Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

storczyk11

ah,ja juz zdjecie w mikolajkowej czapce Wiki zrobilam bo na grudzien do kalendarza potrzebowalam wiec Wam pokaze:))

super Pani Mikołajkowa :) ja muszę poszukać naszej choć obawiam się że mam spakowane w piwnicy wszystko świąteczne razem ale muszę znaleźć w ciągu tygodnia :)

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tylko dodam ze teraz tez jest promocja na te kalendarze,ktore Anmiodzik polecala na str 549.Format A4 kosztowal 39 zl a teraz za 1 znizka 10%,2 -20%a za 3 i wiecej 30%.Tym sposobem zamowilam 3 ( dla dziadkow i jedynej prabaci) i kazdy za 27 zl wiec sie oplaca.
Anmiodzikzagladalam tez na te druga stronke co polecalas i kusila mnie cena ale wielkim minusem bylo brak podpisow typu:imiona,swieta itp.Ogromnie sie wiec ucieszylam jak znizki wprowadzili na tym Fotocalendar:)za tydzien maja przyjsc i juz nie moge sie doczekac-apropo jak Mamuski sie na nie decydujecie to szybciutko bo z tydzien na dostawe trzeba zaczekac.

JESZCZE RAZ WIELKIE DZIEKI ANMIODZIK ZA SUPER POMYSL:))))))))))))))
:23_30_126:

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Czesc Majówki!
Strasznie Was zaniedbałam bo dłuuuugo mnie u Was nie było, PRZEPRASZAM!

Na początek powitanie dla wszystkich nowych majówek - super że jest nas coraz więcej :36_1_21:
Gratulacje dla Stasia - majówkowego lidera :D
Gratuluję też ząbków, u nas wyszły 2 jedynki jednocześnie :) Teraz czekamy na górne, chyba są już w drodze bo Jaś jest w ostatnich dniach strasznie marudny :(

Przejrzałam trochę Waszych wpisów i niestety nie dam rady nadrobić zaległości w czytaniu a skrobiecie calkiem sporo!! Dzieciaczki na zdjęciach prezentujecie cudne, dziewczynki jak malowane, chyba będę musiała pokazać Jasiowi te zdjęcia to będzie pierwsza miłość :love together:

U nas w porządku, ja siedzę zagrzebana w książkach bo uczę się do egzaminu żeby zdobyć uprawnienia (mega kobyła, pierwszy termin mam w lutym). W tym czasie z Jasiem siedzi niania więc mam ją na oku i jak na razie jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Zanim przyszła miałam ogromne obawy, przepłakałam cały dzień że jakaś obca baba będzie siedziała z moim maluszkiem ale na szczęscie niania okazała się bardzo fajna, świetnie się z Jasiem dogadują i oby tak pozostało.
Ja dokładnie za tydzień wracam do pracy i już zaczyna mnie to dołować :(((

Chciałam się Wam pochwalić, że od ponad tygodnia Jaś przesypia sam w łóżeczku calutkie nocki - zasypia ok 20 i budzi się ok 6-7.30. A to wszystko za sprawą książki "Uśnij wreszcie"- przeczytałam ją bo wcześniej nocki były tragiczne, Jaś potrafił się budzić po 5 razy w nocy, 3 razy był karmiony pomimo że na kolację dostawał porządną porcję kaszki i mleko dodatkowo. Okazało się, że jedzenie nie było sposobem na zaspokojenie głodu tylko sposobem na zaśnięcie. Wyeliminowanie karmienia było bolesne ale tylko przez jedną noc, bo kolejne Jaś przesypia bez żadnej pobudki :36_1_21:

Gratulacje też dla nocniczkowych dzieciaczków - my czekamy aż Jaś zacznie w końcu porządnie siedzieć bo na razie leci do przodu. Ale nic dziwnego bo zamiast siedzieć woli stać - podobnie jak Natalka Anmiodzik - jakbym widziała Jasia..hihi

Troszkę się opisałam i postaram się więcej nie dopuszczać do takich zaległości ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

Dzieciaczki super wyglądają: na saneczkach, nocniczkach, w przebraniu mikołajkowym no i oczywiście Misiu z wielkimi oczkami na imprezce:36_2_25:

