Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adria - teraz na pewno bedzie szybciej i latwiej. Moze nie mniej bolesnie, ale na pewno Fikolajek ma juz droge utorowana przez siostre. Ja z Oktawia bylam pocieta, popekana, poszyta wewnatrz i na zewnatrze, istna masakra, z Mania natomiast wcale mnie nie pochlastali, tylko malutkie pekniecie, 2 szwy i wszytsko bylo w porzadku. Po porodzie siedzialam od razu bez zadnych dolegliwosci, polecialam pod prysznic. Nawet nie odczulam ze Mania miala 3650. Z Okta (ta sama waga) przez 2 tygodnie na tylku usasc nie moglam.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen u mnie to lekarze wymyslili, ze jest zle po peknieciu hehe bo ja sie czulam w miare :) Jula wazyla 3950 na porodowke trafilam o 16.30, a o 19 sie urodzila, wiec porod moze nie najlzejszy, ale mysle, ze nie najgorszy i szybki :) ale jesli ten ma byc jeszcze latwiejszy to POPROSZE :)))
A tak apropo ciazy i porodow, kiedys chcialam miec 3 dzieci, ale juz nie :) Fikolajek jest ostatni :) Suma sumarum zle znosze ciaze, z Julia pierwsze miesiace, teraz ostatnie i koniec, urodze i wracam do formy, zycia, ludzi i wagi 55 kg :))) Marza mi sie podroze z dziecmi, zabawy, szalenstwa itd... a z tymi kg to jakos sie nie da.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas życie powoli wraca do normy :) choć znów na pełnych obrotach :) Wczoraj do południa mięlismy z mężem objazdówkę po marketach w poszukiwaniu prezentu dla siostry i jej męża,w końcu kupilismy im ławeczke do ogrodu,często robią grilla więc wskazane hehe Mąż jescze ją zagruntował i pognaliśmy na mszę,a potem na grilla -prezent okazał sie trafiony w 100% :)) a zwłaszcza dwie grube poduchy pod pupy -by:))))
Majci oszalała ze szczęscia jak tylko zobaczyła kuzyna i kuzynki. Tuliła sie do nich co chwilę-a i oni do niej. Ta najmłodsza pod naszą nieobecność zaczęła raczkować-uwielbiam ten widok,mogłabym tak siedzieć i podziwiać te zgrabne ruchy maluszka!!!!
Dziś z Mają i mężem poszliśmy na miasto na zakupy,nie powiem były bardzo miłe :)) potem poszliśmy obowiązkowo pokarmić gołąbki-choś większość bułki i tak zjadła Majeczka hehe Po południu w końcu zrobiłam ostatnie pranie i rozpakowałam osatnia wazlizkę-ufff.... W końcu nasz pokój został uporządkowany,a że kupiliśmy dzis Mai miarkę wzrostu,to od razu jej przykleilismy na scianę-była zachwycona,od razu zaczęła mierzyć wszystkie miśki hehe


Adria
Kochana,własnie od 3nik dowiedziałam się o operacji męża,tak mi przykro! macie już ustalony termin operacji?
Aż miło poczytać,że tak pięknie Wam czas upływa nad wodą, Nieplanowane wypady zazwyczaj są najpiękniejsze-potwierdziłoby sie u Was :) Zdjęcia przeurocze!!!! Julcia juz ma takie długie włoski-uroczo wygląda,a Ty piękniejesz!!!!
Cieszę się,że paciorkowca nie ma i wyniki dobre :) Dobrze,że trafiłaś na ta lekarkę i najważniejsze,że pewniej się poczułaś. Oj to Maluszek taki ruchliwy jest,ciekawe czy tak już zostanie po tej drugiej stronie :)
Kochana z związku z tym chciałam Cię zapytać czy moglibyśmy Was odwiedzić i kiedy by Wam pasowało? Może w następnym tygodniu?? Wiem,że musisz leżeć,dlatego nie chcę żebyś w jakiś sposób czuła się zobowiązana,bo teraz to Wy jesteście najważniejsi/sze :) My sie dostosujemy :))

