Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

COsmo dzięki:)

Wybraliśmy ładne mebelki do pokoju, tzn. szafę, regał, komodę i stolik. K. pojedzie po to wszystko jakoś w tygodniu:)
A tak poza tym to wiadomo jak to w Ikei: świeczuszki, wazoniki i inne duperelki:)

Przez 3 godziny nie miałam prądu, przez co mi sie niechcący kimnęło i teraz pewnie się pomęczę pół nocy:(

Odnośnik do komentarza

Dziubala-świetne fotki..super wyglądaliście no i te drineczki..mniam..odbije sobie w wekend bo mi smaka narobiłaś :sofunny:

Ewa- współczuję bólu zęba...ja korzystam z serwisu pogodynka..ale nie mam pojecia czy na wrzesien już coś piszą hahha bo ja tak z wyprzedzeniem tygodniowym sprawdzam.
Aktualnie obserwuję jaka pogoda będzie u nas w górach a dokładnie tutaj
Pensjonaty Brenna noclegi Willa Roma nocleg śląskie

Wybieramy się w piatek do niedzieli...niby bez upałow ale żeby przynajmniej nie padało hmmm

Ewa- to wasze zdjęcie jest słodziutkie..takie wzruszające i widze maleńki uśmieszek...no a już na pewno nie poważną minke..ale nie dziwie się..miec taki skarb w ramionach ;-)

Andzia- ty to masz kondycję..Ikea i godziny chodzenia....ja też się chciałam ostatnio wybrać ale najbliżej mam do Katowic..może to i dobrze bo pierdułek by mi się zachciało...pokoik Bartusiowy i reszte będziemy meblować ale to już w innym M..w przyszłym roku....ale nie ukrywam że już bym chciała:oczko:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

pojechalam wczoraj na nocny dyzur i zatruli mi zeba. wciaz boli ale tak daleko i duuuuzo mniej niz wczoraj.

Kinga dzis nie spi od 4 w nocy. nie dosc ze mordowalam sie z bolem to jeszcze z nia.
o 5 wlaczylam jej tv. nie mialam juz sily wstawac do niej. zreszta i tak sama krazyla ze swojego lozka do naszego i tak w kolko. po 6 wejsciach i wyjsciach przestalam liczyc.

teraz myslalam ze po spacerze sie zdrzemnie ale gdziezby tam.

lezy i spiewa :Wściekły:
niezmordowana

a ja jednak jestem uczulona na miejscowe znieczulenie. po wczorajszej wycieczce na dyzur dzis o malo co nie zemdlalam. jakies takie dziwne opoznienie reakcji, ze dopiero dzis a nie wczoraj.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

andzia- hahah czyli noc zarwana opowieściami ;-)

Pudelek fajniutkie wakacje macie w tym roku
szczerze, to też mi się podobają ;-)
Niby tylko wypadna weekendy...ale nie mogę narzekac..obym w przyszłym roku sobie odbiła wczasami jakie już sobie wymarzyłam....

Puszek co u was??

ewa- jak tam dzisiejszy dzionek? mam nadzieje że ząb odpuścił !!!

dziubala,katja,kaskasto....gdzie wy się podziewacie...

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Andzia- mysl pozytywnie...trzymam kciuki

ewa- gdzie się wybieracie ??Bartek ma buty do rzeki i bardzo sobie chwalę a on je uwielbia ;-)

Mam strasznego lenia dziś...i już myśle o pakowaniu które mnie czeka po powrocie z pracy..ale ja to lubie więc powinno byc OK.

Mam podpisanie 2 umów i może o 15stej skończę..tak zaproponuje szefowi a znając jego...zgodzi się bo dodam że podwioze mu dokumenty ;-) więc będzie mial problem z głowy.........