U nas nocki spoko, tyle że z ząbkami ciągle jesteśmy w lesie więc wszystko przed nami.
Za to mamy inny problem - synuś od kilku dni (a może nawet kilkanaście dni temu to się zaczęło a teraz się nasiliło) ma bardzo wysuszoną skórę, głównie na nóżkach - takie suche plamy, a na główce jak łupież. Kurcze myślałam że to od kosmetyku, odstawiliśmy praktycznie wszystko i zaczęliśmy go znowu myć w oilatum, ale widzę że nie wiele pomaga, a raczej się nasila. Do przychodni nie mogę się dodzwonić, już sobie wyobrażam na kiedy mnie umówią do zdrowych dzieci jak już w końcu się dodzwonię. Przygotowałam krochmal - może go troszkę nasmaruję. Raczej nie wygląda na to żeby go swędziało. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Miałyście doczynienia z czymś takim? Już naczytałam się o AZS, skazie białkowej, ale w większości przypadków zmiany są też na buzi - u nas na szczęście nie, a może to kwestia czasu.

Posypało dzisiaj śniegiem że hoho, nie byliśmy na spacerku bo cały dzień mocno wiało - może jutro będzie lepiej.
A zasypiamy przede wszystkim przy cycu, a jak nie zaśnie przy cycu tzn. że jeszcze nie jest wystarczająco zmęczony:) Czasami go przytulam i zaśnie, czasami mąż ukołysze - jak nic nie pomaga to syn dalej pełza aż się zmęczy - cycuś na chwilę i zasypia.

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

bursztynka anmiodzik dziewczyny super wygladaja na nocniczkach :)
asia misiu ma cudne oczka takie duze bardzo mi sie podoba :)
storczyk wiki ślicznie wyglada jako pani mikolajowa :)

ojjj mamusie u nas dzisiejsza noc byla jedna z najgorszych chyba! maja po kapieli usnela na pol godziny i pozniej dala nam tak popalic ze myslalam ze zwarjuje nie chciala jesc ani pic na rekach zle w lozeczku zle na macie zle ach mowie wam nie zycze nikomu takich nocek :((( ! usnela nam dopiero o 1 30 :((( do pracy ledwo wstalam oczywiscie o 4 zrobila podubke i myslalam ze glodna a tu niespodzianka tylko placz i usnela gdzies kolo 5 pozniej znowu wstala o 6 30 i to samo ale juz obudzilam meza bo ja musialam wychodzic do pracy.. maz mowil ze dzien wygladal prawie jak noc narazie usnela spij od 18 mam nadzieje ze bedzie odsypiala i nie da mi powtorki bo sie zalame juz calkiem.. no i nie wiem od czego taka byla zebow narazie nie widac moze brzuch ale teraz juz uwazam na wszystko czy poprostu miala taki dzien.. marze o dniu kiedy zacznie byc spokojna przesypiac noce i nie plakac caly dzien..

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

Storczyk - dzięki za info o promocja kalendarzy, muze się więc pospieszyć, też chcę zamowić kilka;-)

Kamelka - u nas takie koszmarne noce od kilku dni... śpię na siedząco.. dobrze że jeszcze do roboty nie chodzę. Trzymaj się dzielnie;-)

Kasiu - witamy po przerwie;-)

Viki - nigdy nie mialam do czynienia z AZS, może ten krochmal pomoże. trzymam kciuki

U nas tez wieje i snieży ale my dzielnie spacerujemy, zakladam na wózek folie przeciwdeszczową, i ona super oslania od wiatru, Misiowi jest cieplo. Dzis spacerowaliśmy po lesie prawie 2 godziny (tam prawie w ogole nie wieje).

Dobranoc. Zmykam bo Mis za chwilę obudzi się ponownie (usnął o 20 a juz 2 razy się przebudził z placzem)

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Kamelia współczuje Wam bardzo, tyle się już namęczyliście przez brzuszek i nadal źle. U nas sąsiadom z dołu dzidzia ciągle płacze wieczorami, nocą i to już trwa miesiącami, a że ściany w bloku cienkie to wszystko słychać. Serce mi się ściska jak słyszę ten płacz.

Gosiak tak właśnie sobie skojarzyłam - czy Twój bartosz ma skazę? Swędząca główka, kiedyś chyba pisałaś, że wysypało go jak zjadłaś pierogi, a że ja nie za długo na forum to może nie jestem w temacie.

