Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny,

jestem tu nowa, ale jako że mam wrażenie, że los bardzo chciał żebym się tu pojawiła, postanowiłam zaznaczyć tutaj swój ślad jako lipcówka 2010 (kiedy byłam jeszcze w ciąży zdarzało mi się Was podczytywać, ale ciągle brakowało mi odwagi, żeby się odezwać, bo czułam, że jesteście już bardzo ze sobą zżyte i nie chciałam już w to ingerować ;), w końcu kiedy postanowiłam do Was doączyć i napisałam na brudno posta, zanim zdązyłam sie zarejestrować i go wkleić, wylądowałam na porodówce, po powrocie doszłam do wniosku, że już za późno i w związku ze znacznym zmniejszeniem sie ilości wolnego czasu, przestałam nawet tu zaglądać. Ale jak już wspomniałam wcześniej, najwyraźniej los chciał, żebym sie tu pojawiła, ponieważ dzisiaj szukając odpowiedzi na kilka pytań, duch internetu skierował mnie znowu prosto na Wasze forum :)
Poczytałam więc trochę co u Was, zauważyłam że niezwykle życzliwie przyjmujecie wciąż nowe lipcóweczki, i doszłam do wniosku, że to, że znowu tu do Was trafiłam zobowiązuje i ponownie nabrałam wielkiej ochoty, by do Was dołączyć.
Mam nadzieję, że mimo iż od narodzin naszych pociech minął już ponad rok, przyjmiecie mnie jeszcze do Waszego grona...
Parę słów o mnie:
Mam na imię Zuzanna. Mam 30 lat. Mieszkam w Poznaniu.
4 września stuknie nam 7 lat małżeństwa – i niestety prawie cały ten czas naznaczony był staraniami o dzidziusia i ciągłymi rozczarowaniami, aż do pięknego października 2009 roku.
4 lipca 2010 roku, w 37 t.c. Przyszedł na świat nasz wyczekiwany i ukochany synek Jerzyk. Ważył 3170 gr i mierzył 52 cm. Nasze małe szczęście :)
Rozwija się cudownie, jest naszą pociechą – i mimo, że już kolejny miesiąc znowu beż powodzenia staramy się o drugie dzieciątko – to patrząc na niego nabieramy nowych sił i nadziei, że jednak w końcu znowu się uda i że warto walczyć :)
W tej chwili Jerzyk już chodzi (zaczął jak miał rok i 2 tygodnie – po prostu wstał i poszedł ;) )
Bardzo dużo już rozumie, nad czym ciągle z mężem popadamy w prawdziwy zachwyt ;), broi za trzech, jest wesoły i bardzo towarzyski, ale za to zupełnie nie potrafi się sam sobą zająć, nawet przez 2 minuty.. Jest postrachem psa, a po przebudzeniu pierwsze słowa to każdoroazowo zaniepokojone „łała” (czyt.pies i inne czworonogi i sic! raczkujące dzieci, kiki to koniowate, koko ptaki, a kaka – kaczka), dopóki psiak nie mignie mu gdzieś w zasięgu wzroku – zaraz potem rozpoczyna się gonitwa za biednym sierściuchem i „pieszczoty”;)
Od lipca wróciłam na ½ etatu do pracy i myślę, że jest dosyć fajne rozwiązanie – idę do pracy 2,5 dnia, Jurek w tym czasie jest u swoich ukochanych dziadków, a następne 4,5 dnia mamy z synkiem dla siebie. Choć nie powiem – czasem bywa ciężko to wszystko pogodzić, a pierwsze dnie w pracy to ja usychałam z tęsknoty, a Jurcio cały szczęśliwy szalał u dziadków, od czasu do czasu tylko smutniał pokazywał na dzrwi i wołał mama, ale zaraz wracał do zabawy..
Od kwietnia definitywnie nie karmię juz małego piersią – sam sie odstawił. Czasem mi trochę szkoda, ale z drugiej strony prześliśmy przez to zupełnie bezboleśnie i całkowicie naturalnie.
Dobra, na razie będę kończyć, bo strasznie się już rozpisałam. Mam nadzieję, że da się to w ogóle przeczytać, ale nie sprawdzam, bo znowu się rozmyślę i nie zamieszczę tego posta ;)
Na koniec chciałam Wam napisać, że cudne są wszystkie Wasze Dzieciaczki – śliczne, kochane i mądre bobasy. Nie mogłam napatrzeć się na zdjęcia Waszych pociech!!!
Wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom życzę spokojnego, radosnego, słonecznego dnia. Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry :)

