Skocz do zawartości
Forum

Chantrel

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Chantrel

  1. Wszystkim Styczniowym mamusią życzę bezbolesnych porodów,a swieżo upieczonym mamutkom eby maluszki chowały się zdrowo. WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM 2011 ROKU I SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY!!!
  2. Witam kochane mamutki. Dopiero co was nadrobilam,tyle mnie znów nie było.Najpierw komp się popsuł,a następnie brak neta.Gorączka wigilijna pochłonęła mnie do reszty,pierwsza Wigilia bez mamy była ciężkim przeżyciem. Ciężko mi było Was nadrobić. Dużo się u Was dzieje,zdjęcia maluszków super. Hmm tyle bym Wam chciała powiedzieć,ale czasu za mało.Jednak najważniejsze co Wam muszę wyznać,to to,że ogromnym szczęściem jest mieć tak wspaniałe powierniczki w każdym momencie życia,tak dobre,wyrozumiałe,cierpliwe.Już rok minął odkąd jesteśmy razem,strasznie szybko ten czas zleciał,ale to dopiero początek naszej internetowej przyjaźni. Mam takie noworoczne marzenie,żeby było nam dane kiedyś zorganizować spotkanie wśród towarzyszek doli i niedoli.Poznanie Was i Waszych pociech będzie niesamowitym wydarzeniem,kolejnym zresztą poza naszymi spotkaniami w sieci. Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń. A gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens. W Nowym Roku wielu szczęśliwych tylko chwil. Buziaczki noworoczne dla wszystkich tych małych i tych dużych.
  3. Ależ szalejecie ciotki z tymi postami.Ciężko Was dogonić. Pochwalę Wam się,że Miłoszek odkrył swojego siusiaczka w kąpieli i uwielbia się nim bawić. Ewcia u mnie też juz buziaczki na zawołanie i też wgryza się nam w policzki.Gratki dla słodziaczków. Gosiak nasza droga chyba choruje.Zdrówka życzę. Ja na razie niezbyt z inwencją twórczą na święta.Popychacz mamy,co prawda w języku niemieckim,ale jest.Może stolik chicco,albo fisher,zobaczymy,na razie brak pomysłow.Średniemu Bartusiowi kupimy laptopa do nauki literek,cyferek i kolorów. Starszy hmmm coraz trudniej o jakąś fajną,pouczającą zabawkę.Wolę książkę mu kupić. Mam dziewczyny malutki dylemat.Dostałam propozycję wzięcia udziału w programie "Ugotowani".Powiedzcie co o nim sądzicie-oglądacie może?.Nie wiem czy dam radę,nowość dla mnie to kamera.Co byście zrobiły?Pomóżcie Miłego poranka
  4. Witam Was porannie,właśnie skasował mi się mega post,który skrobałam 30minut. Piszecie w tempie zabójczym,ciężko nadążyć. Gratulacje dla kolejnych zębolków! My też dołączamy do tego grona,bo Miłoszkowi wczoraj przebił się jeden,a dziś drugi.Może się ciut uspokoi,choć już poprawę widać. Szczepienie odłożyliśmy,bo miał stany podgorączkowe,więc nie ważyliśmy się,ale 3 tyg.temu ważył 7500,więc teraz pewnie z 8kilo na pewno. Nasze menu:8-9-mleczko lub kaszka mleczno-owsiana,potem o 12 zupka-obiadek-cały słoiczek,popija soczkiem lub herbatką,ok16 mleczko,18-19 deser-cały słoiczek,no i 20-kaszka z butli,a w nocy cycuś mniami.Uwielbia cycać przez pół nocy,ale mi to nie przeszkadza,bo to nasze chwile,te mamy,które pracują wiedzą o czym mówię. My krzesełko mamy takie; KRZESELKO DO KARMIENIA NIEMIECKI MODEL 2 KOLORY (1305261404) - Aukcje internetowe Allegro Jestesmy zadowoleni z niego,wcześniej moi dwaj starsi synkowie mieli drewniane z Drewexu,też niczego sobie. Nie dam rady napisać tyle,ile w skasowanym poście,bo muszę uciekać kończyć zupkę.Dziś znowu praca(wczoraj cały dzień),ale od piątku wolne 3 dni. Miłego dnia,słonecznego-u nas pochmurno niestety.
