Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Guga klikasz pod postem ikonie odpowiedz, otwiera Ci się i masz tam okienko: czcionka, rozmiar, kolor, taka usmiechnieta Buzka i obok jest taki spinacz (załącznik) klikasz na niego i otwiera Ci się: zarzadzaj załącznikami i jest napis: wczytaj plik z komputera, dajesz wybierz, nastepnie szukasz w kompie jakie zdjecie chcesz załączyć i klikasz wyslij. Potem normalnie piszesz posta i klikasz to co na koncu jest zatwierdz odpowiedz i już.

Jak cos niejasno napisalam to pisz.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej

adria - doskonale Cię rozumiem. Ja też ma stare autko, którym uwielbiam jeździć, ale w przyszłym roku mąż chyba kupi mi coś nowszego, a mój hyundai pójdzie na zasłużoną emeryturę. Ale jestem do niego tak przywiązana, ze już czuję jak mi żal....

guga - ja też mam w planach kupno takich naklejek piankowych. Tylko do sklepu wciąż nie mogę się wybrać. A gdzie zamawiałaś firanki?
Gratuluję dobrych wieści na wizycie. To pewnie malutka da radę do 3 kilo dojść. Potrzymaj ją jeszcze chwilkę w brzuszku :)

małolatka, karola - nie panikujcie i nie czytajcie takich rzeczy. Nasze dzieciaczki i tak wyjdą wtedy gdy będą na to gotowe - nie wcześniej i nie później - nie mamy na to wpływu i musimy wierzyć, ze to dla nich czas odpowiedni!

agatcha
- życzę przyjemnego wyjazdu - oby podróż nie była męcząca, a pobyt udany!

filipka - gratuluję Tobie i Zosi takiego sukcesu! No to teraz dopiero Zosia będzie mogła chłopakom zaimponować ;)

sadza - no niestety nie dotarłam dzisiaj po te soczewki, za dużo innych planów, ale myślę, ze jutro dam radę bo i tak do apteki i na ryneczek idę, to i do optyka zajrzę. Ja się z kolei zastanawiam, czy dadzą w dwóch różnych mocach, bo ja mam różną wadę w obu oczach... Zobaczymy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola tu chodzi o sentyment i tak miedzy nami o cos jeszcze ;) Moj golf to w miare male autko, wszedzie sie nim wcisnelam i zatoczke zrobilam i parkowalam gdzie chcialam - NA STYK !!! :)
Teraz mamy dwie skody octavie - duze krowy. Maz kupil je dlatego, zeby mialy 5 drzwi i duzy bagaznik, zeby z dzieckiem bylo lepiej jezdzic i wozek zapakowac. Mi jednak ciezko sie przyzwyczaic do tego, ze one sa takie wielkie. Z parkowaniem klopot, mam nadzieje, ze to tylko kwestia czasu i przyzwyczajenia.
A na moje autko - golfika mowilam ZOLTY KACZOREK,albo SWIONIOWOZ, bo w autku razem ze mna (na lusterku, kolo kierownicy i z tylu kolo szyby) jezdzilo 8 maskotek prosiaczkow rozowych. :hahaha:

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria bardzo bardzo mocno dziękuje:mylove::mylove::mylove:,
taka gapa ze mnie i tyle się męczyłam żeby wkleić zdjęcia a tu taki prosty sposób istnieje

mamaola ja firanki kupiłam w normalnym sklepie bo obszyją mi tak jak będę chciała, na dole tęczową tasiemką wykończą i skrócą taka opcja mi się bardzo podobała a w internecie nawet nie szukałam. I nawet nie drogo mi wyszło bo za 3,5m zapłacę 100zł. Co do piankowych naklejek to polecam bo są jakby w trójwymiarze i fajnie się prezentują, ja wkleiłam zdjęcia z mojego przedpotopowego tel więc słaba jakość.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Adria – u ciebie waga małej jest bardzo dobra, zobacz prawie na 50 centylu:

35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

U mnie w 36 wyszło 2400 a w 37 - 2300g więc w sumie też jeszcze mieści się w skali ale zdecydowanie tej dolnej :)

litości! Twoja karpatka wygląda bardzo apetycznie! a ja nie mogę teraz słodyczy, odrobię po porodzie ;)

