Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny ale mi się udało :D
bo nie byłam zapisana do tego grupowego ubezpieczenia w pzu i dzwonię dzisiaj do kobitki, która się tym zajmuje u mnie w pracy a ona mówi, żebym się wstrzymała w tym miesiącu bo w marcu na 90% będzie zniesiona karencja :D :D :D :D mam dzwonić jeszcze w środę i się upewnić, ale mam nadzieję, że się uda i się załapiemy z mężem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

To będzie kasiora :D u mnie też jest ubezpieczenie grupowe, ale to mojej firmy czyli Compensy i u nas jest niestety okres karencji chyba pół roku, więc się nie załapię ale tak czy siak jak prześle akt urodzenia malutkiej to sypną "aż" 500zł haha :) dobre i to na drodze nie leży. Karola widziałam, że pisałaś na majówkach, że masz problem z paznokciami, spróbuj tej odzywki z Rossmana ona jest chyba eveline 8w1, mi bardzo pomogła, a jakie bierzesz witaminy dla kobiet w ciąży? może masz jakieś braki? Ja biorę cały czas Femibion natal 2 plus i Wit D 2000j. A propos tych witamin to dziś się trochę wkurzyłam, bo jak byłam u rodziców w styczniu to tam w aptece kupowałam te witaminy bo mi się skończyły i zapłaciłam 70zł! a dziś byłam w swojej osiedlowej aptece i zapłaciłam 45zł! no hello Ja rozumiem, że apteki dużo sobie narzucają ale żeby było 25 zł różnicy-paranoja, przecież to w malej mieścinie powinno być taniej a nie w Warszawie.

Odnośnik do komentarza

u nas w pracy z pzu karencja na dziecko jest 9 miesięcy, na zgony 6, na pobyt w szpitalu 30 dni. Na kasę za urodzenie się nie nastawiałam ale chciałabym chociaż za pobyt w szpitalu (za min 4 doby), ale jak jest zniesiona karencja to czemu nie skorzystać, a z tego co pamiętam to chyba 1600zł/os.
Tylko nie wiem jak to będzie z mężem- muszę dopytać tą kobietę- bo mój był kiedyś ubezpieczony,ale jakoś się to rozpadło tzn ta grupa którą się ubezpieczali. Ale nawet jak jego się nie uda to dla mnie jakaś kasa będzie.

Co do witamin ja też używałam femibiona, ale popatrzyłam na skład vitaminer dha i ma (CHYBA) lepszy skład i jest tańszy. Ja swoje w zeszłym miesiącu kupowałam za 39,99. A teraz zapłaciłam za ten vitaminer 25zł.
Co do paznokci Kochana to stosowałam już chyba wszystkie tego typu odżywki. Po ten eveline mam poprawę tylko na jakieś 2 tygodnie a potem jest jeszcze gorzej niż przed stosowaniem, najdłużej chyba mi działała odżywka sally hassen i nailtecka. Ale to chyba "koleżanka" mi pozazdrościła bo kiedyś się widziałyśmy ja miałam ślicznie zrobione pazurki ona je pochwaliła i nie minęły 2 tygodnie i bach, wszystkie paznokcie się posypały..

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja czuję się dobrze i czekam z niecierpliwością na małą już :)
Koleżanka się śmieję ,że teraz się już doczekać nie mogę, a później będę mówiła ,że mogła jeszcze posiedzieć w brzuchu u mamy He he
U mnie mogą to być 3 tyg a może być 5 tyg :P
Śmieję się do mojego M. ,że mała zrobi nam niespodziankę i wyjdzie 1 kwietnia :P ( Nie winem czemu ale takie mam przeczucie )
Co do suwaczka to sama jestem w szoku, że to już tyle czasu minęło a niedawno martwiłam się badaniami połówkowymi , ale ten czas leci i wam też już zleci chwila moment :)
Zdjęcie wrzucę w miarę możliwości w weekend :)

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Hej, w sumie dziwnie mi tu pisać ale podczytuje Was od czasu gdy straciłam swoja 1 ciążę i pewnie zabrzmi to jak jakaś reklama, ale jeśli chodzi o kosmetyki dla dzieci polecam bloga http://www.srokao.pl/search/label/analiza . Są tam analizy składów kosmetyków i dla moich znajomych z małymi dziećmi były one pomocne.
Gratuluję Wam Waszych małych cudów i mam nadzieję, że niedługo mi samej się powiedzie.
Jeśli niepotrzebnie się wtrąciłam, to przepraszam:)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Paaie- dzięki za link :) za chwilę poptarzę.
Zostań z nami i nie przepraszaj-forum jest dla wszystkich:) będzie nam weselej bo i tak nasze grono tutaj jest bardzo skromne:)
opowiedz coś o sobie,starasz się o dziecko? my tutaj wszystkie jesteśmy po stratach ale jak nas śledzisz to też wiesz, że wszystkie jesteśmy w ciąży i póki co wszystko jest ok, Tobie też życzę dwóch szczęśliwych kresek.

