Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej, melduje sie na pokladzie po-majowkowo.
Majowka spedzona poza domem w zasadzie (2 dni u rodzicow, a dzis grill ze znajomymi i ich dziecmi - razem z Julka szostka szkrabow biegala, ojjjj trzeba bylo miec oczy naokolo glowy:36_11_1:).

Kolorowych snów babolki :Kiss of love:

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysi

Odnośnik do komentarza

Wítam Mamusie,
dzis wyspana i spokojniejsza...

Guga - jesli chodzi o ulozenie posladkowe, to raczej lekarze nie praktykuja takiego porodu, ze wzgledu na powiklania, chyba ze dziecko jest malutkie. Moj lekarz mowil mi od razu zeby sie nie przejmowac, bo jek sie nie obroci to urodze we snie :36_1_21:
Narkoze juz mialam wiec sie nie boje, a poza tym jeszcze jest znieczulenie zewnatrzoponowe. Jesli chodzi o staniki do karmienia to ja zamawialam z katalogu, bo akurat promocje mieli i kupilam 2 biale i 1 czarny (mam nadzieje ze bede karmic i sie przydadza....) Mozesz zobaczyc jakie, przyslali mi jesz wiec stwierdzam ze sa super.
Still-BH, Petite Fleur (3 Stck.) – OTTO–Online–Shop

Goskasos - czesc mamusia!!!! Mi tez ciagle mowil lekarz ze Marysia o tydzien za mala, pomimo tego ze lozysko jest na tylnej scianie. A tu nagle okazala sie dosc spora! Wiec nie ma sie co martwic. Super ze sie tak trzymasz i ze masz takie podejscie, pozytywne myslenie moze sprawic cuda!!! Zycze Ci jak najlepiej, trzymajcie sie jak najdluzej w DWUPAKU!!!:36_1_21:

Sandradaria - witam na pokladzie lipcowek, pisz jak najwiecej. Ja moja I corke urodzilam w 43 tygodniu, bo lekarze sie uparli ze cc nie zrobia.... nameczylam sie jak cholera, ale jest! Teraz ma juz prawie 11 let i stoi przede mna taki wielkolud i podkrada mi ubrania! Bo stwierdzila , za je sie i tak juz w nie nie zmieszcze! Pisalas ze mialas cc, jak dlugo dochodzilas potem do siebie? Czy blizna bardzo bolala? Jakie mialas znieczulenie??? Napisz mi wszystko PROOOSZE!! Musze sie przygotowac psychicznie. No ile po prorodzie dostawili Ci malutka do piersi???

Oki, ale sie rozpisalam :36_1_21:
Poki co spadam, troche odgruzowac, bo nie wiem jak u Was, ale u nas KRASNOLUDKI robia balagan! Bo jak ide spac to jest czysto, wstaje a tu ARMAGEDON!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen z tymi krasnoludkami to jest u mnie dokladnie to samo. Na dodatek czasem mi sie wlacza taki nerw, ze natychmiast musze miec wszystko posprzatane. Biedny wtedy moj maz bo jest tylko przestawiany z miejsca na miejsce.
No nic, na dzisiaj juz pare planow mam: jakies zakupy na rynku, odwiedze moja bratanice, a pozniej babcie. Zwolnienie ma to do siebie ze z jednej strony wydaje sie czlowiekowi ze ma tak strasznie duzo czasu, a jak przychodzi co do czego to ja ledwo wyrabiam sie ze wszystim. Ale to tez wynika z tego, ze mam mniej sily niz przed ciaza.

No nic dobrze, ze chociaz pogoda sie poprawila, bedzie mozna chociaz na jakis spacerek sie wybrac i wogole czlowiekowi jakos lzej kiedy za oknem jest tak ladnie.

