Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[karola88]

Ja mam brazowe z jakims rudym polyskiem, czasem sie rozni odcien polysku, ale to nie na niewprawne oko mezczyzny- przynajmniej mojego ;)
Co do kocyka to ja chyba bym chciala zamowic z minky, ale mam dwa koce od siostry wiec nie wiem czy jest sens kupowac kolejny. Zobacze jak tam nasze finanse sie beda przedstawiac ;)

Ten lekarz do ktorego chodze prywatnie prowadzil moja siostre i jak cos wspomne, ze mnoe brzuch boli to mi mowi, ze ona z byle pierdola do niego dzwonila/pisala i ze jak bierze tyle kasy to powinien byc dostepny w razie jakis watpliwosci/niepokoju. Ale ja to z reguly nie lubie zawracac glowy, mam mam nadzieje, ze samo przejdzie.. albo ze sama jakos sobie poradze np zwiekszajac dawke mg, ale jak trzeba to trzeba i wtedy nawet jak nie moze odebrac to oddzwania w wolnej chwili.

Co do pepco- w sumie zalezy co sie chce. Za taka cene nie ma co sie spodziewac nie wiadomo jakiej jakosci. Ja kupilam jeden komplet, zobaczymy jaki bedzie po praniu. Ale np mezowi namietnie kupuje tam dresy bo sa po 20zl a on ciagle niszczy, jak nie wytarga dziury to ubrudzi jakims dziadostwem a kolo domu to w takich moze latac ;)
A ja juz mam pospane. Maz mial dzisiaj dluzsze wychodne i sie budzilam co chwila sprawdzic czy juz wrocil, obudzilam sie przed 3 i jeszcze go nie bylo wiec sie zaczelam irytowac, ale wrocil za chwile i teraz chrapie w najlepsze a ja sie wierce z boku na bok i sie zastanawiam czy bym czegos nie zjadla bo chyba mnie juz ssie w zoladku..
A i nie wiem czy i ja nie ulegam jakiemus katarowi bo mnie w nosie kreci i piecze i jedna dziurka juz przytkana.
A za 3 miesiace juz powinbysmy trzymac Nasze Malenstwa w ramionach:) w koncu juz marzec ;)

[karola88]

Ja mam brazowe z jakims rudym polyskiem, czasem sie rozni odcien polysku, ale to nie na niewprawne oko mezczyzny- przynajmniej mojego ;)
Co do kocyka to ja chyba bym chciala zamowic z minky, ale mam dwa koce od siostry wiec nie wiem czy jest sens kupowac kolejny. Zobacze jak tam nasze finanse sie beda przedstawiac ;)

Ten lekarz do ktorego chodze prywatnie prowadzil moja siostre i jak cos wspomne, ze mnoe brzuch boli to mi mowi, ze ona z byle pierdola do niego dzwonila/pisala i ze jak bierze tyle kasy to powinien byc dostepny w razie jakis watpliwosci/niepokoju. Ale ja to z reguly nie lubie zawracac glowy, mam mam nadzieje, ze samo przejdzie.. albo ze sama jakos sobie poradze np zwiekszajac dawke mg, ale jak trzeba to trzeba i wtedy nawet jak nie moze odebrac to oddzwania w wolnej chwili.

Co do pepco- w sumie zalezy co sie chce. Za taka cene nie ma co sie spodziewac nie wiadomo jakiej jakosci. Ja kupilam jeden komplet, zobaczymy jaki bedzie po praniu. Ale np mezowi namietnie kupuje tam dresy bo sa po 20zl a on ciagle niszczy, jak nie wytarga dziury to ubrudzi jakims dziadostwem a kolo domu to w takich moze latac ;)
A ja juz mam pospane. Maz mial dzisiaj dluzsze wychodne i sie budzilam co chwila sprawdzic czy juz wrocil, obudzilam sie przed 3 i jeszcze go nie bylo wiec sie zaczelam irytowac, ale wrocil za chwile i teraz chrapie w najlepsze a ja sie wierce z boku na bok i sie zastanawiam czy bym czegos nie zjadla bo chyba mnie juz ssie w zoladku..
A i nie wiem czy i ja nie ulegam jakiemus katarowi bo mnie w nosie kreci i piecze i jedna dziurka juz przytkana.
A za 3 miesiace juz powinbysmy trzymac Nasze Malenstwa w ramionach:) w koncu juz marzec ;)

[xIzax]

No właśnie... marzec, kwiecień, maj... ale to zleciało!

