Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny! Staram się Was czytać na bierząco ale nie mam zbytnio czasu pisać :(

Dziewczyny życzę Wam udanych urlopów :)

Ja też bardzo dużo rzeczy kupuję przez allegro ale od czasu jak się z mężem sparzyliśmy już prawie półtora roku temu od tego czasu tylko za drobne przedmioty płacę przelewem a droższe zawsze za pobraniem. Wolę zapłacić ciut więcej ale mieć pewność. Powiem Wam tylko tyle że naprawdę trzeba uważać, bo my zostaliśmy już raz oszukani, sprawę oczywiście zgłosiliśmy na policję, i teraz prokuratura się nią zajmuje ale to już jak pisałam trwa ok 1.5 roku i to jeszcze nie koniec, bo jak się okazało nie tylko my zostaliśmy oszukani.

U nas po staremu po za tym że mąż pracuje od 6.00 do 20.00-22.00 więc cały dzień jestem z małą sama :( A przez te zęby daje mi trochę popalić :) Teraz siedzę i czekam na męża z obiadkiem, nawet sama jeszcze nie jadłam bo nie było kiedy. dopiero co usiadłam :(

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Bigbitówka witaj w klubie samotnie wychowujących ::): U mnie jest to samo siedze sama od 7ej do 21ej czasem 22ej tyle jest zamowien, oczywiscie powinnam sie cieszyc jest to w koncu pieniadz ale niestety moim a raczej naszym kosztem, dobrze, że chociaz weekendy spedzamy razem chociaz bywa, ze tylko pozne popoludnie ale zawsze cos ::):

A obiad jadlam na trzy razy az w koncu teraz mi sie udalo dokonczyc ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Moja maluda tak jak uwielbiała wode i kapiele tak teraz jest wielki krzyk, wiec od jakiegos czasu myje ja tylko, a rano kapie ale dzisiaj weszlam tylko do lazienki to juz zaczela marudzić, a jak połozyłam ją na przewijak to strasznie zaczela krzyczeć, tak panicznie, ze az sie wystraszylam, tak wiec wieczorne mycie trwało bardzo dlugo, bo co chwile bralam ją na ręcę i przytulałam, a wtedy od razu byla cichutko, nie wiem co sie dzieje czyżby aż tak przestała lubić kapiele.
Macie jakies sposoby na to, mam nadzieje, ze minie jej to tylko kiedy, bo strasznie mi jej żal jak tak płacze.

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

To ja też dołączam do klubu "samotnych" mamuś. Mój mąz też jest poza domem od 6 do 19 lub 21...:(:(:(:(

Izunia - macie pecha z tą przesyłką. My kuiliśmy matę nie przez allegro, ale bezposrednio od jakiejs firmy przez internet, bo było dużo taniej. Czekalismy chwile dłużej ale róznica w cenike była 50 zł.

Mamulki ile przybrały Wasze Skarby od urodzenia? Mój Misiek waży teraz 5800 wiec przybrał 2600 i urósł 8 cm. Nie wiem czy nie przybiera za mało......???

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

witajcie

Asiu - ja będę juro dokładnie wiedziała. Mała tydzień temu miała 6kg, ale nie mierzyłam jej jeszcze od urodzzenia, bo nie wiem jak to zrobić. Jutro mamy szczepienia, to przy okazji będą pomiary.

Mamusie "samotne" - jestem z wami myślami i trzymam kciuki, żeby wam ciężko nie było!
Mój M. właśnie skończył urlop i odprawilam go przed chwilą do pracy.. ale po 15 będzie już z nami.

Odnośnik do komentarza

Izzys no ja też sie pocieszam tym że w końcu robi to dla nas że dłużej siedzi = lepsza kasa. Na szczęście weekendy robi sobie wolne. Wiedzieliśmy z czym się wiąże rozpoczęcie własnej działalności, ale nie żałujemy :)

Co do kąpieli to Majka też tak miała że któregoś dnia poprostu tak zaczęła strasznie płakać jak ją wkładaliśmy do wanienki że nie można było jej uspokoić (a też bardzo lubi się kąpać) i kolejnego dnia to samo. W trakcie wkładania prostowała rączki i nóżki i była przerażona. Wyczytałam gdzieś że dzieciom ok 3 misiąca powraca taki odruch niemowlęcy że boją się spowrotem jakby "wolnych przestrzeni" - nie czują się pewnie kiedy nie są przytulone, nie dotykają kogoś. I metodą na pozbycie się tego jest zabawa z dzieckiem poprzez robienie mu "samolocików" i delikatne podnoszenie do góry czy podrzucanie. Zaczęliśmy tak z Majką ćwiczyć w ciągu dnia w trakcie zabawy poprostu podnoszę ją do góry lub robię króciutko samolocik. Po jakimś dniu czy dwóch takiej zawbawy Majka znów przestała się bać kąpieli. Może spróbuj tego.

