Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

guga ja mam takie coś z gazety o masażu niemowląt, może Ci jutro przeskanuję i wkleję :) jak znajdę czas

adria kurcze ciekawa jestem skąd to się wzięło u Twojej Julci... ale dobrze, że wiesz, że trzeba coś z tym robić i rehabilitacja napewno pomoże!! Trzymam kciuki!! Będzie dobrze :))

Również życzę miłej nocki :) buuuziaki

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Małolatka- ja też wpadłam w szpony allegro :):):)
Mamaola- niesttey troche ciśnienie, trochę zmęczenie, myslę że dziewczynki mneisjze to mają mneisjzą mase do przepchnięcia dlatego szybciej się przekręcają :)
Agatcha- ja używam na stałe linomagu i raczej iodparzeń nie ma ale jak się zdarzy to sąsiadka mi poleciła termentiol- dosłownie kapka i po sprawie
guga- oj zdradź ten sposób :) i widac że w doskonałym humorze ostatnio jesteś, super :)
Filipka- źle się czuje bo całe dnie ejstem sama, maz wychodzi po 5 wraca koło 18, a czasem i wieczorem gdzieś jedzie, dwójka dzieci bywa męcząca, nikt w niczym mi rtu nie pomoze :(
Realne- ok a ile dzieci można by uratowac szczepiac je wczesniej? :) ja jestem za szczepieniem

licze na pyszną koalcję z męzem wiec mówię dobranoc

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

No nareszcie mam chwilę na forum! Uffff, relaks, ale zaraz trzeba iść spać, żeby odespać trudy dnia.
Mały ma już bardzo stały rytm spania. Od 20.30 do 7.00 a później po cycusiu zasypia jeszcze na 1,5 godziny i ja też wracam do łóżka i dosypiam sobie. Muszę dosypiać, ponieważ późno kładę się spać, głównie przez pracę.
Mnie ostatnio przytłaczają pewne sprawy, tak ogólnie wszystko na raz... pewnie jakaś depresja jesienna. Mam nadzieję, że niedługo minie. Ja już nie mogę się doczekać pierwszych świąt. Pierwsze wymarzone, z naszym kochanym syneczkiem. Myślę, że to na prawdę najpiękniejszy czas w moim życiu.

U Adasia wszystko w najlepszym porządku. Jednak dzisiaj wieczorem bardzo płakał i kiedy karmiłam go butelką próbował łapki sobie wsadzać do buzi. Próbowałam wymacać czy nie idzie mu jakiś ząbek i poczułam lekkie zgrubienie. Mój mąż śmieje się, że w ciągu ostatnich kilku tygodni codziennie przynajmniej raz zrzucam płacz małego na zęby. Ale tym razem sama nie wiem. Zobaczymy jutro.

mamaola, ale z Leośka mały przystojniak! Coraz bardziej podobny do mamuni. Trzymam kciuki za dzisiejszą noc. Ja na Twoim miejscu brałabym małego do łóżka, teraz Twój sen i wypoczynek są najważniejsze.

guga, agatcha gratuluję nowych umiejętności Waszych szkrabów. Adaś po tym, jak 1,5 tygodnia temu fiknął dwa razy z brzuszka na plecki znów nie potrafi się przemieszczać. Ale wszystko z czasem.

adria mam nadzieję, że to nic poważnego. Może powinnaś jeszcze z kimś skonsultować dla pewności?

Kurcze wiecie co resztę poodpisuję, bo mi się już oczy same zamykają.
Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie z rana

malolatka, mamaola, guga, agatcha Co do rehabilitacji, to u mnie to tak wyglada, ze ja lekarza rodzinnego i pediatre mam w innym powiecie, a mieszkam w innym. W NFZ nie ma rejonizacji, wiec wybralam sobie najlepszego w innym powiecie, ale moj pediatra dal mi skierowanie do lekarza od rehabilitacji dzieciecej w swoim powiecie. Jak wczoraj poszlam to nie chcieli mnie przyjac, bo ja z innego powiatu, a oni sa finansowani przez staroste. Poprosilam jednak lekarza, zeby Julie zbadal i postawil diagnoze, a na rehabilitacje bede juz jezdzic do swojego powiatu.
Mam dzis dzwonic ok 13 i umowic sie na rehabilitacje. Niestety musi byc ta rehabilitacja, nie moga to byc cwiczenia wykonywane w domu, bo lekarz powiedzial, ze mozna w domu dziecku tylko krzywde zrobic.