Niedlugo bede chciala wybrac sie na dzieciece akupy do ikei. Niestety najblizej mnie to ta w berlinie, w szczecinie ciagle nie ma - nad czym ubolewaja chyba wszyscy mieszkancy heheh Widzialam, ze tam duzo fajnych i tanich rzeczy, spiworki, reczniki, posciele. Juz sie nie moge doczekac.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Natalia - zobaczylam Twoj post i stwierdzilam ze musze odpisac, bo sie mi smiac chce, ja np. po wszystko najchetniej do PL jezdze, poczynajac od jedzeniaa na uraniach konczac!!!! Tu mi te wszystkie ich sery, parowki i mortadele bokami wychodza. Na szczescie mamy polski sklep gdzie moge tak dobra PL szyneczke kupic i sok z malin Herbapolu, ktory uwielbiam. :36_1_21: Ale jak mieszkalam w PL to tez zakupy czesto robilam w Niemczech... no coz, taka juz przewrotna natura czlowieka

Slim Lady
- zapomnialam Ci odpisac na Twojego wczorajsego posta, ale juz nadrabiam sorry. Moja corka mowi w domu po polsku, choc czesto wtraca slowa niemieckie. Moj maz jest polakiem wiec w domu rozmawiamy tylko po PL. I nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej. Marysie bedziemy uczyc od urodzenia niemieckiego, czytajac bajki, uczac ja rzeczownikow po niemiecku. Poza tym TV mamy tylko niemiecka. Nie chce zeby miala problemy jak do przedszkola pojdze. :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Goskakos- trzymaj się kobitko :) i w liscie dopsiz mi jak mozesz ze córeczka :)

a ja dzisiaj mam wolne!!!!! i dobrze bo bym chyba uamrła w ropbocie, tak mnie ciśnienie mećzy, pół wieczoru obejmowałam białego przyajciela- znaczy wymiotowałam :) mąz w delegacji :(
symka zaprowadziłam do przedszkola chociaż cięzko byłoz ejsc z łóka

Guga- co do staników- ja miałam triumpha do karmeinia i teraz też już nabyłam, cały gład ki i bardzo przewieny
Blumchen-taa armagedon, skąs to znam :) a na dodatek odkurzacz się spalił, maz wyejchał wiec sama musze jechac i kupić i odkurzyć :(

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry Mamusie :kawa:
Wczoraj malutka tak mi dała popalić, że chciałam już do szpitala...
po południu zaczęła się rozpychać... a wieczorem jak już leżałam w łóżku zaczęła się obracać... i miałam przy tym bóle takie jak menstruacyjne... chyba to skurcze były... na szczęście minęło jak zmieniła pozycję i na razie mam spokój... tak się zastanawiam czy nie spakować najważniejszych rzeczy do torby szpitalnej... w razie czego niech jest pod ręką...

Iwona i Łukasz Skraburscy (Gońda) wczoraj 20:07
Biorę udział w Konkursie Świ

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkie Mamusie,

U nas dziś dla odmiany śliczna pogoda, pójdę może na małe zakupy...

iwonka - dobrze, że wszystko przeszło, choć pewnie strachu się najadłaś! Mój synuś też się często tak mocno wypycha, że sama nie wiem, czy to skurcz, czy tylko jego ciałko ;) W każdym razie do przyjemnych te wrażenia nie należą. Ja już z doświadczenia wiem, że trudno spakować torbę do szpitala jak coś się dzieje - bo trudno się myśli w takich chwilach. Może i warto mieć taką spakowaną torbę, albo chociaż listę rzeczy, które trzeba zabrać, wtedy łatwiej się zorganizować :)

kasia - Ty to jesteś biedna! Długo Twojego męża nie będzie? Dobrze chociaż, że jesteś już na zwolnieniu. Trzymaj się dzielnie. Życzę szybkiej poprawy kondycji.

