Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam o poranku, dziś siedzę w domu koniec latania po gościach miłe to ale męczące.

Karola widzę podobny problem mamy z pieskami, też myślałam o oddaniu bo kojec swój ma ale jakoś mnie zatyka na myśl, że mogłabym mu to zrobić z drugiej strony jak pomyślę że może stać się krzywda Angelice to mi słabo. Nic, jeszcze mam nadzieję że będzie dobrze i pies się jakoś przełamie

Agatcha a Zośka płacze jak robi kupkę???Bo u nas Angelika czasami zrobi jedną taką małą kulkę zbitą a co się przy tym nastęka, ale jakoś myślę że nie jest źle to tylko reakcja na nowy pokarm i kiedyś się unormuje

Małolatka ja daję tą niemiecką kaszkę z glutenem po łyżeczce dziennie

Dolfowa jednak mąż bardzo mocno Cię docenia, niestety czasami mężczyźni są mało wylewni odnośnie chwalenia

Mamaola a może skok???to by pasowało bo Leo ma 26tydz

Kasiawawa jakoś mi ucięło ten post, tylko wywnioskowałam, że Hania miała gorączkę, daj znać jaka decyzja odnośnie lekarza ja tym się wstrzymała bo u lekarza może być dużo chorych dzieci a z drugiej strony w sylwestra i nowy rok ciężko będzie się gdziekolwiek dostać, ciężka decyzja

Realne odnośnie huśtawki nie doradzę, bo mąż nie chce mi zamontować więc nawet o się nie rozglądałam za huśtawkami, jedna mi się podoba ta którą ma Mamaola ale jest droga. Chyba spróbuję z tymi ciuszkami i dam psu na początku dawałam pieluszkę ale to jak Iśka była maleńka może i za krótko i nie zdążył się oswoić

Dobra uciekam bo moja maleńka leży i błagalnym wzrokiem patrzy na mnie a ja tu na forum siedzę

AAAA wczoraj jak leżała na brzuszku tak się dopchała rączkami że zaczęła pełzać do tyłu i z kocyka przepełzała na panele SUPER ale dupki jeszcze nie dźwiga

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha ja gotuję wodę i starcza mi na całą dobę, gotuję 5 minut.
Na początku używałam wody z kranu ale maleńką po niej brzuch bolał więc zakupiliśmy dzbanek filtrujący wodę i jest dobrze a woda bez kamienia jak dla mnie rewelacja. Co do odstawienia to nie pomogę ale myślę że jak drastycznie to zrobisz to Zośce może być smutno bo ona lubi przecież pocycyać.
Link do dzbanka
DZBANEK FILTR BRITA ALUNA 2,4L + 4 WKŁADY MAXTRA (1372422458) - Aukcje internetowe Allegro

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

dolfowa No mąż super!! pomyślał o wszystkim!! ta stronka groupon jest świetna, wiem o której ofercie mówisz, bo też zastanawialiśmy się nad niąz z mężem, ja nigdy nie byłam w Krakowie za to on bardzo lubi to miasto. Niestety finansowo niedałoby rady. Za to kupiliśmy pakiet masaży pod warszawą, też niezła okazja:)
agatcha Ja na początku gotowałam wodę z kranu bo niby oligocenka, ale maly miał okropne zatwardzenia , okazało się że ta woda jednak jest bardzo twarda, osad zostawia jak nic, więc przeszliśmy na Żywca. A tej z kolei nie gotuję, tylko podgrzewam. No chyba że otwarta butelka soi dłużej niż 72h to wtedy trzeba przegotować, ale mi to się chyba raz zdarzyło.

Jakie macie postanowienai noworoczne?! Dotyczące siebie, nie swoich pociech:)
Ja chce zrobić wreszcie prawo jazdy no i schudne do 60kg.

