Chantrel

Witam porannie i słonecznie na szczęście. Monika4 prowadzę własną działalność,więc mam taką możliwość.W końcu sama sobie sterem jestem i na szczęście nie muszę nikogo o zdanie pytać. Mnie też czeka z młodszym wizyta u chirurga,bo coś mu jedno jąderko nie chce do końca zejść.Zatrzymało się w połowie i mam wrażenie jakby coś je blokowało.Ale wizytę zaliczymy po rozwiązaniu. Miłego poranka i koniecznie słonecznego.

anmiodzik bidulko.Narzekaj przecież kto cię tak dobrze zrozumie jak nie my. Ja też mam brzucholek w przód więc też poducha nieodzowny element przy spaniu.Pomaga,ale są takie noce,że ogólnie miejsca nie umiem sobie znaleźć Już niedługo z uśmiechem bedziesz te chwile wspominać.Poodsypiaj w dzień,może dasz radę.

asiabambo sól wkrapiasz do oczka i przecierasz wacikiem tym dla niemowląt.Pamiętaj koniecznie od zewnątrz do wewnątrz,nie odwrotnie,bo się wtedy na całe oczko rozciera brud. Do noska też wkrapiasz i czyścisz gruszką lub aspiratorem. Ja mąką zasypywałam tylko jak się coś działo,a normalnie smarowałam oliwką,żadnymi innymi kremami.Każda szkoła inna,ja piszę jedynie co u moich synków było niezawodne i sprawdzone. Dusiuladasz radę to już końcówka.Zobaczysz warto się przemęczyć.Trzymam kciuki. Sophie dużego już masz szkraba.Gratki. Ja od początku oliwkę stosowałam i nigdy nic się nie działo.Co do tego,że dzieciątko jest tłuste to po prostu trzeba uważać.Parafina w kąpieli daje jeszcze bardziej odczucie śliskości,ale dzięki temu właśnie tworzy warstwę ochronną na skórze dziecka i tak nie wysycha. My po sniadanku,mnie dalej męczy katar okropny. Słonecznego dzionka

No ja w końcu po pracy. Aduska Piesek śliczny!!! Co do kosmetyków to z mojego doświadczenia J&J jest uczulający najbardziej.Nigdy nie używałam,nawet na starszych dzieciach. Mój pierwszy syn się wychował na Nivea,dobrze tolerował nigdy nie było problemów. Młodszy też zaczął od Nivea,potem miał strasznie wysuszoną skórę i mój lekarz zaproponował Oilatum.Rewelacja te kosmetyki,jednak nie tanie.A położna mi podpowiedziała,że w ich składzie jest głównie parafina.Może nie pachnie tak,ale równie skuteczna na suchą skórę noworodka i tania.Tak więc zrobiłam.Do kąpieli dolewałam parafiny,a po oliwiłam.Po tej parafinowej kąpieli trzeba uważać,jak się dziecko wyciąga,bo tak śliskie,że może się wyśliznąć. Teraz też zakupiłam Nivea:oliwka,płyn do kąpieli,płyn i szampon to mycia.Oilatum dokupię gdyby skórka była za sucha.Sól fizjologiczna koniecznie i do noska i do oczek.Do pupci mam sprawdzony patent,na moich synkach według zasady,że im mniej tym lepiej,a ten sudokrem,tak ciężko się ściera z pupki,że dopiero można ją podrażnić.Otóż po każdym przebraniu wycieram maluszka chusteczkami osuszam pupkę i smaruję pupkę oliwką.Niczym innym żadne sudokremy,żadne linomagi i inne tego typu.Jeśli widzę,że pupka się czerwieni,to robię kąpiel w krochmalu(rewelka).Jeśli dalej nie pomaga to kąpię w roztworze nadmanganianiu potasu,a w dzień zasypuję mąką ziemniaczaną.Sposób sprawdzony w 100% działa.Uwierzcie!!! Ale się rozpisałam.Ok lecę na serial zajrzę potem.

Gosiak ma rację asiabambo Ja też tak mam z jednej twardy jak skała,a z drugiej już nie.Teraz już tak będzie w zalezności od ułożenia dziecka.W końcu to 8 miesiąc,więc coraz bliżej końca,a teraz dzieciaczki nabierają ciałka i coraz bardziej im ciaśniej. SPokojnie moja droga widać dzieć ci co nie co wypiana haha

Dzięki za porady.Muszę spróbować. Ja za to posiedziałabym sobie w domku jakiś czas,a tak mam pracę dzieci i psy do ogarnięcia.Niekiedy za dużo na raz.Nie mówiąc o domu w którym też trzeba ogarnąć.Taka już nasza rola widać. My z synusiem młodszym dziś do pracy na 14 śmigamy po drodze odbieramy starszego ze szkoły.Niezbyt lubię brać ich ze sobą,ale niekiedy nie mam wyboru jak nikt nie może ich przypilnować. Może dziś teściu się nimi zajmie. Miłego poranka,jak najbardziej słonecznego.