Noc w miare, melisa chyba podzialala, bo jakas taka spokojniejsza jestem :)

mamaola gdzie sie podziewasz, martwie sie ?

nelka witaj, przeczytalam calego posta :) piekna ta Twoja, Wasza, pelna milosci i pokory wobec losu historia. Zapraszamy tu do nas, rozgosc sie i pisz, witamy rowniez nowe Maleństwo Jerzyka :)) O czytam, ze jestes kolejna Mamusia, ktora sie stara o Dzieciątko :) Super, moze razem przejdziemy przez ciąże. Trzymam kciuki

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej:) mój aniołek właśnie zasnął sam na łóżku:)) tylko go głaskałam i śpiewałam, jemu się tak czasem zdarza, ale szkoda, że raz na 100;)

adria cieszę się niezmiernie, że Ci lepiej:) pij meliskę, niech pomaga:)

mamaola wczoraj myślałam, że odpoczywasz, i mam nadal taką nadzieję, że to tylko to..

nelka witaj:) los losem, ale to fluidki aśku podziałały, bo prosiła o ujawnienie się mam, jak ja się tu ostatnio żaliłam, że nikogo z Poznania nie ma:)))) miło nam powitać w gronie i Ciebie i Jerzyka:) i też się starasz:)) fajnie, czekamy na Twoje posty:)

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:) ja dziś jade do siostry więc znowu bedziecie musiały tęstnić;)

    Mamaola
a o chodzenie chodziło,nie wszyscy się znają na dzieciach albo niechcący mogli tak palnąć.
z usypianiem to wczesniej usypiał mi bez cycka częściej . Problem jest taki ze nie mogę go nakarmic kolacją lub kaszką tak by juz nie chciał cycka ,a on głodny jest i chce jeszcze cycka .Owszem zdarza sie ,że się naje i po zabawie w łóżku juz nie chce cycka i sam usypia ale to czasami.
oj wiem ,ze napisałam z biedronki ale nie chciało mi sie tego poprawiać :) wiadomo ze każdy zrozumie:)
a my wczoraj jeszcze zaliczyliśmy po drodze fontannę tą kolo pleciugi ale ładnie to wyglada wieczorem jak świeci sie woda:)
Ptych śpi i uśpiłam go na kolanach bez cycka ,ale chciałam położyć i sie przebudził i chciał cycka i płacz na szczęście z 30 sekund popłakał i przestał zacząl sie śmiać :) mały psycholek;) to potem dałam mu tego cyca za to że nie płacze i śpi,ale bedze go juz w dzień uczyć zasypiania bez cyca,jak widzxać nie jest to trudne :)
    Filipka
ptychowi tylko tata i auta w głowie to tylko to nawija.A co Antus lubi radia, ze tak chciał powiedzieć?:)Zosia dziś do szkoły nie dziwię sie że stres, ale taki pozytywny chyba:) takie wrażenia:)
    Adria
oj boli serducho ale musisz o siebie dbać . Matko znowu :( dobre rady tej mamy to zawesze jakas pomoc ,i z tym niciskaniem jezyka ,az mi słabo :( Dorotko kochana jeszcze troche wystrzymaj to musi sie skączyć.Ważne by Julcia z tego wyszła i wyjdzię juz tyle przeszliście ze to juz niedługo musi być koniec.
    3nik
o Antos na babci zęby ostrzy chyba mu podpadła;) dobrze ,ze Ciebie nie gryzie i ładnie oddaje rzeczy.A pytałaś o farme w kioskach jest, wczoraj wyszła nowa z koniem i owcą i książką o koniu.Fajna sprawa.
o jak dobrze ,że jest ok z pepuszkiem, ale jak ta ranka sie zrobiła,płaczu nie było na szczepieniu super :) u nas podejrzewam ,że tym razem bedzie.
nie wierze hi hi znaczy wierze ale a ja miałam dzis mysli nie wiem skąd ,zeby ktos z poznania napisał i sie sprawdziło .kurcze wczoraj mi sie sniły liczby i totka nie wysłałam hmmm no ale dzis czytam i juz 2 raz płacze najpierw ze smutku ,Bo tak mi przykro Dototko ile musisz przechodzić i 2 raz ze szcześcia bo 3nikma kleżankę he he dobra jestem faktycznie ,ale mysle ze to zasługa Waszych serduszek:) to one szczeście przynoszą :) Nelkasprawiłas mi radośc ze sie ujawniłaś ,a 3nik jeszcze bardziej:) szkoda ze wcześniej nie pisałaś.a byłas tu wczesniej niz ja b ja dopiero w 4 missiacu ptycha tu trafiłam no ale jak juz napisałam w apelu do POZNIANIACZEK lepiej póżno niż wcale :) Więc witaj i pokaż nam swój skarb:)
    LIMonia
he he fajnie na krowe koko,oj bedą przekręcać słowa. No krowy lubi do wczoraj ,bo dostał juz konia z farmy ,ale ihaha to nie potrafi zrobić,a konie bardzo lubi.JA tez musze na szczepienie
    Slim Lady
no szkoda że to koniec wakacji ,ale dobrze je wykorzystałąś .Zdjęcia super:)

