Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

Ale sie ostatnie dwa dni rozleniwilam, wstalam dzis o 10-ej. Szok. Maż zajal sie Jula, a ja pospalam.
Julka dzis oprocz mleka nic nie jadla. Wczoraj tez. Zawsze udalo mi sie cos w nią wcisnac, a teraz nie.
Na obiad byl rosol, tak go lubi, a nie chciala. Na drugie danie zrobilam makaron i sos serowy, wiec znow nie, dalam sam makaron, ktory uwielbia, znow nic.
Dalam mandarynki, banana, kanapke, szynke, ser. NIC
Dopiero na noc wcisnelam jej mleko zageszczone kleikiem, no i wypila troche, ale zostawila reszte :(
Nie wiem czemu tak jest.

Dziewczyny powiem Wam, ze ta Ukrainka-lekarka na Julii dziala cuda, wiecie, ze juz prawie nie ma krostek ?? Tak strasznie sie ciesze. Sa trzy duze, ale zasuszone i reszta to zanikajace plamki. A jak czytalam po forach to ludzie walcza miesiacami i nawet latami z tym mieczakiem.

aśku bidulko nasza, tak sie meczysz. Szkoda. Jest cos co moze poprawic Ci humor ?? Co do porad meza, to powiedzial, zebys napisala w czym Ci poradzic i poradzi :))

nelka piekne zdjecia, masz bardzo slicznego Maluszka ! Wpada w oko.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witam

mamaola dziekuje ci.juz mnie ytwierdzilas w tym ze chce jechac do grecji;) dzis sie dowiedzialam ze dostane premie pod koniec stycznia z tamten kwartal do tego 13stka i akurat te pieniadze przeznaczam na wakacje. chcialam jechac we wrzesniu ale do 2 lat dzieci jada za darmo wiec musimy zdazyc przed sierpniem;))) noi do tego wykorzystam zalegly urlop wiec latem i tak bede miala 2 tyg i wtedy juz cos w kraju wybierzemy zeby nie szalec;))bo i kasy nie bedzie;) dzis intensywnie bede szukac...;) dziekuje

adria to super ze lekarka pomogla i krostki zniknely;) a spania do 10 zazdroszcze!!!

nelka sliczne zdiecia;)wiem ze realne oddawala Madzie do klubiku i byla zadowolona szkoda ze nie pisze napewno by ci cos doradzila;)

rudzia napiszesz co u was;))??

asku kochana cos was trzyma;/szkoda bo taka ladna pogoda-iscie wiosenna a wy sie tak meczycie;/mam nadzieje ze to limit chorob na ten rok wam sie skonczy!!!

3nik w sobote jedziemy do sremu,na 99%.wiec mylalam ze moze w niedziele na kawke bysmy wpadli? a moze bysmy sie spotkali na miescie? np w M1(tylko to znam w poznaniu;)). ale to juz zalezy od Was,jak wam pasuje i czy macie czas?

pozniej napisze co u nas bo maz je kolacje a zoska rozbiera pilota;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Cud się dziś stał i moje dziecko zasnęło o 20:10!!! Mam nadzieję, ze to nie przypadek, a powrót do regularności tak na niego działa :)

Poza tym byłam dziś w końcu na wizycie u gin. na fundusz... Pobrała mi cytologię i dała skierowanie na morfologię i mocz. I bez pytania kazała mi się umówić na 12 stycznia, choć to już za 9 dni, bo wtedy kończy mi się zwolnienie. No i teraz muszę się zdecydować co robić. Chodzić prywatnie, czy państwowo? Chyba nie ma sensu, żebym chodziła i tu i tu?

A tak poza tym, to właśnie wcinam lody :))) Kolejna zachcianka ni stad ni zowąd ;)

adria - należy Ci się kilka takich dni odpoczynku :) Spanie do 10, marzenie :))) I super, że Julci znikają te mięczaki. Widzisz, miałam siostry zapytać jak było u mojego siostrzeńca i przez święta mi z glowy wyleciało... Głupio mi strasznie :(
A mężowi podziękuj :) Będę ćwiczyć, a jak uda mi się wyprodukować coś wartego uwagi to się pochwalę :)
A Leo też mial dziś kiepski dzień na jedzenie. Z obiadu to zjadł tylko troszke mizerii :/ Myslę, ze dzieci tak czasem mają. Jednego dnia jak ptaszek, innego jak lew ;)

agatcha
- cieszę się, że mogłam coś pomóc. Daj znać na co się zdecydowaliście :) No ja też myślałam o tym, ze do 2 lat za darmo, ale my się nie wyrobimy - musiałabym jechać z noworodkiem lub z wielkim brzuchem :/ Coś za coś. Ale teraz chcemy jechać w góry z Leo.

aśku - oj, bidulko. No właśnie, to wszystko przez zimę. Przyszedłby mróz i wymroził te wszystkie bakterie i wirusy. Ciekawe na co Matuś uczulony?

nelka - super fotki. Jerzyk to chyba duży chłopiec? Gondolier bomba :) No i super, że prezent świąteczny podpasował :)

Dobrej nocy. Korzystam z wolnego i zabiorę się za nogi, bo wyglądam jak orangutan ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

My mamy jutro swoj debiut. Przyjezdza moja mama i zostaje z Julią, a ja bede musiala cos ze soba zrobic i gdzies sobie pojsc. Ciekawa jestem czy Jula bedzie za mna plakac, czy bedzie sie bawic w najlepsze.
Musialam w koncu sie zdecydowac i sprobowac zostawic Julę, bo w sobote znow bedzie problem, ja mam szkołe, maz nie wiadomo czy nie bedzie pracowal i nie ma co zrobic z Julia, tzn. z kim ja zostawic.

mamaola o super, ze Les spi, masz teraz dluugi wieczorem przed soba. A jak u lekarza wszystko ok mam nadzieje ?? Ja bym chodzila panstwowo, zawsze to pare groszy w kieszeni, mozesz sobie lub Leo sprawic jaka przyjemnosc, a jesli nie masz zastrzezen do tej lekarki to tym bardziej. W koncu po cos placimy skladki. W gory sie wybieracie ?? Moze bedziecie niedaleko nas to sie spotkamy ? W kazdym badz razie zapraszamy :)

agatcha widze, ze plany urlopowe zrobione. Fajnie :) Zosia sie wyszaleje w cieplych wodach.

