Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Kasiawawa - w tym problem, że to nie był maraton ;) tylko zaraz na początku, więc wnioskuję - że raczej powinnam zapomnieć o aktywnym baraszkowaniu.

Zwierciadełko - witaj wśród nas, przykro mi z powodu niemiłych wydarzeń...

Guga - ja miałam dziś kalafior na obiadek :) mniam, uwielbiam!

Moja dzisiejsza kolacja składała się z truskawek + jogurt naturalny + musli, mam nadzieję, że to nie będzie zabójcza mieszanka :smile: bo jakoś mi teraz dziwnie :D

Do tego pozwiliłam sobie dziś na porządnego loda w czekoladzie :36_1_21: a co tam, już niewiele zostało - więc chyba już wiele nie przytyję ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

jestem i ja

matko topie sie poprostu, dosc mam slonca mogloby troche popadac zeby oczyscic powietrze

bylam na szkole rodzenia i powiem wam ze mam mega dylemat!!!!
szpital w ktorym bylam nie byl brany pod uwage przezemnie zeby tam rodzic, bo moj lekarz pracuje w innym i do innego "naleze" ale po dzisiejszej szkole mam watpliwosci
w tym moim szpitalu wszystko trzeba miec swoje i nwyglada jak za komuny, poprostu straszne!!
a w tym gdzie bylam mamusiu, na porod jedziesz jak pani z torebka i wynikami, daja tam wszystko!!! lacznie z podpaskami, pieluchami -pampers i tetra, poprostu wszysciutko, a szpital sliczny czysty pachnacy, pojedyncze sale, wszystko skomputeryzowane.poprostu niebo i ziemia, ogien i woda

i chyba jednak na niego sie zdecyduje, ale to bedzie zalezec tylko i wylacznie od tego czy maz bedzie w domu zeby mnie zawiesc, bo jak bym miala wziasc i wezwac karetke to na pewno zawiaza mnie do komuny!! noi w tym fajnym szpitalu nie znam nikogo, ale sluchajcie krocze staraja sie nie nacinac, golenie i lewatywa wedle zyczenia klientki, pilki, drabinki itp;))) no poprostu same plusy;]
teraz bedziemy mialy zajecia we wtorki i czwartkie bo wiekszosc z korzystajacych to zaawasowana ciaza wiec chcemy wyciagnac z tej szkoly na maksa;))

oki teraz uciekam pod prysznic bo zaraz umre z goraca;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

nie mam siły- upadł, walka na bakugany ciekawe pomysły mojego dziecka

a jak starsze zasnęło to tardycyjnie młodsze wstało

ja na wadze od początku mam +8kg ale myslę ze teraz nadrobie

i wybaczcie ale nie jestem siły zapamietac, co która psize, jak sie na chwile wypadnie to wrócic ciezko :) a ja tylko na pół dnia odpadam :D

cos mi przeleciało o lewartywie- ejstem zdecydowanie za,
nikt mi za to badania na posiew nie robił, we wtorek ejstem u lekarza w spzitalu i zapytam

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola ja kupowałam ten spiworek Becik Śpiworek Kocyk okrycie wielofunkcyjne 3w1 (1047483222) - Aukcje internetowe Allegro a sprzedawca to wasal83

Filipka w październiku to Ty chyba imprezke w domku już zrobisz, nabierzesz sil, to i na przygotowania będziesz mieć czas.

Guga szkoda, ze mnie nie było na forum jak chciałaś przepis na kolacyjke.
Trzeba ugotowac ryz w torebkach,
udusic pieczarki,
usmażyć piersi z kurczaka,
kukurydza,
utrzec ser - ilosci wg uznania.
Wrzucic wszystko do naczynia żaroodpornego, wymieszac i zalac wywarem:
szklanka wody + troszke zupy cebulowej z torebki i troszke smietany.
Wstawiasz do piekarnika, czekasz az ser się rozpuści i jesz.
Może się wydawac, ze to dlugo trwa przygotowanie, ale w rzeczywistości jest raz dwa.
To mój sposób na niezawodny obiad.

Agatcha
z tym drugim szpitalem, to nic tylko wybrac, jechac i urodzic i może ktos potraktuje Cie naprawde fajnie, tak, ze az się będzie chcialo mieć drugie dziecko.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś pierwsza :36_1_21:

Dziś nawet fajnie mi się spało, ale wstałam wcześniej żeby zrobić mojemu męzowi jajecznicę z pomidorami na śniadanko :happy:

Agatcha - trudny wybór przed Tobą, ale może lepiej zdecydować się na lepszy szpital - już nie ze względu na to, że sami dają rzeczy typu pampersy, ale że jest nowoczesnym szpitalem - pewnie sprzęt też mają dobry - a przy okazji lekarze na pewno są na poziomie.
Ja się obawiam, że gdybym urodziła wcześniaka - niestety zawieźliby go do innego szpitala oddalonego o 50 km :( bo w tym szpitalu gdzie mam zamiar rodzić nie mają odpowiedniego sprzętu.