---ok spadam spiesze sie siostra za 2 godziny bedzie a ja musze jeszcze wyjść ,do tego w trakcie pisania ptych mi kupsko walnał i wody nie ma :)

Odnośnik do komentarza

hej, witaj nelka :)
kilka dni mnie nei było a wy juz znowu naskrobałyscie... tak ze nie jestem w stanie poodpisywac...

dziś Magda spędza pierwszy dzień w Klubie Malucha :D
ale głupio się czułam jak sama wracałam do domu...

a tak w ogóle to proszę was o głosy:
Bebiko ť 12 uśmiechĂłw na 2012 galeria zwycięzcĂłw
[można głosować codziennie, trzeba chwilkę poczekać na załadowanie się zdjęcia]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam za serdeczne przyjęcie i ciepłe słowa :)

adria nie potrafię sobie wyobrazić, co przeżywasz - bardzo Ci współczuję :(
Jurek też się zanosi, i to bardzo często (właściwie przy każdym poważniejszym płaczu - gdy się wystraszy, uderzy lub czegoś mu się zabroni), ale na szczęście na razie nie zdarzyło mu się jeszcze, żeby oddech nie chciał wrócić - najczęściej sam zaczyna po paru sekundach oddychać - ewentualnie dmucham mu w buźkę i to pomaga (tak robiła położna w szpitalu, bo pierwszy raz zaniósł się już następnego dnia po narodzinach).
Ale też coraz bardziej się tym martwię, bo mam wrażenie, że te bezdechy są coraz dłuższe :(
Zauważyłam też że zdarzają mu się tym częściej im bardziej jest zmęczony.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewuszki :)

Jak to miło, ze ktoś o mnie myślał :) A ja nie odpoczywałam wczoraj, wręcz przeciwnie - miałam masę zajęć. Byłyśmy z aśku na spotkaniu u Natalii, potem joga, w domu jeszcze była koleżanka, która wróciła z podróży do Chin i Mongolii, więc słuchaliśmy z mężem opowieści :) No i zrobiło się bardzo późno.

adria - strasznie mi przykro, że znów Was to spotkało, i to tyle razy pod rząd!!! Trudno mi sobie to wszystko wyobrazić. Cieszę się, że znalazłaś nowe pomysły na malutką i mam nadzieję, ze nie będą już potrzebne, a jeśli nawet, to że okażą się skuteczne. Byle do wizyty u lekarza, która - wierzę - będzie pomocna. Trzymajcie się Kochani.
No i dobrze - pij meliskę, to i Julcia będzie spokojniejsza razem z Tobą. I jeśli przeczuwasz, że ma gorszy dzień, to faktycznie możesz spróbować daj jej też. Ale ja bym radziła taką apteczną (z Herbapolu np.), bo to zawsze pewniejsze źródło zbiorów, surowiec jest badany pod kontem zawartości substancji czynnych czy ewentualnych toksyn, zanieczyszczeń. A do tego jest smaczna, Leo chętnie pije. Ja parzę pod przykryciem ok 5 minut.
A z karmieniem to tak podejrzewałam... Ale nei smuć się (wiem, wiem - to matczyne serce), to dar, że Juleczka sama się tak ładnie odstawiła, bez stresu i napięć. Samodzielna z niej kobitka :) Możesz być z malutkiej dumna!