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim dziewczyną. Jestem mamą małego zbója Kacpra urodził się 28 grudnia 2005, o 00,15h więc zawsze ma do tyłu prawie rok.:Uśmiech: Za dwa tygodnie idzie do przeczkola, niestety nie moge go odpieluchować, walczyłam całe lato. Strasznie to przeżywam, choć on już chodził do przeczkola w irlandi 5 miesięcy.Tam pielucha nie była przeszkoda. Poczytałam troche forum i widze,że znacie się tu b. dobrze troche czuje się obco ale napewno za jakiś czas będzie ok pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-19086.png

Odnośnik do komentarza

hello

wróciłam...

długi weekend udany choć sobota była mżawkowa..no przynajmniej do 15stej...
Planem awaryjnym był wyskok z Brennej do Skoczowa do Delfina na basen i kręgle potem Wisła i tu juz pogodniej
Nie załapaliśmy się na zwiedzanie pałacyku prezydenckiego bo już był zamknięty wrrr
Niedziela w Ustroniu i powrót o 17stej
W piątek załapaliśmy się jeszcze na pójście w góry(było parno że szok) tam był ośrodek rehabilitacyjno-kolonijny z koniami i stadniną...było super..złapała nas 30 minutowa ulewa..na szczęście schowaliśmy się w restauracji ...wracaliśmy już po suchej drodze hahah

Byłam przerażona w piątek rano tą burzą ale my wyjeżdżalismy dopiero o 11stej bo męzuś po nocce był więc już nie padało...

Długi weeeknd udany...podsumowanie lata i weekendowych wyjazdów w góry zrobiliśmy potańcówkami i ogniskiem przy pensjonacie.

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Ja też chwilowo zawitałam do domku:)

Pudelek - fajne te wakacje, niby tylko weekendowe, ale za to bardzo aktywne.

Dziubala - ffajowa ta twoja nowa fryzura, zainspirowałaś mnie i umówiłam się do fryzjera na środe!!

Dzisiaj zaliczyłam kolejną wizytę u dentysty, chyba już ósma z tym samym zębem, a jeszcze kilka przede mną. Dobrze, że chociaż już nie boli.

Małgosię zostawiłam na wsi, ale denerwuję się bo ma do dwóch dni gorączkę 37,5-38,00 - nie wiadomo od czego. Już tak miała ze dwa razy i tylko domysły snułam. Miałam mega dylemat czy ją zostawić, ale bałam się że może Weronisię zarazić, a w razie czego to jedynie godzina jazdy nas dzieli od niej.

W środę mam do załatwienia jeszcze obiegówkę - związaną z nieuchronnym powortem do pracy i jeszcze lekarza pierwszego kontaktu - do lekarzy to się wychodzę za wszystkie czasy. Bleeeeeeeeeeee

aNDZIA - CZY TY CIĄGLE W JEDNYM KAWAŁKU??

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

Witam nadal w 3-packu:)

Polezałam, poleżałam i mnie puścili. Teraz to juz chyba do porodu pojadę:)

Stasiu już przyzwyczajony do mojej nieobecności, zresztą ma wiele innych atrakcji, a mama ani nie pobiega, ani na rower z nim nie pójdzie...
Wielkimi krokami zbliża się tez przedszkole i boję się troszkę, że nałozy się to z tym moim porodem i nie będę mogłą aktywnie uczestniczyć i wspierać duchowo w tych pierwszych waznych dniach:(
A nastawienie Stasia takie sobie...

Pudelekjak zwykle ciekawy weekend za Wami:)
Nie wiem w jakiej części Śląska mieszkasz, ale chyba niewesoło się u Was działo...

Dziubala
weselny okres macie:) Nas niestety kilka wesel ominie...

Jaskula wracasz do pracy?

Airwitaj i pisz, bo tu ostatnio naprawdę cichutko...I brawo dla Kacperka

Odnośnik do komentarza

gorączki ciąg dalszy a właściwie to tylko 37 i 4 to taki stan podgorączkowy, poza tym innych objawów brak. Jednak coś w organiźmie się dzieje. Czekamy do jutra , jak się utrzyma to jedziemy po nią.

Andzia - wracam niestety , mascierzyński kończy mi się już 1 września, na szczęście jeszcze całyh urlop i trochę zaoszczędzonego zeszłorocznego. Powrót do pracy czeka mnie w końcu października. Matko jak teraz czas zaiwania:) Stasiek wszystko zrozumie a jka pójdzie do przedszkola to jeszcze bardziej wydorośleje. Na ewno dacie radę.:mama:

Ja sama trochę panikuję przed przedszkolem. Po raz pierwszy oddam dziecko w obce ręce i oby tym rękom udało się okiełznać moje dziecko;)

Maruda śpi to spróbuję trochę pofoczyć:) Oczywiście jak zdążę:)

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...