3nik zapracowana ?

Dobrej Nocy Kochane

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

w końcu udało mi się znaleźć chwilkę,bo nowy rok zaczął się u mnie z wielkim rozmachem ;]
Na sylwestra byliśmy w domu,ale uważam że były to jedne z najlepszych :) Najpierw we trójkę zeszliśmy na godzinkę do moich rodziców,a potem poszliśmy do siebie. Oglądaliśmy sztuczne ognie przez okno poddaszowe (więc było dużo widać), potem były tańce raz Maja u mnie,raz u tatusia,następnie zaświeciliśmy zimne ognie-co wywarło wielkie wrażenie na Majci,a jak zabrakło jej już sił po skakaniu na łóżku, to nasze dzieciątko w końcu raczyło usnąć,ok 23 :)
Stary rok pożegnaliśmy z wielką radością i wielkim życzeniem,żeby nowy okazał się dla nas łaskawszy :) ... i chyba tak się stało :)
W międzyczasie zaliczyliśmy jeszcze dwa spotkania rodzinne,w niedzielę byliśmy u teściów,którzy na sylwestra przywieźli do siebie swoich rodziców,więc było nas sporo,a jeszcze dołączyli do nas brat męża z rodzinką ;] Dzieciaczki się wybawiły,a dorośli wygadali,a że grzeczność tego wymagała,to na drugi dzień zaprosiliśmy dziadków do siebie.Maja na swoim terenie czuła się o niebo lepiej,to tańczyła,to znów czytała pradziadkom bajki,pokazywała zdjęcia, misie,to znów swoimi ślepiami wymuszała coś słodkiego ze stołu :) Pradziadek był nią oczarowany,a my dumni jak pawie :)
Tego samego dnia z rana, teściowa zadzwoniła do mnie z informacją,żebym stawiła się u dyrekcji bo jeden z n-li wziął sobie urlop zdrowotny. Z wielką nadzieją pojechałam tam dziś z rana. Wzięłam oczywiście swoje podanie i CV..... rozmawiałam z dyrektorką i okazało się,że wysłała do burmistrza podanie żeby zezwolił na przyjęcie mnie do pracy na zastępstwo i jak się zgodzi to od 2 lutego dostanę 3/4 etatu jako n-l gimnastyki korekcyjnej :)))) Rozmawiałam juz wstępnie z mamą i powiedziała,że zajmie się Mają jak pójdę do pracy :) Dziś miały chrzest he he Nie było mnie 2 godzinki,a dziewczyny zdążyły zaliczyć spacer,mleczko i zasypianie skończone powodzeniem po 20 minutach :) ... troszkę jestem tym wszystkim poruszona i nie wiem jak to będzie,czy wszyscy damy sobie z tym radę.... 1000 myśli na sekundę przebiega mi przez głowę... ehhh
A nasze dziecko ostatnio wymyśliło sobie świetną zabawę,wyciąga z szuflady wszystkie swoje ciuszki i próbuje je sobie zakładać ;] Śmiechu jest tyle samo co i nerwów,ale miło widzieć zaangażowanie dziecka i małe postępy :) Jedna nogawka spodni wchodzi już jak w masełko,gorzej z drugą :|

3nik Super,że imprezka udana i tak długo Antoś wytrzymał,pewnie zasługa tańców :) Czekam na filmik :) A Ty w końcu wypiłas noworoczny toast??
Ale macie głodomorka he he :) Z ręką już ok,dziękuję,jak pisałam Aśku mam teraz skórkę niemowlaczka he he Ale na Mai widać to oparzenie wywarło duże wrażenie,bo co jakiś czas jak sobie przypomni pokazuje na moją rękę i mówi "ała-ała" ze smutną minką :) Widzę,że w nowym roku praca wre :)


Adria
Oj biedna Juleńka,na pewno sie wystraszyła tym upadkiem :( Ale i u Was sylwestra udane-cieszę się :) Z jedzeniem u nas to wychodzi więcej ;|
Ok 8-8:30 śniadanko (kromeczka,czasem 1/2 z wędlinką,ogórkiem,pomidorkiem itp.)
ok 11 jest owoc
ok 12:30 mleczko 240ml
ok 15-15:30 obiadek (zupka lub drugie danie)
ok 18:15 jakiś deserek llub owoc w zależności co jest
ok 20:30 mleczko i tu pijemy już 270 ml ;]
Może daj Juleńce coś jeszcze po obiadku?? Możę serek,owoc?? My do picia dajemy sok jabłkowy własnej roboty lub wodę z sokiem malinowym też własnym ;]
Ależ Twój mąż potrafi dokładnie wytłumaczyć obsługę aparatu-brawo!! My też sprawdziliśmy sobie w naszym parametry i zmieniliśmy ISO :) Dzięki wielkie!!
A co to dzisiaj za bunt jedzeniowy?? Mam nadzieję,że jutro Juleńka nadgoni :)
Cieszę się,że Ukrainka pomogła,sama chętnie wybrałabym się do niej ;] A Ty coś postanowiłaś z leczeniem, z kręgosłupem?
Na pewno jutro wszystko gładko pójdzie,a Ty też korzystaj i zrelaksuj się :)