Od paru dni mam znowu mdłości... :/ Trochę mnie to dziwi, bo jest podobnie jak na początku ciąży. Myślę, czy to normalne, czy może mam powody do strachu. Jutro wizyta u lekarza, więc go o to zapytam.
W ogóle pobolewa mnie prawy... jajnik? Nie wiem gdzie dokładnie, i co, ale tak właśnie okolice jajnika mnie bolą. Ech, kolejny powód do myślenia...
Coraz częściej dokucza też ból pleców itd. ale to akurat normalne. Tylko skąd te mdłości...?

[silver]

Iza moze macica uciska na zoladek? Ja nie spie cale noce,biodra bola i w ogole budze sie co chwile,niech te 3 miesiace leca jak najszybciej.

[xIzax]

Może.... może jak tam wszystko się rozrosło, macica itd, wszystko przesunęło troszkę to dlatego coraz więcej mi dokucza. Tak to nie narzekałam. Czasem czułam się "połamana", czy w nocy ciężko było się dobrze ułożyć. No ale teraz to wiadomo - będą problemy z oddychaniem czy z dobrym samopoczuciem

[karola88]

Iza, mdłości wróciły bo dokładnie tak jak napisała Silver "... ucisk ciężarnej macicy na żołądek... " tak samo problemy z głębszym oddechem bo macica uciska na przeponę. Uroki 3 trymestru ;)
Co by się nie działo to i tak będziemy dzielnie to znosić żeby tylko w maju te Nasze Dziewczynki przyszły całe i zdrowe na świat

[karola88]

Dziewczyny a jaki materac będziecie kupować do łóżeczka?

[sznuroffka]

hej , co do materaca to ja mam kupiony z kokosa :)
podobno bardzo dobry jest

[karola88]

sam kokos czy pianka kokos? :)

[xIzax]

Ja dostałam materacyk od brata wraz z łóżeczkiem, więc już kupować nie będę...

Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście :) skoro to uroki 3 trymestru to dam radę z tymi mdłościami :)

[sznuroffka]

kurde karola powiem ci ,ze nie wiem teraz , ale nasz to taki pianka kokos jest podobno doby po sztywny.

[silver]

My kupujemy z pianki poilurotonowej-pewnie zrobilam jakas literowke,bez dodatkow,sporo o tym czytalam i taki podobno jest najlepszy bo nie uczula,jest dobra cyrkulacja powietrza i jest twardy,czytalam opienie na necie,ze w tych gryka kokos bo one najpopularniejsze to czesto w srodku robia sie male robaczki i uczulaja dzieci.
Powiem wam,ze ja mam tragiczne problemy ze spaniem,dzis rano to wstalam taka wsciekla,ze az sie poplakalam,ciagle sie budze,nie moge sie ulozyc i na dodatek te biodra,a wy jak sypiacie?

My dzisiaj mielismy chrzciny,jestem objedzona pod korek;-) dobranoc kochane

[xIzax]

Ja mam małe problemy z przewracaniem się z boku na bok, jak już się kładę, plecy jakoś bolą. I dziś np. wstawałam dwa razy w nocy do wc. Tak to raczej nie narzekam.
Silver oj.... aż tak? Że płacz z nerwów? Biedactwo. Przykro mi.

[silver]

Budze sie co pol godziny,plus wstaje 3-4 razy na siku ehh.
Dziewczyny mam prosbe gdyby ktoras spotkala gdzies body z krotkim rekawkiem kopertowe to prosze dajcie znaka,bo wszystkie z krotkim ktore spotkalam sa niestety przez glowke:-/

[karola88]

Silver a patrzyłaś w h&m?