Uwierzycie, że Miki będzie miał pierwsze kły?! Jak patrzyłam mu rano na dziąselka, to kły już mu prawie widać, a jedynek nic.... dziwny ten mój synek....

aha i dziewczyny, równo za miesiąc mamy pierwszą rocznicę ślubu... wczoraj oglądałam film z wesela i tak mnie to rozczuliło..... chciałam jakąś niespodziankę zrobić mężowi, ale nie mam pomysłu... Zaraz po ślubie mieliśmy postanowienie, że na rocznice wygrawerujemy nasze obrączki, ale nie wiem co z tym wyjdzie. M ma ją non stop na palcu więc taka niespodzianka odpada.. Poradźcie coś:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Ja polamana, mąż też - oby Antek nie podlapal bo w następnym tyg chrzciny.

kasiawawa jak mala? Może gorączkuje zupelnie od czegoś innego? Nam Antek gorączkowal od problemów z brzuszkiem :(
Skąd wiem, że mleka jest malo albo bardzo malo? Bo maly ciągnie i mu nie lecie :(

adria a pewnie, że damy radę :) Mój mąż też się nie raz ze mnie śmieje, ale teraz nie bylo mu do śmiechu bo wiedzial że spotkala mnie przykra sprawa i że to odbije się na mojej psychice a co za tym idzie ilości mleka. Staram się dystansować od tej przykrej sprawy ale jest to ciężkie.

dofowa super prezent od męża :)

karola on od nikogo nie chce butli ;) poza tym jest problem z mlekiem - on hydrolizatorów nie chce pić :(
Może pisalaś, ale mnie nie bylo przez ponad tydzień - jak USG glówki malej? Chyba mieliście jakiś problem?

Muszę wyjść z domu, bo jestem umówiona na spotkanie w szkole dla Zosi - a czuję się fatalnie.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Ja gotuję wodę raz na 2 dni :) przechowuję ją w półtora litrowym termosie - szklanym (tak długo trzyma ciepło) metalowy trzymal ciepło pół dnia maks i wydawał mi się że woda przechodzi smakiem tego aluminium... ja gotuje na wodzie z kranu bo mam dobrą tu u nas w piasecznie... jakaś azotowana a nie chlorowana... jest tak dobra że rybkom ją mogę bezpośrednio do akwarium wlewać bez odstania i nic sie nie dzieje... ponadto mam zimną przegotowaną wodę w oddzielnej butelce i jak musze mieć mleko to 30 sekund i gotowe :) a właśnie mąż był u lekarki po recepte na mleko bo zużywamy już ostatnie opakowanie i przepisała już bebilon 2 :)
oj tak - mój pies to teraz zly bo ma dodatkowo zakaz włażenia na łóżko... ale i tak włazi jak nas nie ma w domu a jak idziemy spac to jak lezymy juz w lózku to przychodzi do naszego pokoju sprawdzic czy spimy i jak sie nie ruszamy to sądzi ze tak wiec wraca do salonu i wskakuje na kanapę... a ja wtedy po cichaczu za nim i cap... po uszach dostaje... a ja wiem że wskakuje bo mamy panele wiec słychać jak chodzi :D
postanowienie noworoczne... wrócic do wagi sprzed ciąży... myślę że do wakacji skończę karmić piersią i będę mogła przejść na diete bo niestety nic oprócz diety na mnie nie działa... trzymam wage taka jaka mialam tuz po urodzeniu i nawet gram mi nie spadł... ;(
kolejne postanowienie... napewno ukończę studia... zaoszczędzę jakieś pieniądze na kupno swojego "zgredka" dużo by wymieniać...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Filipka - miło że pamiętasz... Tak mieliśmy problem bo miała torbiel na mózgu... ale ten problem odszedł w niepamięć - torbiel zniknęła całkowicie :) Filipka co do butli... pamietaj że istnieje chyba kilkadziesiąt smoczków różniących się kształtem... I być może rodzaj smoczka mu nie pasuje... Moja na początku akceptowała tylko i wyłącznie takie kauczukowe (bleee) dopiero po jakimś czasie i wielkich oporach nauczyła się ssać silikonowe :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, wszystkiego najlepszego dla Marysi, Leosia i Oliwerka - oj, przepraszam, że takie przeterminowane :)