nelka - Witam serdecznie!!! Zawsze mnie zaskakuje jak ktoś się tak pojawia i mówi, ze jest z nami od dawna :) Ja nie z tych co się nie odzywają ;) Ale bardzo się cieszę, ze los Cię jednak skłonił do przyłączenia się do nas. Koniecznie pokaż zdjęcia Jerzyka :)
Trzymam kciuki za kolejnego maluszka. Ja też się staram :)

realne - a na jak dlugo zostawiłaś Magdalenkę?
Głosik oddany :)

aśku - przyjemnego wypoczynku :)

3nik - pięknie zasnął Antoś :) To takie słodkie, jak maluch odpływa ufnie i spokojnie w sen :) I super, ze z pępuszkiem to nic poważnego :) A octenisept faktycznie drogi.
Super, ze są chętni na zajęcia :) Oby tak dalej!

agatcha - i co zdecydowaliście? Jedziecie do domu? U nas pogoda śliczna dzisiaj. Mam nadzieję, ze u Was też! I że jeszcze troszkę skorzystacie.

slim lady
- fajne fotki, zazdroszczę wyjazdu, ale się wywakacjowaliście :) Alusia śliczna. I taka poważna ;) A szczepieniami się nie przejmuj, każda przychodnia ma pewnie troszkę inny grafik. My mamy najbliższe w styczniu, a byłam już z miesiąc temu.

limonia - ale Majeczka szaleje z tymi zębami!!! 16!!! U nas na razie 10 ;) Gratulacje :)
A jak po szczepieniu?

Jak się ze wszystkim wyrobię, to wkleję może jakieś fotki ze spotkania. A jak nei, to wieczorem pewnie, bo mąż ma dziś wychodne.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola - dziś od 10 do 17, jutro od 9 do 18... i tak przez tydzien, a pozniej od 9 do 13 do konca miesiaca :)
i jak wypali praca w mikrotechu to najprawdopodobniej juz tak zostanie... [wypali = jak pozbieram wszystkie papiery i odesle do nich umowe z papierkami]
niby w mikrotechu praca zdalna, ale za duzo przy kompie jak jest Magda zrobic nie moge :/
jak tylko zauwazy ze robie cos na kompie to podbiega i z usmiechem zamyka klape, a jak nie pozwalam to jest ryk :)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie ,ale bym miała dzis powódz :/ ale mi się udało .Nie było wody ,jak ptycha chciałam umyc to jakoś mi się zostawił odkręcony kran i wyszłam wracam i w zlewie dużo wody, a korek lekko zamkniety.Nie wiem jak długo leciała ale dobrze ,ze woda jednak spływała ,bo bym miała potop.

    Mamola
mówisz ze herbata z biedronki to moze być toksyczna :) wiem ze apteczna jest lepsza ,ale nie pomyślałam o tym :/
daj zdjęcia ja juz nie dam rady,a ja to jestem jeszcze pod wrazeniem jak Leoś i Adaś pięknie piją słomką i jak Adaś mówił co to pokazując na mój zwałek tłuszczu hi hi był zdziwiony bo jego mama takiego nie ma hehe.
    Nelka
oj Jerzyk tez ma to co Juleczka prztkro mi ,to Ty najlepiej zrozumiesz naszą Adrię .Tym bardziej się cieszę ze napisałaś ,będziecie mogły sobie jakoś pomóc.
    Realnie
o to długo będzie Madzia w tym klubie fajnie,to się zostawia dzidzie samą to jakby przedszkole ,nie dziwie się ze Ci dziwnie ja nie potrafię zostawić ptycha.a nocniki dają :)

---ok ja sobie jadę ,nie piszcie za dużo co ;)

Odnośnik do komentarza

U nas dzis dwa upadki i tak sobie mysle, ze im wiecej czlowiek pilnuje, tym wiecej upadkow wrrr. Jeden spadla Julia z rowerka, tak bardzo chciala winogron, ze sie nachylila, ja co prawda zamortyzowalam upadek i na szczescie placz byl maly, ale ja to obrocilam w smiech i po chwili Jula sie smiala.
Drugi upadek byl z naroznika, troche gorszy, w ostatniej sekundzie zlapalam Jule, skonczylo sie na obdartej skorce kolo oczka, ale bez zaniesienia. Ufff

Julka dzis zjadla kisc winogron-malą, brzoskwinie i sliwki 2. Sliwki jadla pierwszy raz, wiec mysle, ze nic jej nie bedzie.

