Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Mamusie :smile:

Mamaola - główka do góry - już niewiele Ci zostało! A to uczucie przygnębienie towarzyszy chyba każdej z nas co jakiś czas - w końcu to burza hormonów. Zrozumiałe jest też to, że nie masz już siły ciągle uważać na to, co jesz - to na pewno bardzo kłopotliwe, ale już niedługo będziesz mieć synka przy sobie, on Ci wynagrodzi Twoje wyrzeczenia.

Małolatka - przed Tobą trudne decyzje odnośnie praw rodzicielskich. Nie da się ukryć, jakoś trzeba to sobie poukładać na spokojnie. Teraz najważniejsze jest, aby dzidzia urodziła się zdrowiutka, nie stresuj się na zapas, potem przyjdzie czas na decyzje. A ja wierzę, że podejmiesz tą właściwą i najlepszą dla Ciebie i synka. W każdym razie - z całego serca życzę Ci szczęscia :smile:

miłego dzionka :kawa:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Blumchen- ma chyba takie prawo, bo wy nie macie adresu w Polsce, chyba ze macie, procedura nawet z wysyłaniem zcegoś poza granice Polski jest bardzo skomplikowana, a przesłali ci jego wniosek? czy samo wezwanie?
Małolatka- nie masz racji, musisz wystąpić o ustalenie ojcostwwwa, nie jest to całkiem proste, ale dziecko powinno miec opjca, jeśli nie będzie chciało z nim utrzymywac kontakty to jego sprawa, ale chyba nie chcesz w akcie urodzenia mieć nn ojca, dziecko posługuje sie aktem urodzenia w wielu miejscach, nie chodzi nawet o alimenty, jak nie beziesz wiedziała za bardzo jak sobie poradzić to zawsze jest prokurator :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

a ja zaraz wychodze do ginekologa na wizyte. Znow sie boje, ze nie dopusci mnie do glosu w sprawie tygodnia mojej ciazy (ona zawsze chwyta kolko i oblicza raz z daty ostatniej miesiaczaki, a raz wedlug usg. No i zawsze nic sie nie zgadza. Teraz sie przygotowalam i od razu chce jej cos zasugerowac, zeby to ustalic. Ale ona nie zawsze daje mi dojsc do slowa. Niestety. Dopiero po badaniu ze mna rozmawia i wtedy moge pytac o wszystko a wczesniej to roznie. No nic. Najwazniejsze, zeby dziecko bylo zdrowe i nie za male tak jak to zasugerowala ostatnio.
a po wizycie u ginekologa pojade do hurtowni dzieciecej znow sprawic sobie jakas przyjemnosc. Moze tym razem uda mi sie kupic materac? No zobaczymy.
Trzymajcie kciuki. Odezwe sie po poludniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

witam poniedzialkowo

o matko co sie z nami dzieje...ta obojetnosc i zmeczenia wykancza wiekszosc z nas;/ja juz sama nie wiem co robic.rano zabralam sie za pranie i tyle wiecej natchnienia brak.taka bylam napalona ze dzis zamowie reszte rzeczy tj posciel i art kosmetyczne i higieniczne ale wogole mi sie nie chce;/ to jest straszne!!
najchetniej chyba bym przespala caly dzien;/ a w dodatku maz dzis znow wyjechal na caly tydzien wiec zostalam z tesciowa co jescze bardziej mnie dobija;//

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedzialkowo.

Duzo naklikalyscie od wczoraj, wszystko dokladnie przeczytalam. My z mezem bylismy wczoraj u tesciow na obiadku i kawce, potem wieczorem u znajomych, bo otworzyli mosty i drogi sa juz przejezdne, co cieszy mnie niesamowicie.