Maja ok 3-4 tyg temu ważyła 6kg - teraz pewnie ma ok 7kg, a mierzyłam ją sama tydzień temu to miała 64cm.

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamulce!
Wczoraj była śliczna pogoda :) siedzeieliśmy troszkę na plaży i opaliłam sobie wreszcie twarz :D Dziś pogoda się popsuła i siedzimy w ośrodku :(. W nocy przyszła burza a teraz ciągle pada :( czekamy aż chociaż przestanie padać to wsadzimy dzieciaki w wózki i pójdziemy chociaż pospacerować a jak Matek nie wytrzyma to kupimy kalosze i niech łazi.

Co do spania to u nas drzemki w dzień są.. jedna 3h.. a reszta po 30 min takich drzemek :) no i po kąpieli już do rana z przerwami na karmienie.. dziś mnie młody załatwił.. i jak wczoraj zasnął po kąpieli tak spał do 7 rano czyli ponad 9h wytrzymał a ja z laktatorem od rana walczyłam..

Co do allegro to ja wszystko zamawiam teraz za pobraniem bo nie chcę nikomu za darmo płacić a i szybka wysyłka wtedy jest :)

Z kąpielą nie mamy problemu.. Bartek uwielbia jak i Matek się kąpać gorzej z wyciąganiem z wanienki bo wtedy czasem płacz bo by jeszcze posiadział.

Co do wagi to mój ma do przody ponad 3600 już i 10 cm.
miłego dnia kochane :)
pozdowienia z nad morza :)

Odnośnik do komentarza

hej!
u nas wietrznie dzis ale cieplo zaraz wybieram sie na szczepienie z Kubusiem ciekawe ile bedzie wazyc i jak zniesie szczepionke mam nadzieje ze bedzie ok choc ostatnio byla temperaturka i marudzenie ale mam nadzieje ze bedzie dzielny...........
gosia milego pobytu szkoda ze jest deszczowo mam andzieje ze szybko wroci ladna pogoda u ciebie pozdro

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Bigbitówka wiadomo, że nikt by nie pracował dłużej gdyby się nie opłacało ::):
My mamy czynne 24h ale po normalnych godzinach pracy stawka jest juz inaczej liczona chociaz i tak najbardziej zarabia sie na duzych zleceniach.

A jezeli chodzi o kapiel to nie wiem dlaczego jej sie tak odmieniło, ja jestem z nią cały czas i nosze i tule, rozmawiam, spiewam itd. ::): wydaje mi sie, ze musze przeczekac, bo rano kapie ją i jest zadowolona, a wieczorem krzyk.
Wczoraj wspominłam z mamą moją siostre przy kapieli..pamietam, bo miedzy nami jest 8 lat różnicy ::): lubila kapiele, pozniej przez pewien okres czasu byl krzyk, a potem tak lubila kapiele, ze przy wyciaganiu byl krzyk i trzymała wanne z calych sił haha
Znowu moja druga siostra podobno plakala nawet gdy mylo się ją na stole myjką, mama wtedy przechodzila z nią koszmar podobno haha.

Wiec czekam aż jej to minie ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

U mnie też dzisiaj strasznie wieje jest piekne slonce i gorąco ale silny wiatr, wiec z mala nawet na spacer nie pojde chyba, ze wieczorem jak juz sie troche uspokoi ten wiatr, wczoraj był slabszy ale jak szlam z wozkiem to nie wiedzialam, w ktora strone mam go obrocic, zeby nie wialo do srodka i wozek pchalo to pewnie dzisiaj byloby gorzej

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Hej:)
U Nas też dziś wieje, ale jeszcze do przeżycia. No i w nocy była straszna burza. Na szczęście Misiek w ogóle nie kojarzy co to błyskawica:)

AniaS mam nadzieję, że szczepienie przebiegnie bez dodatkowych dolegliwości.