3nik Asiu muszę Ci napisać,że Majeczka,jak dzisiaj wstała i zapytałam się jej co się śniło,to po chwili namysłu odpowiedziała: "Antek i ciocia Asia",zapytałam się jej co robiła z Antosiem,a ona mi na to,że " Maja i Antoś bam i hopa-hopa" -widać bardzo jej zapadliście w pamięć,zresztą i dla nas to spotkanie było bardzo miłe :) Nie ma to jak spotkać się w realu,choć człowiek i tak czuje i bez tego emocjonalną więź :)

Dziewczyny, Antoś uśmiechem swoim zawładnął sercem Majeczki,ale i naszym! Ale to,jak powiedział "Lokomotywę" Tuwima to powaliło nas z nóg! tyle słów,ba-zdań,wypowiedzianych we włąściwej kolejnośći-brawo!!!!! A żebyście widziały jak Antoś pięknie zjada kolacyjkę,nawet serek pleśnowy mu smakuje,nasza Majka to przy nim fuset :)
Bardzo miło spędziliśmy czas u Asi i Jej rodzinki-więcej takich spotkań przydałoby się,bo i czau jak zwykle brakło na rozmowy :)))

Asiu mam zdjęcia już na komputerze,mogę pare wystawić na forum?? Podaj mi maila to Ci je wyslę :))

Aśku I jak tan Wasza podróż pociągiem?? Daj znać slychać:) Miłego wypoczynku!!!

Blumchen Pewnie koralik juz dawno w kibelku! Brawo za liczenie i spóźnione życzenia urodzinowe dla Oktawii-zdrówka,radości,miłości i tylko uśmiechnietej buźki :)
Przykro mi z powodu odejścia tak ważnej dla Ciebie osoby...
Wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy ślubu!!!! Dużo miłości,jeszcze więcej zrozumienia i samych pieknych chwil w życiu!!!!!

Mamaola Przykro mi z powodu smierci Twojej babci... na pewno w sercu zostaną Ci po Niej piekne wspomnienia.
Widzę,że nie tylko safari ujęło serducho Leosia,cieszę się,że mile sobie ten czas spędziliście,ja też miałam chęć na to zoo jak przeczytałam,że jedziecie,nawet męża namawiałam,abyśmy tam zaglądnęli w drodze powrotnej znad morza :] Alechyba najpierw musimy odwiedzić nasze opolskie zoo :)

Agatcha Czytam,że u Was szalone chwile i wiele radości :) Nie ma to jak szczęśliwa gromadka dzieciaczków-kupa smiechu,a i trwogi :)

Anazz Mam nadzieję,że u Was juz troszkę spokojniej???

Załączę jeszcze pare zdjęć z wakacji :)

1-Maja i jej ulubione butki hehe
2-... co by tu jeszcze wykombinować...
3-... dostałam loda!!!
4- ... podzielę się z tatkiem :)
5- ... po piasku nawet też mi wychodzi :))

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

c.d

1- zabawy z moja nowa koleżanka z maja,co ma na imie Maja :)
2... niczym Merida waleczna :))
3- wariacje w zameczku ... to mało powiedziane ;))))
4- puszczam bańki na plaży
5- karmienie kaczuszek nad Jeziorem Jamno

... troche Was zarzuciłam zdjęciami,ale to i tak garstka z tego co napstrykaliśmy... będzie co wspominać,bo wakacje piękne :)
Dorzucę jeszcze zdjęcia ze spotkania z Antosiem i Asią jak dostanę zezwolenie :))))
miłej i spokojnej nocki!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

LiMonia

Dzisiaj... Życzę Ci dnia zwykłych cudów.

Gorącej filiżanki kawy, którą ktoś dla Ciebie zrobi.

Nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela.

Zielonych świateł na Twojej drodze do pracy, albo sklepu.

Życzę Ci dnia małych spraw, które Cię ucieszą...

Najszybszej kolejki w sklepie spożywczym.

Dobrej piosenki zaśpiewanej w radiu.

Twoich kluczy dokładnie tam gdzie ich szukasz.