Malolatka dziewczyny maja racje, najlepiej jak ustalisz ojcostwo, to potem Twojemu dziecku moze pomoc w zyciu, a i jak mysle w Twojej sytuacji alimenty bardzo Ci sie przydadza. Dlaczego tylko Ty masz ponosic wszystkie koszty zwiazane z utrzymaniem dziecka. A moze ostatecznie, czego Ci zycze, dziecko bedzie mialo dobry kontakt z ojcem.

blumchen najlepszym wyjciem bedzie spotkanie z prawnikiem, przeciez oni po to sa, zeby znalezc wyjscie z niejednokrotnie trudnej i skomplikowanej sytuacji. Nie masz co martwic sie na zapas, tylko poczekac do tej rozmowy. Choc wiem, ze nie do konca sie tak da. Mysl wiec o swoim Malenstwie, to pomoze Ci myslec optymistycznie.

kasiawawa, natalia ja przed kazda wizyta u ginekologa pisze sobie na malenkiej karteczce pytania, wtedy nie ma obawy, ze o czyms sie zapomni.

Ale powiem Wam szczerze, ze ostatnio moj ginekolog troszke sie na mnie wkurzyl jak mu zaczelam sugerowac pewne rzeczy (czerpane tu od Was i z internetu) i powiedzial, ze mnie na medycyne wysle hehe i potem jeszcze powiedzial, zebym wiecej myslala o dziecku niz siedziala w internecie.

mamaola tez miewam takie stany, uzalam sie nad soba i swoim losem, wkurzam sie, ze kazdy ruch mnie meczy, ale potem karce sama siebie i dziekuje niebu, ze i tak jest dla mnie laskawe, bo przeciez: ciaza mija w miare dobrze, nie lezalam w szpitalu i ze wszystko juz zbliza sie ku rozwiazaniu. Glowa wiec do gory. Damy rade.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Sama nie wiem jak zrobię, ale wpisanie nieznanego ojca w mojej sytuacji chyba by mi troszkę pomogło bo tak jak pisałam, czuję, że ON będzie mi robił problemy!! A poza tym wydaje mi się, że alimenty wcale nie będą aż tak wysokie żeby mogły mnie jakoś ratować... nie zabronię dziecku kontaktów z ojcem, on będzie mógł zgłosić sprawę o ustalenie ojcostwa choć wątpię, że to zrobi... Pewnie wolałby żeby tego dziecka w ogóle nie było i żebym nie mieszała się w jego życie... a tak będę musiała do niego dzwonić, ustalać z nim różne sprawy dotyczące dziecka, a tego nie chcę, CHCĘ mieć po prostu święty spokój a nie użerać się przez całe życie!! Muszę nad tym myśleć teraz, bo później może być za późno a nie chcę w pośpiechu podjąć jakiejś pochopnej decyzji, bo rodzice muszą jak najszybciej rejestrować dzieci w urzędach (chyba jest na to 14 dni).

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

adria a w czym pomoże to mojemu dziecku, że będzie miało wpisanego w akcie urodzenia - ojca? Ja uważam, że z tego będzie więcej problemów niż to wszystko warte, dziecku mogę podać imię i nazwisko ojca, będzie mogło sobie go poszukać jak będzie chciało go poznać albo ON - ojciec dziecka, ma świadomość, że jest ojcem, więc będzie mógł się z nim skontaktować przeze mnie a nie będziemy się włóczyć po sądach, bo na prawdę mi się to nie uśmiecha

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja mialam przykry poranek - w części z mojej winy i teraz mam kiepski nastrój - no nic, trzeba zagryźć zęby i wziąć się w garść ;)

sadza cieszę się, że Ciebie wielka woda nie dosięgnęla ale nie zazdroszczę sytuacji w mieście - chociaż nie rozumiem, czemu miasto wybudowalo bloki na terenie zalewowym.

kasiawawa dziś idę do laryngolog - zobaczymy co mi zapisze. Ja nawet nie czuję maści majerankowej, nic mi nie daje :(

mamaola ale ja Cię rozumiem - slowo. Mi też jest glupio że marudzę, mam humory, ciągle nie daję rady czegoś ogarnąć, a ludzie mają poważne problemy ze zdrowiem, rodziną, pracą etc. W tej i poprzedniej ciąży mam te same odczucia - czuje się dziwnie, że we mnie rośnie maly cud i chwilami dopada mnie strach i ochota aby to się skończylo. Co raz częściej mam myśli: "w co ja się wpakowalam", "po co mi to wszystko" - wiem, że 80% obowiązków będzie na mojej glowie, znów będzie jesień, potem zima, choróbska i ja sama w tym wszystkim.
To się pożalilam ;) Więc nie jesteś sama.