blumchen - taaa, krasnoludki. Ja mam teraz dwa takie w domu, co robią bałagan, ale krasnoludkami bym ich nie nazwała ;) Gabarytowo zdecydowanie więksi. Choć czasem też ich trudno nakryć na bałaganieniu ;) A wyników z badania gratuluję. Myślę, że mała ma jeszcze czas na odwrócenie się. Daj jej szansę :)

sandradaria - witam ja również serdecznie w gronie lipcówek :) Mam nadzieję, że będzie Ci u nas dobrze :) I pytaj o co chcesz - będziemy się dzielić doświadczeniami (lub ich brakiem ;) )

gosia - najważniejsze, że córeczka zdrowa i fika wesoło! Spróbuj z tego czerpać motywację do dalszego leżenia. Jesteś bardzo dzielna! Już coraz mniej czasu zostało. Dasz radę. Trzymaj się dzielnie.

A mi się dziś znowu śnił synek, już urodzony. Taka małutka kruszynka. Przystawiłam go do piersi i tak słodko ssał... Już się nie mogę doczekać. Poza tym śniły mi się łóżeczka, bo wczoraj przeglądałam je na necie. I nie mogę się zdecydować! Strasznie mnie to stresuje :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

witam mamusie;]

iwona jesli chodzi o torbe to mysle ze dobrze jest chociaz miec wszystko w jednym miejscu, ja wsadzilam do jednej torby pizame, szlafrok i kapcie i caly czas wydaje mi sie ze to wszystlko czego potrzebuje w razie "w".

ja dzis znow w jakims takim kijowym nastroju;/
kasia niestety rozumiem cie doskonale bo moj maz znowu zaczyna wyjazdy a ja nie umiem jakos tak funkcjonowac jak wiem ze on daleko;/ ale co zrobic taka praca i nic nie mozemy na to poradzic tylko trzymac sie dzielnie;/ja najbardziej boje sie ze w tym czasie moze cos sie stac a ze mieszkam na wsi a do szpitala kawalekj jest jestem taka niespokojna;/

mamaola
jesli chodzi o lozeczko to wspolczuje.ja niby mam juz wybrane ale jeszcze nie zamawialam bo codziennie patrze i ogladam, a moze jeszcze cos innego, a moze ladniejszy itp poprostu szok jak kobiety potrafia byc niezdecydowane;] moj maz codziennie wraca z pracy i pyta czy juz zamowilam a jak mowie ze nie to az go nosi;]wkoncu chcialby juiz miec lozeczko w domu']
mysle ze w ostatecznosci to on zamowi ten ktory wybralismy i na tym sie skonczy;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha - no to przynajmniej masz wsparcie męża. Mój - kiedy chcę z nim uzgadniać co i jak - twierdzi, że mamy jeszcze czas i że gdzie się tak spieszę i że bez sensu aby łóżeczko stało w domu tyle czasu. A mnie takie czekanie stresuje jeszcze bardziej, boję się, że nie zdążę z tym wszystkim :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie:)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
Piszę bo jestem po USG i musze się podzielic nowinami. Marta waży równe 1000g (+ - 15% oczywiście), i dostała 8 na 8 możliwych punktów w teście Manninga. Sprawdzałam o co chodzi z tym testem, sprawdza on profil biofizyczny płodu - dziecko dostaje po 2 punkty za czynność serca, napięcie mięśniowe, ruchy płodu ruchy oddechowe i ilość plynu owodniowego. Normalnie ten test wykonywany jest w skali 10pkt, ale mi zrobili skalę 8punktową bo nie podłączali KTG i nie brali pod uwagę jednego parametru. Oprócz tego wszystkie narządy wykształcone prawidlowo: wątroba, nerki, serce, płuca itp