Oj walczę z tym przeziębieniem i walczę,a ono nie ustępuje. Mały ogląda Mini Mini,a ja zaczynam ogarniać ciut mieszkanie i na 14 do roboty. Czuję się jak słonica,brzuch mam wrażenie znów urósł,mały też raczej,bo już takich mocnych fikołków nie fika.Raczej się tylko rozpycha.Pupę mi wypiął po prawej stronie brzucha.A jak niekiedy uderzy rączką na dole to zaraz toaleta mnie czeka.Jutro mam wizytę u gina,znów popodglądam małego.

bigitowka ja mam dwie pary rajstopek.Ważne żeby gumka nie była zbyt uciskająca.Co do czapeczek to nie jestem w stanie powiedzieć ile mam tyle ich dostałam.Do szpitala takie bawełnianie to z 8 mam pewnie za dużo,ale co tam.Na wyjście z 5 chyba i inne takie,które nie wiem czy się nadadzą.Obdarowały mnie koleżanki. Co do czkawki to mały mój ma codziennie rano i w ciągu dnia kilka ok 3-4.Pytałam lekarza mówił,że to dobrze,że to normalne.Więc się nie pzrejmuj. Na piątek zapowiadają 11-13 stopni huraaaaaaaaa W końcu,bo ile się można tak opatulać tymi ciuchami. Miłego poranka

Mnie się w głowie nie mieści -taka tragedia.Teraz chyba się skuszę na chustę. Młodszy synek dostał zajadów w kącikach ust.Czym można je smarować? Może macie już z tą przypadłością jakieś doświadczenie? Ja po pracy,zjadłam i chwila odpoczynku przed snem. CZuję się jak słonica,a jeszcze troszkę przede mną.Och te końcówki ciąży. Miłej nocki mamutki.

Witam wieczorową porą. Czy ktoś tu mówił o lodach CAFFE LATE GRYCANA.Lody mistrzostwo świata.Ja w sumie codziennie je wcinam z bitą śmietaną i orzechami włoskimi. Lactacyd używam już kilka lat jest świetny. anginka,gosia coś z tym poluzowaniem musi być,bo ja mam niekiedy wrażenie,że jak mi mały huknie kopniaka to zacznę rodzić.Boję się jak to będzie po 3porodzie z nietrzymaniem moczu.Już zamówiłam sobie płytę z ćwiczeniami,a dziś dostałam przesyłkę z próbkami podpasek TENA.Wypróbuję na pewno.Najwyżej jakąś korektę se walnę,jak mnie będzie stać.Uśmiałam się jak w karcie ciąży gin wpisał "srom-wieloródki".No tak widać już niezła rozklapiocha ze mnie hahahaha Izzys wszystkiego naj najlepszego Miłej spokojnej nocki mamuśki.

Śliczne te bodziaki.No maluszki nie są w stanie poniszczyć ubranek,tak szybko z nich wyrastają. Ja czekam na pościel do kołyski i rożek.Wózek na zajączka chyba zamówię. Mój najmłodszy skarbek zaraz po świętach ma urodzinki,więc jeszcze dla niego prezencik.Zażyczył sobie LODZIARNIĘ Play doh PLAYDOH HASBRO MAGICZNA LODZIARNIA CIASTOLINA HIT (950791536) - Aukcje internetowe Allegro Ciekawe ile ta ciastolina wytrzyma w innych kolorach.Pewnie zaraz ją połączy w piękną kolorową kuleczkę hahaha

Gosiak wzięłaś się widzę ostro do pracy,ale jakże miłej. Mnie nie tyle ciągnęło ile pobolewało,jak już troszkę emocje opadły. Da się to wszystko wytrzymać tylko dzięki tym małym kochanym istotkom.To najlepsza nagroda za ten dyskomfort. Oj rozczuliłam się,a to dopiero marzec.

be aduska gratulacje psiaczka. Podeślij jakąś foteczkę. No to teraz masz co robić. Ja za tydzień przywożę dwa małe szczeniaczki zupełnie innej rasy niż mam w domu.Zobaczymy jak sfora je przyjmie.

