie dzieje... bo raczej nie miala okazji nic zlapac.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

adria dokladnie - te nock i to są brrrr - będę udawać, że nie widzę tych ciemności
Dźwięki niezle - Antul też tak daje, glównie jak Zośka coś glośniej mówi to ten jej wtóruje ;)

kasiawawa to chyba jednak 3 dniówkę zaliczyliście, Fajnie, że wyjazd się udal. Zdrówka. No cóż z nockami - u nas też FATALNIE.

Chyba się już rozlączam, bo tak nigdy nie pójdę spać, a jeszcze muszę wlosy wysuszyć i pranie rozwiesić. Naczynia wyjmę ze zmywarki rano co by dzieciakom nie halasować

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jestem laski:))))))))

Anoushka, filipka usłyszałam Wasze wolanie i przyleciałam :)))
A tak powaznie, podczytywalam w wolnej chwili, ale jak mialam odpisac to coś musiałam zrobić, odejśc od komputera i tak jakoś wyszło. A poza tym cale dnie nie było mnie w domu, w piątek okolo południa pojechałam do cioci i wrocilam wieczore,, w sobote do przyjaciólki i też do wieczora, a dzisiaj sprzątałam trochę, przegląd w szafie Tuśki robilam, i tak jakos zlecial cały dzień... A jeszcze ostatnich kilka dni nie siedzialam do nocy, padąłam zmęczona spać.

Anoushka, do mojejm listy filmów zapomniałam Ci dorzucić "Handlarza cudów" z Szycem - dla mnie rewelka:)
A zupkami się nie przejmuj, też slyszałam dokładnie to, co napisalam mamaola - mleko zawiera wszelkie niezbędne witaminy i minerały i spokojnie wystarcza dziecku do 8-9 miesiąca. A rozszerzanie diety jest raczej urozmaiceniem i przyzwyczajaniem do czegoś innego. Spokojnie niech sobie ciumka warzywka dla zabawy - a może marchewka w łapkę i BLW zaczniesz stosowac?:)

Ja dzisiaj postanowilam sobie, że jutro gotuję zupkę. Dalej mam mnóstwo pytan związanych z ugotowaniem nawet najprostszej rzeczy dla dzicka, więc zaraz będe łazić po necie i szukać. Bo ciągle nie wiem, czy wrzucić wszystkie warzywka razem, czy mogę do nich dorzucić mięso (tak jak gotuje się normalną zupę), jakie proporcje warzyw i mięsa później miksować. No i pamiętam że kiedyś był jakis dialog u nas, czy dolewać wywaru z zupy albo z mięsa do zupki. Ja nic nie wiem, na logikę swoją nie chcę się zdać, bo może być zawodna akurat w tym temacie i zaszkodze tylko dziecku...

mamaola, spóźnione ale szczere buziaczki i przytulasy dla Leosia;)))))

http://cdnet.myxer.com/tn/c/1055731/big/?t=20081219195935

guga, świetnie że Isia już pomyka.

A ja mam wrażenie że zaniedbuję moje dziecko, że nie robie wszystkiego dla jej rozwoju... Czasem łapie sie na tym, że wykorzystuje to jak spokojnie siedzi w foteliku i się bawi, i coraz częściej wyczekuję na takie momenty. Więc jak ma to już miejsce, to biorę się za coś co mam do zrobienia, i potrafi dziecko tak przesiedzieć godzine albo dwie. A później mam wyrzuty sumienia że inne dzieci już lażą, a moja nie.
Albo nie ćwiczymy w ogóle leżenia na brzuchu, bo ona nie lubi i się drze od razu, więc jak ma zacząć przemieszczać się, jak leży tylko na plecach...?

