Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

saljut - pomysl ze to jedynie kwestia ujecia i oswietlenia.
na dobrze zrobionym zdjeciu kazda moglaby byc fajna laska ;)
no i ze przynajmniej nie jestes mroczna i diabelska ;).

wiesz co teraz jest dżezi trendi cool?
zalogowac na nasza-klasa ale nie zapisac sie do zadnej klasy ;). no moze do podstawowki (najlepiej gdy nikogo poza nami tam jeszcze nie ma ;) )
czaic sie jedynie i odswiezac strone kilkadziesiat razy w ciagu dnia ;).
no i jakze serwery maja to wytrzymywac... ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Saljut popieram Katje nie wiem czy widzialas mojego B ale "kochanego ciala nigdy za wiele"
Katja Ty tam sie trzymaj i nie daj niczemu lamac! ja licze ze moze jeszcze w 2007 sie zobaczymy, co?

Gdybym nie zajrzala to dobrej nocki, musze jeszcze troche rzeczy porobic a potem zlapac oddech przed kolejnym intensywnym dniem

Odnośnik do komentarza

Ja tylko dobranoc powiem... bo już padam na twarz, młody dał dzisiaj popis więc wsadziłam go do łożka Cosmo sposobem a jak o 18 ... i o dziwo poszedł spać... na razie budził sie tylko raz a ja mam spokój... od rana znowu sajgonik... licze że od stycznia sie miejsce w przedszkolu zwolni bo myśle że dobrze by mu to zrobiło...

tymczasem efekt ścinania.. M mial ochote mnie udusić :Zły:

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/dsc08746.jpg

i po

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC08813.jpg

Odnośnik do komentarza

Dreadka super!!! Chłopakom, to jednak łatwiej ciąć włoski, bo można do tego dorobić więcej "teorii". Dla mnie bomba. A mężowi wytłumacz, że miesiąc i odrosną.

Ann, to szkoda, że nie widziałaś mojego Andrzeja... Ostatnio jak był w sklepie, to ominął wieszak ze swoim rozmiarem, bo stwierdził, że takie małe to nie dla niego :sofunny:

CosmoEwka, naprawdę to jest takie "trądi"??? Cholera, jakbym wiedziała to bym się nie udzielała tak bardzo na naszej-klasie, hehe.

Uciekam spać, bo zaraz zasnę na biurku, a to nie jest tak wygodne jak kanapa, na której obudziłam się w nocy z soboty na niedzielę...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Ale miałam dziś zakręcony dzień, dobrze, że się kończy ;)
Lubię gości ale jeszcze bardziej jak się zapowiadają. Rozumiem, że sąsiadka może wpaść bez zapowiedzi ale jak ktoś się wybiera z drugiego końca miasta na parę godzin to chociaż telefon, że jedzie i pytanie czy mam czas itp. ;). Było fajnie i milutko, ale czułam się trochę zakłopotana, bo miałam dziś wizytę u pediatry i mój tata przyjechał, a i ciastek żadnych. No ale trudno się mówi i czym chata bogata... ;)
A cieszę się, bo mamy na przeciwko nowych sąsiadów. Sympatyczne, młode małżeństwo, jeszcze bez dzieci ;)

Saljut – właśnie jak wczoraj wracałam wieczorkiem do domu to się zdziwiłam, że jest tak ślisko. Można było się ślizgać i po chodniku i po ulicy :oh:

Beata – witaj mamo Agatki :)

Madziulek – czemu tu nie zaglądasz? :(

Cosmo – wczoraj w oczekiwaniu na autobus skoczyłam do GKr. Chciałam sprawdzić czy może jakieś nowe kombinezony dla dzieci dostarczyli, ale nic nowego nie było.

Kat_ya – pewnie w niektórych żłobkach paniom jest na rękę jak dzieci chorują, bo wtedy frekwencja spada a one mają mniej pracy :ouch:

Pudelek – powodzenia z leczeniem ;)

Ann – współczuję uziemienia, wyobrażam sobie jak Uliśkę rozsadza energia ;)

Dreadka – mnie się bardziej Nati podoba bez loczków, taki prawdziwy men z niego :yes:
O którym przedszkolu myślicie?

Odnośnik do komentarza

hej:)

Kat_ja, Ann z duzym ciałem to facetom lepiej jednak :( No i faceci nie maja duzych biustów :(

Ewa, fakt mroczna i diabelska to nie jestem ;), ale za to w niedziele miałam po lampce wina pomroczność ;)

Dziubala, ja teraz, po Dominice, nie cierpie takich gości. Tzn. w ogóle nie lubię niezapowiedzianych wizyt, grrrr

Dreadka, może powinnaś zając się strzyżeniem dzeci profesjonalnie? ;) f

Ide do pracy, a potem do miasta, mam wychodne. Musze dokupić pare drobiazgów. jako, że w centrum na zakupach nie byłam całe wieki mam nadzieję, ze się nie zgubię :)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala - ja wczoraj bylam tam dwa razy ;). wygralam ;).
saljut - a ja mam dzis bo boli mnie glowa nad prawym okiem. czuje sie jak dzwonnik z wiadomo kąd ;). musze tylko gdzies zadzwonic ;).