Dolfowa a jednak warto czasami takie myśli z siebie wyrzucić, potem jakoś inaczej na życie i najbliższych się patrzy :)

A my mamy duże postępy w jedzeniu. Moja mała, chyba ze strachu, że zabiorę jej mleko zaczęła wcinać stopięćdziesiątki, a myślałam, że do tego jej jeszcze daleko. Dodaję Dobrusi kleiku do trzech butelek z sześciu mojego mleka (ale mało, po trzy łyżeczki na 150). No i od soboty, czyli w niecały tydzień z 6170 zrobiło się 6330, aż się wystraszyłam, ze przegnę w drugą stronę. Codziennie testujemy też nowe słoiczki, ale już bez jakiejś presji, ile zje, tyle zje. Bardzo mnie to uspokoiło, normalnie wszystko teraz idealnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Guga12

Realne odnośnie huśtawki nie doradzę, bo mąż nie chce mi zamontować więc nawet o się nie rozglądałam za huśtawkami, jedna mi się podoba ta którą ma Mamaola ale jest droga. Chyba spróbuję z tymi ciuszkami i dam psu na początku dawałam pieluszkę ale to jak Iśka była maleńka może i za krótko i nie zdążył się oswoić

Dobra uciekam bo moja maleńka leży i błagalnym wzrokiem patrzy na mnie a ja tu na forum siedzę

AAAA wczoraj jak leżała na brzuszku tak się dopchała rączkami że zaczęła pełzać do tyłu i z kocyka przepełzała na panele SUPER ale dupki jeszcze nie dźwiga
daj znac jak postepy z pieskiem :)
moja sie wlasnie na hustawce wyzlosliwia - jej pora spania a ta jeszcze nie spi...

Rudzia

Uwierzycie, że Miki będzie miał pierwsze kły?! Jak patrzyłam mu rano na dziąselka, to kły już mu prawie widać, a jedynek nic.... dziwny ten mój synek....

mojej tez wyczuwam zeby w okolicach kłów... zobaczymy jak sie wyprodukuja - moze wszystkie na raz :P [1-3]

ja mam prima vere, nie gotuje jej ani nie podgrzewam,
mała nie ma problemow - po zywcu miala zatwardzenia mimo gotowania, pediatra powiedziala ze zywiec jest za bardzo mineralizowany [srednio mineralizowany] a takie maluchy powinny dostawac nisko mineralizowana [primav era, mama i ja etc]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia ja też robię prawo jazdy w nowym roku, tzn. chcę zrobić :)

Anoushka super, że wszystko się poukładało :) i fajnie, że mała przybiera na wadze

Ja się już jakoś nie stresuję tą wagą dziecka, waży chyba z 7kg je, rośnie i jest zdrowy więc wszystko w porządku :)

Na razie śpi, a jak się obudzi to dostanie obiadek :) dzisiaj ziemniaczki ze szpinakiem - pierwszy raz, ciekawe czy zje :)

agatcha nie wiem jak z tym odstawieniem od cyca, to zależy od dziecka, ale myślę, że w takim wieku będzie to prostsze, bo wiem jak się męczył mój brat z bratową jak chcieli odstawić ponad 1,5 roczne dziecko, bo ono już wie co to cyc i ciągnął bratową za bluzkę i w ogóle był płacz i zgrzytanie zębami... a takie małe chyba łatwiej...

u mnie będzie o tyle gorzej z odstawieniem, że mały lubi zasypiać przy cycu w dzień i ciężko mi go uśpić (mojej mamie udaje się to w kilka minut !) ale na wieczór jak mu daję butlę to zasypia bez problemu, ale z butlą.... no cóż na razie go nie odstawiam więc nie pomogę chyba zbytnio...