natalia kciuki zaciśnięte. Daj znać jak po wizycie - a Ci lekarze to mają jakąś dziwną manię z wysluchiwaniem pytań.

agatcha ja z kolei bym pozamawiala rzeczy ale mam umowę z mężem, że po tym weekendzie. Ja powinnam zacząć ogarniąć Zosi urodziny, ale na to nie mam weny - weź tu dogodź babie :hahaha:

adria mądrala z tego Twojego ginekologa - przecież Ty wlaśnie myślisz o dziecku i dzięki temu masz pytanie. Lekarze są przerażeni bo pacjenci przez internet mają co raz więcej pytań i oni nie są już wyrocznią.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Rozmawialam dziś z gostkiem który robi nam szafy - coś czuję że polowa przyszlego tygodnia to najwcześniejszy termin :( Już go postraszylam, że nie ma co się obijać bo ja mogę nie doczekać - tfu.
Muszę ogarnąć dom, zjeść coś, doprowadzić się do porządku i na 15 do przedszkola na 'Dzień Rodziny' :)
Wieczorem laryngolog - ciekawe czym odetka mi nos, w nocy balam się że się uduszę. Usta mam wyschnięte i popękane od oddychania, a pod nosem ranę od wycierania - wyglądam makabrycznie.
Juto mega klucie mnie czeka i wizyta u okulisty - co za urocza perspektywa :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie,

Dzięki za wsparcie. Szkoda, że mój mąż mnie tak nie rozumie jak Wy i zamiast po prostu przytulić i powiedzieć, ze wszystko będzie dobrze - to się do mnie przestał odzywać... Ale dziś się jakoś wzięłam w garść i od rana posprzątałam mieszkanko, mam zamiar pozamawiać różne rzeczy i zaraz się zabiorę za obiadek. Praca jest dobrym lekarstwem na wszystko ;) A przynajmniej nie myśli się tyle...

guga - jeśli dobrze pamiętam, to Ty kupowałaś taką fajną pościel w stonowanych kolorach z pojedynczą aplikacją (różne zwierzątka - hipopotam, lew, żyrafka itd.) Mogłabyś podać gdzie to było lub jaka firma? Zdecydowałam, że też taką chcę, ale nie pamiętam co to było :/ ... Będę wdzięczna za linka lub jakiś szczegóły.

Zdecydowaliśmy się jednak na łóżeczko drewniane (który to już raz zmiana decyzji...). I mam pytanko, bo jest tyle opcji! Czy warto kupować takie z szufladą? Albo opuszczanym bokiem? Albo płozami do bujania? Czy lepiej takie najprostsze? Co myślicie? Jakie Wy macie?

filipka - powodzenia u tych wszystkich lekarzy! I żeby Ci ten laryngolog szybko pomógł. U mnie już też chyba czas na kolejną wizytę u okulisty... A jakie kłucie Cię czeka?