Miłego dzionka :) Idę spowrotem do łóżeczka :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki,

A ja miałam kiepską noc :( Położyłam się wcześniej, bo taka się czułam zmęczona... Najpierw myśli miałam tysiąc i nie potrafiłam się "wyłączyć", a potem doszły duszności i nie mogłam oddychać. Jedyna pozycja, kiedy troszkę łatwiej mi było złapać oddech to na plecach, ale wtedy brzuch mi bardzo twardnieje :( Na szczęście mąż mi dzielnie w niespaniu towarzyszył i gadaliśmy sobie o maluszku :) Ale efekt jest taki, że jestem diś masakrycznie niewyspana i jeszcze wszystko mnie boli - biodra, spojenie, kręgosłup i brzuszek... Mam nadzieję, ze to tylko od niewygodnej pozycji...

Dziś to ja idę do gin - też ma pobrać wymaz na posiew. No i zobaczyć jak tam moja szyjka. Czy nadal trzyma mimo skurczowego naporu? Zobaczymy. Myślę też że powie mi kiedy mam odstawić leki p/skurczowe. Zazwyczaj robi się to w 36-37 tc. Czyli już niedługo. Ciekawe, czy się rozsypię jak odstawię leki. Jeśli tak, to nie zostało mi już dużo czasu... Ale powiem szczerze - mimo, że czuję się strasznie niegotowa, to nie miałąbym nic przeciwko porodowi w 37 tyg.

slim lady - to na którą mąż do pracy chodzi, że tak wcześnie wstałaś?

agatcha - ja bym na Twoim miejscu wybrała ten nowocześniejszy. Za nowszą technologią często idzie też bardziej aktualne podejście do rodzącej i mniejsze ryzyko staroświeckiej rutyny.

Kurcze, muszę już lecieć na wizytę. Odezwę się po powrocie. Mam nadzieję z dobrymi nowinami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

a ja dziś miałam fatalna noc, było mi duszno gorąca i komary bzyczały a żaby rechotały

Slim-lady-
zapytaj lekarza czy możesz :) i tez bym zjadła jajecznice gdyby mi ktoś zrobił a tak to mam kanapeczkiz rzodkiewką ale też dobre
Agatcha- wybrałabym ten nowocześneijszy o ile rzeczywiście mają lepszy sprzet

Julek rano wstał i oznajmił ze się wypisuje z przedszkola bo umie liczyć do 100 po polsku i do 20 po angielsku, literki też już zna
potem umył się używając naszej pasty do zębów- tłumacząc że nie może swoją bo ma mało, oglił sie i teraz je śniadanie :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

to widze ze nie tylko ja nie przespalam nocy. Meczylam sie przeokrutnie. Najpierw wieczorem bylam na spotkaniu ze znajomymi, ale nie polozylam sie pozno, bo gdzies ok. 23.00 Bolalo mnie strasznie cos pod obojczykiem, tak jakby trudno mi sie oddychalo. Nie moglam sobie znalezc miejsca, caly czas cos bylo nie tak. W koncu ok.3.00 przenioslam sie ze spaniem do salonu, bo chcialam zeby chcociaz maz sie wyspal przed pojsciem do pracy. Niestety zmiana miejsca spania na niewiele sie zdala. O 7 moglam juz jednak z czystym sumieniem wstac. Za chwle musze tate zawiezc do lekarza na badania, wiec musialam sie ogarnac. Ale po powrocie na pewno pojde jeszcze spac.

agatcha ja zdecydowalabym sie na ten nowoczesniejszy szpital. To, ze Twoj lekarz przyjmuje w tym drugim i tak nie daje Ci gwarancji, ze w czymkolwiek Ci to pomoze, bo jego po prost moze akurat nie bedzie, nawet jesli inaczej sie z nim umowisz.

mamaola, no to trzymamy kciuki za dzisiejsze badania. Porod w 37 tygodniu to juz nic strasznego, aczkolwiek, zycze Ci zebys jak najdluzej donosila swojego bobaska. Jestes najlepszym inkubatorem.