Jeśli chodzi o torbę do szpitala to powinna być spakowana, uwierzcie mi że nikt nie ma głowy do pakowanbia jej na szybko. A za pierwszym razem to o połowie potrzebnych rzeczy się w ogóle nawet nie myśli. Napiszę może to co ja mam przygotowane w torbie, może komus pomoże:
- co najmniej 2 koszule nocne
- piżamę (lub cienki dres) na dzien, żeby nie leżeć pod koldrą bo się można udusić
- szlafrok
- skarpetki
- kosmetyki do mycia
- chusteczki nawilżone (najlepiej dziecięce) żeby odświeżyć się jak nie można wstać
- kubek, herbata, kawa, cukier, sól, sztućce
- książki, krzyżówki, laptopy i inne podobne dla zabicia czasu :)

Resztę na bieżąco przynosi mi mąż, ale w przypadku niektórych z Was jak mąż wyjeżdża to często okazuje się że czekanie parę godzin (nir mówiąc o paru dniach) na sól czy wodę mineralną urasta do wagi wielkiego problemu. Lepiej naprawdę wszystko mieć wcześniej.

No to się znowu nawymądrzałam :))
Ale humorek mam dzisiaj o niebo lepszy, bo wczoraj płakalam cały dzień. A to wszystko przez to, że jak przyjmowali mnie w czwartek do szpitala to na oddziale ginekologii (gdzie zawsze leżałam) nie bylo miejsc, i położyli mnie na patologii ciąży. No i okazało się to dla mnie strzalem w dziesiątkę. Leżalo nas na sali 5 dziewczyn, mniej więcej w tym samym wieku, i tak dobrałyśmy się wszystkie, że potrafilyśmy siedzieć pół nocy i gadać. Wesolo bylo u nas na sali tak, że nawet polożne przychodziły posiedzieć i pośmiać się. I po 4 dniach leżenia na tak fajnej sali lekarz na porannym obchodzie mi mówi, że na ginekologii zwolniły się miejsca i przeniosą mnie na inny oddzial. Powiedziałam że oczywiście rozumiem, bo tu na patologii i bloku porodowym potrzebne jest miejsce dla rodzących, ale jak przyszło co do czego i polożna po godzinie przyszła po mnie, to wpadlam w histerię, zalałam się łzami, az sama zdziwilam się swoją reakcją. Jeszcze dwie godziny później łzy same płynęły do oczu. No aż takiego ataku łez i nastroju nie miałam do tej pory. Dzisiaj sie z tego śmieję, ale wczoraj do śmiechu mi nie bylo :)))

kasia, lista uzupełniona :)

blumchen fajne te staniki. Powiedz mi czy one sa z fiszbinami?? albo czy Otto ma w katalogu biustonosze do karmienia z fiszbinami?? I czy wysyłają je do Polski?? znowu mam problem ze stroną w języku niemieckim, i sama nic nie znajdę pomimo wielkich chęci :)

Odnośnik do komentarza

goskasos dzieki za liste do torby, w sumie 1/4 mam przygotowana;))) super ze z dzieckiem wszystko jest dobrze i to jest najwazniejsze, choc oczywiscie wspolczuje ze zabrali cie na inna sale skoro na tamtej bylo tak fajnie ale moze i na tej sie zaaklipatyzujesz szybciutko;]pocieszajace jest to ze kobiety w ciazy maja caly czas wspolny temat;))

mamaola to fakt moj maz chetnie juz by cos kupowal;]ostatnio chcial jechac po wanienke ale wybilam mu ten pomysl z glowy;) jesli chodzi o lozeczko to sama mu nagadalam ze musi postac wywietrzec itp dlatego tak sie przejal a ze ja uchodze za wszystko wiedzaca na ten temat on dostosowuje sie do wszystkiego;)
ale nie martw sie mysle ze zdazysz ze wszystkim;]
ja tak naprawde oprocz ciuszkow ktore dostalam od znajomych(glownie to spodenki i spodniczki czyli nic tzw bielizny dzieciecej) nie mam kompletnie NIC!! wozek upatrzony ale nie chce narazie zamawiac ze wzgledu na gwarancje.
pozostale rzeczy typu posciel, bielizna i kosmetyki na czas ciazy tez juz sa upatrzone, nawet zrobilam liste lacznie z kosztorysem ale narazie wstrzymuje sie z kupnem. prawie wszystko bede zamawiac na allegro i codzien wieczorem mowie ze jutro bede kupowac, to rozloza sie koszty ale troche mnie przeraza mysl ze moze jeszcze za wczesnie;)) ale lozeczko chyba juz zamowie noi odrazy posciel do niego..tylko jeszcze nie wiem kiedy;')))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :)