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Jeżykowa - świetnie, że wróciłaś!!!i znów dwóch Jasiów na forum;-) teraz musisz pisać częściej i nie zaniedbywać nas!!!tak dałaś mi do myślenia z tymi nockami - bo nasz też budzi się 2 razy i w zasadzie myślałam, że to na jedzenie - cycka wyssie i dalej idzie w kimono bez marudzenia. Myślisz, że to nie o to może chodzić?? w zasadzie nie próbowałam uspokajać go inaczej niż cyckiem...
Hania, Natalka - zuch dziewczyny!!!
Misiu - ale będziesz czarował panny tymi oczętami...piękne!!
Wiktoria - ale zalotne spojrzenie ;-) i jaka sukienusia! istnie mikołajowa!
Kamelia - miejmy nadzieję, że twoja panna miała taki jednorazowy wypadek przy pracy i dziś już nocka będzie spokojniejsza..
Viki - nie mam pojęcia co może być z tą skórą skoro nie zmieniałaś kosmetyków...

a my zdążyliśmy jeszcze dziś dwa razy na spacer wyjść - pierw spotkałam się z kumpelą, która za 2tyg ma rodzić (ach jak dziwnie, że to już wszystko za mną, a wszystko przed nią...no i tak łaziłyśmy 2h!!!a zmarzłam jak g...no ;-)!za to jak wyciągnęłam Jasia z wózia to taki cieplusi, wręcz cieplusio-pościelowy, że tylko wtulić się w niego. a po południu jeszcze umówiłam się z mamą na spacer - na szczęście jeszcze znośnie było i nie padało i znów 1,5h przechodziliśmy. tak więc mimo mrozu aktywnie dziś.
a przed chwilą byliśmy w Castoramie kupić dla Janka karmnik dla sikorek. bo od kuchni mamy balkon i zawsze przy śniadaniu sadzamy Jasia w foteliku przy drzwiach balkonowych i sobie patrzy na świat i jak coś się rusza to bardzo mu się podoba. więc jak będzie miał przed oknem ruszające się ptaszki to oszaleje chyba ze szczęścia ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za miłe powitanie :)

Nadin - ja się zorientowałam że Jaś wcale nie jest głody w nocy po tym jak mu dawaliśmy na noc dużą butelkę mleka, po której normalnie w dzień wytrzymywał 4-4,5 godziny. A wieczorem po takiej porcji zazwyczaj budził się po 2,5 -3 godzinach. Jak raz policzyliśmy to nam wyszło że w ciągu jednej nocy Jaś wypił 0,5 litra mleka!!!! Więc to nie głód był problemem.

A dziś Jasia sama musiałam kąpać bo mąż wrócił do domu o 20.30 - 3 godziny mu zeszło od wyjścia z pracy! masakra!

Nadin, Asia - zazdroszczę spacerów, my się kisimy w domu :36_2_16: Wyszłam dziś na chwilę tylko po chleb i zaraz tego załowałam tak było paskudnie. Jaś na razie poznaje zimową aurę zza szyby w oknie ale sądząc po minie chyba jeszcze nie za bardzo obczaja co się dzieje...hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Jeżykowa napisz w wolnej chwili coś więcej o tej przełomowej nocy;-)

Oj nie ciekawie było dziś w stolicy-wiem coś o tym:)

Mój syniu przed chwilą zasnął - jak mu mąż zrobił z kołderki kokon, a jaki był przy tym szczęśliwy. Musimy mu koniecznie kupić coś do przytulania, bo jak go odłożyliśmy do łóżeczka to od razu główkę w materac usiłował wtulić.

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Witam!
Znowu pierwsza...hihihihi

Mala zrobila dzisiaj pobudke o 5:30.... mojego czsu...:36_2_16:
Cala w skowronkach, bawila sie stopka sprawdzajac jak glosno da sie krzyczec...

Bardzo przepraszam: mialo byc: Maja na sankach a Natalka i Hania na nocnikach...

Mamy TRZECIEGO ZĘBA!!!
No, teraz cycu bój sie.....Z gryzonia zrobi nam się siekacz!!!!

U nas śnieg nie pada.... jeszcze! ;-))) Ale klimat sie podobno zmienia, wiec kto wie... ;-)

Idziemy się dzisiaj szczepic, buuuuuu.....