No z tym szorowaniem dałaś czadu uf........... Ja szczerze dwoma palcami się bałam dotknąć,nie mówiąc o choćby podtarciu po siusianiu.Raczej podmywałam się i przykładałam te ręczniki do wycierania rąk papierowe.W pierwszych dniach innej opcji nie było. Tantum tylko jest do rozpuszczania,więc nie w każdym szpitalu można rozpuścić.W domu spokojnie.Szare mydło też słyszałam,że dobre. Nadrobiłaś lektórkę anmiodzik widzę.Wyniki w normie masz. Rozkręcamy się w tym pisaniu kobitki no nie? U mnie za oknem zima w pełni,jakiś koszmar.Z domu się wychodzić nie chce.

Witam mamutki U nas też zasypało,całą noc padało. Ja się już tak cieszyłam na wiosnę,a tu zima nie odpuszcza. Słyszałyście o tej tragedii?? O matko! - Wideo - portal TVN24.pl - 13.03.2010 A ja stosowałam takie nosidło i teraz też chciałam,ale teraz to już rozważam zakup chusty.Przerażenie mnie ogarnia jak pomyślę o tej tragedii. Miłego dzionka

U większości kobiet dochodzi do samoczynnego wypróżnienia podczas skurczów,ale każda inna. Co do podkładów Bella ja do szpitala biorę 2 paczki,bo na początku tak leci,że co chwilę trzeba je wymieniać.Zwłaszcza jak co chwila położne i lekarze naciskają i sprawdzają jak się macica obkurcza. Podkłady Seni mam na razie 1 paczkę,do apteki blisko w razie "w". Pamiętajcie o jakimś dobrym jedzonku,bo po tym szpitalnym ciężko złapać siły. Ja coś wezmę ze sobą, a mężowi zostawię listę co ewentualnie mi dowiezie.Porcje szpitalne to 2 kromeczki np. na śniadanie,a ja wtryniam ze 4 i to swojego ulubionego pieczywka.Im szybciej zaczniecie normalnie jeść,tym szybciej nabierzecie sił,a to najważniejsze. Ciuchy na wyjście ze szpitala też Małżowi naszykuję co by mi rozmiaru 36 spodni nie przyniósł,bo na pewno się nie zmieszcze hahaha

Isia to fajnie,że mama będzie w tych najważniejszych dniach po porodzie.Towarzystwo innej kobiety pomaga,zwłaszcza jak jest drugie dziecko. Ja też się jeszcze nie spakowałam,ale nie mam weny twórczej na to. Co do wc to ja w sumie przesypiam całą noc,niekiedy wstaję raz. Miłego dzionka

Przypomniało mi się jeszcze.Dowiedzcie się czy w waszym szpitalu konieczna jest lewatywa.U nas nie,a zresztą organizm mój jest tak uregulowany,że ja zawsze rano po przebudzeniu biegam,a przed porodem jakoś jakby ktoś sterował w środku i podpowiadał organizmowi,że trzeba iść. Jak w szpitalu wymagają,to lepiej same kupcie i w domu zróbcie.To troszkę krępujące w szpitalu.

A synuś po porodzie ważył nie dużo,bo 3100 i 53cm.Ale na fotce wygląda jak klusek.Długo był pulchniutki,ale w miarę jak rósł zaczęły mu poliki znikac.

Witam Was ciężaróweczki. Co do podpasek po porodzie,to od razu wam mówię,że nawet te najbardziej chłonne nie dają rady.Wszystkie położne polecają i ja sama też ich używałam są naprawdę super Bella PODKŁADY poporodowe BELLA mamma 10szt PROMOCJA!! (947465239) - Aukcje internetowe Allegro Zmieniły teraz opakowanie na różowe. A na łóżko kupiłam w aptece z firmy SENI naprawę chłonne wyglądają jak te TENA Podklady poporodowe idealne 60x90 20 szt/op (946486922) - Aukcje internetowe Allegro Co do golenia krocza to zależy od szpitala,raczej już nie karzą,ale lepiej samemu to zrobić. Gimnastyka żadna jak usiądziecie w wannie postawcie naprzeciw siebie lusterko i patrząc w lustereczko golicie nawet fantazyjne intymne fryzurki hahaha Ja robię to na bieżąco,bo potem w tym gąszczu ciężko coś zobaczyć.Możecie też zatrudnić partnera ja tak robiłam na początku.Teraz się mijamy w porach kąpieli więc sama musiałam sobie poradzić. Dobre do przemywania po porodzie jest TANTUM ROSA. A co do tych pokładów to w szpitalu po samym porodzie nie pozwolili założyć majciorków.Podkład między nogi i tyle,muszą mieć łatwy dostęp w razie czego,jakby krwotok wystąpił.Ale to też zależy od szpitala.Ja się z kumpelą śmiałam,że na oddziale widać,która po naturalnym porodzie,bo chodzą jak kaczki z tymi podkładami,a te po cesarkach za to trzymają się za brzuch po cięciu. Ja dziś praca na popołudnie,więc na razie odpoczynek. Miłego dzionka