Aśku Oj szkoda z tel :( A z teściową rozmawiałaś?? Mam nadzieję,że katarek przechodzi,biedny Mateuszek,pewnie się umęczy a Ty razem z nim-zdrówka kochani!!!
Dzięki,z ręką już ok-mam nową skórę jak u niemowlaczka he he :) Ślicznie wyszliście razem z Ptysiem na zdjęciu!! Mam nadzieję,że dziś głowa już nie boli?? Ale z Mariolką to się uśmiałam :) Mam nadzieję,że i Ptysiowi się zwierzątka podobały :)

Mamaola Cieszę się,że udane sylwestra mimo zmęczenia. Organizm powoli domaga się odpoczynku,więc dbaj o siebie :)
Pewnie Twoje praktyki podziałały na Leosią i normuje sobie zegar biologiczny-super :) O lody,mniam :)

Nelka Wracasz do pracy,to chyba dobrze :) Jak człowiek ma co robić,to życia samo jakoś się układa :) Mam nadzieję,że dla Ciebie podobnie jak i dla mnie,ten rok będzie łaskawszy :) U nas po świętach też Maja się rozhulała ;| Mam nadzieję,że wszystko sobie poukładacie z praca :) Ślicznego macie synusia :) i jak pięknie się uśmiecha :) A na ost zdjęciu jest przesłodki!!

AGatcha Super,że impreza sylwestrowa udana :) A jak się Zosieńka czuje po szczepionce?? Fajnie z noworocznym postanowieniem ;) Życzę wytrwałości :) A auta z Niemiec zawsze są w lepszym stanie,m.in przez lepsze ulice i jak się Niemcom coś psuje to zaraz do serwisu oddają ;] Pewni i Wy traficie na dobry okaz :)
Widzę,że szykujecie gorący urlop,już mi się tęskni do ciepła ;)

Filipka O matko,aż mi serce stanęło!! Mam nadzieję,że z Tobą wszystko ok!!! A jeszcze Antoś :( Tulam Was mocno-zdrówka!!

Guga Super,że sobie tak razem spędziliście dzień :) Na pewno Isia miała frajdę jak miała dla siebie obojga rodziców :) Pisz pisz,ja pewnie niedługo pójdę w Twoje ślady ;]

Zmykam ochłonąć po pełnym wrażeń dniu,dobranoc!

Ps. ale się uśmiałam.... włąśnie mój mąż mnie skomplementował, że jest ze mnie dumny że urodziłam mu taką piękną córeczkę i że byłam tak dzielna przy porodzie ,że nawet Mel Gibson nie był taki „brave” 

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Sorrki, za moja nieobecnosc, ale moj m nadal w domu. Mania dostala jakiejs dzwnej temperatury w nocy, w sumie juz drugi raz takie cos ma. Zadnych objawow chorobowych a stan podgoraczkowy sie utrzymuje.... utro miala byc szczepiona, ech znow nie bedzie. No nic tak czy inaczej jutro pojdziemy do lekarza to ja obejrzy. Sorry , ze nie poodpisuje, ale Mania sie klei do mnie, buziaki.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Was i Waszych rodzin.

dziś troche prywaty z racji tego , ze zbliża się rok rozliczeniowy...
A więc:
http://img26.imageshack.us/img26/2798/ala2012kalendarzyk1.jpg

kochane, jeżeli nie macie jeszcze kogoś , stowarzyszenia , fundacji lub innej organizacji OPP to prosze serdecznie o 1% podatku na rzecz Ali. Ten 1% ma naprawdę dla nas rodziców moc zbawczą , nigdy w życiu nie mogłabym zapewnić jej tak drogiego sprzetu gdyby nie ta magiczna mała cyferka ;)
Ciężko jest prosić , wierzcie mi , ale taki mój los...także z góry dziękuję...

Aśku -zdjęcie wrzucam przez imageshack
I jeszcze jedna sprawa jakie mleko mm smakuje Waszym milusińskim -mój pluje wszystkim-ratunku!

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Hejka.

dziękuję za miłe słowa - z Antkiem OK, ale nie było zabawnie w weekend - szykuje sie nam znów pobyt w szpitalu bo jednak trzeba będzie go przebadać aby zobaczyć w jakim stanie są jelita :(
Co do zdarzenia samochodowego - nic mi się nie stało. Ja stałam, a autobus ruszał i we mnie wjechał. Jedynie jego masa narobiła szkód, ale alficzka wygląda teraz ślicznie pomimo swoich lat ;)

snoopy co do mm - Antek nie tyka, swoją drogą wszystko go uczula. My jedziemy na sinlacu - 2x dziennie wcina łyżeczką.
Co do podatku - szczytny cel i popieram go w 101% - dobrze, że dzięki niemu udaje się Wam zapewnić córci komfort. Ja osobiście od lat z mężem przekazujemy na jeden konkretny cel, ale przy okazji wspomnę innym o Was :)

limonia ale Ty posty piszesz :) łał - takie ciepłe, długie i pełne uczucia ;)

adria daj znać jak debiut. Ja bym się chętnie z Wami spotkała ;) Ale nie wiem czy będziemy jechać w góry - pewnie tak :) tylko które ;)

blum GRATULACJE!!! Oby tak dalej. Obserwuj Manię - może jej przejdzie. A szczepienie nie zając, nie ucieknie ;)

mamaola jeśli jest taka możlwość (finansowa) to bym się sugerowała jakością usług lekarskich i dostępnością. Bo co mi po lekarzu państwowoym jak np. nie będzie możliwości wizyt w terminie?