Asiu
mój Misiek waży już pewnie koło 6,5 kg. Na ostatnim ważeniu było 6200g. Ma 63 cm, czyli urósł 11 cm i przybrał około 3,5 kg od najniższej wagi.

Gosiu zazdroszczę trochę tego morza, ale tak pozytywnie bo mam nadzieję, że pogoda Wam się jednak poprawi:)

Odnośnik do komentarza

Dziś w nocy prawdopodobnie po raz ostatni karmiłam piersią... Misio jadł chętnie, ale po jakimś czasie przestało mu lecieć, zaczął się wiercić, widać było, że nie najedzony. Dorobiłam mu jeszcze 100 ml w butelce i wtrąbił prawie całą. Trudno... ważne, że jest najedzony i zdrowy. Jeszcze przez kilka dni dostanie na noc moje bo trochę mi zostało zapasu, a potem koniec.

I tak się cieszę, że było mi dane doświadczyć karmienia piersią.

Odnośnik do komentarza

U nas też dziś strasznie wiało ale poszłyśmy na spacerek co prawda tylko 30 minut ale zawsze coś.

Majka już śpi i mam nadzieję że obudzi się dopiero nad ranem :smile_move: Od 16.30 była tak marudna że już sama nie wiedziłam co z nią zrobić :( Leżaczek - nie , mata - nie, zabawa z mamą - nie , pluszaki i grzechotki - nie, noszenie na rękach - tak ale tylko kilka minut :36_1_4: Myślałam że padnę :( w końcu o 18.15 nie wytrzymałam i poszłam ją wykąpać, później mleko i moment zasnęła. Ciekawe tylko czy to już na noc.

Do powrotu męża jeszcze z 2-3h więc musze się wziąść i posprzątać a tak mi się nie chce.

Wwaliłam dziś z mojej szafy ubrania i szukałam coś w co mogłabym się ubrać na chrzciny w niedzielę. Nie chciałabym nic kupować bo z kasą krucho i ku mojemu zaskoczeniu bez problemu zmieściłam się w moją letnią marynarkę którą kupiłam krótko przed zajściem w ciążę i którą miałam na sobie może z 3 razy :) Spódnicę jakąś mam brakowało by mi tylko zwykłej prostej bluzeczki pod nią i byłabym ubrana. Mam tylko nadzieję że pogoda się poprawi bo dzis maksymalnie było 14 stopni :36_2_40:

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Sopfie
Dziś w nocy prawdopodobnie po raz ostatni karmiłam piersią... Misio jadł chętnie, ale po jakimś czasie przestało mu lecieć, zaczął się wiercić, widać było, że nie najedzony. Dorobiłam mu jeszcze 100 ml w butelce i wtrąbił prawie całą. Trudno... ważne, że jest najedzony i zdrowy. Jeszcze przez kilka dni dostanie na noc moje bo trochę mi zostało zapasu, a potem koniec.

I tak się cieszę, że było mi dane doświadczyć karmienia piersią.

Sopfie- a nie chcesz mimo wszystko jeszcze przystawiać Michałka do piersi? Ja karmiłam piersią tylko przez tydzień a później Jaś zaczął jeść mleko modyfikowane. Tyle, że codziennie przystawiam go do piersi (przez butelkę niestety oduczył się ładnie chwytać pierś, więc za dużo mleka nie sciągnie i nie mogłam walczyć o zwiększenie laktacji) i nadal mam jakieś resztki mleka. A Jaś jak widzi pierś to się od razu robi radosny. Daję mu pierś wieczorem po kąpieli jak już wtrąbi całą butlę i wtedy się wycisza i nad ranem jak się przebudza i dzięki temu mogę jeszcze chwilę pospać.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