Filipka – to że faceci mają inne poczucie ładu to prawda, jak teraz wychodziłam ze szpitala niespodziewanie dla mnie i męża to ucieszył się, że właśnie posprzątał i jest czysto (tj posprzątał w niedzielę, a wyszłam w środę). A w domu oczywiście syf...

mamaola – proszę daj znać jak już będziesz wiedziała co z tymi soczewkami, tj. czy można je dostać bez innych zakupów

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

sadza wielkie dzieki, a ja wlasnie nie umialam tego znalezc, a od wczoraj tak sie martwilam. Wczoraj po wizycie u lekarza pojechalam do szpitala zapytac co i jak odnosnie porodu i akuratnie jak wychodzilam, to razem ze mna na winde czekalo mlode malzenstwo z takim malutkim kruszkiem. Wychodzili do domu po porodzie. To malenstwo normalnie, az ginelo w tym foteliku, a glowke mialo taka jak piąstka. Oboje wygladali na przerazonych w chwili kiedy dziecko zaczelo plakac, a oni nie wiedzieli zbytnio jak je uspokoic. Z tego co z nimi rozmawialam to ich pierwsze dziecko. Zaczelam sie zastanawiac jak beda wygladaly nasze wyjscia ze szpitala z takimi maciupkimi istotkami, ktore zdaja sie mowic: patrz na mnie, a nie rusz, bo mi krzywde zrobisz.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jejku ale mnie nosi od wczoraj - mam nerwa jakbym miala dostać okres lub przed egzaminami.

guga oby się ruszylo, bo nie chcę przenosić ciąży.
A naklejki slodziutkie.
Sukces wspólny - bo ja ją męczylam od zeszlego roku - dziadkowie ją rozpuścili i non stop pchali kijem. A ostatnio mąż poszedl z nią i w sumie pomogla sąsiadka :)

adria lo matko - zaraz diabolca dostanę na widok tego ciacha :hahaha:

agatcha ale nie odbylo się bez lez i histerii :( Teraz też gapa się latwo poddaje ale są postępy i potrafi przejechać kilkadziesiąt metrów.
Fajnie masz z tym wyjazdem - ech

mamaola Ty mi tu nic o chlopach nie mów i imponowaniu im - jak ja patrzę, że ona chodzi na spacerki z koleżankami na boisko to mnie ściska ;)

sadza dokladnie - i ja nie wiem jak się zachować jak ten jest dumny z siebie, a dla mnie jest brud i balagan - a do pedantek nie należę.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

adria :)
To ja Ci opowiem jak wyglądalo nasze wyjście - dokladnie pamiętam :)
Zośka mala, chuda, zamotana w nosidle, ja myślalam że zawalu dostanę bo non stop ryczala. W końcu po nie wiem której próbie uspokojenia jej mąż się zdenerwowal i mówi IDZIEMY. I ta mala istotka od bujania zasnęla :) I sobie spala ladnie, a jechaliśmy z centrum Gdańska na obrzeża Gdyni - jakieś 20km przez miasto

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

filipka aż współczuję Twojemu mężowi... biedny się napracował a Ty i tak nie zadowolona buuu... ale w sumie też nie wiem jakbym się zachowała jakby ktoś posprzątał "po swojemu" a mi by nie pasowało... chyba bym mu pokazała jak chcę żeby to było zrobione żeby nie było, że pracuje na marne a ja później poprawiam po nim, bo to bez sensu :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Natalia tak się dopiero wczytałam, a co z tatą się dzieje???

Filipka, Adria ja się właśnie obawiam tej bezradności, koleżanka opowiadała że jak została z maleńką w nocy sama bo mąż w trasie mama poszła i mała zaczęła płakać nic nie pomagało to siedziała i płakała razem z nią, na początku brzmiało to jak śmieszna historia teraz troszkę mnie przeraża

Małolatka co tam u Ciebie, może jakieś skurcze???

Ciekawa jestem jak tam Gośka bo taka cisza

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Adria - fajne przysłowie :D w sumie się sprawdza ;) ja dziś rozrabiałam sos, na szybko jajka sadzone i ratowałam się mrożonkami z zamrażarki :) zawsze je mam właśnie na wszelki wypadek!

P.S. na forum powinen być zakaz wklejania fotek ze słodkościami... gdzie ja o tej porze kupię karpatkę??? :Zakręcony:

Guga - cieszę się, że na wizycie było OK! śliczne te naklejki, też muszę pomyśleć o czymś takim do pokoju maleńkiej. A czy Ty masz już te wszystkie bóle i skurcze przepowiadające? bo ja na razie nie mam...