3nik właśnie zastanawiam się nad wyjazdem do Poznania :) Chcę Zosię wziąć na balet i tak mnie natchnęło - u nas bryndza, a przy okazji zwiedzilibyśmy te rejony.

Tak czytam menu Waszych dzieci i jak mam być szczera to mnie zazdrość zżera :( Może kiedyś Antek będzie mógł coś z tego tknąć - jego menu jes tak ubogie że szok. Ale cóż - nie ma co narzekać:)

Wracam do pracy

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam :) mi juz lepiej ptych dalej ma smarka:/
Dzis pojezdziliśmy nowym autem po naszym wielkim korutarzu ,ale radocha była:)

    Snoopy
oj szkodaże wcześniej nie powiedziałaś ,ale jeśli t. jeszcze nie wysłała pita to masz nasz procent.
Ja na mleku się nie znam bo cyc jeszcze ale ale jak ptych akurat ma chec to wypije obojetnie jakie ,moze poprostu nie lubi mleka.Poszukaj próbek i próbuj
    Mamaola
no w tym roku nie wybije chyba tych bakteri .
Jak jest wszystko w porządku i lekarz jest ok to nie ma różnicy czy płacisz.
Oj tez jestem ciekawa na co ma alergie chyba ze to nie alergia ,ale raczej tak to wyglada .A powiedz czy to normalne ze tak długo czekac trzeba na lepszy efekt ,lekarz cos mówiła o 3 dniach a tu jaz 5 i dalej jest.
O fajnie Leos tak wczesnie usnął:)
    Limonia
he he Maja sie już sama ubiera;) ptych to dopiero slarpetki sciąga i zakłada tzn. kładzie na stopę daleko mu do zakładania:)
Miło spedziliscie sylwka i fajnie masz z rodzinką:)no i ze mąz tak docenia Ciebie :)
    Agatcha
ale ciekawie zapowiadfa się Wasz rok:) samochód nowy i wycieczka:)
    Adria
to super ze znika Julci to cos.Super ze tak pomogła lekarka i zanoszenia nie ma:) przeciez jak spadła z łóżka i tak sie wystraszyła bardzo .
Zostawiasz Jileczkę z mamą ,trzeba sie odważyc ale wiem ze nie bedzie Ci łatwo .Spokojnie dasz radę :)
Co do aparatu to juz sie pytałam ale nie potrafia mi pomóc i nie wiem gdzie iszc z aparatem bo serwisu nie ma w szczecinie :/
chodzi mi o to czy jak jest właczony stabilizator obrazu w obietywie czy normalne jest ze po zrobieniu zdjęcia widzę jak minimalnie dosłownie rusza sie szliłko i słychac cichutkie stkuknięcie .Dlatego mam to wyłaczone i wtedy nic nie puka .pytam bo jeśli to jest uszkodzone to musze wysłać do warszawy a nie chce robic tego niepotrzebnie.
Do tego mam jeszcze problem bo jak robie filmy na aparacie to jest brzydki obraz tak jakby nie było już obrazu w hd ciekawe czy to tez jest zepsute czy trzeba ustawić ale to juz mąż nie bedzie wiedział bo Wy nie macie kamery w aparacie .To juz sie zobaczy jak trzeba bedzie jednak go wysłąc oni to sparwdza taki mi sie trefny aparat trafił :/
    Blumchen
o jaka miła nowina:) to się ciesze że to paskudztwo rzucasz ,bedziesz wolna od nałogu, a i kasy dużo wiecej zostanie:) tylko teraz nie poddawaj się:)

Odnośnik do komentarza

Mój też jeszcze cyckowy, ale zaczyna mnie to męczyć , zwłaszcza , ze kilka razy w nocy wstaje do ali, kilka razy karmię Antka , a o 7 do pracy...

znalezione na stronie stowarzyszenia -Choinka dla dzieci niepelnosprawnych i ich bliskich w alusinym stowarzyszeniu:
http://img845.imageshack.us/img845/368/mikoajwstowarzyszeniu.jpg
...stary to się zawsze załapie ;)

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

hej kochane

melduję się, ze żyję i pracuje;) u nas ok, Antek przeszedł skok rozwojowy - wydawalo mi się, ze już dawno nic spektakularnego nie osiągnął no i proszę- zaczyna nazywać/pokazywać na emocje i bardzo wszytko przezywa i "opowiada", szczególnie wieczorem i rano: babcia, dziadzia, gapa ( pies rodziców), wu 9 wujek), ciocia brum brum, potem pauza wu (drugi wujek), ciocia, pupa ( Piotrus;)
tata brum brum itp, ale niestety sa też tego negatywne strony - jak ma książeczkę o pożarze i strazy pożarnej to bardzo przezywa, bo tam jest zdenerwowany pan, który dzwoni telefonem. a wczorak mieliśmy niemiłą sytuacje, ja mam bardzo donośny dzwonek, taki, ze mi serce staje, jak jestem w korytarzu. pech chciała, ze byliśmy tam oboje i facet od liczników donośnie dwa razy zadzwonił, Antek wpadł w trzęsiawkę, wczepił sie we mnie płacząć, ja wzięłam go do pokoju, jakoś udało mi się go uspokoić, a facet po 3 minutach wrócił i znowu, i jeszcze walił w drzwi, no to potem pół godziny paniki... poszlismy potem na dwór, tłumaczyłam, że to była pan od wody i że nic się nie stało, że to głośny dzwonek. niestety po poludnou znów ktos zadzwonił i znów panika, wczesniej tak nie reagował, ala to że mu nad uchem się rozdzwonil wywołało traumę. mąż wieczorem odłączył dzwonek, ale niestety za późno, synek cały wieczór i dzis cały dzień wszytskim opowiada: dzyyynn - robi przy tym straszną minę -, pan, nie, i pokazuje na uszka... co oznacza, że dzwonił pan, już nie będzie dzwonił/nie musi się bać, ale było bardzo głośno:((( jestem na siebie zła, że wczesniej się tego dzwonka nie pozbyłam, wiedziałam, że jest maskaryczny:(((