Kinga wstala po 7 tyle ze w nocy od 2 do 4 prawie nie spala... lezala i rozgladala sie.
zazyczyla sobie sciagnac pieluche i tym sposobem ku swej radosci spala od 2 do 7 bez pieluchy. nie zsikala sie... ale o 2 zdjeclam jej zasikana pieluche (no ale zalozylam jej ja o 17.30 :/)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Troszkę ciężki dzionek bo Maciuś marudkowy, ma infekcję kataralną i pokasłuje, a nic nie widać w nosku. A jeszcze miał atak kolki więc miałam stresa. Teraz czekam żeby mu się udało zasnąć.
Wczoraj Maciuś od moich koleżanek dostał grzechotki i okazuje się, że Adasiowi bardziej się podobają :oh:. Mam nadzieję, że dziś o nich zapomni, bo cały czas słyszę echo grzechotania w uszach :Zakręcony:

Saljut - takie wychodne to sama przyjemność ;). Udanych zakupów :)

Cosmo - Kinia śpi z Wami w pokoju?

Ann - bry :)

Odnośnik do komentarza

Cześć

Cosmo- słowo sprostowania(twoje) i wszystko jasne:Uśmiech:
Uwielbiam czytac te historie o Kinie a spaniem mnie rozwala za każdym razem...
I jak..przespała noc bez pobudki dla tatatusia??...doczytałam
W czwartek odbieram fotki z rossmana:smieszne:

zazyczyla sobie sciagnac pieluche i tym sposobem ku swej radosci spala od 2 do 7 bez pieluchy. nie zsikala sie... ale o 2 zdjeclam jej zasikana pieluche (no ale zalozylam jej ja o 17.30 :/
no jaka bystra..a podobno waśnie jak dzieciaki się wysadza(ja tego nie robie bo nie mam sumienia budzić)około północy to potem bez problemu przesypiją..bez pieluszki..chyba masz powód do dumy:brawo:

saljut- dla pocieszenia dodam że właśnie pożarłam 7 pierogów:bardzoglodny:(po 4 miałąm dość)..otworzyli nam pod nosem pierogarnie u babci i co...my tylko kosztujemy...ale pierogi mają wysmienite(no moze nie wszystkie) ale ruskie i wiejskie są extra...naleśniki takie sobie..mdłe..mało przyprawione-jeśli chodzi o obiadowe.
Siedze tu i patrze żeby nie spaść z krzesła...pewnie już dziś nic nie zjem..............przezd snem 4 łyki jogurtu...:pasta:

dredka- niezle poszło po ścięciu:yes:myn a razie zostawiamy loczki..zobaczymy wiosną:yes:

ja też się zastanawiam czemu Madziulek z nami już nie pisze:zmartwiony::confused:

dziubala- z mężem lepiej..dziękuję:yes:

za to ja się wczoraj odstresowałam hehe na maksa..szukałam jakichś spodni dresowych dla Bartka..w 4 sklepach NIC wszystko polarkowe..a chciałam takie do biegania po domku..wiec zawitałam do LUMPEXu kupiłam tylko jedne za to dla siebie 3 rzeczy(pierwszy raz coś fajnego trafiłam dla siebie):money:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Zaraz chyba zejdę z bólu. narobiłam znowu zakupów i nerw się odezwał. Właściwie to gdyby nie Gośka, to usiadłabym gdzieś na chodniku i czekała aż mnie ktoś ściągnie do domu... Oj durna baba ze mnie...

Pudelek, ja omijam moje lumpeksy szerokim łukiem, bo potrafię tam naprawdę niezłą kasę zostawić. Mam w okolicy 3, z czego jeden typowo dziecięcy. We wrześniu mieli promocję - wszystko po 2PLN. Nabrałam jak głupia, bo duzo było nowych rzeczy, jeszcze z metkami Next, George, LadyBird, Cherokee. I to takie perełki jakich w sklepach normalnych nie znajdziesz. A w pozostałych dwóch często są promocje np. 12PLN za kilo. No i wtedy też się nie oszczędzam. Dlatego teraz nieco przystopowałam - póki nie mam nowej szafy, hehehe.

Saljut, faceci może nie mają dużych biustów, ale za to tyłki jak szafy!!! Wrzuć na luz.

Dziubala zdrówka dla Maciejka!

CosmoEwka, a próbowałaś wysadzać Kinię w środku snu czy się wybudza? Bo jak tak strasznie nie cierpi tej pieluchy, to może spróbować wysikać w czasie spania... Gocha pod tym względem bez problemu. Wstanie, zrobi siku, przyśnie na nocniku, przebudzi się, pogada logicznie i z powrotem w kimono. Normalnie jak w transie...