kasiawawa widze ze masz niezly ubaw z dziecmi. Hehehe, milo czytac takie rzeczy z samego rana, nastrajaja pozytywnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Ja się od rana kręcę i nie wiem co mam ze sobą zrobić heh :)) Wstałam o 5 i było mi tak gorąco (i nadal jest), że nie mogłam spać... masakra jakaś!! Taaaakie słońce, ale wolę nawet takie upały niż zimę czy jesień :) Jak widzę słoneczko to normalnie chce mi się żyć i nic mi do szczęścia nie potrzeba :P nooo może chłopa hehe :) Tato zapowiedział, że muszę mu pomóc przy fakturach i jakichś pierdołach i czekam na niego, a on się grzebie a ja chcę wszystko ogarnąć szybko, bo miałam iść do sklepu po farbę do włosów żeby mi mama jeszcze na szybko zrobiła, bo chcę ładnie wyglądać dla Mojego :)) A on będzie po południu (!!!!)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

aaa i znalazłam spódnicę taką na gumce dość szerokiej i rozciągliwej i mam w czym chodzić hehe - tak naprawdę całkiem o niej zapomniałam, ale ostatnio robiłam porządki w szafie żeby zmieścić ubranka dla dzidzi i się znalazła, bo już nie miałam w czym chodzić - na spodnie za ciepło, krótkie spodenki za ciasne, a ta spódnica jest idealna - bo ma tą gumkę hehe :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny

Ja dzis musze sie znow pochwalic, ze mialam super noc. Poszlam spac ok 24, chwilke przed snem maz powybijal wszystkie komary i byl spokoj. Wstalam tylko raz do toalety i spalam jak susel do 7-ej.
Teraz kawusie pije. Powiem Wam, ze juz trzeci dzien mam spuchniete nogi, nadal sa jak balony. Masakra. Nawet chodzenie sprawia mi bol.

malolatka udanej randki Ci zycze, niech wszystko bedzie po Twojej mysli.

kasiawawa zabawny ten Twoj synek, bynajmniej masz wesolo od rana.

mamaola trzymam kciuki i wracacj szybko z pozytywnymi wiadomosciami.

slim lady mhmm narobilas mi ochoty na jajecznice. Chyba zrobie sobie na sniadanko.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

bywa zabawnie ale czasem troche głupio- sąsiadka ma 3 dzieci i teraz troche przytyła wiec Julek popatrzył i mówi o ciocia bedzie miała znowu dziecko

był okres kiedy przezywał fascynacje wojskiem- rano wstawał i prosił aby go zawieźć na wojne

Małolatka- oj spotkanie już blisko :)
Natalia- my z mezem na zmiane nie spaliśmy a on wstaje o 5 do pracy :(
Mamaola- ja też czasem mówie że chcę urodzić ale potem szybko przypominam sobie że wtedy to dopiero będzie cięzko :) taka kochana dwójeczka na głowie

ja dzisiaj kolejny "spotkaniowy" dzień i mimo ze czuję się słabo to wolę teraz wykorzystać ten czas kiedy córcia w środku siedzi- o niebo łatwiej

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

agatcha jak ja zazdroszczę Ci takiego szpitala, nie rezygnuj z niego jak męża nie będzie to może ktoś znajomy Cię zawiezie bo z tego co piszesz to u mnie w pobliżu żaden szpital nie spełnia takich norm, i ja sama bym taki chciała.

kasiawawa 8kg SUPER ja dziś się ważyłam to prawie z wagi spadłam bo 15 mi pokazało, jakaś paranoja pisałam Wam, o tej diecie bezmącznej z małą ilością mleka i tak dalej nic nie działa to chyba tak już musi być.

adria dzięki za przepis na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo pyszny i chyba zrobię taki obiadek mężowi na sobotę.

mamaola powodzenia, czekamy na wieści jak wrócisz od lekarza. Ja też bym chciała rodzić tak w 38 jakoś mam tak że doczekać się nie mogę mimo że się boję.

Małolatka powodzenia życzę na spotkaniu z chłopakiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witam słonecznie,
jeżeli u mknie takie ciepło to co dopiero u Was w głębi lądu - u nad przynajmniej zimne morze chłodzi.

Mój fochmistrz (czyt. Zosia) w przedszkolu - uff. Chwila odetchnięcia, potem jadę na pocztę i jakieś zakupy owocowe i do przedszkola. A do tego czasu będę chyba leniuchować - a co tam :)

guga ciężko określić czego ja się obawiam - raczej nie samego porodu jako fizjologii (zakłądam że będzie dobrze i dam radę). Bardziej aspekty psychyczno-logistyczne mnie przerażają. Do szpitala, gdzie pracuje mój lekarz jest kawał i w godzinach szczytu będzie ciężko - ja mieszkam poza 3-miastem, a muszę wjechać w środek Gdańska. Do tego kiepsko z opieką nad Zosią - teściowie dziś wyjechali na 3 tyg urlop :( A moja mama w sytuacjach kryzysowych sie paraliżuje - tzn. kiepsko widzę ją jadącą w nocy do nas ;)

slim_lady kolacyjka jak sie patrzy - jak dla mnie pycha mieszanka.
U nas coś podobnego będzie na kolację, albo młode ziemniaczki, kalafior, szparagi, kapustak na ciepło i jajko :)
Ale Ty maszz pory na pisanie :hahaha:

mamaola wyspałaś się? No i iwidzę, że nie :(
Kciuki za wizyte zaciśnięte.

