Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Nie jest to łatwe ale staram się, muszę mam w końcu małego szkraba, ktory mnie potrzebuje, czasem puszcza mi wszystko przy niej, a ona tuli mnie i ociera łzy, wtedy wiem, ze musze wziac gleboki oddech i usmiechnac sie.
Przepraszam, ze wprowadzilam taki nastroj na forum ale czulam, ze musiałam to zrobic, musialam powiedziec to komus.

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

dziewczyny czy wasze szkraby też są ostatnimi czasy takie narwane??? mój to taki nerwus i krzykacz się zrobił, że ojej - źle położę jego książeczkę a on w szał, zaczynam mu śpiewać jakąś jego piosenkę a on krzyczy, że NIEEE!!!mówię żeby podał mi klocka a on kładzie się na podłodze i zaczyna płakać....nie wiem o co mu chodzi, nie poznaję normalnie - byle co go denerwuje i nawet nie można przewidzieć co to tym razem będzie...mam nadzieję, że przejściowe i szybko minie ;-) a poza tym oczywiście słodziak i przytulak straszny ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamuśki

Bigbitówka super ten wózeczek, napisz jak Ci się sprawuje, jest naprawdę ładny i mam nadzieję że posłuży. Oczywiście wielkie GRATULACJE. Własne mieszkanie to komfort psychiczny i odpoczynek od rodziców na 100%.

Asiabambo- Gratulacje zakupu działki i trzymamy kciuki za postępy w budowie. Mnie już tez się marzy własny dom. Ale jak na razie nie jest źle w mieszkanku ciasne ale własne .

Kaksam wielkie gratulacje. Udanej przeprowadzki . Ja do dziś oceniam na chłodno co bym zmieniła w kuchni a już 4rok leci hehehehe. Ale na szczęście Lucek pomalował sciany długopisem to pomaluje mi M chociaż hi hi Wiec doczekam się malowania kuchni. Nie mam co narzekac za bardzo bo mieszkam w około 11letnim bloku i wcześniejsi wlasciciele zrobili kuchnie na bogato wiec mam dosc fajne mebelki.

A teraz się pochwalimy wybraliśmy się w sobote do Warszawy do Muzeum Powstania Warszawskiego a w niedziele wybraliśmy sie do Centrum Nauki Kopernika. Było fantastycznie Lucek był zachwycony tak jak i my. Warto naprawdę warto byliśmy tam 4h i nie zobaczyliśmy wszystkiego. Zmeczeni bylismy niezmiernie ale tak pozytywnie nastawieni po wyjściu ze podróż z Warszawy do Olsztyna zleciała nam niemalże błyskawicznie. Nawet zaplecze gastronomiczne jest tam dość udane jeśli chodzi o jedzenie naprawdę smacznie. Minusem jest plastikowy widelec i nóż oraz talerzyk. Jest tam nie drogo przystępne ceny można spędzić tam naprawdę cały dzień.

Mój Lucek też za specjalnie dużo nie mówi zazwyczaj wybiera poszczególne sylaby z wyrazów i je powiela np. koparka ka-ka / czapka ka-ka /co to , to-to. Ale już chce tyle mówić że mój M go nie może zrozumieć. Taki mały neandertalczyk he he he

Izzys- Trzymaj się kobitko, dużo sił życzę, strasznie nam przykro:36_2_58::36_2_58:

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Mamcia, fajną wycieczkę sobie zrobiliście, też sama chętnie bym się tam wybrała.
Mnie dziś trafiła się super okazja. Weszłam przypadkiem do C&A i kupiłam Oli kurtkę koloru fioletowego rozm.98, na wiosnę, 3 w 1 ( kurtka z odpinanym polarem) można nosić kurtkę plus polar, sam polar lub samą kurtkę bez polara. Kosztowała 39,90 w promocji a przedtem... 139 zł! O wiele fajniejsza niż w Coccodrillo za 200 zł. Nie mogłam uwierzyć, oglądałam ją ze wszystkich stron czy nie ma żadnej wady i jeszcze się pytałam sprzedawczyni czy naprawdę kosztuje 39,90. Do tego dostałam jeszcze rabat na poniedziałek (12.03) 20% na ubranka dziecięce. Może skorzystam jak zdążę wpaść tam.
Jeśli zbieracie punkty Payback, w Smyku do jutra mają rabat 15%. Przysłali mailowo linka do wydrukowania rabatu. Udało mi się też trochę zaoszczędzić. Kupiłam spódniczkę i tuniczkę na lato dla Oli.
Dziś w H&Mie mieli też fajne promocje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie!