No i musze sie Wam pochwalic najnowszym osiagnieciem Julci. Otoz Julia zrobila piekny rysunek czerwona kredka - na .................. ścianie. Ja robilam w kuchni obiad, a ona siedziala w pokoiku u siebie, jak weszlam to z dziwna miną stala na srodku pokoju, ja wiedzialam, ze cos jest na rzeczy, dopiero potem odkrylam pomalowana sciane, przez tego Mojego Kochanego Łobuza.

realne glosik oddany.

nelka u nas podobnie, drugiego dnia po narodzinach juz byl problem z bezdechem. O ile wczesniej dmuchniecia pomagaly to teraz nie :( Wspolczuje wiec Tobie, że u Was cos sie zaczyna dziac. Jesli byc potrzebowala jakiejs rady to pisz. Moze pomoge.

aśku no pewnie, ze bedziemy tesknic :))) z Toba na forum jest fajnie :))) O to niezle z ta powodzia hehe dobrze, ze weszlas w pore. Zycze Ci milego odpoczynku i wracaj szybko :))

guga mam nadzieje, ze dzis zajrzysz i napiszesz jak powrot do pracy i jak Isia z nianią ?

mamaola no to fajnie, ze u Was wszystko w porzadku. Ja myslalam, ze jestes na jodze, ale zawsze po niej sie odzywalas, wiec dlatego sie zaniepokoilam. Czytam, ze kolezanka wrocila, pewnie miala tysiace wrazen do opowiedzenia. Oj chetnie bym posluchala. Moja mama byla na zwyklej Ukrainie ostatnio, a tyle miala do opowiedzenia, ze szok. A co dopiero Chiny. Dziekuje Ci za podpowiedz co do melisy. Maz dzisiaj kupi, wiec jak Jula bedzie niespokojna to jej bede podawac.

3nik moze raz na 100, ale najwazniejsze, ze zasnąl sam :)) Ja doceniam szybkosc usypiania na rekach, ponosilam z 5 czy 10 min. i Julia spala, a tak sie wierci i wierci i zasnie, a ostatnio zauwazylam, ze jak juz wchodzi w ostatnią faze zasypiania, to kladzie otwartą raczke na mnie. Musi wiedziec, ze jestem, to takie slodkie. A tak na nowy rok szkolny to zycze Wam duzo uczniow :)) i ... mnostwo pracy w zwiazku z tym :)))) Niech szkolka sie rozwija ku Twojej radosci.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

aśku - tak, dali nocnik - nocnik jest podpisany obrazkiem - hipciem :)
Magda jeszcze zanim wyszłam to 2x pokazała na nocnik i mówiła 'siii'... po czym albo nie dawała się posadzić, albo od razu wstawała i chciała latać z gołą pupą :D

Przy okazji pokazałam jak obsługuje się pieluszkę wielorazową - bo nigdy wcześniej się nie spotkały z takim wynalazkiem, ale stwierdziły, ze to fajne i oszczędne :D
Dałam tam na stałe 3 pieluszki - tzn do szafki Magdy...
i już na dobrą sprawę nie wiem gdzie co ile mam...
3 w klubie malucha + 5 wkładów [na wszelki wypadek]
w domu w ZD Woli - nie wiem dokładnie ile... ale też z 3-4 sztuki :)
i w domu w Warszawie tez doliczyć się nie mogę...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Moją córeczkę dziś roznosi energia! Ja już nie nadążam. Czekam tylko aż mąż wróci z pracy i jak padnę na łóżko tak chyba nie wstanę :o_noo:

Ugotowanie dziś zwykłej zupy graniczyło z cudem... Wszędzie wchodziła, marudziła, wciąż na ręce by chciała a o spaniu to nie było mowy. Padam na twarz...

