Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny! Znów trochę czasu mnie nie było! Mała jest tak absorbująca, że ilekroc chcę wejsc na forum - skutecznie mi to uniemożliwia.
U nas tak:
JA wczoraj skończyłam ostatni rok studiów, pozostało mi jedynie napisanie pracy i obrona we wrześniu :) Mam nadzieję, że wszystko się uda :)
Maja: nie raczkuje tak jakby chciała tego rehabilitantka, czyli na rączkach i czworakach, natomiast raczkuje w swój sposób, tj. na rączkach i pupci :) staje nam od jakiegos czasu, około 1,5 msca wspinała się po mnie, od 2 tyg. bezproblemowo staje sobie przy meblach, jak siedze przy kompie, mała jędzia do mnie podłazi i sobie pisze ;)
Nie chce dużo jesc, zjada mały słoiczek obiadku, deserek, kaszkę na kolację, cycus co kilka godzin i butla, gryzie tylko to co może utrzymac w rączce, np. biszkopt, chrupek, kawalek chleba, szynki, parówki cielęcej, natomiast za chiny nie tknie mi obiadków pow. 8 msca gdzie są grudki :/ Nie wiem czym jest to spowodowane :/
Jakieś 2 tygodnie temu na wadze łazienkowej ważyła 9300 wiec uwazam ze mimo tego ze nie zjada wiekszych ilosci to rozwija się w miarę normalnie.
Nie chce pic wody, soczków, herbatek... Jak dam jej w kubkeczku wody to trzesie nim tak by kropelki wylatywaly przez ustnik, i robi sobie prysznic :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

karola witaj, wlasnie odgladalam sobie pirwsza stronke i przypomnialam sobie, ze ktoras dziewczyna czeka na Ciebie zebys dodala ja na pierwsza stronke, ale nie pamietam ktora. Gratulacje za studia, tak sobie kiedys myslalam, ze juz bedziesz miala koniec :))
Ładna wage ma maluszek, wiec chyba ne jest tak zle. A co do rehabilitacji, to jak czesto chodzicie ?? a cwiczysz z nia w domu ??

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Byliśmy wczoraj na "Piratach" 3D.

gosia - wózek ponoć fajny. Jak szukałam czegoś dla nas, to podpytałam babkę na podwórku, która w tym wozi swojego malucha i bardzo zachwalała.
Jak Martusia się czuje? Zdrówka dla niej.

adria - no widzisz... dziadek korzysta z każdej okazji żeby z Leo pobyć i na każdą się cieszy :) A moja mama pracuje jeszcze dużo i wczoraj akurat była cały dzień w Stargardzie. A teść na emeryturze, to tylko czeka na takie okazje. Teściowa natomiast nie bardzo chce się z domu ruszać, autem nie jeździ, więc tu jest problem.
Co do śniadań, to na tej stronie z przepisami (puszka) jest sporo przepisów na pasty do chleba (z warzywami, słonecznikiem, sezamem itd). Ja daję czasem jajko na twardo, omlet, owsiankę z jogurtem lub owocami, kaszkę kukurydzianą na gęsto (taką polentę) z owocami, rodzynkami lub pomidorami z bazylią. Czasem paróweczkę, ale czytam dokładnie skład, bo w parówkach to najczęsciej mięso najgorszej jakości i to jeszcze ok 50%, bo reszta to dodatki, najczęściej niezdrowe. Kupowałam takie w sklepie ze zdrową żywnością. A bobaski kiedyś kupiłam dla siebie... I wyrzuciłam do kubła takie były okropne. Przesolone...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola jestes kochana, na Ciebie zawsze mozna liczyc, fachowa porada :)) ja Julci ostatnio zaczelam dawac cale jajko i wszystko jest ok, wiec mysle, ze juz jej zostawie w menu.
Jula na pierwsze sniadanko ok 7-ej je zawsze albo owsianke, albo kleik, albo kaszke z owocami. Tylko z drugim sniadankiem problem z pomyslami.

Jula juz w dzien nie chce piersi, rzadko kiedy i tak mi szkoda. Piers jest tylko codziennie ok 5 rano, wiec nie wiem jak dlugo utrzyma sie laktacja.

guga dzis maz zrobil Julci chlebek maczany w jajeczku, strasznie jej smakuje.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)))

Dziękujemy za pamięć i troskę:))
U nas tak sobie. W nocy - o 4 - Martę obudziła gorączka i dałam jej czopka. Tatuś wziął ją do siebie do łóżka i po mniejszych i większych perturbacjach usnęli obydwoje. Ja zamknięta w drugim pokoju zostałam obudzona o 11:)))) Okazało sie, że właśnie o 11 Marta wstała, bez gorączki i w calkiem dobrym humorku. Oczywiście wyrodna matka musiała dziecku zepsuć humor lekarstwami i śniadaniem, ale całe szczęście humorek już wrocił do normy :)))
Dałam jej teraz czopka - nie wiem czy powinnam, ale tak sobie pomyslałam, że Paracetamol zapobiegawczo nie zaszkodzi chyba, co?? Strasznie się boję, żeby gorączka jej nie wróciła.
Czy uważacie, że bez gorączki nie powinnam dawać czopków??