Życzę Ci dnia pełnego szczęścia dawkowanego w perfekcyjnych dawkach,
które dadzą Ci radosne poczucie, że Pan uśmiecha się do Ciebie,
obejmuje Cię i przygarnia ponieważ jesteś kimś specjalnym i nietuzinkowym.

Życzę Ci po prostu spełnienia marzeń...

http://niespodzianka.pl/presents/64f5f696b3d03299f82e28f6888f7494.png

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

LiMonia wreszcie jestes :))) Przyznam, ze juz sie stesknilam za Twoimi postami. Zdjecia przepiekne, ogladalam dzis z mezem i Julcia z rana. Najbardziej podoba mi sie to szalenstwo "skok na zjezdzalni", alez Maja musiala sie wybic, az wszystkie wloski miala w gorze, ilez musialo byc radosci. Sliczne zdjecia ma Twoj maz z Majeczką, taki zgrany duet :)))
Fajnie, ze udalo Wam sie trafic z prezentem dla siostry :) Wszystkiego naj naj dla NICH.
Co do Waszego przyjazdu to oczywiscie czekamy, co do dnia to nam tylko by chodzilo o to, by maz byl akuratnie w domu, a nie w pracy, ale z tym wiesz jak to jest dostaje sms dzien przed na nastepny dzien. W zwiazku z tym pytanie, ile wczesniej byscie musieli wiedziec, bo jesli ze dwa trzy dni to maz by zadzwonil do szefa i jakos szybciej sie moze dowiedzial kiedy ma trase. Mam nadzieje tylko,ze jak przyjedziecie to pogoda dopisze i dziewczynki pobawia sie na dworze, no i zrobimy grilla :)
A co do operacji to maz wlasnie dzis idzie ustalic termin na październik :/

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Limonia - Wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubu :)))

Dziewczyny piszecie o szybkich powrotach ze szpitala a słyszałam że u Nas też już tak długo nie trzymają Na drugi dzień już można wyjść (jeśli wszystko jest w porządku oczywiście )
Ale przecież zawsze było dziecko pod obserwacją jeszcze bo to przecież jeszcze żółtaczka jest i ogólnie ja bym chyba chciała zostać trochę dłużej wiem że babcia czy maż się Kubą zaopiekują .
Mi też jest ciężko w tej ciąży a z Kubą jeszcze bardziej
Do tego mam niskie ciśnienie cały czas Wczoraj miałam 90/50 Ledwo chodziłam ...
Muszę popstrykać trochę fotek to i ja się pokażę

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Leo właśnie zasnął na drzemkę... Ciekawe o której pójdzie spać wieczorem... Fajnie bawiliśmy się w południe i nie chciał spać (zrobił mi naszyjnik z makaronu - sam nawlekał i sam pomalował), a teraz karmiłam Lenkę, a on położył sie koło nas i po prostu zasnął...

Lenka nie daje mi dziś żyć... Ani razu nie udało mi się jej odłożyć. Spała tylko tyle co w chuście... A teraz "biega" na macie. Mój kręgosłup powoli nie wytrzymuje obciażenia... Mam nadzieję, ze zacznie w dzień spać normalnie kiedy kolki przejdą.

Na szczęście Leo dziś w dobrym humorze, znajdował sobie mnóstwo zabaw. Niestety robiąc wokół siebie masę bałaganu... Ale przynajmniej bez płaczu ;)

blumchen - najlepsze życzenia z okazji rocznicy. U nas w tym roku też trzecia :) Oby z mężem zawsze układało się pięknie i byście byli dla siebie oparciem aż do końca.