adria, natalia - ja się z kolei na ostatniej wizycie u gin. zapytałam o te badania na toksoplazmozę i cytomegalię (w czasie ciąży nie robiłam ich wcale, tylko przed), to mi babka na to, że na państwową służbę zdrowia nie przysługują (i przyjmuję to do wiadomości, ona nie ma na to wpływu) i że nawet jakbym chciała zrobić je prywatnie, to teraz już za późno! To nie mogła mi kobieta powiedzieć tego wcześniej? Przecież zrobiłabym je prywatnie! Po to ona przecież jest, żeby mi powiedzieć, że zaleca się to czy tamto badanie. To bym przecież poszła. I dobiła mnie tekstem - jakby pani chorowała, to by to było widać na usg, bo dziecko miałoby chory mózg! Pozostawię bez komentarza... Natalia - a swoją drogą ja już od ponad połowy ciąży próbuję powiedzieć gin. że wiem kiedy mały się począł i żeby liczyć wiek ciąży wg. tej daty, ale nie dopuszcza mnie do głosu i liczy wg miesiączki. Już sobie odpuściłam! Ważne, że ja wiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola jak ja Cię dobrze rozumiem. Mam dokładnie takie same odczucia.. u mnie dochodzi jeszcze to, ze do tej pory udawało mi się na te 2-3 papierosy dziennie wymknąć z sali - teraz jest tragedia. Pilnują mnie strasznie, dzisiaj mój ulubiony mlody lekarz (w moim wieku) na obchodzie powiedział że mnie pasami przywiąże jak siostry mu powiedzą że wyszłam gdzies poza oddzial.
Poza tym identycznie jak Ty nic nie mam dla dziecka - mam tylko ciuszki i to jeszcze trzeba je posegregować, poprać i poprasować. Reszta w lesie, nie mam łóżeczka, wózka, nie mówiąc o kosmetykach - nie mam po prostu kiedy kupić, a zakupy na allegro odkladam jak zło konieczne - moj mąż na internet kręci nosem i czekamy na okazję żeby pojechać razem i wszystko kupić. Tak samo dobija mnie dieta cukrzycowa, samotność i ciągłe leżenie, a także to pilnowanie przez personel. Czuję sie jak gnojek który wymyka sie ukradkiem na papierosa, i wcale mi się to nie podoba. Jeszcze parę dni temu było ok, i mowiłam że mogę leżeć do końca, i zmienilo się diametralnie - tym bardziej że przenieśli mnie na inny oddział (na ten z którego kiedys mnie wypisano i wpadłam w histerię:)))
Jak to czlowiekowi potrafi się zmienić, nie??? :))))

A z przyjemniejszych rzeczy to muszę się pochwalic że moja fryzjerka, a chrześnica mojego męża, notabene moja przyjaciółka z którą etapy życia przechodzimy wspólnie (w tym samym czasie zaszlyśmy w pierwszą ciążę, poroniłyśmy, w drugą zaszłysmy z różnicą dwóch miesięcy) urodziła właśnie wczoraj zdrową i piękną córeczkę. Rodzila 3 godziny tylko a dodam że to jej pierwsza ciąża i jest bardzo drobna. Jest trochę obolała ale szczęśliwa :)))

guga ja myślę że szuflada jest przydatna - takich zakamarków nigdy dośc. Poza tym ja będę zamawiać łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami, jakoś nie znalazłam opuszczanego boku z szufladą. Ale może źle szukałam :)

Odnośnik do komentarza

mamaola szufkada, plozy, opuszczany bok - nie wypowiem się bo nie wiem :)
My mamy 2 poziomowe z wyjmowanymi szczebelkami, rozkladane do tapczanika i sobie chwale.
Gratuluję samozaparcia - ja też wzięlam się za sprzątanie i od razu lepiej.
A faceci biorą wszystko do siebie i zamiast pomóc robią bigosu - Twój się nie odzywa, mój mąż za to potrafi na mnie nakrzyczeć.
Kluć będę się ogólnie i na tarczycę.
Na tokso i cytomegalię nie jest za późno - rozumiem, że przed ciążą wyszlo że nie chorowalaś i nie masz przeciwcial??? Uważam że warto zrobić badanie nawet teraz - wystarczą przeciwciala IGg - będzie obraz tego czy wlaśnie chorujesz lub chorowalaś niedawno, a polowa mniej pienięzy.
Wkleję interpretację wyników - może komuś się przyda:
* IgG (-), IgM (-) – wynik ten oznacza całkowity brak odporności i świadczy o tym, że osoba nie zetknęła się dotychczas z pasożytem, a w razie zakażenia zachoruje na jedną z postaci nabytych toksoplazmozy. Jeśli sytuacja wystąpiła u ciężarnej kobiety, należy obowiązkowo powtarzać oznaczenie w celu jak najszybszego wykrycia choroby i jej leczenia.
* IgG (-), IgM (+) – jest to wynik specyficzny, należy odbyć kontrolę po upływie trzech tygodni i jeśli wynik okaże się taki sam oznacza to, że kobieta jest seronegatywna i nie wymaga leczenia, wskazana jest jednak kontrola po upływie trzech miesięcy.
* IgG (+), IgM (+) – taki wynik świadczy o tym, że osoba jest w trakcie inwazji pasożyta I należy natychmiast rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów, badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni.
* IgG (+), IgM (-) – taki wynik świadczy o przebytym zakażeniu i oznacza odporność; w przypadku bardzo podwyższonego IgG, po upływie trzech należy powtórzyć badanie – jeśli poziom okaże się taki sam, osoba nie wymaga leczenia ani dalszej kontroli.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki
ja juz po wizycie. Wszystko jest w najlepszym porzadku. No i wyszlo ze 33 tydzien. No to tylko 7 zostalo :) hehehe. Pozniej pojechalam z tesciowa do hurtowni i kupila nam materacyk i przescieradelka. Zawsze to jakis koszt z glowy. Ale caly czas mam watpliwosci czy dobrze zrobilam z tym materacem. Zdecydowalam sie na ten z gryka i kokosem. No i ta strona z kokosem jest taka dziwna, a w zasadzie na poczatku dziecko powinno wlasnie na niej spac. Sama nie wiem, materac nie byl drogi kosztowal 120 zl. A u Was ta strona z koksem tez jest taka "wyczuwalna" i szeleszczaca?