agatcha zapraszamy do nas, my blisko m1 mieszkamy, jak bedzie ładnie to moze nawet jakiś spacerek nad naszymi stawami sie uda:)) napisz mi swój tel na pw

filipka jak tylko będziesz w Poznaniu koniecznie się odezwij!!! i tez proszę o tel. na pw

--- teraz poczytam i postaram sie choć z grubsza odpisać

Odnośnik do komentarza

hej

my w domu i czekamy na ksiedza.ale chyba bedzie pozniej bo zaczal z drugiej strony wioski;)noi dobrze bo zoska dopiero zasnela a tak troche pokaze mu swoje male diabelkowe rogi;)
my dzis bylismy u notariusza. wykupilismy tesciowej to mieszkanie w ktorym mieszkamy i przekazala nam je w darowiznie. nie chceilismy ryzykowac ze w razie czego reszta rodzinki by sie rzucila choc nie ma do czego;))bo to tylko 46m.ale swoje juz;)teraz moge brac pozyczki w pracy na remonty;)))

snoopy ja nigdy nie mialam konkretnie komu oddac tego 1% wiec od tego roku mam cel;) ciesze sie ze o to poprosilas bo z checia Was wspomoge,uwazam to za obowiazek i ciesze sie ze moge to zrobic;))zoska pije bebiko i jakos nie marudzi;)

blumchen kochana powodzenia w postanowieniu!!!trzymam kciuki baaardzo mocno!!!noi ciesz sie mezem skoro jeszcze jest w domu;)

asku mowisz ze jazda autem udana,fajnie. zoska kocha samochody i na wiosne mam zamair kupic jej cos takiego do jezdzeia, a co ze dziewczynka;)ale czekamy na cieplo zeby mogla sie rozbijac na dworze;)

ooo idzie ksiadz;/lipa,,pozniej zajrze

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Ja dzis od rana przymierzam sukienki bo w czwartek studniówka :) Wcześniej chodziłam w długich sukienkach bo to przecież gala,ale rok temu byłam jedną z niewielu,więc tym razem ide w krótkiej i czarnej-żeby się nie wybijać. Nauczycielki i tak pewnie przyjdą w garsonkach he he Teraz tylko zostały mi dodatki :|
Dzis usypiałam Maję ponad godzinę i miałam już dość :| Muszę chyba zacząć podobnie jak mamaola przestawiać ją na wcześniejsze zasypianie. Stosowałam chyba juz każdą znaną mi metodę i nic,Majka po prostu widzi w tym niezłą zabawę ;/ Przy butli zasypia,a jak się skończy to wstaje i ucieka z łóżka :( Dziś stanowczo jej zabraniałam a ona się śmiała :ehhhhhh: Mam nadzieję,że chociaż pójdzie w miarę wcześniej spać,bo zasnęła przed 14tą ;/ ... o już wstała ;]

Filipka Cieszę się,że tylko auto ucierpiało i że Ty cała i zdrowa. Szkoda mi Antka jak czytam o Waszych ograniczeniach :( To musi być dla Was trudne odmawiać dziecku tego co jedzą inni :( Mam nadzieję,że pobyt w szpitalu przyniesie otworzy Wam furtkę ku lepszemu i nowy rok będzie tym pomyślnym!!

Blumchen
Brawo kochana :brawo: Trzymam kciuki za noworoczne postanowienie niech trwa i trwa i... Trwa!!! Może ta tempka to od zębów?? A Wy macie to samo szczepienie co u nas?? Bo w Niemczech chyba też inny jest kalendarz szczepień??

Snoopy Kochana wiem jaki ten 1% jest ważny dla Was. My mamy w rodzinie chłopca sparaliżowanego od pasa w dól,w wieku 17 lat na stoku spadł ze snowboardu,kręgosłup pękł a on się załamał :( Ale przekażę Twoją wiadomość znajomym :)

Aśku Dalej katarek :( Dobrze,żę głowa już nie boli :) Czekamy na zdjęcia nowego nabytku Ptysia.

3nik O,skok rozwojowy :) DObrze,że już za Wami. Brawo za nowe słówka dla Antka!! A tego dzwonka nie można ściszyć?? Biedny Antoś-taki wrażliwy, utul Go ode mnie i Majeczki!!