Karola, wertuje neta i czytam opinie, że podobno Nivea to największy szajs z kosmetyków dla dzieci;/ eeeee jestem zawiedziona;/ bardzo dobre opinie ma seria Oilatum baby, ale zaraz skorzystam z linka koleżanki i zobaczę co mądrego wyczytam:)

co tam u reszty??

Odnośnik do komentarza

Ja też myślałam o Ziajce dla dziecka.... oliwka chyba za tłusta... więc poszukam czegoś lepszego. Ale Sudocrem i Linomag chyba kupię obowiązkowo, bo znajoma polecała. Dziś zakupiłam (w końcu!) jedną paczkę pieluch...w Rossmannie... Koleżanka mówiła, że zaczęła używać i są ok. A cena...no niewielka chyba - 15 zł. Na próbę mogą być. Te Rossmannowskie kosmetyki chyba nie są takie złe...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wejdzcie na ten link, po przeczytaniu tych analiz stwierdzam, że nie potrzebnie kupiłam np sudocrem bo jak autor napisał to jest dobre na pryszcze a nie pupe dziecka;/, ale właśnie tak to jest wszyscy używają więc musi być dobre-co się okazuje niekoniecznie. Rossmanowskie kosmetyki z linii babydream mają całkiem niezłe opinie.

Odnośnik do komentarza

ja kupię płyn do kąpieli i szampon w jednym, chyba nie ma sensu kupować specjalnie oddzielnego szamponu dla tak małych bobasów. Moja kuzynka też poleciła Octanisept ponieważ nie trzeba juz tam nic przecierać dotykać pępuszka tylko psiukamy i już :) Dziś mam jakieś dolegliwości żołądkowe;/ rano jadłam szczypior i po nim coś mi niedobrze cały dzień bleh;/

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że link się przydał;)
A co do mnie to długo mogłabym opowiadać o swoich staraniach ale tak w skrócie to do tej pory dwa razy zobaczyłam II kreski na teście. Pierwszą ciążę straciłam w 11 tygodniu we wrześniu, druga trwała zaledwie 5 tygodni a straciłam ją w grudniu. Zaczęliśmy się starać o dziecko zaraz po ślubie, za dwa miesiące nasza rocznica i niestety na razie nam się nie poszczęściło. Niestety z każdym miesiącem coraz trudniej pogodzić mi się z tym, że nie jestem w ciąży. Pewnie przez to, że coraz większymi krokami zbliża się planowany termin porodu mojego aniołka - 1 kwietnia. Nie wiem czy kiedyś prima aprilis przestanie mi się kojarzyć z tym, że właśnie wtedy mogłabym mieć swoje dziecko w ramionach gdyby wszystko inaczej się potoczyło.
Staram się nie tracić optymizmu i przez większą część cyklu mi się to udaje, jednak tydzień przed @ jest zawsze ciężki. Mieszanka nadziei i lęku właściwie nie pozwala myśleć o czymś innym tylko o tym czy się udało czy nie.
Wtedy też najbardziej pomaga mi czytanie Was, a może i pisanie z Wami okaże się niezłą sesją terapeutyczną;) przynajmniej mój mąż będzie miał mnie trochę z głowy:P

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny , co do kosmetyków dla maluszków to ja wybrałam serie babydream z Rosmana , raz ,że większość znajomych je poleca, dwa ,że cena ich jest przystępna a co do jakości produktu to jest porównywany do Nivea . A jeszcze z kartą Rossne zawsze taniej produkty dla maluszka taniej o parę groszy.
silver – co do sudocream to ja też miałam w planach to kupić, ale po rozmowie z mama zrezygnowałam ,dlatego , że ten krem jest na takie mega odparzenia – nawet można napisać ranki od odparzenia .
Mi pielęgniarka na szkole rodzenia powiedziała ,ze na początek i tak najlepsza jest sama oliwka dla takiego maluszka ewentualnie bepanten , który jest jak krem na odparzenia ale jest polecany przez pielęgniarki i lekarzy.