Mamcia - super mieliscie wyjazd!!!! Słyszała ze wtym centrum nauki jest fajowo, ale czy takie małe baki jak nasze mają tam w ogóle co robic???

Witam w ten słoneczny dzień!!!! Az mi sie lepiej oddycha bo w piątek prawie skończylam najcięży etap w tym roku w pracy (zawsze I kwartał jest koszmarnie ciężki), skończylam przedostatnie sprawozdanie i jeszcze tylko pare dni i koniec!!!!

A dzis rozpoczelismy sezon rowerowy!!!

I tu WIELKIE DZIEKI DLA KASI ZA DORADZTWO FOTELIKOWO-KASKOWE ;- Kupilismy też Hamax-a sieste i kask Giro. Michałkowi bardzo się jazda rowerowa spodobala... ale potem stał sie senny i usnął - bo juz byla Jego pora, a ze było to wlasciwie pod domem (bo jestesmy u rodziców) do dalej juz slodko spi w swoim łóżeczku

A ja odpoczywam, zrobiłam Miśkowi kopytek a potem swojego PITa a teraz zabieram się za rodziców

Darka - super zakupy!!!

My tez juz właściwie garderobę wiosenną mamy zrobioną, a matka ma konto puste ;-(

Miłego popołudnia !!!!

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie:) u nas mimo że słonecznie to strasznie wieje

Ja tylko na chwilkę bo zwariowany dzień, za chwilę lecę do sklepu, szykuje obiad, lecimy na herbatkę do sąsiadów a później jeszcze do teściowej.

Nadinn u nas dosłownie to samo - dziś awantura bo wzięłam Domcia książeczkę żeby czytać a jemu nie pasowało - chciał telewizor itp, itd. ale jakie sceny robi, czasami bez powodu staje i udaje że płacze, mina skrzywiona i stuka w szafkę tak chyba tylko po to żeby zwrócić moją uwagę, przed lustrem też robi żałosne minki że niby płacze, no i jak coś nie po jego myśli to się kładzie na podłodze i lament nie z tej ziemi

Dziewczyny czy orientujecie się ile może brać teraz opiekunka?????? okazuje się że nawet w prywatnych klubach malucha jest problem z miejscem dla Domcia, albo Klubik przenoszą gdzieś dalej - dla mnie za daleko...i takie tam wynikają problemy. Dogadałam się ze znajomą mamą, która też ma takiego małego bąka jak nasze że mogłaby Domciem zaopiekować się te 6 godzin dziennie i tak się zastanawiam jaki to byłby koszt???

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Darka - udanych zakupów!
Mamcia -no właśnie ja też się zastanawiam, czy takie maluchy jak nasze mają co robić w centrum nauki Kopernik??
Asia - Przyjemnych przejażdżek - my jesteśmy z tego zestawu zadowoleni :)

Viki - nasza niania brała 10 zł za godzinę, ale miała tylko Jasia pod opieką. Opiekunki rzucają czasem kwoty z kosmosu, więc się nie przeraź tylko szukaj takiej która Ci spasuje i dopiero wtedy się zastanów, czy jest warta takich pieniędzy jakie podaje. A najlepiej sprawdź na niania.pl - ja tam znalazłam nianię dla Jasia. Powodzenia w szukaniu, bo to niełatwe zadanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

A u nas dziś był w odwiedzinach kuzyn Jasia, który jest pół roku starszy i nawet nieźle sobie chłopaki dawali radę. Oczywiście były spory o zabawki, ale jakoś się dogadywali.
U nas też się pojawiło bardzo głośne wyrażanie niezadowolenia - jak coś jest nie po myśli Jaśka to od razu wrzeszczy. Ale mam na niego sposób polecany przez Tracy Hogg - wynoszę go do drugiego pokoju i mówię, że będzie mógł do mnie przyjść jak się uspokoi. Potem wychodzę a za chwilę Jaś przychodzi do mnie już zupełnie spokojny - jak na razie się sprawdza :)

A...i u nas chyba idą piątki, bo Jaś pakuje paluszki do buzi. Ale na razie w buzi nic nie wypatrzyłam....