limonia - sto lat z okazji urodzin i spełnienia marzeń, pracy dającej satysfakcji i dalszego takiego pięknego rozwoju Majeczki.
Zjęcia prześliczne - najbardziej podoba mi się to na zjeżdżalni, ale i to gdzie chce Was przestraszyć :) Ach, no i to w łazience - mina bardzo adekwatna do podpisu, ale ta pozycja... Prawdziwa kokietka :)
U nas niestety zoo nie ma, więc musimy jeździć dalej. Następnym razem chcemy się wybrać do Niemiec - podobno tuż koło granicy jest fajne safari, gdzie można z auta wysiadać i karmić małpki :)

adria - mi też marzą się podróże z dziećmi - takimi już biegającymi i bardziej rozumnymi ;) A co do wagi to ja mam już 1 kg na minusie... Tak mnie dzieci ćwiczą ;)
Co do wyjścia ze szpitala, to u nas z tego co wiem, to dopiero po 2 skończonych dobach można wyjść, ale z mojego doświadczenia wiem, że nie warto się spieszyć... A Julcia może CIę przecież odwiedzać! Leo był u mnie codziennie :)
A co do położenia - to u mnie Leo był tak nisko, stąd szybki i w sumie za wczesny poród. Ale szyjka długo trzymała się w całości. Ważne są jeszcze hormony, bo jak są ok, to szyjka jest twarda i nie podatna na rozwieranie. Dobrze, że tyle czasu skurczów i twardego brzucha jej u Ciebie nie ruszyło. To dobrze rokuje :)
No i wspaniale, ze nie ma paciorkowca :)

3nik - he, he - z tym pomaganiem to u nas podobnie :) Ale jest przy mnie jak coś robię, czasem poda mi kilka rzeczy do powieszenia, czy klamerkę, czasem wyjmie kilka rzeczy ze zmywarki, ale generalnie bawi się obok tym co ja :)
Nie ma mnie co podziwiać, bo w sumie to ja nie mam wyboru... Muszę sobie radzić. Ale niestety widzę pewne zaniedbania jeśli chodzi o maluchów i smutno mi z tym... Choć mam nadzieję, ze niedługo będzie już lepiej.

Lecę, bo mąż z pracy wrócił, a Lenka ma już dość biegania.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Kuba w końcu poszedł spać i to z tatusiem (ja sie już przytulic nie mogłam )
Blumchen do Ciebie miały być życzenia na rocznicę a do Limonii urodzinowe
:suprise: i przepraszam za błąd
I my również będziemy obchodzić 3 rocznicę o ile mąż będzie w domu nie na wyjezdzie
Jest miesiąc w polsce miesiąc za granicą i tak cały czas
Wieczorem jak mały juz leżał na łóżku i zawołał picie i JA mu podałam to był juz wsciekły bo to tatuś miał podać ... Muszę przeczekać chyba to i uzbroić się w cierpliwość

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!!!!1na Początek

Blum kochana wszystkiego najjjjjjj z okazji rocznicy ślubu

LiMoinia serdeczne życzonka urodzinkowe

Spóźnione ale szczere życzonka!!!!!!!!!!!!Brak czasu Olisia uczepiona nogi itd...Kurde dałam jej jogurt bo mieliśmuy pomału obserwować i co?buziak dookoła ust w czerwonych plamach..a myślałam że mamy uczulenie na nabiał za sobą wychodzi że chyba jedank nie buuuu:(ale jeszcze spróbuję innej firmy jej podać.Pozatym mała znowu kicha a dziś cos pokasłuje niech to wszystko szlagggg..A zastanawiam się na założeniem sobie wkładki-koszt około 400zł, zakładają na 5lat i powidziałąm o tymm mojemu m.-a on ze sie nie zgadza bo chce miec niebawem drugiego dziecko!!!!!!!!!więc walnęlam mu wykład o tym jak mi przy tym pomaga itd...potem rzuciłam może adoptujemy??ale wiecie on chyba na serio chce drugiego bąbelka niestety ja nie.
Pozatym moja panna pięknie wołała siku teraz jak jej nie wysadze sama pół dnia albo i dłużej nie zawoła ale i nie zsika sie..martwi mnie to czy ona trzyma siuśki?sazdam na nocnik zaraz sika

Mamaola fajny dzień Leo sam wynajdował zajęcia sobie super. a Lenka wie ze najlepiej u mamy na rączkach ale jest klocuszkiem i na pewno cięzko.A jaką decyzję podjęaś odnośnie smoczka?

LiMonia witaj z powrotem zdjęcia cuuuuudne, Majka na zjeżdzalni świetne alez jest odważna o planujecie spotkanie z Adrią kiedy?