Popieram Mamaolę i Goskasos - warto mieć chociaż w półce (chodzi o to, by w jednym miejscu) przygotowane rzeczy do szpitala - te podstawowe, bo nikomu nie życząc i "odpukując sto razy w niemalowane" - kiedy nagle trzeba się zebrać do szpitala - emocje biorą górę i nie pamięta się nagle - gdzie ma się szczoteczkę do zębów :D a czas goni. Lista Gosi jest super, podpisuję się pod nią! :)

Blumchen - dzięki za odpowiedź :) Super sprawa, gdy w domu mówi się w dwóch językach!

U mnie te krasnoludki, chochliki i inne bałaganiarskie stworki - pojawiają się na codzień - ARMAGEDON to mało powiedziane. Aż się boję co się stanie, gdy pojawi się dziecko i będzie dwa razy więcej obowiązków.

Mamusie - nasza koleżanka Annaz prosiła przekazać Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia! Obecnie nadal odpoczywa u rodzinki (ze względu na remont), ale już niedługo znów będzie z nami :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Mamola- spakowac się wcześniej powinnyśmy :) a na zwolnieniu jeszcze nie jestem ale planuję iśc od piątku :)
Agatech- mam to samo, mąz w delegacji, mieszkamy na wsi, a ja mam jeszce 5 latka pod opieką :)
Goskakos - i pdouszeczka jeszcze :) a nawet 2, ejdna jasieczek do spania a druga do siedzenia

wreszcie coś zjadłam - bułke z masłem- trzymajcie kciuki aby zostałow żółądku :)

co do bli brzuchowych też to mam, a jak mi ciśnienie skacze to małą tym bardziej skacze mocno

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Do listy gosi koniecznie trzeba dopisać kapcie (najlepiej takie, w których można pod prysznic), ręcznik, wodę mineralną i ładowarkę do telefonu.

gosia - gratuluję wyników! To w sumie jeden z plusów szpitala, że badania masz częściej ;) A staniki do karmienia z fiszbinami ma firma alles - seria mama (naprawdę spory wybór fasonów). Ostatnio odkryłam, że u mnie w sklepie z akcesoriami dziecięcymi mają tą firmę w ofercie, więc sobie pomierzę.

slim lady - dzięki za pozdrowienia, ostatnio właśnie zastanawiałam się nad tym kiedy do nas annaz wróci :)

A swoją drogą martwi mnie filipka. Czy ktoś wie co u niej? Przez weekend majowy się nie odzywała to myślałam, że wyjechała. Ale dziś już by była... To do niej niepodobne, żeby się tak nie odzywać. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie,
dziś z mężem pojechaliśmy po wózek, może troszkę szybko ale już się nie mogłam doczekać. Stoi sobie teraz w domu a ja patrzę na niego i własnym oczom nie wierzę jak to może cieszyć. Mąż zaproponował, że do piwnicy go zniesie, ale nie pozwoliłam bo muszę sobie na niego popatrzeć w domu.
Wieczorkiem jeszcze do Was zajrzę bo muszę z psem na spacer bo biedny ledwo chodzi
papa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Kasiawawa - trzymam kciuki za Twój brzuszek!