Filipka - brawo dla Zosi :36_3_19:

Karola - nie wierz w te bzdury o chorobach! Biorąc pod uwagę to, że tylko kilka procent dzieci rodzi się w terminie - to pozostałe musiałyby być chore... odsuń takie myśli.

Natalia - zdrówka dla taty, ale również rozsądku i cierpliwości dla Ciebie, nie możesz się denerwować...

DOBREJ NOCKI :Całus: OBY DLA NAS WSZYSTKICH PRZESPANEJ!!!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Guga nie mam na razie skurczy, ale za to strasznie obolałe nogi ;/ porażka... a i tak mało chodzę (chyba, że latanie po schodach tak daje mi w kość - bo pokonuję je po kilkadziesiąt razy dziennie albo i więcej) heh...

Gosia na pewno zabiegana, ale też ciekawa jestem co tam u niej słychać :)) Mam nadzieję, że wszystko dobrze i, że niedługo da nam znać jak sobie radzi :)

A co do tego płaczu razem z dzieckiem to też mnie siostra straszyła, że sobie nie dam rady i w końcu będzie tak, że i ja zapłakana i dziecko, bo nie będę wiedziała co zrobić ;/ mam jednak nadzieję, że tak NIE BĘDZIE!!

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

A tak sobie jeszcze przypomniałam, oglądałam dziś program na ZONE CLUB taki opowiadający właśnie o tym jak sobie pary radzą po narodzeniu dziecka i było, że kobieta z trójką dzieci z poprzednich dwóch małżeństw związała się z kawalerem i chcieli mieć dziecko, długo się starali i wyszły im UWAGA: TROJACZKI!! Masakra po całości... ta kobieta musiała 25 razy dziennie karmić więc zamieniła się w maszynę do robienia mleka bardziej i w ogóle tacy zabiegani byli z tym mężem, że nie mieli czasu nawet zjeść obiadu!! Rodzina im w ogóle nie pomogła ;/ matka z siostrą tej kobiety obiecały, że przyjadą. ale się nie zjawiły z resztą ta kobieta mówiła, że jej matka przy porodzie żadnego z jej dzieci nie była, a matka tego kolesia zadeklarowała pomoc w poniedziałki w godzinach 9-12 (szczerze mówiąc śmieszne) ... Ale zatrudnili nianię i jakoś sobie dali radę.. na końcu ta kobieta stwierdziła, że wychowywanie dzieci to PRZYGODA...

Więc kobiety nie martwcie się damy radę ! Nosimy po jednym dzieciaczku a ta kobieta nie dość, że nosiła przez 9 m-cy trójkę, urodziła tę trójkę! To jeszcze ogarnęła wychowywanie tej trójki :) Także wierzę, że i my sobie poradzimy i będzie DOBRZE!! :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

cześć :)
humorek mam lepszy, mąz nie pojedzie raczej :) chociaż wczoraj mieliśmy wieczorem lekkie spięcie

Filipka- jak chcesz mieć stacjonarny z tpsa to musisz podpisac z nimi umowe i w ciągu niecałego roku powinni cie podłaczyć, gratuluje roweru :)
Mamaola- i lekarz ma racje- teraz boli to podczas porodu bedzie mniej bolało :)
Karola- jeszcze chwila i po nauce, ja w pierwszej ciązy zdawałam egzamin ze tak powiem zawodowy - trwał 8 godzin pisemny i 8 godzin ustny- to był 34 tc :) współćzuje

co do prostych obiadów- ja robie je w okolicach śniadania bo wtedy mam jeszcze energii duzo

wczoraj ze złości umyłam wiekszosc okien powiesiłam czyste firnanki, wyczyściłam 2 łazienki, wszytskie kurze w domu,z robiłam 30 słoików z truskawkami
do tego rozegrałam kilka wojen z bakuganami i z shaoiln- pojedynek mistrzów, zagralam tysiac razy w gry planszowe i rysowalismy duuzo
moje dziecko po prostu nie było wczoraj na dworze przez deszcz ktory lał, jak by tylko padało to mamy kalosze i sztormiak ale wyjsć sie po prostu nie dało

zrobiliśmy jeszcze zakupy i odwiedzilismy przedszkole (jestem tam w radzie rodziców)

dzisiaj plany spokojniejsze ale musimy dośc daleko jechać że tak powiem do miasta :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...