Adria słońce jak sie dziś czujesz?jak sie czuje mąż bardzo mu dsoskwiera ta przepuklina?

Agatcha jak u Was?chyba lada dzien wyjeżdzacie i co potykacie się z Filipką?oby pogoda dopisała bo coś u mnie bynajmniej kiepska

Blum jak u was?a mąż pamietał o rocznicy planujecie gdzieś wyskoczyc na weeknd jakaś kolacyjka?

3nik jka Antoś i jego poczynania z jedzonkiem nadal rzuca nim?

Betty jaki Twój synek duży mam nadzieję ze wkrótce zmieni podejście do mamusi choc powiem Ci ze czasem chciałabym by moja Oliwka odkleiła się ode mnie i poszła do taty bo u nas tata fajny jest ale tylko do wyjścia na dwór

Moja panna jest przytulasem straaasznyym ciągle mnie całuje mówi kocham Cie-i odpowiada sobie mama tez cie kocha(zanimja zdąże jeszcze powiezdieć) albo mówi mama kocha swoją córunię,SŁodkie to i piękneee.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

witajcie

nie ogarniam, za duzo rzeczy na raz;/
dzis zaczelam nas pakowac a ze pogoda ma byc...delikatnie mowiac do dupy;/ musialam napakowac ciuchow i tylko patrze jak mi kupka rosnie w pokoju, jeszcze rzeczy mojego rodzenstwa ehhh nie wiem jak my sie zabierzemy;/
nie ma to jak wyjazd na Rodos z jedna duza walizka;))
jeszcze robilam bigos i pierogi zeby wziasc tam sobie troszke, zosi torta i wymiekam nie mam sil;/ a jeszcze jutro do pracy;/

ale jutro na noc jedziemy, w nastepnym tygodniu zamierzamy odiwedzic Filipka a wdrodze powrotnej mam nadzieje zachaczyc o 3 nik;))

limonia sto lat, duzoooo zdrowia i milosci dla Ciebie.

blumchen wiele pieknych lat dla was na kolejne piekne lata;)

widze ze duzo zwiazkow zostalo zawarte w sierpniu;)))

pozdrawiam was cieplo i lece bo jeszcze mnostwo rzeczy przedemna, a od kilku dni znow zle sie czuje bo wrocily zawroty glowy i naprawde kiespko ze mna;/ musze chyba zmienic drastycznie klimat;)

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Dziękuję Wam za życzenia urodzinowe :23_30_126: w końcu 30tka jest tylko raz w życiu :)))) Akurat jeszcze nie świętowałam,bo imprezkę robimy w sobotę-by wszystkim pasowało :) Ale moje dziecko już zaszczyciło mnie wielokrotnym "sto lat!" więc nie sposób było o tym zapomnieć,nawet z mężem i moimi rodzicami otworzyliśmy równo o 16:45 (godzina moich urodzin) szampana :) Jutro muszę przysiąść i obmyślić menu,bo jak wiecie u nas ost imprezki co rusz,więc muszę zaskoczyć czyms nowym :)

Adria Dziękuje Ci kochana na pamięć i śliczne życzenia urodzinowe!!!!
Moglibyśmy sie umówić np. na nast. tydzień,nam w zasadzie jest obojetne kiedy,bo żadnych planów nie mamy :) Daj nam najwyżej znać dzień,może 2 wcześniej-tak żebyśmy sobie mogli ten wypadzik jakoś sprytnie zaplanować :) bo z dnia na dzień nie wiem czy dalibysmy radę
Oj w październiku operacja,kurcze,szkoda że tyle mąż musi czekać i męczyć się :( Pewnie też chciałby to juz mieć za sobą,a potem jeszcze Dzidzia będzie... no cóż,nasza polska rzeczywistość :|
A Ty jak sie dzis czujesz??