  5. Karolina88 ja zaszłam w ciążę stosując plastry (EVRA),dodam,że prawidłowo stosowałam.Wcześniej używałam ich 4 miesiące i było wszystko dobrze. O tym,że mogę być w ciąży choć do końca nie mogłam w to uwierzyć zorientowałam się po tym,jak po odklejeniu ostatniego plastra nie pojawiła się miesiączka.Zaczęłam coś podejrzewać i słusznie. Od lekarza dowiedziałam się,że to ok 8 tydz.Dostałam skierowanie na badania prenatalne,bo dziecko mogło rozwijać się nieprawidłowo.Nawet nie wiedziałam czy będę mogła urodzić,czy wszystko jest ok.I tak ostatecznie w 20 tyg.lekarz powiedział,że wyniki nie były może zadowalające,bo poziom hormonów miałam dość wysoki,co wpływa na rozwój płodu,jednak nic nie wskazuje,żeby z dzieckiem było coś nie tak.Odetchnęłam z ulgą,jednak szybko mnie sprowadził na ziemię,mówiąc,że przepisu na zdrowe dziecko mi nie da,bo nie ma.Oni w badaniach prenatalnych sprawdzają kilka najczęstszych chorób,a reszta... no cóż w opatrzności Boga.Więc się modliłam,aby mój 3 synek urodził się zdrowy.Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze,czego i Tobie życzę z całego serca. Nie wyobrażałam sobie 3 dziecka,a tym bardziej w tym czasie,zaczęłam działalnośc dzieci;jedno w szkole drugie w przedszkolu wszystko zaczynało się układać,a tu znów pieluchy.Teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojego małego Miłoszka kocham go nad życie. Walcz o badania prenatalne one cię uspokoją. Ja skontaktowałam się z firmą,ktora produkuje EVRĘ w Polsce,nie chcieli mi uwierzyć,sprawdzali prtie z której ja wykupiłam plastry.Niby się przejęli,ale wtedy jak zaczęłam dymić i straszyć telewizją,gdyż takich kobiet jak ja okazało się jest dużo więcej. Ok 25% kobiet zachodzi w ciąże przy plastrach,a nie 1%jak podają.Są to statystyki lekarzy. Zyczę wszystkiego dobrego,żeby poszło dobrze. Trzymaj się dzielnie myślę o Tobie i trzymam kciuki.
  6. kamelia06plastrów nie polecam,no chyba,że planujesz jeszcze dzieci.Ja mojego kochanego Miłoszka urodziłam dzięki właśnie Evrze.Nie powiem,żeby to było miłe doświadczenie zważywszy na fakt,że przyjmowałam hormony nie wiedząc,że jestem w ciąży,więc istniało ryzyko,że dziecko urodzi się chore.Zalecono mi badania prenatalne.Co przez ten czas przeżyłam bojąc się o moje maleństwo to nie do opisania.Dzięki Bogu,że wszystko się dobrze skończyło,ale nie polecam takich przeżyć.Dodam,że plastry stosowałam od kilku miesięcy i nie odkleiły się niby wszystko ok,a jednak.Firma oczywiście uważa,że to niemożliwe,że są skuteczne.....No cóż sama osądź. Mój mały bąbelek też już od 8 śpi,a ja buszuję po necie. Miłego wieczorku.
  7. Witam porannie. A ja nadal nie mam @ od porodu nic.Biorę tabletki antykoncepcyjne AZALIA,więc może dlatego. Nie tęsknię za @,choć wiem,że niestety powrócić musi. katarzyna dasz radę,święta już blisko,trzymaj się dzielnie. izka czuprynka pierwsza klasa. Ewcia trzymam kciuki KOLEJNYM PÓŁROCZNIACZKOM I POSIADACZOM ZĄBKÓW OGROMNE GRATULACJE!!! Zdjęcia dzieciaczków są mega słodkie. My nadal czekamy na ząbki,już zawiązki widać,więc coraz bliżej.. Pomysł ze zdjęciami w czapeczkach super,tylko każdy skrzacik musi mieć Świętego Mikołaja,więc czekamy na zdjęcia maluszków wraz z Mikołajami(tatusiami..)hahahaha Nie wiem czy się już Wam chwaliłam pewnie pamiętacie moją batalię o przedszkole dla Bartusia,otóż udało mi się.Po mojej wizycie u Pani dyrektor,gdzie wpadłam w płacz(dosłownie)bo ile można z dziećmi do pracy chodzić ,widocznie ją to poruszyło i przyjęła mi dziecko.Jestem mega szczęśliwa,że on się rozwija,a ja mogę pracować i spokojnie zająć się Miłoszkiem. Życzę miłej przedpołudniowej pogody,bo u nas słoneczko pięknie świeci i mały śpi zadowolony w promieniach słońca.