mamaola sliczne fotki, a Leos ma rozbrajajacy usmiech :))

natalia teraz jade do swojego powiatu, wiec bede miec druga opinie co do Julii, masz racje lepiej to skonsultowac. Mozemy sobie podac lapki w dwoch sprawach :)) Po pierwsze tez zalapalam jakas mega-depresje, a po drugei czekam z niecierpliwoscia na swieta. Takie wymarzone, teraz wszystko mnie bedzie cieszyc, kazda bombka, kazda ozdoba na oknie, snieg, pieczenie piernikow. Wszystko bedzie takie naprawde magiczne - bo MAMY JULIE. Rozumiem co czujesz :))

Dzis chyba juz u mnie luzniejszy dzien. W koncu. Julcia wczoraj wykonczyla sie chyba tym badaniem i wizyta u babci, bo o 19-ej juz slodko spala i zasnela bez piersi. No i pobudka o 7-ej rano :))

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa a u Was beda dwa razy fajniejsze, bo i z Malenstwem i ze Starszym :)) Az zazdroszcze Ci tych wszystkich przygotowan z Julkiem. Jak sie ma dzieci to sie wszystko chce.

A ja chyba odkrylam dlaczego Julia tak dlugo i ladnie mi spi. Kilka dni jej nie wlaczalam szumu i spala mi po 40 min, godzina to gora. Wczoraj jednak spala z szumem morza i mewami i spala 4 godz. i potem 2 godz. Teraz tez spi z szumem i spi juz 1,5 godz.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

realne ja też miałam dylemat ze szczepieniami. Ale w końcu zdecydowaliśmy się na wszystkie. Każdy mówił inaczej, ale decyzję już podjęliśmy i tyle.

filipko co tam na froncie?

mamola jak noc?

adria
no to teraz trzymamy kciuki, żebyś trafił na dobrych i fajnych (miłych lekarzy) to jest strasznie ważne.

Ja ostatnio wspomagam trochę Adasiowi w leżeniu na brzuszku. Polecam mamom, których maluchy też są takie leniwe jak moje dziecko. No więc albo podkładamy im pod paszki całe przedramię, albo np. zwinięty w rulon ręcznik, czy wałek. Nie jest to system idealny, ale przez naszego rehabilitanta polecane :) Adaś wytrzymuje tak znacznie dłużej. Do tego muszę Wam powiedzieć, że bardzo dużo daje basen i adaśkowe pływanie. Głowa nagle zrobiła się dużo silniejsza.

Poniżej kilka fotek z niedzieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) u mnie dziś mega akcja przed domem, wycinają drzewa takie wieeelkie topole 20 metrowe albo nawet więcej, bo jakby tak spadły na dom przy jakiejś wichurze czy coś to masakra... moja matka od rana panikuje, kazała nawet przestawić auto, bo jakby to ścinane drzewo spadło na dom to koniec, więc się śmieje - przynajmniej auto nam zostanie... olabogaaa....

adria to fajnie, że Julka dobrze śpi przy szumie, mój jakoś nie preferuje... choć lepiej śpi przy włączonym TV niż w zupełnej ciszy, choć w nocy znów jest cisza więc on się chyba dopasowuje :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

mamaola super fotki :) Leo taki śmieszek :))

Natalia śliczne zdjęcia :)

adria, kasiawawa też nie mogę się doczekać świąt szczególnie dlatego, że zeszłe były jakieś takie nie za bardzo, "obraziłam się na święta" heh... nawet sobie okna nie ustroiłam, bo stwierdziłam "w tym roku nie ma świąt" nie wiedziałam jeszcze o ciąży, ale byłam jakaś taka niemrawa... może to wpływ hormonów i zachodzących we mnie w tamtym czasie zmian...

Mój mały też ostatnio tak popłakiwał, pochlipywał przez sen w dzień i nagle zaczynał płakać - nie budząc się, ale tak płakał jakby go coś bolało, opowiedziałam to starszej siostrze która ma 3 dzieci i powiedziała, że to zęby... hah... już mnie straszy! :P mam nadzieję, że to nie zęby, bo więcej już tak nie popłakiwał

guga wklejam Ci zeskanowaną stronkę z masażem niemowląt (podzieliłam na 3 żebyś mogła łatwo odczytać)

A ja się chyba wybiorę na spacer z małym :) bo ładna pogoda ahh... świeci słoneczko i nie ma wiatru! :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

natalia sliczne zdjecia :) a malutki taki przystojniacha. Slodki. Tez musze sprobowac z walkiem, chociaz ostatnio probowalam z pilka, ale rezultat malutki. Jednakze w zaleceniach do rehabilitanta od lekarza widzialam, ze sa cwiczenia z pilka, walek gumowy i jeszcze 2, ale nie umiem rozczytac.

malolatka mam nadzieje, ze na te swieta sie nie obrazisz i bedziesz z Oliwierkiem swietowac na maxa przy pieknej choince. Ja tez skorzystam z fotki o masazu :)))

kasiawawa ja nie skoki rozwojowe to zabki. Ech musimy jakos przez to przebrnac. Ja wiem jedno, ze do dentysty z Julia bedzie chodzil moj maz, bo ja sie okropnie boje dentystow. Brrr