Agatcha O ksiądz,a Zosia wstała?? Maja jak był ksiądz,to biegała w koło stołu i średnio się księdzem przejęła, dopiero zauważyła go jak podał jej obrazek,który teraz ma koło łóżeczka ;]

Adria Jak babcia sobie poradziła z Julą?? I jak Ty :)

Acha dziewczyny znacie te kule piorące?? === KULE PIORĄCE zamiast PROSZKU DO PRANIA === (2012887792) - Aukcje internetowe Allegro natrafiłam na nie i sie zastanawiam czy się sprawdzają i czy dobrze piorą??
Zmykam bo Maja mnie ciągnie do kuchni :) głodek się odezwał jej :)
Miłego wieczorku :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

pisałam Wam w sylwka, że będę o Was myśleć i tak było, północ i kolejne 15 min spędziłam w pokoju, gdzie spał synuś i modliłam się, żeby go petardy nie obudziły, i na szczęście nie obudziły, ale byłam sama i połączyłam się po kolei z Wami myślami i tak sobie znów uświadomiłam, jak jesteście dla mnie ważne:) DZIĘKUJĘ!!!!

adriaOWOCE LASU ekologiczna herbatka :: Produkty :: Dary Natury - producent ekologicznych herbatek, ziół, przypraw, olei i zaprawek do nalewek...
Zdrowa żywność ekologiczna - Herbata dla dzieci owocowa BIO 20 x 1,5g Apotheke a roibos takie jak dla doroslych

myslalm dzis o Was, jak dalyście rade się rozstać!!! na pewno było wszystko ok!!
super, że z mięczakiem takie powodzenie!!

blum ciekawe od czego ta temperatura? GRATULACJE NIEPALENIA, tak trzymaj!!!!!!!!!!masz tu wsparcie!!!!!!

aśku Pty s nadal, a może to nie alergia? może łapie takie katary po prostu? oj, nie przesadzaj, to dla mnie była przyjemność, jak robiłam obrazki to o Was myślałam:))

mamaola jak się czujesz? nie możesz się już pewnie doczekać Lenki?? kupujesz już jakiś ciuszki? jak zwykle mnie pocieszyłaś, tym razem z nogami, myslałam ze tylko ja potrafię doprowadzić się do takiego stanu, hehehhe;) no a w góry to TYLKO przez Poznań!! my też chcemy jechać, a kiedy Wy się wybieracie? z gin, to sama nie wiem, co Ci doradzić.. jak dobra ta na fundusz, to chyba do niej, jeśli ma terminy. tylko że rzadko na fundusz jest ktos dobry, choc mam nadzieję że ta Twoja tak:)

limonia jaki miły sylwester:)) i spotkanka, tak toast był, ale tylko tyle, nie mam ochoty na alko, widzisz, dzieci tyle pamietają, zapisuja im się przykre sprawy w głowie:( no ale : GRATULACJE z powodu pracy, super, na pewno wszytko się ulozy i mama się zgodziła, świetnie!! trzymam kciuki !!! i studniówka czeka, super:) przykro mi z powodu tego chłopca, w paraliżu....straszne:(

snoopy ja jeszcze nie złożyłam pit, więc masz mój i męża 1%, mój synek kocha bebilon pepti, tylko to może, to jego ukochana " mapka"

Odnośnik do komentarza

i ksiadz poszedl;) milo sie rozmawialo choc nie przepadam za jego sposobem bycia...
zosia nie wzruszona spala w lozeczku, a ze mamy jeden pokoj troche sie zdziwilam;)poprosilam dla niej o potrojna porcje wody swieconej zeby byla grzeczna w kosciolku;)) ale chyba w jej przypadku sie nie uda.
nie wiem czy wam pisalam ale w swieta zabralam ja do kosciola,mimo ze jest w nim bardzo zimno,a ona nie wytrwala do poczatku.niestety cala msze spedzilysmy...na dworze,na chorze na korytarzu...i wielu innych miejscach a nie w lawce;/ szkoda mi bo jak widzialam jak dzieci siedzialy jak zaczarowane na kolanach rodzicow ehhh. dobrze ze na koniec choc jedna dziewczynka w jej wieku zaczela marudzic to choc na troche uwierzylam w to ze moje dziecko nie jest wyjatkiem;)))

limonia o jak super-studniowka;) fajowa impreza wam sie szykuje;) a mala czarna zawsze na czasie. sliczna z ciebie dziewczyna wiec i dodatki beda nie bardzo potrzebne;))a kulek nie znam wogole wiec nie pomoge;/

3nik wiec umawiamy sie na niedziele, mysle ze kolo poludnia bysmy zajechali. zaraz wysle ci nr,a jak bedziemy juz w sremie zadzwonie i umowimy sie dokladniej. ale sie ciesze;)
a samochodem pochwalimy sie nastepnym razme, bo maz w pt chyba pojedzie ale nie bedzie oplacony wiec napewno pojedziemy naszym starym gratem;)

filipka gdybys wybrala sie do poznania to oczywiscie i ja wtedy zmobilizuje sie i moze zrobimy kolejne spotkanko?

a jeszcze jedno mam pytanie,juz kiedy pytalam ale teraz wiecej mamus jest na mm. dajecie kaszke do mleczka? ryzowa czy kukurydziana? bo ja daje zawsze ale ona sie nie miesza dokladnie i osadza na dnie przez co jest mniej wartosciowa i sycaca;/ czy moze dajecie tylko mm?

dobra lece teraz zrobic mezowi 3bita.dzis sobie poproasil o niego i bedzie ciezko z moja dieta;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane.

Nocka u nas byla tragiczna :( Julia obudzila sie o 00:30 i niespala do 5:15 :( Koszmar. O 3 musialam zrobic mleko, bo nie dalo rady, bylo tylko mama mniam mniam i koniec.
Wczoraj chcialam jej dac kolacje przed mlekiem, ale o jedzeniu nie chciala nawet slyszec. Mleko na noc zagescilam kleikiem, ale nie pomoglo.
Dzis jedzenie tez bylo na nie, wyjatkiem byl obiad o 14, zjadla rybke, kasze i brokul z kalafiorem.
Ok 18-ej zrobilam jej swiezutką buleczke, ale tylko na mnie popatrzyla i poszla w swoja strone.
Teraz pije mleko, ale wiem, ze jej to niewystarczy, choc zageszczone kleikiem.