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Paaie – ja straciłam aniołka w 7 tc , nam się udało tak jak reszcie dziewczyn z forum po kilku miesiącach starań, ale nie ma co się poddawać, w końcu się wam uda, a robiliście jakieś badania ? Czasami też myślenie dużo daje a raczej nastawienie . U nas będzie rok po pierwszej stracie na początku kwietnia…
Ale nie poddawaj się , na pewno wszystko wam wynagrodzi długo oczekiwana dzidzia

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Z badań robiłam sobie morfologię, hormony tarczycy i FSH, LH, Progesteron, Prolaktyna, no i usg dwukrotnie (raz po łyżeczkowaniu, a raz po 2 ciąży bo moja gin się bała że nie do końca się oczyściła). Nie wiem czy coś jeszcze powinnam sobie zrobić.
Jeśli w tym miesiącu nam się nie powiedzie mój mąż idzie na badanie nasienia co zasugerował jego lekarz, obawiając się że może być jakaś wada genetyczna.
Poddawać się nie zamierzam, już od dziecka powtarzałam że będę mieć dużo dzieci i dalej trzymam się tego planu;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Paaie ja jako kolejna po przejściach straciłam dzieciątko bodajże w 10 tc. Ciężko mi dokładnie określić kiedy, bo po wizycie u lekarza wszystko było ok. Za dwa tygodnie znów wizyta i.... załamanie. Płód już się nawet we mnie kurczył, malał.... więc jakiś czas chodziłam już z martwą ciążą. Może tydzień, może dłużej lub krócej. Termin miałam na 15 listopada... Moje urodziny :( Być może nie były by tylko moje...
Dlatego mam nadzieję, i życzę Ci tego z całego serca, by wszystko się dobrze ułożyło! Byś zobaczyła niedługo te wymarzone dwie kreseczki! :)

A co do kosmetyków itd - pieluchy Rossmannowskie kupione, fajna cena, jakie będą się okaże. Skoro tak piszecie o tym sudocreamu to chyba z niego zrezygnuję... Kupię tylko Linomag :P i jakiś inny.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez kupie na poczatek cos z tej limii babydream albo Oilatum-do przemyslenia.
Paaie-Ja stracilam corke w 17tc,do 12tc wszystko bylo ok,dopoki nie poszlam na przeziernosc karkowa,nt powyzej normy,ogolny obrzek plodu i zaczelo sie badania potem amniopunkcja,nie doczekalismy nawet wynikow z amnio-zespol Turnera,przezylam najbardziej traumatyczna rzecz-pogrzeb wlasnego dziecka,gdyby nie moj maz pewnie bym dostala depresji albo nie wiem. Drugie dwie kreski zobaczylam dwa miesiace po pierwszej stracie,ogromna radosc,na pierwszej wizycie okazalo sie,ze pecherzyk jest pusty,ta strata nie bolala az tak bardzo bo w srodku nic nie bylo,postanowilismy po konsultacji z lekarzem odczekac pol roku-we wrzesniu czyli rowne pol roku po bylam juz w ciazy,i tak mieszka sobie w brzuchu moja Ola:-) nigdy nie wolno tracic nadzieji,to ,ze poronilas dwa razy nie oznacza,ze cos jest z wami nie tak.
Co bylo w wynikach hist-pat? A maz niech zrobi badanie bo na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza

Silver, nie wyobrażam sobie co musiałaś przeżyć. Cieszę się że teraz jest wszystko w porządku i mimo, że nie znam Cię osobiście to Cię podziwiam, że się nie poddałaś. U mnie badanie hist-pat nic nie wykazało, choć ciężko stwierdzić jak by było jakbym od razu zgłosiła się na łyżeczkowanie. Po pierwsze dostałam krwotoku w domu, trwał ponad 2 godziny i dopóki nie straciłam przytomności nie dałam się zawieźć do szpitala, potem lekarze zgodzili się by resztę spróbować oczyścić tabletką poronną jednak nic to nie dało i 3 dnia w szpitalu miałam łyżeczkowanie.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, mam nadzieję że wszystkie Wasze życzenia co do moich II kreseczek się spełnią;)
A co do octaniseptu dla dzieci na pępuszek to moja ciocia pielęgniarka też poleca;) zresztą dla dorosłych na jakieś rany też się przydaje. U mojej szwagierki przydał się podwójnie, bo gdy tylko urodziła jej mąż był tak szczęśliwy, że w pracy rozciął sobie dłoń szlifierką, ręka poharatana dwa tygodnie przymusowego urlopu i octanisept nie tylko na pępuszek ale i na rękę męża:)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Ojej biedak tak sie ucieszyl,ze pewnie nie myslal o pracy tylko o tym,ze zostal tata:-)
Paaie,powiem Ci tak jak mi mowil moj gin-zaszlas w ciaze dwa razy wiec zajdziesz i trzeci:-) gorzej by bylo jakby w ogole nie udawalo wam sie zajsc,a tak uwazam,ze bedzie ok:-) ile minelo czasu od drugiej straty?

Ahh dzien dobry wszystkim;-)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Teraz zaczęłam 3 cykl od drugiej straty. Póki co jest początek cyklu więc zawsze wtedy jestem pozytywnie nastawiona na działania;) Koniec cyklu jest ciężki ale już znalazłam rozwiązanie, po prostu na tydzień przed @ nie mogę mieć ani chwili wolnego. A jak trafi się wolna chwila to zaczynam planować wyjazd na rocznicę, to zawsze poprawia mi humor:)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...