Guga - wyobrażam sobie Twoją radość, gdy wózeczek już stoi w domciu :) Ja wczoraj włożyłam do półki wyprasowane ciuszki dla małej (te które dostałam po chrześnicy) i co chwilę tam zaglądam :)

Czy któraś z Was spotkała się z takim zjawiskiem jak "krótka szyjka macicy"??? Natknęłam się na taki temat na naszym forum i przestraszyłam się bardzo.
Już dwa razy lekarz mówił mi, że mam krótką szyjkę, ale nigdy nie mówił co w związku z tym. W szpitalu w jednym z badań wyszło, że mam szyjkę ok 2 cm długości, a teraz jak poszukałam w necie - okazuje się, że to bardzo krótka szyjka, co ciągle grozi przedwczesnym porodem (nie bylam świadoma). Bardzo się zestresowałam, bo się nie oszczędzałam jakoś nadzwyczajnie - a tego jestem dopiero na końcu 26 tygodnia :Płacz:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

slim lady- spokojnie :) szyjka amcicy moze być krótka na zew a w środku być długo, na badaniu USg by wyszło, a skoro lekarz nic nie mówił to się niczym nie przejmuj
Guga- oj cieszą takie rzeczy dla malucha

ja zgromadziłam już wanienke ze stojakiem,leżaczek, 2 maty edukacyjnie, fotelik samochodowy, krzesełko do karmienia, laktator i mnóstwo mnóśtwo ubranek i łóżeczko ale bez materacyka

teraz tylko prać i prasować

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

Na pewno będę tutaj stałym bywalcem:36_1_21: O ile oczywiście czas i córeczka pozwoli...
agatcha chciałaś żebym więcej o sobie napisała... pomalutku o wszystkim opowiem!

Blumchen pytałaś o c.cesarskie? Ja miałam znieczulenie w kręgosłup, tak doradziła mi doktorka która miała dyżur. Jest ono mniej inwazyjne dla mamy i dzidziusia. Cięcie jest wykonane bardzo nisko, że nawet w skąpych majtusiach go nie widać. Kurcze tylko cewnikowanie jest dość nieprzyjemne, ale do zniesienia. Mnie osobiście męczyło bardzo leżenie w łóżku po zabiegu, bo w moim szpitalu trwa to dwie doby.(Moja koleżanka wstała już po 3 godz. od zabiegu! Ale to w innym szpitalu.Nam nie było wolno,a szkoda!)
Nie wolno też podnosić głowy, bo później są skutki uboczne znieczulenia, czyli dość silny ból głowy. Ale cały czas podają środki przeciwbólowe i wszystko można znieść!
Sama rana aż tak bardzo nie boli, jedynie przy zginaniu lub kichaniu. Później jakiś czas miejsce wokół jest jakby zdrętwiałe, ale to mija.
A Sarkę karmiłam już na drugi dzień, poszło nam to wyjątkowo sprawnie i jak popróbowała cyca, tak już nie chciała butelki.:36_1_21:

Jak sobie coś jeszcze przypomnę ,to dopisze!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

Trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro jadę do lekarza, choć byłam tydzień temu, ale od środy co drugi dzień mam bóle brzucha i ciężko mi powiedzieć czy to normalne, czy mam się martwić! Choć to druga ciąża to jakbym pierwszy raz podchodziła do porodu, hehe
Z Sarą na ktg nie miałam ani jednego skurczu, w 42 tc zostałam przyjęta do szpitala, po różnych próbach wywoływania porodu zdecydowali się na cc.
Jutro Wam napiszę co mi powie mój gin.