Pozdrawiam wszystkich śpiochów

http://tinyurl.com/NaturalPregnancyProgram http://tinyurl.com/HowTeachBabyRead

Odnośnik do komentarza

Hej porannie.
Magnuna powodzenia na sczepieniu.I gratulacje za trzeci zabek.
U nas minus 10 I SPORO. Sniegu tak sie zastanawiam czy odprowadzimy dzisiaj Dominika do szkoly ale mysle ze jak nie bedzie zamieci to jakos damy rade idzie na 11.50MAM nadzieje ze bedzie juz cieplej bo brrrrr:pogoda:

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja porannie;-)

Magnuna trzymamy kciuki za bezbolesne szczepienie.
Nadinn i jak tam - macie już jakieś sikoreczki?
Bursztynka mówisz że - 10 u Was, ciekawe ile u nas, przekonamy się na spacerku bo dziś już tak nie wieje więc wychodzimy w te zaspy (śniegowce już czekają w pogotowiu)
A do lekarza umówiłam młodego dopiero na czwartek, na 8.30 - chyba ze 3 budziki trzeba będzie nastawić żeby wstać tak wcześnie:) No nic przynajmniej o tej porze nie będzie miał kontaktu z zarazkami w przychodni.

Życzymy miłego, słonecznego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Witam zimowo!

Magnuna - gratulacje z okazji trzeciego ząbka! I trzymamy kciuki za szczepienie:)

My już po porannej wizycie u kardiologa. Jakiś czas temu nasza pediatra wysłuchała u Jasia szmery w serduszku i dała skierowanie do kardiologa. Na NFZ termin był na ostatnie dni grudnia a w LuxMedzie "już" za dwa miesiące (dzwoniłam we wrześniu!). Jak w końcu doczekaliśmy do terminu to się okazało że trzeba zrobić echo serduszka u Jasia a najbliższy termin w Luxmedzie jest końcem lutego!!!! Masakra jakaś! I tutaj przeżyłam wielkie POZYTYWNE zaskoczenie - lekarz który przyjmował prywatnie w LuxMedzie powiedział żebyśmy przyszli do niego do państwowej przychodni bo może Jasia przyjąć już za dwa tygodnie!!!!! Tak więc dzisiaj brnęliśmy przez zaspy, okazało się że te szmery to nic groźnego a Jaś miał przejażdżkę do centrum z samego rana :)

Ale dla lekarza wielki szacun! Zawsze lekarze odsyłają do swoich prywatnych gabinetów a nie odwrotnie!

Viki - przełomowa noc była straszna i podejrzewam że gdyby tak miało być przez 2-3 noce z rzędu to pewnie byśmy wymiękli i dali sobie z nią spokój.
Normalnie Jaś się budził o 23, o 1-2 i o 4 i za każdym razem dostawał butelkę mleka. Tamtej nocy też budził się o takich samych porach i głośno domagał się zainteresowania. My zamiast dawać mu butelkę z mlekiem podchodziliśmy do niego, uspokajaliśmy (bez brania na ręce) i tak co kilka minut. I tak - pierwsze uspokajanie (o 23) trwało ok 40 min, drugie o 1 trwało 30 min a nad ranem płakał 15-20 min i wtedy wyraźnie nasłuchiwał czy reagujemy. Za każdym razem jak do niego podchodziliśmy to się uspokajał. Za to rano jak wstał miał wyraźnego focha. Dopiero jak się zdrzemnął po jedzeniu to mu przeszło. A następną noc Jaś przespał caluteńką, może raz czy dwa do niego wstawaliśmy jak nie mógł znaleźć smoczka. Wiem, że brzmi to trochę drastycznie ale uważam że teraz Jaś jest bardziej wypoczęty niż wtedy gdy budził się po kilka razy i głośno płakał zanim zdążyliśmy mu przygotować mleko. Nikogo na tą metodę nie namawiam, my byliśmy już tak zdesperowani brakiem snu że spróbowaliśmy i na szczęscie się sprawdziła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

chciałam wszystkim odpisać, ale chyba już nie dam rady, bo zapomniałam co komu :(

Jeżykowa - cieszę się, że do nas wróciłaś :)

a wam dziewczyny tak w skrócie tym razem (nie gniewajcie się): dużo zdrówka i jak najmniej marudnych dni.. za to przespanych na całego nocek w końcu!

Magnuna - powodzenia na szczepieniu! My idziemy 8.12.

Jutro czerwcowa majówka - Natalka skończy pół roczku :) nie potrafię uwierzyć, że tyle czasu już za nami !! I że przez ten czas z takiej małej kruszynki, lejącej się w rękach - urosła taka mądra i duża dziewczynka, która już tyle potrafi i rozumie!!!! Pewnie też tak macie co?

:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...