Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Jagoda rozważam i taką możliwość. Jeśli się pogoda nie zmieni - a na to się zanosi, to tak właśnie zrobię. Przejechać się 20 km wieczorem to jeszcze, ale tak to trochę za daleko.

AniaS Śliczny Twój synek ;). Super, że był taki dzielny na szczepieniu.

A ja coś nie mogę wkleić swojego Michałka. Nie wiem czy mi się coś pokręciło i źle to robię czy co...

No nic. Jutro spróbuję, a tymczasem spokojnego wieczoru i przespanej nocki ;)

Odnośnik do komentarza

My jutro mieliśmy iść na drugie szczepienie, ale jak się nasz pediatra dowiedział o pobycie w szpitalu i antybiotyku, to powiedziała że szczepienia nie będzie, ale chce Stasia zobaczyć i wyznaczy inny termin.
Mój synuś dziś trochę poszalał, bo usypiałam go aż pół godziny. To przez tą duchotę. Temperatura potwornie wysoka, bo teraz jest u nas 28 stopni na dworze. W domu wiatrak hula cały dzień i gdyby nie on to byśmy się rozpłynęli. Zastanawiamy się nad kupnem klimatyzatora, możne któraś z Was ma i mogłaby się wypowiedzieć czy warto?

AnkaS - Kubuś cudny:)

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki
Bardzo długo sie nie odzywalam,ale tyle sie u mnie dzialo,ze nie bylo ani czasu ani ochoty na pisanie.Od czasu do czasu was podczytuje,wiec jestem w miare na biezaco.
Ja wyladowalam w szpitalu na czyszczeniu po porodzie,bo cos mi zostalo.Najbardziej balam sie znieczulenia,bo ogolne.Musialam malego Miloszka zostawic na sztucznym mleku,ale na szczescie znajomosci w szpitalu pomogly i zalatwilam laktator elektryczny.
No i myslalam,ze to koniec klopotow,ale to byl tylko poczatek,poniewaz dzien po moich urodzinach zmarla moja mama.Nawet teraz ciezko mi o tym pisac.Czuje niesamowita pustke,uczucie nie do opisania.Nie zycze nikomu tego uczucia.
Miloszek na szczescie nie pozwala mi zbyt myslec,ale to nawet lepiej bo bym zwariowala.
Miloszka szczepilismy normalnie 3 klucia,plakal,ale szybko sie uspokoil,wazy 5000kg kluseczek.
Chowa sie dobrze z karmieniem nie mamy na szczescie problemow.
Jak sie ogarne troszke to nadrobie zaleglosci,na razie nawet na cmentarz ciezko mi dojechac,tyle pracy i dzieci i psy.
Mam nadzieje,ze sie nie pogniewacie,jak bede wpadac rzadziej,bo naprawde nie mam ani czasu,ani niekiedy ochoty na pisanie.

Pozdrawiam was cieplutko kochane mamusie

Ps:malenstwa sliczne
-szanujcie swoje mamy i cieszcie sie ze sa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie !!!
Dzięki że mi zazdrościcie wakacji, gór :)
dzisiaj Dolina Chochołowska a potem opalanie i chłodzenie w górskich rzekach :)

Chantrel
ogromnie Ci współczuję wiem że jest to koszmarna i bardzo bolesna sprawa - moja mama zmarła 13 lat temu. Nie zdążyła poznac moich dzieci Twoja Mama miała to szczęście - o tym pamietaj !!!!

Do jutra dziewczyny ide na balkon podziwiać gwiazdy :) tu są takie cudne, u nas w mieście nie ma tego widoku.Mój mały wczoraj na moje hasło zobacz jakie piekne gwiazdy -wypalił : a jaki gwiazdozbió widzisz?

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Chantrel ciężko cokolwiek napisać, ale bardzo współczuję i jestem z Tobą myślami :(
Dziś rano się dowiedziałam, że moja przyjaciółka musi jeszcze zostać w szpitalu bo u jej córeczki wykryto jakąś infekcję. Dopiero dziś będzie dokładnie wiadomo o co chodzi. Strasznie mi ich żal... nie wyobrażam sobie co bym zrobiła jakby Michał chorował....

Odnośnik do komentarza

Co do mam to moja dzisiaj została przyjęta do szpitala, jutro będzie mieć wycinanego guza z biodra. Rok temu wycinali jej pierwszego, teraz drugi. Takie życie.. Zastanawiam sie teraz jak to zorganizować żeby ją odwiedzić...

Mi zostały jakieś 2/3 kg to wagi wyjściowej. od pasa w dół wchodzę we wszytsko, ale góra ;) i to pewnie tu kryją sie te kilogramy.
Za duży biust mam - nic co nie jest elastyczne odpada. Za miesiąc idziemy na slub mojej kolezanki, mam być świadkiem i oczywiście jest problem z ubraniem. Kiecka w której myślałam że pójde za bardzo opięta jest oczywiście w biuście.