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

natalia tak moj materac tez jest taki dziwny i jak patrzylam w sklepie na kokos-gryka to tez szeleszczal wiec taki chyba jest.ale mysle ze jak sie da przescieradlo to troche to stlumi a dzidzia i tak nie za ciezka wiec powinno byc ok

mamaola ja tez uwazam ze szuflada jest zawsze potrzebna, ja coprawda kupilam bez ale tylko dlatego ze w miejscu gdzie bedzie stalo lozeczko i tak bym jej nie uzywala bo nie mialabym jak otworzyc[obok lozeczka stawiam komode], podobnie jak filipka kupilam z wyjmowanymi 3 szczebelkami a nad plozami tez myslalam ale z podobnych wzgledow jak szuflada odpuscilam sobie.mysle ze wszystko zalezy od tego gdzie i jak bedzie stac lozeczko jesli kasa i brak miejsca nie wchodzi w gre czemu nie kupic full serwisowego lozeczka;] wkoncu nigdy nie wiemy co sie moze przydac;]
jesli chodzi o badania moj lekarz tez mi zadnych takich nie zlecil i wyczytalam o nich w necie.pozatym ta moja kolezanka robila je wszystkie bo jej lekarka znowu kazala robic wszystko co bylo mozliwe, ale niestety zmienia lakarza bo juz ma dosc;/ ale to inna bajka;)
jesli chodzi o posicle to pamietam wlasnie ze guga chyba pokazywala taka ladna, delikatna. ja tez na taka sie zdecydowalam i pokaze ci link bo jest inna niz ta gugi ale moze ci podpasuje;]

Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro

goskasos rozumiem twoje rozgoryczenie zwlaszcza ze musisz chowac sie po katach chociazby po to zeby zapalic. ja jak bylam w szpitalu palilam 1 papierosa bo poprostu czulam sie jak jakis zbir czy cos takiego.
a jesli chodzi o zakupy na internecie nie chce sie madrzyc ale to naprawde jest dobra opcja;] ja sama wiekszosc rzeczy kupuje na allegro wiec nie martw sie jesli nie zdazysz wybrac sie na zakupy zawsze pozostaje ci ta opcja. a uwierz mi jest tanio, dobry wybor. mi ostatnio jak pisalam przyszly ciuszki bardzo dobrej jakosci i korzystna cena wiec jestem bardzo zadowolona.

a u mnie burza;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Wybrałam się dziś na miasto pozałatwiać kilka spraw, chciałam też oddać mocz do badania - ale z rana była taka wielka kolejka w laboratorium, że podziękowałam ;) pójdę innym razem.