Do tego przed chwilą - gdy na moment spuściłam ja z oka, bo poszłam włączyć komputer, rozlała wodę z butelki i zdążyła cała się wymoczyc od stóp do głów! Więc idę ją przebrać, bo cała mokra :o_no:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
u nas nocka i dzień spokojny-jakby w ogóle szczepienia nie było-uffff..... ale ciągle jestem czujna :) Maja śpi już 2 raz-rano ze mną,teraz z tatusiem,bo wrócił ze szkolenia zmęczony,a wcześniej jeszczce miał rozpoczęcie roku szkolnego,więc sie nie dziwię ;]
A do mnie dziś zadzwoniła bliska koleżanka (3nik ja tez jestem ostrożna w nazewnictwie przyjaciół:) ) z wiadomością,że w szkole specjalnej poszukują nauczyciela na cały etat,ale nie wiedziała dokł na jakie stanowisko. Cały dzień w napięciu czekałam na męża,żeby podjąć decyzję co i jak... W końcu zadzwoniłam do szkoły,podali mi kom do dyrektora. Bardzo miły człowiek,ale okazało się,że to stanowisko dla rehabilitanta ale ze skończonym kursem oligofrenopedagogiki -a ja go nie mam :( i niestety praca przeszła koło nosa.... ale powiem Wam,że troszkę się bałam pracy w szkole specj.,rok temu miałam nauczanie indyw. z dziewczynką 7 letnią,której rozwój zatrzymał się na poziomie 3 latka-bardzo to przeżywałam,ciężka jest praca z takim dzieckiem,a ja wtedy jeszcze w ciążę zaszłam i bałam się,bo ona była nieobliczalna :( .... pewnie tak miało być,niepisane jest mi chyba wracać do zawodu ;|
Jutro wieczorem wracają moi rodzice,więc czeka mnie sprzątanko domu-jak ja tego nie lubię....szczególnie schody ;/

A właśnie.... zapomniałam Wam napisać :) Przyszła nam zabawka,ta co wygraliśmy z Gerbera. To wielorybek do kąpieli,Maja codziennie się z nim pluska :) Dlatego jeszcze raz dziękujemy za oddane głosy!!
W związku z tym postanowiliśmy spróbować w innym konkursie - na uśmiech od Bebiko i
bardzo prosimy życzliwe Mamusie o głosy:

Bebiko ť 12 uśmiechĂłw na 2012 galeria zwycięzcĂłw

Z góry serdecznie dziękujemy!!!! :23_30_126:

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

3nik my też pójdziemy na szczepienie w nowym roku...my zaczęliśmy szczepionki 3 kłucia i już musimy tak skończyć-trudno będzie znieść widok płaczącej Majci, :ehhhhhh:
O jak słodko Antoś usnął :) A my dzisiaj 2 razy uśpiliśmy Majcię bez smoczka-chcemy ją oduczyć definitywnie ;|
A jak Antoś się dzisiaj czuje po szczepieniu??

Nelka WITAJ!!!!!!! Miło że się do nas dołączasz i witamy również Jerzyka!!! Maja była ciut mniejsza jak sie urodziła :) My z mężem jesteśmy już ponad 4 lata po slubie i też długo staraliśmy się o dzidzię i teraz widzimy jaki dostaliśmy "Dar" :) No proszę,Wy też myślicie o drugiej dzidzi :) - będzie nas więcej :)
Super taka praca na 1/2 etatu :) a dziadki niezastąpieni :)
O to Cię los pokierował na forum hehe- dobrze :) Pisz,pisz :) Teraz nie będę już najmłodszą piszącą lipcówką hehe ;)
...to się 3nik ucieszy,że jest z nami lipcówka z Poznania :)

AśkuO wyjeżdżacie do siostry,fajnie odpoczniecie sobie - oj będziemy tęsknić :) A Ty też odcycusiowujesz- powodzenia! Miłego odpoczynku,pewnie jak wrócicie to znowu jakieś nowinki Matuś się nauczy :)
No proszę,dobrze,że potop uniknięty :)

Mamaola To mięliście miły dzień i tyle wrażeń :) a do tego jeszcze spotkanie z Aśku i Natalią - super!! Ale te 2 ost ząbeczki to chyba świeżo wyszły Leosiowi i na wykresiku widać "mój pierwszy garnitur"-brawo,najważniejsze że Leoś spokojny już jest :great:
Maja zachowuje się tak,jakby szczepienia w ogóle nie było,więc cieszę się bardzo :)

Realne O Wy też w konkursie bierzecie udział -super :) Głosik oddany :)
To długie było rozstanie z Madgą :( i jutro znów :/ dobrze,że potem krócej :) Maja też jak siedzę przy komputerze to podbiega i zamyka,więc przy niej nie popiszę :)
... a z tą moją pracą widocznie miało tak być ;]

Adria Oj,najważniejsze,że obyło się bez zanoszenia!!!! Oj i slad koło oczka :( Maja też ma jeszcze ślad w kąciku ;/ Do wesela się zagoi ;]
No proszę jaką artystkę macie,ma zapędy na malarkę hehe. Koniecznie utrwalcie ten rysunek!!
A kiedy będą wyniki konkursu w którym braliście udział??