Zaraz dokończę, Marta sie obudziła

Odnośnik do komentarza

Kasia - zdrowia dla Hanki i oby to nic powaznego - a ta wysypka to myslisz ze od czego?

adria - filmik super :D moja tez tak piszczy - i z tym 'nie' mysle ze jak zaden z lekarzy nic nie powiedzial to jest ok - po prostu malenstwo ma taki temperament :D

a wracamy najprawdopodobniej 07.02... ale to sie cały czas przesuwa... maił być 31.01... ale 01.02 mam swojego lekarza - idę po rentę, może uda się dostać - więc padło na czwartek - 03.02... ale w sobotę mąż chce w spokoju napisac jakas pracę fakultatywną... to wracamy w poniedzialek, żeby mąż sobie spokojnie napisał to co ma do napisania...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Gosia - też mam wyrzuty że moja też się nie przemieszcza w żaden sposób i to moja wina bo mało z nią ćwiczę... nie lubi też leżeć na brzuchu chociaż chwilkę poleży [ale max 5 minut jak ma dobry humor]... dziś miała masaż brzucha :D
u cioci położyłam ją na takiej poduszce masującej - akurat jak do raczkowania - nogi ugięte w kolanach, ręce z przodu podparte [poduszka wielości małego jaśka umożliwiła taką pozycję]... a brzuszek wibrował - chyba jej się podobało bo dłuższą chwilę wytrzymała :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

realne ja kupilam taka kaszke z glutenem

http://www.bangla.pl/foto/prod/0004/d/439_01_5650.jpg

a jest jeszcze taka, tylko nie moge jej nigdzie trafic

http://cdn.netpr.pl//PressOffice/getNewsFileWebview.PressRelease.164888.po?id=236486&a=66

a do tego NIE Julci to ona sie tak czochra zawsze, czasem przed snem tak robi i zasypia w mig, ale lekarzowi o tym nie mowilam.

kasiawawa fajnie, ze juz jestes !!!!!!!!

goska nie miej wyrzutow, kazda z nas musi miec czas, zeby cos zrobic w domku, a co do lezenia na brzuszku to traktuj to jako zabawe, staraj sie Martę czyms zabawiac, wyglupiac sie itp. albo kladz ja sobie na kolana.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Małolatka, fotki takie laskowate!!!!!!! :)) ale kobito!! Włosy Ci wypadna od tego prostowania!!!!! :)))))) Ja juz dalam sobie spokoj, i uzywam prostownicy tylko od wielkiego dzwonu. Końcówki miałam tak poniszczone, że stwierdziłam że to gra nie warta świeczki.
A Oli jaki zadowolony :))) Śliczny jest;))

anna, pytasz jak nocki i jedzonko... Nocki należa już w całości do mojego męża, radzi sobie świetnie i chyba ja przelamał, potrafi położyć się z nią już nawet o 21, jest przy niej jak zaczyna się wiercić po 20 minutach i w odpowiednim momencie bierze ją na ręce i lula, nie pozwala jej się rozbudzić. I chyba to zdalo egzamin, bo śpi już 3 noc w miare ok. A jedzenie różnie - jednego dnia lepiej, drugiego orzej. Przenioslam kaszki z kolacji na posiłek poranny, i o dziwo zjada mi całą miskę bez większych problemów, wieczorami już od dluższego czasu nie udawało nam się to.
Ale chyba te zmiany apetytu wiążą się z żebami, bo zaczęła znowu gryźć wszystko co popadnie i ślinić się (tak jak przy dolnych ząbkach), i apetyt się unormuje jak ząbki już wyjdą.

rudzia, gratuluję rocznicy :))))))

filipka, nie smutaj się, masz nas. Wiem że Ci ciężko będzie, ale szybko zleci.
Gratuluje ząbka :))) Pewnie mąż się ucieczył, że przed wyjazdem udalo mu się znaleźć :)
I przyłączam się do wycia o krecika, strasznie go lubilam:))))) A Pierrot taki... pretensjonalny i depresyjny jest

blumchen ale Mańcia sobie świetnie radzi z tym wstawaniem!!! w szoku jestem!!! Też, tak jak natalii, oczy mi z orbit wyszly jak to zobaczyłam!!! Dzielna dziewczynka, możesz być z niej dumna!! :)) ucałuj ją mocno od ciotki :)

natalia, ja cały czas czekam na zdjęcie w kombinezonach:))) mam nadzieję że przydadzą się?? nie są za male??