Oliwciu, wielu słodkości i uśmiechów w życiu!!:)

http://images.pictureshunt.com/pics/h/happy_birthday_tweety_bird-2003.gif

realne, fajny ten wózek - na jego rzecz przemawia przekładana rączka, i to, że jest łamana. Dla osób z moim wzrostem to wszystkie teleskopowe rączki sa i tak za wysokie. Zastanowię sie nad nim, nawet mężowi sie spodobał. Szkoda że nie ma możliwości obejrzenia go na żywo... :(

adria, ja czasami w sklepie kupuję parówki Sokołowa (bodajże z szynki), i na opakowaniu maja wielki napis "93% zawartości mięsa". Czasami Tuśka dostanie kawąłek tej parówki w łapkę, ale to bardziej treningowo. Ale uważam że są najlepsze.

Dziecko mnie woła, musze się z nia pobawić :))) Dokończę później:))

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
ja tak na moment zameldowac , ze zyje.... ledwo . Od srody latanie po lekarzach, okazalo sie , ze mam noge zlanana w dwoch miejschach.... i zrobili mi tomografie komputerowa glowy, ktora niestety wykazala jakies zlamanie kosci pod okiem.... chca mnnie operowac... strasznie sie boje... jeszcze mam miec konsultacje z chirurgiem szczekowym i zobaczymy co powie. Na dodadek w tym cholernym polskim szpitalu tak mnie urzadzii ze szeka mnie rekonstrukcja dolnej powieki, bo jej nie zszyli a powinni byli. To ze noge mam zlamana tez nie zauwazyli,, powiedzieli , ze skrecona i kazali altacetem przykladac!!! Parannoja jakas!!!! ... trzymajcie kciuki zeby operacja nie byla konieczna....
a tu taka mala "pamiatka"... ten srebrny berlingo byl nasz....
Karambol na "siódemce". Osiem osób poszkodowanych | maldyty.wm.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie :)

Wizyta u Was zaraz doładowała mi akumulatory! Fajnie :)
Cieszę się, że nie tylko my tak sobie cycusiujemy nadal - bo już myślałam, że jestem za mało stanowcza :)

Mamaola - ja też lubiłam te nocne cycusiowanie, ale ostatnio marzę by się w końcu wyspać całą noc :) Choć pewnie za jakiś czas będę z tym tęsknić :36_1_21:

Blum - najszczersze współczucie :( życzę Ci, by wszystko się dobrze skończyło i wracaj do pełni sił!

Goskasos - biedna Martusia, zdrówka dla niej! Oby infekcja szybko sobie poszła :)

Annaz - same słodkości dla Oliwki!!! I dziękuję za wsparcie, gdy mnie nie było na parentingu! :Kiss of love:

3nik - tak, pisala mi Agatcha o pozdrowionkach :) baaaaardzo dziękuję! :smile:

Karola - powodzenia u neurologa! Na pewno będzie OK :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

LiMonia - jeszcze dla Ciebie - słówko powitania :) bo chyba nie miałam okazji Cię powitać na lipcówkach :) no chyba że skleroza...? ;)

Karola - zapomniałam jeszcze napisać, że moja Alicja też nie chce pić, dosłownie gonię za nią z łyżeczką żeby napiła się choć kropelkę. Czasem zrobi łyczka z niekapka, ale wtedy to jest "święto" :) z tym, że w ciągu dnia robi sobie małe przerwy na cycusia i po jedzonku zwykle napije się troszkę, widocznie to jej wystarcza.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

witajcie

ja na chwilke. dzis bylismy w zoo, zosia zadowolona, pogoda mieszana ale wypad udany;)

gosiu
absolutnie nie przez ciebie moj brak weny;) tylko strsznie mi szkoda ze nie wykorzystalam tego szkolenia na spotkanie;( mysle ze dziewczyny nie doczytalay poprostu teojego posta z prozba o sms, mam taka nadzieje bo jak nie to udusze!!!;))
poprostu tak ja ty to piszesz czasami nie mam nic do powiedzenia;)

blumchen Kochana trzymajcie sie!!! mam nadzieje ze wszystko bedzie u was dobrze i szybko wrocicie do zdrowia!!

pozdrawiam was

aaa slim no dobrze ze sie odezwalas i jestes z nami;) ty sie pojawilas wiec mam zastepstwo i troszke odpoczne od forum;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

annaz ja kupuje serek śmeitankowy Kolus, albo zwykly twarozek chudy.

blumchen tak mi Ceibie szkoda, co moge wiecej napisac, mam nadzieje, ze operacja nie bedzie konieczna. Wiem, ze to niewiele, ale mysle o Tobie i serduchem jestem z Toba.

goska ciesze sie, ze z Martusia lepiej, mam nadzieje, ze bez goraczki byl caly dzien. Wrzucam fotki, specjalnie dla Ciebie zrobilam wiekszy format :))

agatcha a gdzie bylas w zoo ?? Wroclaw ?