Julcia spi, my z sasiadka wypilysmy kawe, teraz lece obiadek zrobic, potem na kolejny sen Julii wybierzemy sie na spacerek. Mialam Julci kupic kurteczke jesienna, ale kolezanka mi dala sliczna rozowa z kozuszkiem. Wiec zakup z glowy :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

My też się witamy :)

Ja też w niedoczasie. Próbowałam się ranoz małym połozyć, ale na te 40 minut to nie warto..
A kolejna jego drzemkę spędziłam na 3,5h spacerze. Znów mnie giry bolą :8_1_222:
Ale jestem skłonna sie tak poświęcać, bo Leo śpi wtedy długo i jak sie wyśpi, to rozkoszny maluch!

natalia - niewykluczone, że to ząbki :) Leo też czasem jak włoży rączki do buzi, to nagle ryk, ale ja myślę, że u nas to po prostu paznokieć lub za mocno przygruzł paluszka. Zgrubień na razie nie widać.
A święta robicie sami? Czy z rodziną?
Fotki super :) Ślicznie razem wyglądacie.

adria - dobrze, że ktoś jeszcze Julkę obejrzy. Gorzej jeśli znów będziecie musiały przejść przez to okropne badania :/
Wiesz już kiedy idziesz do tego rehabilitanta w twoim powiecie?

kasia
- fajny filmik, czego to ludzie nie wymyślą!
Jeśli chodzi o zęby, to chyba właśnie to jest najgorsze - że ten proces tyle trwa...

guga
- a Ciebie gdzie wcięło?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ale sie wkurzylam !!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzwonilam w sprawie rehabilitacji i kobieta mi powiedziala, ze dziecko mi przyjmie na rehabilitacje koniec grudnia poczatek stycznia i to na zasadzie, ze mi pokaze jak cwiczyc w domu i raz w tygodniu mnie bedzie kontrolowac. Mowie jej, ze rehabilitacja ma szanse w 100 % pomoc jesli bedzie od juz i ze lekarz powiedzial, ze ja sama cwiczyc nie moge tylko ona, a ona na to, ze ona nie ma miejsc !!!!!!!
Podpowiedziala mi tylko, zebym napisala pismo do starosty skad jest lekarz rodzinny, czyli nie z mojego powiatu i zeby mnie przyjeli i zebym opisala cala sytuacje. Wiec napisze to pismo, jutro maz je zawiezie i bede czekac na odpowiedz, a z drugiej strony bede szukac kogos prywatnie. Normalnie brak mi slow. Po co ja place te skladki !!!!!!!!!!!!??????????

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria śliczne zdjęcia... ale to pop....ierdzielone ;/ z tymi lekarzami to tak jest...!! Aż brak słów!! Tak samo jak mojego małego zapisali do laryngologa na 3 marca KOSZMAR ;/ ale wiadomo, że rehabilitacja jest ważniejsza!! A oni mają wysrane bo nie mają terminów ;/ szok! Poszukaj kogoś prywatnie, bo nie ma na co czekać...

Ale tu dziś pusto ;/ heh... gdzieście są dziewczyny? :P ja byłam chwilkę na spacerku z małym, wpadłam po drodze do koleżanki :) akurat był jej chłopak ze znajomym więc sobie wypiliśmy kawkę :) aaa... i powiedziała mi, że była ostatnio na badaniach i okazało się, że ma anemię ;/ i zaczerwienienie gdzieś tylko nie wiem gdzie i dostała maść za 40 zł i jakieś tabletki ale powiedziała, że nie będzie smarowała się tą maścią, bo na ulotce pisze, że nie może być stosowana przez kobiety w ciąży heh ;/

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam się,
ale mamusie naklikały, zabieram się za nadrabianie zaległości.
Jak na razie sposób na usypianie się sprawdza, mała już drugi dzień zasypia bez płaczu:smile_move:
Doszłam do wniosku, że jak robi się zmęczona to nie potrafi sama zasnąć bo za dużo wrażeń ma w tej swojej małej główeczce i nie potrafi się od nich uwolnić co doprowadza do okropnego płaczu. Bujać nie chcemy więc biorę małą do jej pokoiku zasłaniam żaluzję, kładziemy się na łóżku daję jej pieluszkę głaszczę po pleckach i szeptem opowiadam bajeczkę, jak widzę że się wycisza i oczka robią się ciężkie to wkładam do łóżeczka i zasypia już sama. Nie wiem na ile to pomoże ale jak na razie działa a ja się nie stresuję jej płaczem:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...