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

oj jeszcze to ile do roboty mają jest tam galeria BZZ BZZ specjalnie z myślą o dzieciach, jak bierze się bilet to trzeba powiedzieć że chce się tam wejść i na określoną godzinę dostaje się wejściówkę. Jak tam weszłam to zdjęłam z Lucka wszystko co się dało spodnie bo latał tam w rajstopkach i kapciach a rękawy w bluzeczce musiałam podciągnąć na maksa. Mianowicie są tam:

-drewniane głowy zwierzątek i jak się patrzy przez ich oczy to się widzi jak one np. pies, świnia, ryba

-kącik do malowania gdzie znajduje się fajowa maszyna która zasysa kolorowe konfetti ono wędruje przezroczystą rurą pod sufit i wyrzuca je na dziecko (niespełna 1,5roczna dziewczynka się tym bawiła i miała ubaw ledwo co się nauczyła chodzić bo się chwiała ale śmietki ciągle tam pchała)

- różnego rodzaju puzle np. plaster miodu, jeden puzelek wielkości prawie połowy Lucka

-rzeczka z wodą gdzie pływają piłeczki kaczuszki, można pobawić się w hydraulika zakręcać zawory i puszczać, zobaczyć wir wodny oraz wrzucić do niego piłeczkę (Lucek miał cały brzuszek mokry jak wyszliśmy stamtąd, ręce też)

-ponaciskać guziczki obok rysunków z ptakami i słychać było odgłosy tych właśnie ptaszków

To i nie tylko było w galerii bzzy bzzy ale to nie wszystko:
-Była tam taka „piaskownica” w której leżały pędzelki i można było odgarniać piasek i odnaleźć tam „zabetonowane” skarby, niezła zabawa w archeologów.
-Na pierwszym piętrze były takie maszyny do których wrzucało się kolorowe piłeczki i kręciło kółeczkiem i po jakimś czasie ona wypadała górą a wcześniej było widać jej drogę jaką przechodzi, i pare podobnych maszyn do tej jeszcze obok było.
-Ogromne bańki mydlane też zafascynowały Lucka
-Usg tak jakby posągu ciężarnej kobiety a z drugiej strony kręceniu piłeczkami i zobaczeniu czy to dziewczynka czy chłopiec

Było tego sporo a przede wszystkim ogrom przestrzeni i biegać można było, oczywiście my tylko zwykły bilet kupiliśmy , a tam jeszcze warsztaty są laboratoria i jeszcze coś. Niektóre galerie były pooddzielane tak jak ta bzzy bzzy była tam jeszcze jedna do której mogły wejść osoby od 14 roku życia rewelacyjna była.
Ja sama nie widziałam tyle co mój M bo wszyscy sobie się rozeszli a ja z Luckiem godzinę siedziałam w bzz bzzy. Teściowa i teściu też byli zauroczeni.

Ja to tak opowiadać nie potrafię trzeba tam pojechać i zobaczyć. Wiadomo jak dzieciaczki Nasze będą miały te 2 czy 3 latka to wiadomo więcej zakumają i się pobawią tymi atrakcjami.
Ale z tego co ja widziałam Lucek się przednio bawił, poczuł instynkt dotykania i po jakimś czasie sam chodziłi wszystko sobie naciskał i kręcił, dotykał.

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Mamcia - no to wesołą wyprawę mieliście ;-) muszę pamiętać, że jak będę w Wawie to tam uderzyć
Jeżykowa - u nas ta metoda też działa od kilku miesięcy ;-) idzie do swojego pokoju (już nawet nie trzeba go zaprowadzać tylko sam posłusznie maszeruje haha) i za chwilę wychodzi już moje grzeczne dziecko
Jagoda - wiem wiem, że to pewnie ten sławetny bunt 2-latka, ale jak przez cały rok ma być taki intensywny to ja dziękuję...
u nas też chyba 5 idą w końcu, bo przez ostatni czas Jaś ładował sobie łapki do buzi głęboko, a wczoraj w nocy taką jazdę zrobił, że 3 godziny płakał biedaczek...w końcu po nurofenie i kamilli uspokoił się i zasnął...jak pytałam się gdzie go boli to pokazywał na szczękę...dziś już na szczęście nocka ok...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Viki - my jak mieliśmy nianię to płaciliśmy 8zł/h, ale w Wawie to pewno większe stawki...nie wiem...oprcz zajmowania się Jasiem nic nie musiała robić dodatkowo, typu sprzątanie, gotowanie itp..my też znaleźliśmy na niania.pl - i to chyba najlepsze miejsce żeby znaleźć odpowiednią osobę...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...