hej!
ale dzis mialam zakrecony dzien wybralam sie na szczepienie i niestety nie bylo go..........
moja pediatra przed szczepieniem zbadala Kubcia i zaczela krecic nosem a to ze ma obnizone napiecie miesniowe bo nie podnosi do gory glowki lezac na brzuszku, a to ze jej sie ciemiaczko nie podoba bo za duze i moze ma zmiekczenie kosci i kazal jak najdzybciej isc do neurologa i robic usg glowki i nie wyrazila zgody na szczepionke wiec ja zalamka wracam do domu i siadam do neta szukac neurologa a tu klops bo najwczesniejsze terminy za 2-3 miesiace, ale mialam dzis fart bo w legionowie przyjmuje jeden jedyny neurolog dzieciecy i jakos udalo mi sie go uprosic by obejrzal malego i co wszystko z synkiem ok ladnie sie podnosi jest sprezysty i nie ma przeciwskazan do szczepienia a jeszcze pediatra kazala robic poziom witaminy D3 bo moze za duzo jej dostaje (ja karmie jak wiecie sztucznym ale daje jedna kapsulke na dzien witaminki) witamina D3 kosztuje 100zl (znaczy badanie poziomu) masakra
w koncu po 19tej wrocilismy do domu szczesliwi ze nasze dziecko moze dostac szczepionke i jest zdrowe a usg zrobie bo bedzie na nfz w nastepny wtorek a jutro ide dla swietego spokoju zrobic ta witamine D
to sie dzis nalatalam z malym i rachunek tel pewnie bedzie mega w nastepnym miesiacu ale coz dla dziecka wszysytko sie zrobi
a wazymy 5600g wiec w normie ale spodziewalam sie ok 6000g

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
jesteśmy po szczepieniu, mały troszke sie napłakał, ale potem było już dobrze, tato przytulał i niósł na rekach do samego domu (przychodnię mały 5 min od drzwi). Mam nadzieję ze nockę prześpi normalnie, bo noc po pierwszym szczepieniu była okropna.
Ksawery wazy 6980 (waga urodzeniowa 3150), na długość nie wiem, bo nie mierzą u nas.
Co do karmienia piersią- to wczoraj jakąś blokadę moje cycki miały, wszystko niby normalnie, po kąpaniu przystawiam Ksawcia do cyca a tu sucho, ani z jednej ani z drugiej, normalnie się rozpłakałam. Dobrze że mam troszke zapasu to mały dostał z butelki. Nie wiem co to było..zaraz laktator i herbatka, kapiel relaksacyjna i inne znane mi sposoby i w nocy mleczko było i dzisiaj też bez problemów, miałyście tak?

Pytanie z inne beczki: Okazało się(ku mojej radości) że mieszczę się w jedną fajną sukienkę przedciązową(tzn moje piersi się mieszczą), tylko ona czarna jest ze srebrnym wykończeniem. Czy świadkowa na ślubie może mieć czarną sukienkę?? Ja to raczej taka czarna mamba, wiec zaskoczenia raczej nie bedzie dla Ludzi..ale sama nie wiem..a tak lubie ta sukienke, chyba ze dwa razy była okazja ją ubrać. Co myślicie?

bigbitówka - u nas są często takie akcje - taki egzemplarz się nam trafił, ale i tak kochamy :)

Anmiodzik - jak oczko Natalki? mi wkóńcu udało się zarejestrować Ksawerego na zabieg płukania kanalika. Skierowanie mamy z 7 lipca a teraz dopiero były miejsca na jesień-w jednym szpitalu na wrzesień, w drugim na listopad, masakra...
Mam nadzieje że to nie bedzie takie straszne (znieczulenie miejscowe).
Czyli 6 września idziemy..

GosiaK Jak ja Ci zazdroszczę tego morza!! My w tym roku chyba nigdzie nie pojedziemy, mezu ma urlop we wrzesniu, ale same wydatki przed nami, wiec sobie odpuścimy chyba..

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Jeżykowa ja tak próbuję przystawiać trochę na siłę już od tygodnia. Miśkowi nie bardzo się to podoba. Dziś w nocy jeszcze trochę poleciało więc Go karmiłąm cyckiem, ale w dzień już nawet nie próbuję bo krzyki są z tego. Czasem się potrafi tak obrazić o to przystawianie do cycka na siłę, że płyną łzy jak groch i niczym się go nie da uspokoić. Jestem w szoku, że tak szybko odzwyczaił się od cycka.
Poza tym doszłam do wniosku, że wolę Go karmić w dzień tylko jedną metodą, bo jak dokarmiałam to już w końcu nie wiedziałąm ile zjadł (bo nie wiadomo ile wyciągnie z cyca) i były takie sytuacje, że ciągnął cyca, a za godzinę dostawał butlę bo krzyczał, że głodny. Teraz już mi się unormował na butli i zapisuję sobie ile je w ciągu dnia.

Odnośnik do komentarza

witam...
My już na nogach - stresujemy się szczepieniem, które nas w południe czeka!