Guga Jak pierwszy dzień w pracy?? Isia z opiekunką się na stałe zaprzyjaźniła??

Slim O to Ala dzisiaj szaleje hehe ;]

Bardzo prosimy o głosik :) Dziękujemy :)
Bebiko ť 12 uśmiechĂłw na 2012 galeria zwycięzcĂłw

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

U nas superowe po poludnie. Na zmiane z mezem pracowalismy i bawilismy sie z Julcią, wymyslilam zabawe w berka. Julka miala taki ubaw, ze sie smiala i nie mogla tchu zlapac. Chyba pierwszy raz widzialam, zeby sie tak smiala. A jak uciekala. Niesamowite jak zajac hehe
No i bardzo mnie wieczorem zaskoczyla. Mąż ją wykąpal ok 19-ej, dał jej mleczko i poprosił mnie, zebym z nia zostala, bo on szedl ciąć drzewo na zime. A że Julcia rano i po poludniu spala po 2 godz., i ostatnią drzemke miala do 16, pomyslalam, ze bedzie sie chciala jeszcze pobawic. Wzielam ją do pokoiku i jak zwykle wieczorkiem włączylam jej bajeczke na you tube, taką 5 czy 6 min. Julcia zaczela ogladac, po czym przytulila sie do mnie i powiedziała: aaaaa
Tak mi sie cudnie zrobilo, wyłaczylam bajke i poszlam polozylam ją do lozeczka, dalam buziaka i w 5 min. zasnęła.
Aż nie chcialo mi sie odchodzic od lozeczka taki slodki widok.
Zmeczyla sie chyba tym berkiem :)))

LiMonia no może to i lepiej z tą pracą, może tak mialo byc. Mąż wrocil do pracy po wakacjach, wiec Tobie chyba pisane na razie być z Majeczką ku radosci obu stron :) Glosik oczywiscie oddany :) bede glosowac codziennie. A nasze wyniki beda 7 wrzesnia.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

A mialam Wam napisac jak sie dzis smialam z meza, wieczorkiem poszlam sobie zrobic melise, nastawilam wode i maż sie mnie pyta co robie do picia, wiec mu mowie, ze melise, wiec on na to: mi tez zrob.
Wiec sie pytam czy jest jakis poddenerwowany, a jak tak to czym ??
A on na to: no wiesz, ze jak Ty pijesz melise, to ja tez musze. Bo my wszystko razem.
Taka to moja druga polowka, nie tylko mnie uzupelnia, ale tez musi wszystko razem. Oj dla takich chwil i slow warto zyc.

Lece ogarnac mieszkanie.

realne jak tam Magdalenka po pierwszym dniu w klubie malucha ??

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria Dziękujemy za głos i trzymamy kciuki za wygraną!!! Fajne takie zabawy,szczególnie jak Julcia taka uśmiechnięta :) i jak słodko zasnęła,kochana kruszynka!!!
My wczoraj z Mają bawiłyśmy się piórkiem,ja je upuszczałam a ona próbowała złapać... a ile śmiechu było :)'Teraz własnie Maja siedzi na kolanach u tatusia i puszcza mi buziaki hehe ... zamiast spać ;]
Jejku,jak ja lubię czytać o Tobie i mężu,takie gołąbeczki z Was,a jeszcze nawet meliskę razem pijecie :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Adria - dzień super... tylko spać im nie chciała, aż padła nad obiadem :)
[ponoc zasnela nad talerzem - ona tak potrafi - wlacznie z zasypianiem na stojaco :D]
warunki iście rodzinne - 3 opiekunki, 3 dzieci + 2 starszych dzieci do zabawiania [takich okolo 7-9 lat]...
jutro i w poniedziałek maja dojść kolejne dzieci [uroki placówki która startuje :D]
ponoc od 16 zaczela dopiero wolac mama... az sami zwatpili czy wola 'mama' czy 'amamam'. wiec dali jej jeszcze kaszki... ale podczas jedzenia juz ja przyszlam [17:30] i juz nic nie chciala... zaczela tylko mowic papa do opiekunek i tylko ja sie liczylam... a dokladniej moj cycek - przyssala sie jakby go pierwszy raz w zyciu widziala :D

a jutro jedzie tam od rana - przed 9 do po 18... zobaczymy jak sobie poradza :)
Opiekunki stwierdzily ze sa nia oczarowani - radosna, pogodna etc... pieluchowo tez byla grzeczna - zsikala im tylko 1 pieluche i raz zrobila na nocnik... przez 7h to tak co 3.5h wychodzi.. biorac pod uwage ze i tak miala dosc wrazen i miala co robic [to nie skupiala sie nad nocnikiem i szkoda jej bylo czasu na sikanie - nawet do pieluchy]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane, dziękuję za troskę