  8. No to moje kochane mój Miłoszek dziś dołącza do grona półroczniaczków. Strasznie szybko ten czas zleciał.Świętujemy dziś,więc szczepienie odłożyliśmy na przyszły tydzień,tym bardziej,że Miłoszek miewa stany podgorączkowe ząbki idą na całego.. KATARZYNA_198 zdrówka dla dzieci,trzymaj się dzielnie kobitko. Magnuna witaj wśród mamutków.No rzeczywiście mieszkasz za siedmioma rzekami za siedmioma górami,ale za to w klimacie cieplejszym.pozazdrościć. Widzę,że powoli wszystkie majowe dzieciaczki odkryły magię swych stópek haha.. No to pochwalę się swoim małym Bradem Pittem hahahahah Miłego wieczorku kochane.
  9. Witam porannie Gosiakgratulacje dla kolejnego półroczniaczka.Ucałuj solenizanta od forumowej cioci. Elizka,Kasiu,Emilka ,Ewcia ,dzieciaczki po prostu cudowne.Muszę Wam powiedzieć,że te nasze majowe dzieci,to same cudeńka.Co do czopków,to polecam VIBURCOL.Moi starsi synowie,też ich używali w okresie ząbkowania,jak również po szczepieniach i zawsze pomagało.Naprawdę godne polecenia.My teraz też ich używamy na razie po szczepieniach,gdyż my dajemy szczepionki nie skojarzone czyli 3 kłucia. asiabambo my ostatnio też mieliśmy w nocy masakrę,na szczęście uspokaja się.Rozumiem Cię więc doskonale,na szczęście to mija.. My jutro na kolejne szczepienie....oj będzie się działo....
  10. nadinn trzymam kciuki za Ciebie kochana.Bądź dobrej myśli,to najważniejsze. Mój mały Miłoszek tak się od urodzin przyzwyczaił do podróży,kołysania samochodu,potem huśtawki no i wózka,że teraz bez kołysania nie zaśnie.Niestety jest to uciążliwe,no ale czego się nie robi dla swojego skarba.Powoli będziemy się odzwyczajać. Teraz jesteśmy na etapie zabawy swoimi nóżkami.Uwielbia to. Dziś leniuchujemy,życzę miłego przedpołudnia kochane mamutki.
  11. No ładnie,chwila nieuwagi i już 500 strona minęła,gapa ze mnie.Wybaczcie obiecuję poprawę. Tak szybko piszecie,że ledwo nadążam czytać. GRATULACJE DLA PÓŁROCZNIACZKÓW NASZYCH KOCHANYCH!!!!!!!!!!!!!!!! BIGBITOWKA-gratulacje posiadania ząbka! ANGINKA-jak pięknie Marcelek siedzi,mój Miłoszek leniwy chwilkę i się kładzie. ILKA zdrowka jak najwięcej no i pozytywnych myśli.Nie matw się tym,że synek tak marudzi,mój średni synuś Bartuś był mega marudą,nic mu się nie podobało,z czasem ok.roczku zaczęło mijać. bursztynka pięknie już siedzicie,pozazdrościć Jeśli o kimś zapomniałam sorki,nadrobię,a teraz lecę obiadek szykować! Miłoszek już ma się lepiej ,ja też. BUŹKA!!
  12. Witam serdecznie! To nie do wiary, że minął rok i znów na forum pojawiły się mamusie oczekujące na swoje maleństwa mające przyjść na świat w maju :) Kochane! Życzę Wam spokojnych 9-ciu miesięcy i lekkich porodów, a potem ogromnej radości z Waszymi maluszkami! Pozdrawiam serdecznie! Majówka 2010
  13. Witam popołudniowo. My znów niewyspani,Miłoszek miał gorączkę i strasznie go męczył kaszel. Już 3 noc z rzędu,powoli mam dość,tym bardziej,że sama jestem na lekach i niezbt się czuję.No dobra pomarudziłam sobie. Poza gorączką apetyt mu dopisuje,więc nie jest najgorzej. Chapichaząbek w tym wieku...BRAVO!! U nas na razie się nie zapowiada. viki80 mi też teściowa dziś obiadek serwuje-kaczuszkę.Nie ma to jak porzdne żarełko. Justi racja jest zdecydowanie po twojej stronie,to wy powinniście być najważniejszym wsparciem. bursztynkaHania jest słodziutka,mała księżniczka. Życzę smacznego wszyskim,uciekam,bo Miłoszek znów marudzi.