Ilka - na oczko mamy teraz drugi antybiotyk i maść na noc i powiem Ci, że poprawa jest ogromna. Moja okulistka wzbraniała się rekami i nogami, żeby skierować Natalkę na zabieg. Skutecznie mnie wystraszyła i przestrzegła, że na taki zabieg zawsze będzie czaas. A lepiej zrobić wszystko, żeby nie był potrzebny. Tak więc cieszymy się, że jest wielka poprawa, choć jeszcze przez tydzień mamy stosować antybiotyk, maść i masaż. A Wam życzymy powodzenia i wszystkiego dobrego :)

Sopfie - gratuluję postawy - jesteś silna bardzo, skoro tak to przyjęłaś. Cieszę się razem z Tobą, że było Wam dane doświadczyć bliskości przy cycu :)

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!

pogoda u nas pod psem, ale na szczęście nie pada...

Anmiodzik, AnkaS - powodzenia ze szczepieniami - oby jak najmniej płaczliwie i możliwie bezboleśnie zniosły to wasze maleństwa. Anka ale musiała nastraszyć Cię ta pediatra..masakra..całe szczęście, że udało Ci się tak szybko umówić na wizytę i nie musisz się już denerwować i że wszystko ok z Kubusiem

bigbit - my też mieliśmy dzień marudery..nic, kompletnie nic nie pomagało, a ja już też traciłam cierpliwość i siły..ale płakał tak, że aż się zanosił a nawet krzyczał.dopiero pod wieczór uspokoił się i nawet miał humor..dziś na razie lepiej, młody odsypia chyba wczorajszy dzień:36_2_20:

Sopfie - nie przejmuj się końcem cyckowania..i tak długo pociągnęłaś i walczyłaś o to karmienie.. nic na siłę, nic za wszelką cenę..prędzej czy później każda z nas pożegna się z cyckiem ;-) ważne żeby Misiek był szczęśliwy, a i Ty nie będziesz się stresować, że nie chce ciągnąć.

Co do kąpieli to u nas też na razie ok i oby tak zostało
A my dokładnie w 3 m-cu ważyliśmy 6330 (waga urodzeniowa 3650), co do długości to nie wiem, ale ubranka zakładamy na 68 i długo już w nich nie pochodzimy

a tak poza tym to u nas nuda..

miłego dnia!
pozdrawiam,
Nadia

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

My kolejne szczepienie mamy we wrześniu

Ilka czarny kolor jest elegancki sama go lubie, a na slubie wyrozniac powinna sie tylko para młoda, porozmawiaj moze z drugim swiadkiem i ubierzcie sie oboje na czarno z jakims jasnym dodatkiem ::):

Wczoraj odwiedziła mnie siostra z 10 letnia siostrzenicą powiedziała ona, że przywiozła Ewelince swoje książeczki z dzieciństwa :36_1_21: w końcu 10 lat to juz dorosła ::): narysowała dla niej też jednorożca ::):
http://a.imageshack.us/img834/278/img8070.jpg

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

My już po szczepieniu :)

Natalka zniosła je bardzo dzielnie :) Tylko przy wkłuciu zapłakała i szybko się uspokoiła - byłam w szoku. W samochodzie się już bawiła a teraz śpi przy muzyce "Enya". W przychodni spotkałyśmy kuzynkę Natalki - Oliwię, starszą o prawie 2 miesiące :) Oliwka już na ostatnie szczepienie przyjechała - ale jej dobrze!
Co do wagi - to chyba ją źle zważyłam w domu - albo wagę mam źle wyważoną. Bo dziś miała równe 6kg u pediatry. Mimo wszystko i tak malutko przybrała, choć jak najbardziej mieści sie w normach. Zobaczymy ile przybierze kiedy skończy 3 miesiące...

Ale się cieszę, że już po... teraz sobie kawkuję i ciasteczkuję przed kompem :)

Odnośnik do komentarza

Nadia - Jasiu Ci ładnie przybiera na wadze :) kawał chłopa z niego! A ja muszę przestać porównywać wagę Natalki z innymi dziećmi, bo świra dostanę :P raz myślę, ze ma za dużo, raz że za mało - a ona po prostu idzie swoim indywidualnym rytmem i teraz najwidoczniej stwierdziła, że może będzie kruszynką - po mamie.. co z tego, że się ogromna urodziła! :P hehe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...