agatcha łał jakie luksusy - na pomorzu nie ma takich szpitali, chyba że prywatny Swissmed gdzie poród kosztuje drobne 6000 PLN i po 2 dobach mówią do widzenia.
A jak w tym szpitalu wygląda kwestia lekarzy pediatrów i sprzętu dla noworodków? Bo to jest ważne.

adria nie, żadnych imprez w domu jak jest małe dziecko - o nie ;) No chyba że dla najbliższych koleżanek.
Mnie bolą stopy nawet przy dotyku - mam uczucie jakby były całe poobijane :(

kasiawawa Zocha ma focha na przedszkole - nudzi jej się. Też liczy, czyta, pisze proste słowa i ciężko ją zachęcić, a jednak jest łatwiej jak na parę godzin wybędzie.
Teraz jak dzieci sąsiadów wrcają ze szkół, przedszkoli to latają jak oszaleli do wieczora po dworze i cuężko ich zaciągnąć do domu.

natalia oj co za nocka niefajna - ja nie zawsze się kładę w dzień po takiej nocy. Bo potem robi się błędne koło i znów wieczorem nie mogę zasnąć - ale to ja :)

Idę do łazienki i na dwór

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj po południu z tego upału nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Stopy też zaczęły mi puchnąć i bolą przy chodzeniu. A wieczorem czekało mnie jeszcze prasowanie pieluch, ale tu muszę pochwalić mojego męża. Odebrał mi żelazko i zaczął prasować! Chyba pierwszy raz w życiu :)
A dziś w końcu się wyspałam. Spałam aż do 8 :)

Też bardzo bym chciała rodzić w soczewkach kontaktowych, nie cierpię okularów u siebie. Zastanawiam się czy jak sobie kupię takie soczewki 24h to czy w przypadku cesarki też trzeba je ściągać? W przyszłym tyg idę do okulistki to się popytam.

natalia, guga – cieszę się że po badaniach u gina wszystko ok
natalia – na posiew miałam brany wymaz zarówno z pochwy jak i z odbytu
agatcha – zdecydowanie ten drugi szpital! a zamiast karetki może wezwiesz taksówkę? Ja przynajmniej planuję jechać do szpitala taksówką, mam tylko nadzieję, że mi woda w niej nie odejdzie :D I chciałabym jeszcze doczekać z porodem do lipca, może już się rozładują korki w mieście, ludzie na wakacje wyjadą, bo tak to mam 40min jazdy autem.
mamaola– powodzenia na badaniach

Co do ubrań to odkąd zaczęły się upały to przerzuciłam się na spódnice na gumce, super wygodna sprawa na ciążę, nic nie ciśnie. Nie ma porównania do spodni z golfem.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

ja wlasnie dotarlam do domu zrobilam koktajl truskawkowy i wlasnie chodzi sie w lodowce;)) bylam na ktg - wzorowe, ale mala tak skakala ze ciagle musialysmy szukac serca a brzuch falowal w rytm muzyki, wiec polozna stwierdzila ze to bedzie bardzo ruchliwe dziecko - wiec jednak po mamusi;)))
oddalam tez mocz i pobrala mi probke na paciorka wiec w poniedzialek sie okaze co z tym moim moczem bedzie;// ale dzis na wizus juz ladniejszy byl';))
a na targu zakupilam kalaforka fasolke (droga jak cholera ale jak nie teraz to kiedy) i ziemnaki molde wiec jutro beda na obiad;)

filipka z tego co wiem to sprzet do porodu jest super, wszystko jest monitorowane komputerowo np ktg a jak urodze to najpierw daja dziecko matce a pozniej waza myja itp a robia to w pokoju obok a na scianie jest szyba wiec wszystko robia tak ze ja to widze;) dziecko jest caly czas przy matce i wszystkie badania odbywaja sie w mojej obecnosci. co do sprzetu dla noworodkow to nie wiem ale jeszcze naewpno sie wypytam;)

sadza no taksowka to by byla super sprawa ;]gdybym miala taka mozliwosc a ja na wsi mieszkam wiec zanim by przyjechala to chyba bym urodzila a i majatek by poszedl na to;/ ale mam jeszcze ojca, czy sasiadke zawsze ktos sie znajdzie chetny zeby zawiesc na porodowke, a moze sama pojade kto wie;))

malolatka zycze ci upojnego i cudownego spotkania z chlopakiem;] pamietaj jednak ze teraz ty sie liczysz i uswiadamiaj go w tym od samego poczatku;]niech chlop wie kto tu teraz zadzi;]]

a ja na dzis mam ambitny plan poprasowac posciel i nic nierobic reszte dnia;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...