Co Wy myslicie o takim jedzeniu w nocy ? Jesli ona nie chce kolacji, to nie mam innego pomyslu co robic, zeby sie najadala. Ale wiem, ze jak bedzie pila mleko w nocy to moga ucierpiec ząbki, jesli nie bede ich myla po jedzeniu, a jak bede myla np. o 3 w nocy to sie rozbudzi i nie zasnie.

Nasz dzisiejszy debiut udany, mama przyjechala do nas z rana i okolo 10 zapytalam czy chce isc z babcia na spacer, powiedziala, ze tak. Ledwo ja ubralam to juz krzyczala baba i mi sie wyrwala, zlapala babcie za reke i tyle ja widzialam. Wyszlam tylko na dwor wyciagnac im wozek, dalam Julci buziaka i uslyszalam w zamian: paaaaa.

Jak maz wrocil z pracy to po drzemce Julci pojechalismy sobie na randke, a mama zostala z Jula. Wrocilismy po jakiejs 1,5 godz. Myslam, ze Jula przybiegnie do mnie i rzuci mi sie naszyje, a ona tylko stwierdzial fakt: mama.
Ech............
Mama mowila, ze Jula raz tylko zapytala gdzie mama i gdzie tata i jak mama jej powiedziala, ze mama poszla po chleb, a tata pojechal papa, to Jula zaczela sie bawic, szalec, czyatc, gotowac, czytac ksiazeczki, grac w pilke i tyle. Zero tesknoty.
Przykre to dla mnie, ale jednoczesnie radosne, bo wiem, ze jeszcze ze 2 czy 3 razy zostawie z Julia mame na jakas godzinke, sprawdze czy bedzie ok i bede mogla ja zostawiac na dluzej.
Jednak jednoczesnie jest to przykre, bo znow jakis etap sie konczy, a poza tym Jula zaczela nam wychodzic z lozeczka i maz musial obnizyc na najnizszy poziom, wiec wszystko sie razem zbieglo i przykro mi, az sie poplakalam mezowi.
Niby powinnam sie cieszyc, a jednak.
A jeszcze jak mama jechala do domu to Jula poszla do korytarza i powiedziala, ze Niania tez bum bum. A ja mowie, a mama, a tata, a ona na to: nie. Taka to moja coreczka.
Ale musze ja Wam pochwalic w kwestii sprzatania zabawek. Tak sie nauczyla, ze jak idzie spac to wszystkei zabawki wrzuca do pudelek. I dzis mowie, ze idziemy sie kapac, a ona na to: Niania i zaczela sprzatac zabawki, zanim sie poszla kąpać. Tak tez bylo z puzlami, zobaczyla,ze zbieram puzle i przyszla do mnie i mowi: Niania i zaczela zbierac sama.

A tak z innej beczki, pierzecie jeszcze ubranka Maluchow w proszkach dla dzieci ?? Ja tak i sama nie wiem czy dorbze robie.

Ide usypiac i posprzatac, a potem na spokojnie Was poczytam i odpisze.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria no wiesz ja w kwesti jedzen nocnych moge tylko powiedziec ze i u nas sie to zdarza. dosc czesto,bo nawet jak zosia je o 4-5 rano tez spi dluzej i zeby nie myte. niestety ja probowalam wszystkiego, duza kolacja, oszukiwanie woda tulenie ale nie ma szans.Mama mniam mniam(i to jeszcze tak slodko), a jak ja nie reaguje to wola tate.wiec nie widze na to niestety zadnej rady;/

maz w piatek jedzie po auto, ma 2 zamowione wiec mam nadzieje ze z jakims wroci;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Poczytalam, ale naskrobalyscie :)

snoopy Kochana ja Cie przepraszam,ale 1 % podatku co roku przekazuje na fundacje dzieci z choroba nowotworowa, musze, to dla mnie wazne, robie tak od smierci taty, na ta wlasnie chorobe, ale mozesz byc pewna, Twoj apel przekaze dalej i jesli bede robic pity znajomym, to bede przekazywac 1 % dla Ali.

filipka oczywiscie zapraszamy !!! Bedzie nam bardzo milo sie spotkac. Jesli dacie rade. Jejciu u Was nadal chorobki, moze szpitalne badania Wam pomoga. Trzymam za Was kciuki. Wierze, ze za jakis czas Antos bedzie mogl wcinać o wiele wiecej niz dotychczas.

aśku maz pojechal na nocke, ale poczytal i obiecal Ci jutro cos naskrobac. Nie wie, czy pomoze, ale cos sprobuje zaradzic. Fajnie, ze lepiej u Ciebie ze zdrowkiem. Oby tak dalej. Wiosna na dworze to sprzyja alergiom, u nas np. wierzby puscily listki, moze cos pyli wlasnie, nie zdziwilabym sie. takie anomalie. Dzis u nas byla burza. W styczniu :/

3nik dziekuje Ci za herbatki. Co do tego, ze ANtos sie wystarszyl, to utul Go ode mnie i powiedz, ze Jula cos zrobila dla Niego :))) na pocieszenie. Ale powiem Ci, ze z tą bojaznia dzieci cos jest, u nas Julia nikogo sie nie bala, a teraz cos zaczal sie jej dziwny okres. Szczegolnie wtedy sie kogos boi jak jej mowimy: Jula przyjedzie do Ciebie wujek ,zobaczysz juz niedlugo przyjedzie, itd... no i jak wujek nigdy nie widziany wchodzi, ubrany na czarno, i niestety jest mega placz. Inaczej jest jak nic nie mowimy i ktos po prostu przychdozi, wtedy Jula nawet nie za bardzo zwraca uwage.
Ostatnio bylismy u tesciow i tesciowej sie bala bardzo, bo rzadko ją widzi, a z tesciem, widzi go czesciej i bardzo go lubi, przywitala sie, dawala mu zabawki, itd... Wiec chyba taki okres.