DOBRANOC!:36_27_3:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

slim lady - a to mnie zdziwiłaś - ja też mam szyjkę 2 cm i nie miałam pojęcia, że to mało! Moje ginka nic na ten temat nie mówiła, tylko to, że ładnie zamknięta i odpowiednio twarda. Nawet te moje napady skurczowe przetrzymała. Może nie ma się co martwić?

saradaria
- powodzenia u lekarza, ja też mam jutro wizytę, ale z kolei u diabetologa. Mam nadzieję, że zadowolą go moje wyniki cukrów...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie,
ja od wczoraj mam nastroj jak chmura gradowa! Poklocilam sie wczoraj z mezem, jak zwykle o M A M U S I E ( czytaj tesciowa ). Ale nie bede sie rozpisywac, bo szkoda mioch nerwow gdybym musiala przedstawic cala historie od poczatku. Ogolnie rzecz biorac, TESCIOWA TO TWOJ WROG! :36_2_31:
Goskasos - jesli chodzi o te staniki to fiszbin nie maja, ja nie chcialam z foszbinami bo wiem ze mnie beda po porodzie urazac. Z reszta teraz kupilam sobie tez 2 takie zupelnie mieciutkie, bez zadnych drutow. Jesli chodzi o wysylanie do PL to prodowalam sie tam wczoraj wczatac, ale nic nie pisze. Sa tylko opisane wszekliego rodzaju przesylki w niemczech. Na pewno jednak Bon Prix przesyla do PL, bo tez ma tam siedzibe. Musze sie od razu pochwalic ze zamowilam sobie wczoraj 4 pary majtor ciozowych, bo mnie wszystkie pod brzuchem gniota i T - Schirt.
Jak chcecie zobaczyc majtochy w serduszka to podaje linka:36_1_21:
GĂźnstig: Slip (4er-Pack) - Umstandsmode - bonprix.de
I bluzeczka
GĂźnstig: Umstandsmode Shirt - Umstandsmode - bonprix.de

No to sie pochwalilam. :36_1_21:

Saradaria - dzieki za odpowiedz, jak Mamaola mowila, daje jeszcze czas Marysi zeby sie odwrocila, ale gdyby nie to mniej wiecej mam zarys tego co moze mnie spotkac. A jeszcze jedno pytanie, czy przed zabiegiem daja jakies srodki na uspokojenie????? Glupiego jasia czy cos??? Ja przed narkoza dostalam glupuego jasia, bo ze strachu serce mi z klatki chcialo wyskoczyc. :36_2_39: Trzymam kciuki za wizyte, powodzenia, napisz jak wrocisz!!!

Kasiawawa - widze , ze Ty kobieto niezmordowana jestes, malutkie dziecko, wysoka ciaza, a Ty ciagle na pelnych obrotach!!!!!! Podziwiam, nie wyobrazam sobie teraz pracowac. Mam tez taka kolezanke, ktora pracowala doslownie do ostatniego dnia. Wyszala pewnego dnia z pracy, poszla spokojnie do domu, umyla sie i pojechala urodzic coreczke , jakby to byl zupelnie zwykly dzien.... :36_1_21:

Slim Lady - dzieki za pozdrowienia od Annyz, jak bedziesz jeszcze miala z Nia kontakt to pozdrow tez i powiedz zeby szybko do nas wracala.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
trochę niezaglądalam, ale wiele rzeczy się zlożylo - ogólny chaos życiowy ;), zle samopoczucie :(
Czekalam z wytęsknieniem na wczorajszą wizytę u swojego ginekologa prowadzącego (do tego dobrego endykrynologa, polożnika i specjalisty od USG) i co??? Znów wizyta odwolana :( Facet się rozchorowal - w ciągu 6 lat kiedy do niego chodzę nie mialam odwolanej wizyty, a teraz nie bylam u niego od 1,5 m-ca i się nakręcam. Najgorsze, że nie wiadomo kiedy się wykiruje + co zrobi z tymi odwolanymi pacjentkami :(
Niestety podejżewam, że z moją tarczycą coś jest nie tak - nie tylko mam slabe wyyniki ale od okolo m-ca mam dziwne bóle w dole gardla - myślalam że to krtań podrażniona przez orzechy, ale ból pojawia się z nikąd i do tego potrafi trzymać no. calą noc :(

To se pomarudzilam - migusiem przejżę co u Was.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...