Dzis pogoda deszczowa, mielismy plany wyjazdowe, a skonczylo sie wymyslaniem gdzie mozna Julce zrobic zdjecia. Oto efekty :)

1. Mój pierwszy lot balonem.
2. Na półeczce w sklepie z zabawkami.
3. Najlepsze zabawy są na strychu.
4. Przez szybę świat wygląda zupełnie inaczej.
5. Wisieńka na oknie.

goska nie wiem czemu, ale to zdjecie nr 3 jakos mi sie skojarzylo z Toba, ze Ty niby lubisz taki klimat :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie!!!
Na początek musimy się pochwalić,że dzisiaj złapałyśmy pierwszą kupkę do nocniczka!!!! Ale było zdziwienie Mai,a jaka radość rodziców :36_7_8: jeszcze złapaliśmy 3 siki,ale nie ma jak kupka ;)
Nocka dzisiaj była spokojna,ale w dzień znów 2 drzemki ;/ i teraz zasnęła już po mleczku :) W kościele przesiedziała grzecznie w swoim wózeczku całą mszę,a że u nas msze na świeżym powietrzu z lesie,to było co podziwiać ;) Jak nie przyrodę,to inne dzieci,a w międzyczasie jakieś zabawki żeby się nie znudziło,taka była grzeczniutka. Byliśmy też u teściów na obiedzie i tam też popisywała się nowymi umiejętnościami. Biegała po całym domu,teście nie mogli się jej nachwalić jakie to postępy w chodzeniu zrobiła :) My z dnia na dzień zachwycamy się nią coraz bardziej,a wydaje się że już bardziej nie można :)))
Niom,to teraz troszkę poczytam i poodpisuję ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie :)
Minęło kilka tygodni, a ja nie dawałam znaku życia. Przepraszam. Z drugiej strony zakładam, że domyśliłyście się, że ostatnio obowiązki mnie przytłoczyły, więc nikt nie pisał i nie dzwonił.

Rzeczywiście było bardzo ciężko. Wróciłam do pracy, ale to byl dopiero początek. Mojego męża wysłano służbowo do Finlandii na kilka tygodni. Adaś zaczął bardzo boleśnie ząbkować. Zdarzało się, że spałam w nocy dwie godziny. Nie mówię już o tym jak czułam się w pracy.
Do tego musiałam ogarniać bieżące sprawy.
Później mieliśmy pogrzeb - zmarła nasz babcia i oczywiście ponieważ męża nie było musiałam sama to wszystko organizować. Później wieczór panieński i ślub mojej przyjaciółki, na którym byłam świadkową - więc jeszcze więcej spraw do załatwienia. Jeszcze tydzień temu musiałam pracować w weekend.
W wolnej chwili ogarniam mieszkania, gotuję obiad albo śpię. Szczerze... jest gorzej niż kiedy Adaś się urodził. Na szczęście wczoraj mąż wrócił i mam nadzieję, że już pójdzie ku lepszemu.
Co u nas nowego? Adaś nie chodzi, ale ładnie stoi i już przemieszcza się podpierając. Zaczyna ładnie wymawiać wiele sylab, zwłaszacza "cio to", ale nie sądzę, że robi to świadomie (chociaż mój mąż ma inną teorię na ten temat :)
Do tego zaczłął się przytulać i to mi wynagradza wszystkie trudny.

Pozdrawiam Was mocno, a maluszki ściskam!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

A to jeśli chodzi o aktualizację - a lista jest zrobiona to poproszę o przesłanie i metodą prób i błędów postaram się wrzucic na 1 stronę. Jak nie będzie szło to będę pisac i prosic o rady ;)

A jeśli chodzi o picie jakich kolwiek napojów przez dzidzię to jak byłam u lek. rodz. to mnie uspokoiła że jej synek do 14msca nic prócz cyca nie pił :)

Blum - aż mnie ciarki przeszły, wracaj szybko do zdrowia... Jaka polska służba zdrowia jest to każdy wie, ale na szczęście jesteś już pod fachową opieką i wierzę, że wszystko będzie ok!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...