Zrobiłam sobie też prezent na Dzień Matki :D i kupiłam dwupak bodziaków dla mojego Skarba, a córci na Dzień Dziecka kolorową pozytywkę - dołączam foteczkę :smile: W ten sposób poprawiłam sobie nastrój. Chciałam Wam też powiedzieć - że w markecie LIDL są teraz fajne akcesoria i ciuszki dla niemowląt (np. dwupak bodów za 12,99, skarpeteczki 2 pary 4,99 zł) i wydają się być dobrego gatunku. Poza tym - wkładki laktacyjne 30 szt. za 6,99.

Mamaola - widzę, że Guga jeszcze nie zawitała na forum - a ja mam linka do tej pościeli, bo też zwróciłą moją uwagę i bardzo mi się spodobała, proszę bardzo:

6-el POŚCIEL 120x90 z aplikacją dwa GRATISY (1032487793) - Aukcje internetowe Allegro

Jeśli chodzi o łóżeczko: to ja zdecydowałam się na proste tradycyjne łóżeczko, z odkręcanymi szczebelkami (później dla starszego dziecka, żeby mogło wyjść) - z szufladką na dole, ale to ze względu na małe mieszkanie (każdy schowek się przyda).
Te pozostałe akcesoria do łożeczka - czy się sprawdzają - to niestety nie doradzę, bo nie wiem :)

Guga - chciałam Cię zapytać, czy już przyszła ta pościel z allegro? Zadowolona jesteś?

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

goskasos ja wprawdzie wszystkie zakupy robie przez internet na allegro, a bynajmniej wiekszosc, ale wszystkie kosmetyki zamowilam sobie przez internetowa apteke. Nie wiem czy Ci sie to przyda, ale wysle Ci linka, trzeba sie tam zalogowac, zrobic zakupy, wybrac najblizsza apteke i tam mozna odebrac zakupione rzeczy, czy to osobiscie, czy przez osobe wyznaczona Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie
Jest o wiele taniej niz kupujac normalnie, ja np. na Duphastonie oszczedzalam ok 8 zł

mamaola ja tez nie mialam robionej toksoplazmozy :( czyli co teraz juz nie moge zrobic, bo jest za pozno ???

filipka powodzenia u lekarzy i niech te chorobska Cie szybko opuszczaja i niech sie juz nie czepiaja. Daj znac po wizycie.

natalia2000 ciesze sie razem z Toba, ze wszystko jest ok. I oby tak do konca.

U mnie bylo od rana piekne sloneczko, wyrzucilam pranie na dwor, a teraz leje :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

filipka no tak, dzieki. Chyba napisalas to w momencie jak ja pisalam posta. To jutro zapytam u siebie w laboratorium o te badania, bo ja ich przed ciaza tez nie mialam robionych, bo w sumie kiedy zaczelam po slubie rozmawiac z ginekologiem, o tym, ze chcemy miec z mezem dziecko i kiedy on umowil sie ze mna na nastepna wizyte na badanie owu, zlecenie badan, ktore mialam wykonac, zanim zajde w ciaze to okazalo sie, ze juz jestem w ciazy.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - tak, pozytywkę kupiłam w LIDLu - kosztowała 19,99 zł, są również inne np. misiaczek wiszący na księżycu, albo zestaw 2 pluszowych zabawek z dzwoneczkiem w środku. Szczerze, to ja specjalnie jechałam do Lidla po tą pozytywkę, bo w dziecięcych sklepach pluszowe pozytywki kosztowały ok. 29 zł, a już dawno noszę się z zamiarem kupna (podobno maleństwo zapamiętuje dźwięki :smile:)
Zobacz:
1. LIDL
2. LIDL

Mamaola - teraz "wglębiłam" się w Twój post o toksoplazmozie - ale okropne hasło z tym mózgiem! Ci lekarze to czasem mają tupet... Mnie też nikt nie mówił o tych badanich. Mnie mój lekarz nawet nie dał skierowania na krzywą cukrową!!! :ocochodzi: Powiedział, że mi dobrze cukier wychodził, więc nie potrzeba...

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...