Do przygotowywania butli używam zwykłej wody z kranu, nie gotuję jej jakoś specjalnie długo, (ale gotuję tuż przed podaniem) w sumie mały nie ma problemów z kupą, robi taką twardszą, plastelinową, ale raczej się nie męczy bo czasem nawet nie słyszę jak robi kupę tylko czuję :D i po kupie marudzi - żeby go przebrać :) Jakoś się unormowały te kupy robi praktycznie codziennie, a jakiś czas temu robił nawet co 4 dni, nie wiem od czego to zależy.

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Małolatka a widzisz, warunek, że ROŚNIE jest tutaj ważny - a moja wygląda jak przyduży noworodek, ciężko nie myśleć, że coś nie tak :) No ale teraz chyba mogę trochę odpuścić, je i to mnie cieszy :) U nas też kupy teraz codziennie, 2, nawet 3. A gdzie te czasy, że kupa była w poniedziałki i czwartki (chyba nawet godzinę umiałam określić :D )

Postanowienie noworoczne: mało oryginalne - zrzucić dyszkę, czyli cel 50, no może być 52 :) ogólnie chcę być trochę więcej sportowa, co by małej kondycyjnie dotrzymać kroku w niedalekiej przyszłości :)

Ja robiłam prawo jazdy w 2004 roku, stanęło na dwóch poprawkach... i dalej jakoś nie rusza....

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Jakoś żyję. Udało mi się kimnąć z Leo godzinkę. Kupiłam mu dziś kleik kukurydziany. Zrobiłam na swoim mleku i wciągnąl chętnie. Dałam tylko 20 ml. Zobaczymy jak będzie tolerował i najwyżej przeniosę potem na noc. Przeraża mnie perspektywa kolejnej takiej nocy...

Co do prawka - ja się cieszę, ze mam to za sobą! Robiłam jeszcze w liceum, zaraz jak skończyłam 18. Udało mi się dopiero przy 3 podejściu. Jeżdżę w sumie dopiero od 2 lat - mąż mnie uczył jak zamieszkaliśmy razem i w końcu było auto. A teraz już sobie nie wyobrażam życia bez samochodu. I w przeciwieństwie do trudnych początków teraz bardzo lubię jeździć. Ale to zasługa męża.

Powodzenia dziewczyny w noworocznych postanowieniach. Ja tak jakoś jak filipka - nie mam takowych... Ja jak chcę coś zrobić to zazwyczaj od razu robię plan i biorę się do dzieła ;) A jak się nie biorę to znaczy, że mi na tym nie zależy ;)

Leo zasypia też tylko przy cycu, ewentualnie w chuście, ale muszę wtedy ostro sprzątać ;)

anoushka - super, że Dobrusia ruszyła z wagą :)

rudzia - my na naszą pierwszą rocznicę - w czerwcu zeszłego roku, 9 dni przed porodem - poszliśmy na uroczysty obiadek/kolację do restauracji w której było wesele :)

guga - mi to na skok nie pasuje, Leo jest w 27 tyg, a skok 22-26. Poza tym w dzień jest w miarę ok (miewał gorsze okresy) - tylko te noce....
Fajnie, że Isia tak pełza :)

agatcha - i co? Ruszyło coś po tym soczku?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ach przed chwilą musiałam wysłać maila do serwisu konsumenckiego Bobovity albowiem na wieczku znalazłam podejrzaną część owoca... Załączam zdjęcie. Na 1 rzut oka wygląda to na tą twardą końcówkę banana... I to spleśniałą... Cały kubeczek do śmieci. Nie wyobrażam sobie żeby moja malutka córeczka miała coś takiego zjeść... Chyba już więcej nie kupię tego musu, mimo że moja malutka bardzo go lubi...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Wygląda jakby było nieszczelnie zamknięte, ale lepiej dmuchać na zimne - też bym się zraziła...
ja coraz bardziej zastanawiam się nad słoiczkami gerbera bo hippa też malej nie podchodzą [bezmięsne, mięsne nawet mi nie podchodzą]