Ilka ja miałam te jednorazowe i byłam z nich zadowolona.Wygodne są no i przede wszystkim przepuszczają powietrze.Naprawdę polecam,ja kupiłam na razie paczuszkę 5 sztuk białe Poporodowe majtki jednorazowe BabyOno -5szt rozm.L (955669486) - Aukcje internetowe Allegro Teraz mam i te jednorazowe 5 sztuk i jedną parę takich WIELORAZOWE MAJTKI SIATKOWE poporodowe do szpitala (955492592) - Aukcje internetowe Allegro

Witam w niedzielne popołudnie. Widzę,że im bliżej tym bardziej się napięcie udziela. Ja bym osobiście nie chciała cc,choć pamiętam ból przy poprzednich porodach. To jednak operacja. A ból porodowy tłumaczę sobie jako coś nieodłącznego,aby przytulić maleństwo.To cud narodzin.Musicie się nastawić pozytywnie. My leniuchujemy dziś w domku,a od jutra do pracy.Coś leniwa się zrobiłam,bo nie chce mi się pracować. Dla maluszka mam już wszystko poprane i poprasowane.Teraz tylko wózek i torbę skompletować do szpitala. Już coraz bardziej ta końcówka daje efekt zniecerpliwienia. A ja u Was?? Miłego popołudnia

Witam wszystkie mamusie po tej magicznej 30-tce. Ja co prawda niedawno skończyłam 30 ale zdecydowanie przeżyłam to jako coś wyjątkowego,taka magiczna cyfra,która miała zmienić coś w moim życiu.Takie miałam wrażenie i się nie pomyliłam,bo niedługo zostanę po raz trzeci mamą. Miłego popołudnia,niedzielnego,leniwego. Pozdrawiam

No pozazdrościć żadnych dolegliwości.Ja w pierwszej ciąży też żadnych dolegliwości,nawet mdłości porannych.W drugiej w sumie podobnie poza zgagą i przy końcu bólami miednicy.Za to teraz ogólnie nie najlepiej mdłości wieczorne miałam,badania prenatalne i strach czy dzieciątko zdrowe,zagrożenie przedwczesnym porodem i ogólnie dużo infekcji łapię teraz. Co ciąża to inna.Ale rzeczywiście inaczej się przeżywa ciąże jak się czujemy dobrze. My z młodszym po kapieli,odgrzewamy obiadek i oglądamy tv.Starszy na łyżwach z dziadkiem, a M w pracy.Za to jutro ja w robocie. Miłego popołudnia

be aduska najważniejsze,że mała zdrowa.Wagą może jeszcze nadgonić,tym się nie martw.Walcz o to łącze,bo bez neta,jak bez ręki olamala u nas też tragiczna pogoda,wiatr,że urywa głowę Widzę dziewczyny ostro zabrałyście się za zakupy.No czasu coraz mniej lepiej nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę. Gosia zasłonki super,ja też muszę w końcu coś dzieciakom pokupować do pokoju.Mają co prawda swój,ale śpią w sypialni rodziców.Czas już to zmienić,zwłaszcza,że mały jak się urodzi,to będzie ich budził.Chociaż....jak szczeniaki ich nie ruszają,to nie byłoby tak źle.Biorąc jednak pod uwagę to,że w sypialni się ciasno robi,a ich pokój to tylko zabawkarnia,muszę im przyozdobić pokoik,zrobić nastrój i wyprowadzka z sypialni. No chory facet to koniec świata,tu się zgodzę. Mnie coś od wczoraj gardło pobolewa,już się nafaszerowałam naturalnymi witaminami i mam nadzieję,że pomoże. Sentymentalna się zrobiłam i po oglądnięciu zdjęć najmłodszego synka z porodu,aż się już nie mogę doczekać zapachu niemowlęcia.Na fotce najmłodszy Miłej niedzieli brzuchatki