AnkaS - my szczepiliśmy na rota, mały prawdopodobnie pójdzie co przedszkola lub niani, a ja tez mogę coś z pracy przynieść-pracuje w bibliotece i mamy multum ludzi codziennie. No chyba że życie poukłada się inaczej i ja zostanę po macierzyńskim na zwolnieniu ciążowym ;) (czego sobie obecnie nie wyobrażam zupełnie)

Wczoraj bylismy na usg głowki i na szczęscie wszytsko dobrze - nie ma asymetrii, jak wyszło na usg w szpitalu po porodzie, ufff....
Czekam na kuriera-zamówiłam dla małego mate edukacyjną - coraz bardziej rozumniejsze to nasze dzieciątko :) i wszystko go interesuje.
co za upał...:36_2_16:

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

My już po szczepieniu. Dwa wkłucia ..po jednym do każdego uda. Płaczu było co nie miara.. ale już sobie słodko śpi i odpoczywa. Ja chyba bardziej to przeżywam, niż Natalka.. tak się bałam! I tak mi było jej żal! Ale pewnie każda z Was tak samo to przeżywa(ła) jak ja. Wiecie co.. dzielne jesteśmy że tyle potrafimy znieść! I w czasie ciąży.. i podczas porodu... i połogu.. i przez całe życie! ;) Gratuluję Wam i sobie tej siły ;)

Odnośnik do komentarza

Ale się wkurzyłam...wyrabiamy Małej paszport no i trzeba zrobić zdjęcie spełniające wszystkie wymogi!!! wczoraj się napstrykałam i miałam jedno ok, wysłałam do ambasady żeby się upewnić że spełnia wymogi i co mi odpisali, że trochę za ciemne. Szlak by ich trafił, niech sami spróbują zrobić zdjęcie 2-miesięcznemu dziecku, życzę powodzenia.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

hej!
chantrel ogromnie ci wspolczuje wiem jak to jest ja stracilam tate 15 lat temu i tez mi zal ze nie doczekal wnuczka ale coz takie zycie
dziewczyny czuje ze moja przygoda z karmieniem moim mlekiem (a scisle odciaganie ) powoli sie konczy a bynajmniej nie dlatego ze maly nauczyl sie ssac czuje ze mam coraz mniej mleka tzn mniej sciagam polozna miala racje ze laktator bedzie oslabiac wyplyw mleka a tak malrzylam ze mnie to nie spotka wiec maly pewnie bedzie na sztucznym. prowadze taki dzienny bilans karmienia zapisuje sobie w kajecie o ktorej karmilam i ile zjadl i widze ze coraz wiecej zjada sztucznego:ehhhhhh:
ja dzis segregowalam ciuszki i juz sporo odlozylam na rozmiar 56 wiec rosna nasze skarby rosna
wczoraj dalam czopek malemu na moc bo mial 38 st po szczepieniu i jakos nie chcial jesc ale dzis juz dobrze usmiecha sie jak wczesnie bo wczoraj nie dla sie dotknac do klutej raczki(1 raz tylko ale zawsze)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

kaskam - u nas właśnie od wczoraj stoi klimatyzator bo naprawdę mieliśmy masakrę w domu..i jest super..obniża temperaturę ok 4 stopnie - niby nie dużo, ale samo powietrze jest już zupełnie inne - więc nie żałuję, że to zakupiliśmy mimo iż jest dosyć głośne i gabarytowo duże..no i zobaczymy rachunek za prąd..

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda- a nie próbowałaś rozjaśnić zdjęcia w photoshopie albo w picassie?
My po szczepieniu daliśmy Jaśkowi paracetamol 50mg - od razu się lepiej po tym poczuł. Ale aplikacja czopka to już oddzielna historia....
Nie wiem jak u Was ale mi jest dzisiaj wyjątkowo gorąco, rozpływam się normalnie. Dodatkowo Młody miał ciężką noc, budził się i stękał co chwilę więc jesteśmy wyjątkowo niewyspani, a w dzień też prawie wcale nie spał tylko marudził- jednym słowem jestem wykończona :/

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

chantrel szczerze wspolczuje :(
jagdeb my rowniez robilismy malej zdjecie do paszport , zrobil nam znajomy a wszystko wytuszowal w photoshopie ale trzymam kciuki zeby ci przyjeli to co zrobilas.. co do czopkow ja mam viburcol bardzo dobre w stanach niepokoju u niemowlat i bolesnym zabkowaniu.. dzialaja bo juz raz dawalam malutkiej i od razu sie uspokoila.. takze polecam ja dam malej w dniu wylotu zeby sie za bardzo nie stresowala lotem i cala podroza..

u nas ostatnie dwa dni tragiczne Maja miala straszne kolki wczoraj jechalismy do szpitala bo za nic nie moglam jej uspokojic.. strasznie sie zanosila ze az brakowalo jej powietrza przezylam horror modle sie zeby sie juz skonczyly!!!!! najgorsze ze juz postanowilam jesc sam chleb z maslem i wode zobacze czy bedzie jakas poprawa.. czekam na debridat mama mi wyslala mam nadzieje ze jej pomoze..
u nas pogoda przeplatana dzien pada na drugi sloneczko.. dzisiaj sie opalalam bo bylo slicznie moze jakies 25 i nie moglam wytrzymac dlatego wspolczuje wam dziewczyny tych strasznych upalow!!!

pozdrawiam kasia

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie :)

jagdeb - dobrze, że zdjęcie już zaakceptowane :)

kamelia06 - jeśli to naprawde kolki to szczerze współczuję... niech szybko mijają i już Was tak nie męczą!

AnkaS - glowa do góry! "sztuczne" karmienie to nie koniec świata.. ale wierzę, że jeszcze trochę uda Ci się wyprodukować własnego mleczka :) życzę z całego serca!

Nati po wczorajszych szczepieniach spała cały dzień. Wybudzałam ją tylko na karmienie co 3 godz. a w nocy przespała pierwszy raz 5 godz. bez przerwy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...