Przeczytałam od deski do deski, nie było mnie zaledwie dwa dni a tyle do nadrobienia, ale cieszę się bardzo bo lektura na wieczór w sam raz:smile_jump:
Nie jestem jednak w stanie odpisywać indywidualnie, kurde i może teraz już tak zostać, bo praca trochę czasu pochłania, ale zaglądać i kibicować będę zawsze, każdemu maleństwu i mamusi z osobna :Oczko:

Mikołajek i Aulnia CUDO widać, że wakacje udane a i Alicji roczek bardzo się podobał ŚLICZNOŚCI:36_3_13:

Nelka witaj, fajnie że napisałaś

U nas jak na razie same pozytywy, reka się goi dziś pierwszy dzień bez opatrunku, opiekunka bardzo dobrze się zajmuje Isią i Isia cała szczęśliwa, nawet dziś po pracy myślałam, że będzie popłakiwać jak wrócę a tu miła niespodzianka bo dzidziu się do mnie słodko wtuliła na przywitanie i dalej do zabawy, do tego w pracy hmmmm malina na razie dzieci grzeczne i kochane a mi tak szybko i przyjemnie minął ten czas.
Tylko doba za krótka
Tulam Was

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

adria - Pięknie Julia się pochwaliła umiejętnościami rysowania :) Zrób zdjątko i pochwal się pierwszym grafitti Julii :)
Super zabawa w berka. Leo też lubi tylko on jeszcze na czworaka. No i oczywiście to ja muszę gonić :) Pięknie Julcia zasnęła. Ja często mam takie uczucie jak Leo już zasnął w moich ramionach, że cudownie jest tulić takie ciepłe, kochane ciałko, takie ufne...
A co do melisy - napiszę tylko ... Kochani jesteście :)
A koleżanka była w tej podróży z moim bratem m.in. i jechali najpierw koleją transsyberyjską do Pekinu, a potem zwiedzali Chiny i Mongolię. Oj, zupełnie inny świat... Ja też miałam jechać na tą wycieczkę, bo planowaliśmy to od lat, ale nie zgraliśmy się w czasie niestety. Jak ja mogłam, to oni nie mieli jeszcze za co, a teraz jest Leo, więc na ładnych parę lat takie wojaże nie wchodzą w grę.

limonia
- ząbki już są od dłuższego czasu, tylko jakoś się nie zmobilizowałam wcześniej do poprawienia rysuneczku. No ale idą nam następne dwa. Nie mogę się doczekac aż już powychodzą i Leo odzyska na stałe humor.
A ja tak sobei myślałam, Ty taka przedsiębiorcza jesteś, może sama byś otworzyła taki klub malucha? Skoro w mieście nie ma? Miałabyś i pracę i zajęcia dla Majeczki. A do tego mogłabyś ją do pracy zabierać :)
Leoś też po tej ostatniej nic nei marudził. Ale mnie p. doktor uprzedzała, zeby nie wystawiać dziecka na słońce i nie przegrzewać przez 2 tygodnie po podaniu szczepienia, bo może wyjść wysypka. Poza tym gorączka też może się pojawić, ale między 5 a 12 dniem po szczepieniu.

aśku - nie, ze zaraz toksyczna! Żywność też jest badana pod tym kontem, ale nie tak restrykcyjnie jak zioła. Więc jeśli chodzi o efekt leczniczy, to lepiej dobrej firmy, a jeśli tylko o smakowy, to nie ma znaczenia.

realne - jak Magdalenka po pierwszym dniu. Na długo ją zostawiłaś jak na pierwszy raz! Tak bez przyzwyczajenia? Leo by nie dał rady w obcym otoczeniu... A już doczytałam, ze poszło super. No Magdusia dzielna dziewczyna. Nie to co mój wrażliwiec ;)

guga
- super, ze pierwszy dzień w pracy minal tak przyjemnie :) No i Isia dzielna dziewczyna :) Super, ze opiekunka tak podpasowała :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...