Bettyy Oj ja też zwykle mam niskie ciśnienie,w ciąży tez nie miałam lepiej...a pijesz słabą kawkę?? Mi lekarz nawet powiedział,że lekka kawa lepsza jest w ciąży niż herbata :) Ależ Kubus jest uroczy,ten Jego uśmiech rozbraja :)))

mamaola
Oj jak słodko z naszyjnikiem od Leosia!!! Kochana Ty jeszcze masz czas na takie zajecia-podziwiam!! No własnie,jak z ta kolką u Lenki?? Podajecie kropelki?? Jest poprawa??
Tak :) nasze dziecko ma wiele twarzy,począwszy od łobuziaka,przez kokietkę,a skończywszy na anielskim "ploooosze" i minka kotka ze shreka :]
Takie safari to super sprawa,u nas też nie ma zoo,do Opola mamy 50km,ale słyszałam,że teraz tak zrobili,że małpki sobie luźno biegają i zaczepiają ludzi,stąd też koniecznie musimy się tam wybrać jeszcze w sierpniu,bo potem sama juz nie wiem co sie ze mną będzie działo ....

3nik A co tam u Was słychać?? Czytam że Antoś rzucał jedzeniem? Jak byliśmy tak pięknie jadł a jeszcze Majeczkę nakarmił :)) Asiu czekam na twojego e-maila i zgodę na umieszczenie paru zdjęć na naszym forum :)

Anazz Kurcze szkoda,że uczulenie znów wyszło :( Ale próbujcie,może innej firmy sie przyjmie. No proszę,widzisz jak mąż Cię zaskoczył z dzidzią :) 5 lat to dość długo,wtedy różnica miedzy dziećmi będzie już 7-8 lat,a kto wie kiedy chęci przyjdą na powiększenie rodzinki :) Nasza Majka tez woła siku i potrafi długo wytrzymać,np jak jedziemy samochodem a nie ma sie gdzie zatrzymać :) Z Adrią mam nadzieję,że spotkamy się niebawem,może w nast. tygodniu? Zależy kiedy Adrii mąż będzie w domu :)

Agatcha Skąd ja to znam :)) Ja jak pakowałam nas to też zapowiadali deszczową pogodę i pół walizki zajęły grube bluzki,kurtki p/deszczowe itp a okazało się,że było słonecznie-i tego Wam tez zyczę!!!! Podziwiam Cię za jedna walizkę-ja sama miałam wielką dla siebie,Maja dużą torbę,a mąż kolejną,do tego jeszcze kosmetyczki,buty,wózek i parę innych pierdół hehe Życzę Wam duuuuużo słońca,wypoczynku i udanych spotkań "forumowych" :))))

Zmykam do kąpieli,miłej nocki!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

U nas krucho, juz trzecii dzien leze :( Wczoraj mialam straszne skurcze, nawet tabletki nie pomagaly i niechodzenie. A wszystko zaczelo sie od tego, ze spakowalam torbe do szpitala i sie nachodzilam, brzuch mnie zaczal bolec jak na miesiaczke, bole z krzyza, skurcze, okropnie sie wystraszylam, ale na szczescie minelo.
Noc przespalam, ale rano znow twardnienie brzucha i skurcze. Ech...
Na cale szczescie mąż byl w domu, bo nie jezdzil, dopiero dzis jedzi o 15-ej, nie wiem jak damy rade same. Mama moja na wycieczce, wiec znikad pomocy.
Tak mi szkoda mojego meza :( Biedny ma teraz tyle na glowie i obiad i Julia i sprzatanie i gotowanie, koszenie, podlewanie, zakupy, prasowanie, a jeszcze nie najlepiej sie czuje, wyrwal zeba trzonowego, ta przepuklina, ale jednak daje rade i jestem z niego dumna.