[sznuroffka]

Dziewczyny trochę się podłamałam... wynik badania hbs prawdopodobnie dodatni mam: ( czyli coś nie tak z wątroba. Dzwoniłam do położnej podobno małej nic nie grozi bo dostanie szczepienie po porodzie,ale u mnie w rodzinie nie było przypadku z dodatniam hbs. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło u mnie,czytałam w Internecie, że zarazić się można wszędzie eh...
Nie ma to jak szczęście. Dobrze za mała będzie szczepiona po porodzie.

[karola88]

Sznuroffka, kurcze nawet nie wiem co napisać, na pewno z Zuzią wszystko będzie ok, a Ty się pewnie będziesz musiała zgłosić do jakiegoś lekarza od wątroby (o ile taki jest)

[sznuroffka]

Dzwoniłam do położnej mówiła, że mam się nie martwić,że mała dostanie szczepienie i będzie dobrze.

[karola88]

no, ale Ty zostajesz z problemem więc pewnie też będziesz mieć jakąś konsultacje u jakiegoś -loga, jeżeli potwierdzi się ten dodatni wynik

[silver]

W h&m sa dwupakh kopertowe i jak nie znajde wiekszow wielopakow to kupie takie ze 3.

Ja tak dokladnie nie orientuje sie w temacie hbs,ale zaraz zapytam google coz to takiego.

[karola88]

w innych sklepach nie kojarzę żeby były, ewentualnie w smyku, ale to też pojedyncze sztuki a nie w paczkach.
Ewentualnie na allegro, ale to też nie wiadomo jakiej jakości będą.

[xIzax]

Sznuroffka też nie wiedziałam co to hbs... przeczytałam na necie. Przykro mi... :( Ale pisze, że nosicielstwo wirusa nie musi oznaczać aktywnej choroby, więc trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Kurcze, skąd takie cholerne paskudztwo... Niby dodatni Hbs nie wpływa na przebieg porodu. Można karmić piersią itd. Więc z dzidzią powinno być dobrze. A Ty moja Droga.... no trzeba będzie potem iść do jakiegoś lekarza. Trzymam kciuki by było dobrze!

U mnie też chwile niepewności... i podłamania.
Byłam dziś u ginekologa, dzidzia rośnie zdrowo, waży już 1200 gr. Wszystko z nią ok.
Ale moje badania moczu nienajlepsze. Zawsze miałam te problemy z białkiem, regularnie chodzę do nefrologa. Wizytę mam za tydzień ale jutro się wybiorę... białko w moczu wyszło mi 48... to chyba cholernie dużo. Jeśli już jakieś było, to nigdy aż tyle. Ginekolog nie panikował, kazał udać się do swojego lekarza. Ale martwię się...

Poza tym (nie wiem czy Wam też tak "kazano", bo mnie to trochę zdziwiło) od jutra mam liczyć ruchy płodu. i zapisywać je sobie. W ciągu doby ma być ich 20. Jeśli będzie więcej to ok, mam już ich nie liczyć, ale by dobić do 20-tu. I tak codziennie, aż do porodu. Kurcze...

[sznuroffka]

Ja czytałam,że organizm sam może zwalczać te zakażenie więc może i w moim wypadku tak będzie, muszę myśleć pozytywnie, najważniejsze na razie że małej nic nie grozi bo dostanie szczepionke. Po porodzie może mnie gdzieś pokierują co i jak....
Jutro odbiorze wyniki to pójdę do pielęgniarki z nim,może od razu wykaz będę miała do odbioru,pogadamy i zapytam co dalej..

[sznuroffka]

Co do ruchów to mi liczyć nie kazali ale pytali czy czuje ruchy,tyko tyle.

[xIzax]

Wczesniej tez byly tylko pytania o ruchy, czy je czuje itd.a teraz kazal mi lekarz je liczyć, by bylo codziennie 20, w ciągu doby.

Kurcze... Martwie sie o to bialko... Ale chyba gdyby bylo cos nie tak, AZ tak zle, to lekarz skierowałby mnie do szpitala. Jutro postaram sie, by moja nefrolog mnie przyjęła. Może sie uda... "Teściowa" nastraszyla mnie troche swoim gadaniem, dlatego sie martwie...