LiMonia oo studniowka super ! Wybawisz sie :))) Koniecznie wklej zdjecia ! :) Super by bylo z praca, a widzisz moje zyczenia sie spelniają, wlasnie tego Ci zyczylam w sylwestra :)))))))) Ale sie ciesze, bede trzymac mocno kciuki, zeby wszystko poszlo po Twojej mysli. Fajny mieliscie sylwester, ja tez jestem zdania, ze z rodzinka najlepiej :)))) Majeczce najwyrazniej tez sie podobalo.

blumchen trzymam kciuki.

mamaola jak tam u Was ?? Jak dzis zasypianie ?

agatcha u nas ksiadz za 2 tygodnie w sobote bedzie,, ciekawa jestem czy Jula Go rozpozna z Kosciola i sie nie bedzie bala. Co do mszy to u nas z bieganiem byl problem jak stalismy z nią z tylu, teraz siadamy miedzy ludzi i Jula jest grzeczna, cala msze spi, albo siedzi na kolanach, tylko czasem jej sie wlacza gadanie i nie ma na nią mocnych.

Juz nie pamietam, ktora z Was pytala o mm, my dajemy NAN, ale zastanawiam sie, czy moge jej teraz zmienic na bebiko, NAN kosztuje 16 zł, a teraz Jula pije takie ilosci, ze troche krucho.
Mysle jednak, ze teraz zmiany juz nie odczuje.

Na dzis sie zegnam, w sobote mam egzamin, musze sie uczyc.

Dobranoc

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria kiepska noc i brak apetytu? może skok rozwojowy i po nim.. Julka zacznie mówić pełnymi zdaniami?/:) tego życzę. co do rozstania - jestem dumna z Was - z Julki, ze tak pięknie się odnalazła, z Ciebie, że dałaś radę, mimo łez, wiadomo, jak to boli, ale pamiętaj - my dla nich, nie one dla nas:( ooo..a co dla Antosia Julka przygotowała?? miłej nauki!! pięknie ze sprzątaniem. ja bym w nocy dawała jeść.

nelka super fotki, słodki jest Jureczek, co do klubiku malucha, napisze Ci moja opnie, ale potem, bo muszę teraz coś zjeść:))

Odnośnik do komentarza

nelka to tylko moja opinia, więc nie miej mi za złe, jeśli masz inne zdanie - ale pytałaś, więc muszę Ci napisać, co myślę:) otóż, wg mojej wiedzy, zdobytej poprzez lekturę poradników pisanych przez terapeutów i psychologów, zgłębiania tematu w Necie, jeśli chodzi o chłopców, część badań potwierdza, że jest dla nich lepiej żeby do 3 roku życia nie chodzili do żłobka ani innej instytucji, gdyż MOŻE, co oczywiście nie oznacza, że będzie mieć, na nich negatywny wpływ. z doświadczenia kilku moich znajomych się to potwierdza, ale wszystko zależy do wielu czynników, m. in. czasu sprzędzonego tam,. odporności dziecka itp, itd. rekomenduje się w tych moich książkach, aby dzieckiem zajmowała się jednak do czasu 3 raku zycia jedna osoba. jeśli będziesz chciała zglebić temet, moge podeslac Ci namiary na te książki przez mnie czytane.
nie miej mi za złe, ale nie potrafię nie napisać, jeskli czytałam cos takiego i wydaje mi się sensowne.
tak czy tak, na pewno sa badania stanowiące wręcz odwrotnie;)

guga Antek dostał czarnoskóre dziecko - lalkę z Ikea, która rozbiera i mówi na nią/niego guga - golas;) Hheheheh

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dziękuję za wszelkie deklaracje...i za nic nie przepraszajcie, bo takich "potrzebalskich" jest wkoło coraz więcej niestety...najważniejsze , żeby nie poszło dla tych darmozjadów w sejmie. co roku myślą jak odebrać ten 1% OPP , ale im się nie udaje . Nie ważne czy idzie to na Kasię , Marysię , pieski czy kotkiliczy się cel;)

Ja dziś kupiłam Antkowi gerber junior mm, skusiłam się tym , że obecnie jest promocja urodzinowa i jeśli ni nie będzie pasowało, a raczej małemu to zwrócą mi kasę...trzeba tylko mieć paragon. O dziwo zjadł prawie 90 , trochę się awanturował bo był teść, a oni zawsze fajnie się bawił i szkoda mu było spać , bo myślał , że go coś omienie. Ala też już kima , a ja browarek , także luzik.

Jeszcze raz wielgachny buziak dla WAS za wszystko cmok, cmok )0(

a jeszce w kwestii prania w dziecięcych proszkach-już od dawna nie piorę , czasami tylko podwójnie płukam. Dziecko musi nabyż swoistą odporność na różne detergenty, to nie uniknione. i nawet jak my będziemu chuchać i dmuchać to w końcu zetknie sie z tą chemiczną bombą i wtedy może być tylko gorzej. Ze swej strony do ciemnych rzeczy, kolorowych polecam orzechy indyjskie, pranie pachnie taką wiosenną świeźością, nie używa się zmiękczaczy bo jest naprawdę mięciutkie , można dodać kropelki zapachowe. Do białego eko-mamy zalecają sodę -ale to lipa nic nie weźmie marchewki czy jabłka...

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...