LiMonia kochana, maz dogada sie z szefem i bedzie wiedzial ze dwa dni szybciej jak pracuje, to dam Ci znac. Mysle, ze to moze wtorek, albo czwartek ? Napisze Ci, bo w srode my mamy 3 rocznice slubu, wiec jak bede w stanie to chce cos naszykowac, jakas romantyczna kolacje :) Mialam w planie piknik nad jeziorkiem, ale nie wiem czy dam rade :( Maz ustalil juz termin operacji na 12 listopada, 11 ma isc do szpitala i jak wszystko bedzie ok to 13 wyjdzie do domu.

mamaola dawno nie pisalas jak Lenka i kolki ?? Lepiej po kropelkach ? Fajny pomysl z makaronem i naszyjnikiem :) Pewnie fajnie wyszla ta Leosia bizuteria. Mam pytanko jako do znawczyni chusty :) Moglabys mi jakas polecic ?

annaz dzieki,ze pytasz o meza, teraz sie troche oszczedza, wiec daje rade i go nie boli, jednak swiadomosc, ze jest nie sluzy mu :( Slodkie z Kocham Cie :)))) Dla takich chwil warto zyc, to daje sile i napęd :)

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Mnie wczoraj mąż do kina wygonił :) Byłam z przyjaciółką na Batmanie. Dziwnie mi było bez dzieci...

Co do Lenki kolek, to nie jest źle. Kropelki cudów nie zdziałały, efekty jak po naszym infacolu, ale Lenka nei płacze. Wieczorami nei śpi, nad ranem sporo stęka no i w dzień bardzo łatwo wybudza się z drzemek, ale nie ma żadnych przeraźliwych płaczów, wystarczy nosić (łatwo się mówi...). No ale bączki i kupki sama robi, a to najważniejsze.

adria - bidulko, dobrze, że te skurcze już przeszły, ciężko tak bez pomocy... Sama dopeiro co miałam podobnie, choć u mnie zagrożenia nie było. Byle wytrwać do 36 tc. Każdy kolejny dzień to dla maluszka większe bezpieczeństwo. Trzymaj się. Jeszcze troszkę.
Ochustach napiszę jak tylko będę miała chwilkę wiecej czasu.

limonia - ostatnio zdałam sobie sprawę, ze zaniedbuję Leo - to nie może być tak że czekamy na lepsze czasy, że on cały dzie,ń zajmuje się sam sobą pod moim nadzorem... Staram się wykorzytać każdy moment jak Lenka się sama bawi albo uda mi się ją odłożyć na takie zabawy tylko dla niego. Choć... łatwo nie jest ;)

agatcha - bezpiecznej podróży, wspaniałych spotkań i pięknej pogody. Wypocznijcie sobie i zrelaksujcie się.

annaz - przykra sprawa z tym jogurtem :/ A dałaś naturalny? Żeby mieć pewność, ze to nie na dodatki uczulona?
Ze smoczkiem to tak - staram się nie dawać. Ale są momenty kryzysowe - w samochodzie, kidy usypiam Leo itp. Ale nie daję regularnie. Jakoś silny opór czuję na widok zasmoczkowanej buzi ;)

betty - z Kubusia śliczny łobuz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola - to ty super męża masz Jak sam cię do kina wysyła Gdzie by mój tak powiedział ...

Limonia - Kawę piję i to czasem 2 dziennie Jakoś muszę funkcjonować ,bo czasem sił nie mam A nie wiem czy pisałam Na to niskie ciśnienie to moja gin poleciła teściową :hahaha:

Annaz - mam tylko nadzieję że szybko mu minie i znowu usłyszę jak mówi do mnie kocham cię ...
Kuba śpi ale już coraz krótsze albo w ogóle nie ma drzemek w dzień a jeszcze tak nie dawno spał po 3 godziny w południe ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
ale mam dzis dzien... caly czas laze jak snieta mucha, nic mi sie nie chce, spac mi sie chce jak nie wiem co, niestety, przy Mance nie da rady sie zdrzemnac, obawiam sie ze moje mieszkanie by tego nie prztrwalo :-))
Annaz - niestety, poki co nie mamy mozliwosci nigdzie wyjsc bez Mani. A o rocznicy tez nie pamietal, chyba za duzo na glowie i mojej i jego.
Kurcze nie fajnie z ta alergia, ale ja wierze ze dzieci z tego z czasem wyrastaja. Bedzie dobrze.
Co do sikania, to Moja Manka znow na odwrot, leje do 15 min, na szczescie na ubikacje, ale musze z nia latac. Ale ona tak sika czesto , bo pije niesamowite ilosci.
Mamaola - ale masz faajnie wypad do kina z kolezanka. Moze tez mi sie uda, w pietek jade do PL , mam nadzieje ze uda mi sie Manie z Mama zostawic i bede mogla troche wieczorow spedzic inaczej niz usypiajac Manie.
Do ktorego Safariparku sie wybieracie????? I kiedy?????
W kazdym razie jak bedziecie jechac, to moge Wam doradzic, jak juz bedziecie niedaleko, zatrzymajcie sie na jakiejs stacji benzynowej. Czesto miewaja takie foldery z Safariparku, dzieki krorym kierowca wjezdza na teran parku za darmo. Foldery te leza czesto przy kasach.
Adria - trzymaj sie , wierze, ze Ci ciezko, ale przeciaz juz masz blizej niz dalej. Ale jak tak czytam Twoje posty i to jak piszesz o skurczach, to zastanawiam sie skad bedziesz wiedziala ze to juz te prawdziwe i trzeba do szpitala?? Kurcze, ja to pierwsze skurcze mialam dopiero 40 min przed porodem i nigdy wczesniej wiec jest to dla mnie takie niezrozumiale. Kochanego masz meza, tylko pozazdroscic... gdzie Ty takiego znalazlas????????
Bety - sliczny urwis :-))) Widzialam Twoje zdjecie na miss parentingu, kurde ale laska z Ciebie!!! Sliczne wlosy masz!!!!!
Agatcha - Udanego urlopu Wam zycze, wracajcie, calo szczesliwie i wypoczeci!!!
Limonia - spoznione.... ale ...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!!!

http://www.schnuffelbaeren.de/baeren_motive/baeren/baer_187.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

kochane

mam wyłączony net do poniedziałku, ale jesteśmy u rodziców,. więc stąd piszę - jesteśmy tu do jutra bo oni na wakacjach, a my opiekujemy się domem, psem i dziadkiem;))
u nas ok, ale mam duzo pracy i straszny stres przed początkiem roku, zaraz już, a tyle nie gotowe a nie mam siły caly czas męża dopingować do roboty, poza tym, wiem, ze też jest zmęczony.

adria kochana sama tak cierpisz, a jeszcze o mnie pamiętasz, dzięki za sms! trzymaj się, już tak mało zostało, myślę o Tobie!!!!

mamaola kochany Tomek, ze Cię wysłał do kina, dobrze się trochę oderwałaś, bo masz co robić, oj masz. ale nie miej wyrzutów, nie jesteś w stanie wszystkiego pogodzić, po prostu się nie da, dzieci mają Twoją obecność i miłość i to najważniejsze!

limonia czekam z niecierpliwością na fotki, masz nasz ą zgodę:)) oczywiście:)

bettyy to nasze dzieci są już takie duże??? słodki przedszkolak:)))

blum dziś już lepiej?

annaz a jesteś pewna, ze to od jogurtu? a może to kontaktowa, na coś co wzięła do ust, np. zabawkę czy coś innego? u nas kiedyś Antek miał tak, jak włożył do ust balon taki szeleszczący i ta farba mu zlazła...

Odnośnik do komentarza

CZesc dziewczyny.
Dzis juz lepiej, od rana caly dzien sie gdzies goscimy, hehe. Nie musialam obiadu gotowac bo jedlismy u mojej ciotki, a rano bylismy u tesciow. Dzen zlecial. Mania tylko jesc nic nie chciala, a jak tylko weszlismy do domu to pierwsze kroki do lodowki....po loda!!! Masakra z tym dzieckiem.
A no i dzis zostalam poproszona na chrzestna do coreczki mojego kuzyna , ktora ma sie urodzic w pazdzierniku. Tak sie ucieszylam , bo nie mam zednego chrzesniaka :-))
3nik - dzieki, dzis znacznie lepiej :-))) Tak dzis mam zdecydowanie dobry dzien.
Betty - z drugim bedzie latwije, brat juz droge utorowal :-)) Trzeba byc dobrej mysli.

Oki, spadam moje dziecko zmobilizowac do zjedzenia czegos konkretnego.
Zycze Wam udanej soboty.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...