Zresztą teraz też zastanawiam się coraz częściej czy mogę już małej podać normalne kawałki marchewki, ziemniaczków, brokułów etc (zacząć stosować BLW)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

my w poludnie bylysmy na spacerze ale tylko pol godziny;/bo niby -7 w sloncu ale zimny wiiatr i nwet ja zmarzlam;/

mamaola no niestety nie ruszylo,ani sok ani jabluszko;/zosia cisnela i wiszedl jeden maly bobek znow;/kurcze nie wiem co robic bo ciagle wybudza sie ze snu i widze ze brzuszek boli,a na dodatek nic nie pomaga.kolejny czopek...nie bardzo mi sie usmiecha;/

karola no nie wyglada to za ciekawie;/mam nadzieje ze to pojedynczy przypadek;) ciekawe co ci napisza;)

co do prawka ja tez robilam zaraz po maturze,zdalam za 4 razem i zawsze powtarzam ze prawko to najlepsza rzecz ktora w zyciu zrobilam. zaczelam jezdzic odrazu niemalze ale w ogromnym stresie,dopiero w pracy nabralam wprawy i odwagi.choc przyznam ze od kiedy jest zosia znow mam obawy zwlaszcza zimo,noi zaczelam jezdzic ciut wolnej,bo niestety ale mam bardzo ciezko noge;)teraz nie wyobrazam sobie zyc bez samochodu,zwlaszcza ze moja praca polega na pracy w terenie noi mieszkam na wsi-takiej za siedmioma lasami i gorami;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

my w poludnie bylysmy na spacerze ale tylko pol godziny;/bo niby -7 w sloncu ale zimny wiiatr i nwet ja zmarzlam;/

mamaola no niestety nie ruszylo,ani sok ani jabluszko;/zosia cisnela i wiszedl jeden maly bobek znow;/kurcze nie wiem co robic bo ciagle wybudza sie ze snu i widze ze brzuszek boli,a na dodatek nic nie pomaga.kolejny czopek...nie bardzo mi sie usmiecha;/

karola no nie wyglada to za ciekawie;/mam nadzieje ze to pojedynczy przypadek;) ciekawe co ci napisza;)

co do prawka ja tez robilam zaraz po maturze,zdalam za 4 razem i zawsze powtarzam ze prawko to najlepsza rzecz ktora w zyciu zrobilam. zaczelam jezdzic odrazu niemalze ale w ogromnym stresie,dopiero w pracy nabralam wprawy i odwagi.choc przyznam ze od kiedy jest zosia znow mam obawy zwlaszcza zimo,noi zaczelam jezdzic ciut wolnej,bo niestety ale mam bardzo ciezko noge;)teraz nie wyobrazam sobie zyc bez samochodu,zwlaszcza ze moja praca polega na pracy w terenie noi mieszkam na wsi-takiej za siedmioma lasami i gorami;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha - próbowałaś herbatkę morelową?
U nas ładnie się sprawdza.

A jak nic nie pomaga to mini lewatywka - woda z mydłem [najlepiej szarym] tak, żeby woda była miękka w dotyku w strzykawkę 5 ml i wstrzyknąć [jak nie pomoże, lub mało wyleci to powtórzyć dawkę po 20-30 minutach] - taka ilość nie zaszkodzi, a czasem może pomóc - moja mama [pielęgniarka] woli ten sposób niż faszerowanie czopkami etc... nas to już ratowało kilka razy jak już nic nie pomagało [jak miała kolki, wzdęcia lub inne dolegliwości brzuszne - nawet ostatnio]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

u nas nocka była lepsza chociaż coś jej jest, sama już nie wiem ale do lekarza na razie nie idę, poczekam

Mamaola- współćzuje, ja chyba też zacznę z kaszką ale ryżową, nie wiem tlyko czy na własnym czy też nie skusze sie na te co tylko wodę trzebva dolac
Małolatka- oj zdrówka dla mamy, a jakie mleko dajesz? znaczy jakiej firmy?
Agatcha- ja mimo ze mam własną studię to gotuje wodę butelkowa na herbatke- cisowianke
Realne- mój mąz dokładnie to samo z budizkiem, zaczyna dzownić już od 5 rano :(

a u nas dziś takie fajny leniwy i spokojny dzień

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...