  14. Witam porannie.Dzięki kochane za tak miłe powitanie. Ja do pracy na popołudnie,więc mam chwilkę,żeby coś skrobnąć. nadinn my własnie kończym przygodę z katarkiem i chrypką.U nas na szczęście obyło się bez antybiotyków,przed którymi bronię się rękami i nogami-strasznie osłabiają odporność.Ja za to musiałam już wziąć. 1 listopad zbliża się nieuchronnie i znów wszystko powróci. Miłoszek jeszcze dosypia i zaraz pora na zupkę.Taka ładna pogoda,że nic tylko spacerować. Miłego dnia mamutki
  15. Witam kochane majóweczki potak długiej przerwie. U nas powoli leci jakoś do przodu. Przepraszam,że tak zniknęłam,ale po śmierci mamy rzuciłam się w wir pracy.Nadmiar obowiązków pozwolił mi przetrwać ten najgorszy okres.Z nikim nie miałam ochoty gadać,Miłoszek i starsi synowie byli dla mnie wybawieniem. Powoli nadrabiam zaległości,super fotki ślubne dziewczyny,wyglądałyście bajecznie. Miłoszek waży 7500kg,rozwija się super,zjada ze smakiem zupki,deserki i kaszki,nie grymasi.Jest pogodnym dzieckiem. Aaaa i uwielbia podróże.Zwiedził już troszkę Polski no i Bratysławę dzięki pieskom i wystawom. W miarę możliwości będę pisać,moje drogie.Cieszę się,że jesteście,że zawsze mogę tu wrócić i znaleść przyjazne osoby. Buziaczki
  16. Witam kobietki Bardzo długo sie nie odzywalam,ale tyle sie u mnie dzialo,ze nie bylo ani czasu ani ochoty na pisanie.Od czasu do czasu was podczytuje,wiec jestem w miare na biezaco. Ja wyladowalam w szpitalu na czyszczeniu po porodzie,bo cos mi zostalo.Najbardziej balam sie znieczulenia,bo ogolne.Musialam malego Miloszka zostawic na sztucznym mleku,ale na szczescie znajomosci w szpitalu pomogly i zalatwilam laktator elektryczny. No i myslalam,ze to koniec klopotow,ale to byl tylko poczatek,poniewaz dzien po moich urodzinach zmarla moja mama.Nawet teraz ciezko mi o tym pisac.Czuje niesamowita pustke,uczucie nie do opisania.Nie zycze nikomu tego uczucia. Miloszek na szczescie nie pozwala mi zbyt myslec,ale to nawet lepiej bo bym zwariowala. Miloszka szczepilismy normalnie 3 klucia,plakal,ale szybko sie uspokoil,wazy 5000kg kluseczek. Chowa sie dobrze z karmieniem nie mamy na szczescie problemow. Jak sie ogarne troszke to nadrobie zaleglosci,na razie nawet na cmentarz ciezko mi dojechac,tyle pracy i dzieci i psy. Mam nadzieje,ze sie nie pogniewacie,jak bede wpadac rzadziej,bo naprawde nie mam ani czasu,ani niekiedy ochoty na pisanie. Pozdrawiam was cieplutko kochane mamusie Ps:malenstwa sliczne -szanujcie swoje mamy i cieszcie sie ze sa
  17. Witam upalnie. U nas podobnie jak u was.Od upałów i kolek mały zrobił się marudny.Są lepsze i gorsze dni. Zaczął już się bacznie wszystkiemu dookoła przyglądać i robić nieśmiałe uśmieszki. Co do szczepień to my też pozostajemy przy państwowych tym bardziej,że starszym synom nigdy nic po nich nie było,a poza tym tak jak Sopfie mówi,to nabijanie kieszeni firmom farmaceutycznym.Polecam przeczytać List prof. Marii Doroty Majewskiej w sprawie szczepionek Dziennik gajowego Maruchy Jedyne nad czym się zastanawiam to rotawirusy,ze względu na starszych synów,którzy mogą coś przynieść ze szkoły i przedszkola. Ja też już dochodzę do siebie.W przyszłym tyg. idę na wizytę do gina. Smarujecie maluchy czymś na komary,jak sobie radzicie?U nas po powodzi plaga komarów mutantów,sił mi już brak jak sobie z nimi radzić. Pozdrawiam
  18. Witam słonecznie mamulce. Ale rozpisałyście się,ja niestety nie mam czasu na regularne odwiedzanie naszego forum. Mały Miłoszek,jego bracia,psy i praca zajmują mi cały wolny czas. Widzę,że temat kolec na tapecie.Ja mogę polecić kładzenie maluszka na termoforku.Ogrzeje on brzuszek i kolka ustępuje.Kropelki Sab Sim[pleX również polecam,ale te niemieckie są lepsze,niż czeskie.Tak jak Gosia pisała herbatka HIPP dla karmiących również pomaga. Wy już chrzcicie maluszki,a ja nawet o tym jeszcze nie myślałam,brak czasu. Na razie mamy tylko chrzestną. Co do piersi,to muszą troszkę boleć,mnie zawsze na początku bolały i nie ma się co dziwić,skoro na co dzień nikt przecież nam tak nie macerował piersi. Co do popołudniowego marudzenia naszych skarbeczków,to czytałam kiedyś,że po całym dniu różnych odgłosów i nazbierania przez dziecko informacji,którą musi przetrawić mózg,pod koniec dnia po prostu marudzi,bo nie umie sobie poradzić z tym.Zasnąć nie umie i jedyne co może okazać to płacz i marudzenie. U nas pomagało puszczanie bardzo spokojnej,wyciszającej muzyki i noszenie na rękach pleckami opartymi o nas jednocześnie powoli kołysząc się i pomrukując,jakby się nuciło. Ok idę z piesami póki mały śpi i szykujemy się do pracy. Miłego słonecznego dnia i udanych spacerów z maluszkami.