mamaola, ciesze się że noce u Ciebie też sie stabilizują. Powolutku osiągniemy swój cel!! MUSIMY!! :))
A filmik fajny, jak ja bym chciala żeby Tuśka tak zaczęła sie podnosic i pomykać!! Moglaby nawet i "dupa" przy tym wszystkim gadac:)))

dolfowa, powtorze jeszcze raz to co pisalam już kiedyś: Kasia jest bezbłędna!!! I tak powaznie - zapisuj te teksty i wrzucaj nam tu porcję co jakiś czas;)))

filipka i kasiawawa, też moglybyście podrzucić jakieś teksty Waszych dzieci :)))

adria, gratuluje Julci kolejnych ząbków :)))
A kiedyś pisalaś że ominęlam ją przeglądając suwaczki - przepraszam.. :(( nie wiem jak moglam, wydawało mi sie że leciałam po kolei... (nie mam już takiej weny jak wtedy, ale postaram się :))) Ja do Julci mam sentyment, bo ona mi strasznie przypomina moją siostrzenicę (też Julke:))) Ona jest dla mnie takim bobaskiem z rekalmy, z oczkami jak 5-złotówki i szczerym uśmiechem :)) jest naprawdę śliczna!! I pewnie wyrośśnie na taką laskę jak moja Julka :)

agatcha, no proszę!!! Twoja Zosia też już nieźle sobie radzi :)) Lada chwila zacznie łazić!!!

Anusia, w końcu mogę ją zobaczyć, Dobrusia jest po prostu prześliczna!!! Te oczy jak talerze - równiutkie, okragłe jak cyrklem narysowane:))) I strasznie mi Tuśkę moja przypomina...tez brwi i czolo zmarszczone:)) I widze że wlos tez zacząl się rzucać :))))Kochana drobina!!! :)) I pogratuluj małemu robaczkowi ząbków:)))
A o jakich grach "przebierankach" piszecie z filipką?

kasiula, fajne zdjęcia Hubcia. Jak on sobie świetnie radzi w tym "siedziku" !!!! Moja mordka, ucaluj go;))
A co do mamy... brak mi słów, ale wiem (bo Cię znam:)) że coś z tym zrobisz. Tylko porozmawiaj bez nerwów, nie ma co się kłócić bo jeszcze gorsze bagno z tego bedzie, a Ciebie będą gryźc wyrzuty sumienia. Spokojnie powiedz co czujesz i niech sobie przemyśli...
I gratuluję kolejnego ząbka;))

mamaola, ogromny słodziak z Leosia jest:)))) No i przyjąl pozycje prawdziwego faceta podczas wieczornego relaksu z TV :))))))) Najwazniejszę że krowa jest obok! :))

dolfowa, a mnie sie strasznie podoba ten dywanik na stronie, którą wkleiłaś z osloną kaloryfera :))
SposĂłb na kaloryfer - Z zabawkami - PokĂłj dziecka - dlarodzinki.pl

Anusia, torebki śliczne :))) Ja lubie takie rzeczy, w ogole wszystkie torebki mam workowate - inne mi w oko nie wpadają.
A ja robiłam kiedyś takie rzeczy z filcu. Jak bylam w Norwegii, to u mojej Julki przed świętami w szkole byl kiermasz ręcznie robionych ozdób (ona chodzi do szkoły waldorfskiej) i trzeba bylo te ozdoby zrobić:)). I siedziałam z nia, filcowalam kule z czerwonej waty, później przecinalam na krzyz i wychodzily piękne tulipany. Nadziewałyśmy je na zielone patyki, i byly przepiękne ozdoby do doniczek. Strasznie milo to wspominam, i tak mi sie cieplutko zrobiło i milo, jak zobaczyłam te cuda co mi wysłałaś:)))

adria, nieźle Julcia sobie piszczy :)) ale przynajmniej masz wesołe dziecko :))) Myslę, że stopery do uszu z apteki pomogą :)))
Gratuluje mężowi pierwszego zlecenia!!!!!!!!

kasiawawa, fajnie że już wrociliście, i fajnie że Julek mógl jeszcze zostac z dziadkami. I Ty odpoczniesz, i dzieciak bedzie miał radochę trochę przedlużoną.
My tez zaliczylyśmy 3-dniowke, ale wysypki zadnej nie bylo. Domyslasz się od czego moze być??? Bo jakos na katar od zębów to sie jeszcze zgodze, ale wysypka od zębów...??? Jakoś to do mnie nie przemawia, ale żadna ze mnie alfa i omega i wszystkiego nie wiem:))) Mam nadzieję tylko, że to nic poważnego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...