Spadam schab kończyć. Jak wyjdzie OK, to się podzielę przepisem.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

:)
Dziubala - tak, Kinia spi z nami w pokoju, gdyz posiadamy swoj wlasny tylko jeden. niestety. czasem mysle ze moze dlatego tak niespokojnie sypia, bo czuje moja obecnosc...
pudelek - fotki z rossmanna sa super. wczoraj odebralam i sa swietne. zreszta jak zawsze, ale tez zawsze sie obawiam czy cos nie schrzania.
kat_ja - probowalam wysadzac Kinie na nocnik w czasie snu, w nocy. kilka razy sie udalo. w sensie jak ja posadze to sika. jest nieprzytomna, sika przez sen, odruchowo. musze ja bezwladna trzymac mocno na sobie opierajac no i na tym nocniku ;). tyle ze czasem ona nie chciala siasc na nocnik. wiercila sie, byla niespokojna, ewidentnie chciala sikac, ale nie mogla sie zdecydowac. kilka razy po 2-3h takiego wiercenia w koncu sie decydowala i sikala do nocnika. tyle ze kiedys ostatnio (tyle ze byla wtedy przeziebiona) jak spala w dzien 3h to sie zsikala... nie zawolala, nie wiercila.
no nic. jakos to bedzie. w kazdym razie ona nie akceptuje pieluchy na sobie. mowi ze nie jest maluszkiem, bo kiedys jej mowilam ze bedziemy sie uczyc wolac i siusiac w nocy do nicnika, bo pieluszki nosza malutkie dzieci ;). ona uparta dziewczyna wiec albo bedzie ciezko albo pojdzie rach ciach szybko. poki co mam w domu 30sztuk pieluch i na razie wiecej nie kupuje.
po godzinie meczarni udalo sie i o 13.50 usnela. mysle ze za godzine wstanie. tak wiec mysle ze dzis uda mi sie dac jej normalna kolacje i wykapac mojego upartego brudaska ;). niniejszym oglaszam ze dzis nikt u mnie w domu nie pojdzie spac przed godzina 20 (a moze i 22 ;) ). ufffff ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Jestem z powrotem :)
zakupy były szybkie i wiecie co... ja się oduczyłam chodzic po sklepach, nie odczuwam żadnej w tym przyjemności, jest to dla mnie wręcz męczarnią. NIe kupiłam połowy rzeczy bo albo nakład wyczerpany (książka dla teściowej), albo nie wiedza o co mi chodzi (jakis olej z nasion czarnej porzeczki też dla teściowej), albo nie maja w tym empiku tylko w innym. Umachałam się tylko po tym sniegu i gorących sklepach, a i tak najwięcej potrzebnych rzeczy kupiłam na moim centralpalcu_Na_Stawach :)

Co do wyższości dużych biustów nad dużymi tyłkami :)... wolałabym miec duzy tyłek, bo on wchodzi na końcu, nie to co hmm cyc ;)

Aha, wzięłam w końcu dziś moje dziecię na sanki ;) w połowie Błoń spadła na śnieg i tyle dobrego ;) kazała wracać i już ;) miała troszkę śniegu na nosku i sie wystraszyła bidulka :(

Ide do Domci, będziemy wyklejać książeczkę naklejkami ;)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Katja- to ja się nie mam tak fajnie z lumexami..bo nawet nie mam kiedy ich odiwedzać i szukać..to może nie był mój debiut ale..i takjestem po tyłach..a jak czytam o twoich perełkach to mnie normalnie zazdrość zżera..bo ja na Bartka naparwde mało rzeczy znajduje...:bigboulay: a na siebie to zwykle nie szukam tylko rzucam z góry okiem..a to przeciez troszke trzeba poszukać..obiecuję sobie ze coś z tym zrobie..i moze wczoraj to było to coś heheh:smieszne:

Cosmo-
myśle że twój uparciuszech słodki zdecyduje że pójdzie na całość szybko i bezboleśnie...choc na wpadki i tak jakieś trzeba liczyć..ale to niezależne :yes:
Bartek śpi już 2.5h tyle ze on i tak po21 sam zasypia...a ja tez wtedy :sen:..no chyba że TV mnie zaskoczy czymś ciekawym:duren:

saljut

ja się oduczyłam chodzic po sklepach, nie odczuwam żadnej w tym przyjemności, jest to dla mnie wręcz męczarnią
chyba cie rozumię...tyle że mi nawet allegro nie pomaga hmmmm zdecydowanie wole sprzedawać:duren:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Dopiero dotarłam... ogrom pracy plus humory młodego doprowadzaja mnie do szału. Na szczęście jutro mam w ramach zapominania o chorubsku przyjdzie do młodego... chwile odpoczne od jego krzykow i mam nadzieje ze bedzie grzeczny :)

Kat-ja M nie małż :) jakoś mu sie jeszcze nie udało, tłumaczenia nic nie daja bo on w loczkach zakochany ... tylko nie on kołtuny rozczesuje...

Dziubala O tym prywatnym... "Dorotka" się nazywa. oczywiście lista rezerwowa ale płonne nadzieje są, Pani z którą rozmawialam wybitnie mnie pozytywnie nastawiła...

sajlut miałam być najpierw muzykiem, później piosenkarką, pozniej fotografem co akurat jest najbardziej trafne... gdyby nie młody... chciałam się też wizażem zajmować, ale ostatecznie w zadnej etgo typu szkole nie wylądowałam... więc strzyc tez bym mogła :Oczko:

a ja do roboty ... ostatnio mega zapracowana :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...