  19. ANIU,WIEWIÓRKA WIELKIE GRATULACJE DLA ŚWIEŻO UPIECZONYCH MAMUSIEK. asiabambo ja od wyjścia ze szpitala daję vit.D,a od 8 doby podaję vit.K. Usg też mamy umówione w 6 tyg.życia. Co do szczepień to jeszcze myślę,ale na pewno co podam to na rotawirusy.Reszta do przemyślenia i uzależnione od kasy. Co do systemu w ciągu dnia,to musiałam wypracować,ze względu na pracę.Miłoszek ze mną jeździ,więc pory karmienia i snu starałam się unormować,ale to i tak się będzie zmieniać w miarę jak mały będzie rósł. Miłoszka kolki coś zaczęły męczyć,więc nosimy jak woła i niekiedy podaję kropelki.Termoforek na brzuszek i jest mu lepiej. W nocy śpi ładnie,budzi się 2-3 razy na jedzonko i śpi ładnie. ANMIODZIK bidulko trzymaj się dzielnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!niedługo przytulisz swoje maleństwo. Miłego popołudnia.
  20. Jest jedno takie serce spośród serc wielu tysięcy i bije wciąż nieprzerwanie i kocha najgoręcej. To serce naszej Mamy najlepsze w całym świecie i nigdy takiego serca nie odnajdziecie. Mijają lata w rozpędzie twarde skały czas krusz. Miłość matki do dzieci żaden czas, nigdy nie ruszy. Wszystkiego najlepszego mamutki.
  21. Jest jedno takie serce spośród serc wielu tysięcy i bije wciąż nieprzerwanie i kocha najgoręcej. To serce naszej Mamy najlepsze w całym świecie i nigdy takiego serca nie odnajdziecie. Mijają lata w rozpędzie twarde skały czas krusz. Miłość matki do dzieci żaden czas, nigdy nie ruszy. Wszystkiego najlepszego mamusie najdroższe na świecie.
  22. Kochane Czerwcóweczki Z uwagi na kończący się powoli maj i zbliżający się wielkimi krokami czerwiec,czyli Wasz Dzień,chciałabym Wam życzyć szybkich,bezbolesnych porodów.Żeby poszło Wam tak,jak sobie to wymarzyłyście,no i oczywiście,aby maluszki Wam się chowały zdrowo. Pozdrawia majóweczka z Trzema Muszkieterami.
  23. asiabambo a ostatnio o Tobie myślałam.Super,że już domku jesteś. nadinn OGROMNE GRATULACJE gosia ma rację,jak ładnie śpi i jest spokojny,znaczy,że na bank się najada.Nie słuchaj nikogo,wsłuchaj się w swój instynkt,w siebie.Pokarm napływa stopniowo,w miarę tego,ile maluszek potrzebuje. niczka86 GRATULACJE DLA MAMUSI HebaNova WITAM Z POWROTEM. AnkaS chyba zostaniesz nasza weteranką haha,za to wszystkie rozpakowane będą czekać na twój poród.
  24. Kaja wielkie gratulacje. Co do kropli Sab simplex,to polecam.Młodszy miał okropne kolki,tylko suszarka i kropelki pomagały. Na razie Miłoszek pręży się nieznacznie,ale jak się nasili to na pewno mu podam kropelki. M&M działaj laska działaj!!!! Mąż poleciał po te proszki do Biedronki,ale już tylko kolor został haha,dobre i to. Przespanej nocki życzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...