Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Majóweczki,

Bursztynka i Gosiak - dziękuję za troskę i ponowne wywołanie do odpowiedzi ;)

sonikal55 i Moja89 - Witam Was serdecznie na naszym wątku. Moja - ja mam brata Grzesia :)

Hm, a u nas ogólnie wszystko w porządku. Ale u nas jako u Nairusi. Bo poza tym to bardzo kiepsko, a chodzi znów o brata mojego męża :( Od kilku dni nastąpiło znaczne pogorszenie jego stanu. Mój mąż znów będzie do niego leciał. Zarezerwowaliśmy bilet na 28 i na 20go... ale zaczynamy się martwić czy 20 nie będzie już za późno :( Szwagier 3 dni temu poszedł do szpitala na ponowne odciąganie wody z brzucha. Jak się okazało - wodę ma już też w płucach. Nie może już jeść, bo wszystko zwraca. Jeszcze wczoraj słyszeliśmy, że zrobią mu tylko zabieg usunięcia wody z płuc, bo nie są jeszcze zaatakowane, a dziś już mamy wiadomości, że rak jest już WSZĘDZIE :(( Tak więc ciężki czas teraz mamy w naszej rodzince i przez najbliższe dni/tygodnie będzie tylko ciężej. Stąd też to moje milczenie. Czytam Was co wieczór, ale nie chcę co dzień Was zasmucać, a musiałam się w końcu wygadać :/

Jeżeli zaś chodzi o Nairusię - ona ma się dobrze. Od 3 dni mamy katarek, ale nie taki straszny co to się z noska leje tylko taką większą sapkę. Zastanawiam się czy to nie przez to grzanie... Muszę jej koniecznie kupić jakiś nawilżać powietrza. A tu jeszcze Moja pisze, że mamy największe stężenie pyłków - może to też jest przyczyną. Także na razie walczę z tym solami fizjologicznym i maścią majerankową i nie byłam z tym u lekarza. Jednak jak zacznie kaszleć czy będzie mieć temperaturę to na pewno polecę. Do diety wprowadziłam jej w końcu kaszki mleczno-ryżowo-kukurydziane z Humany. Mleko też kupiłam z Humany, ale nim pluje i zaciska buźkę - nie chce go pić. Wycofałam Bebilon Pepti, bo trochę go spróbowała (w kaszkach) i robiła mnóstwo i na dodatek zielonych kup. Lekarz powiedział, że skazy u niej nie widzi i ewentualnie może ma nietolerancję białka mleka krowiego, ale to może niedługo jej przejść. Zalecił jakieś mleko HA, ale mnie koleżanka zarekomendowała Humanę właśnie i spróbowałam. Po kaszkach nie ma ŻADNYCH objawów skazy, kupki zrobiły się ładne i w kontrolowanych ilościach (ok. 3 na dobę). Choć kaszki dużo nie zje. Może z 60 do 80 ml takiej gęstej podawanej łyżeczką. Po czym i tak chce cycuszka ;) Ale mniej wypija.
Jemy nadal tylko owoce (jabłko-banan, jabłko-winogrona, jabłko-marchew BoboVity i Kleik ryżowy z owocami HiPPa - ten uwielbia). Raz ugotowałam jej słodkiego ziemniaczka - też go nawet zjadła ze smakiem. Muszę zacząć częściej gotować jakieś obiadki. Soczki próbujemy te po 4. mscu i z piciem idzie nam różnie (pije przez kubek niekapek z TT).
Raz odciągnęłam moje mleko! Stało się! A to dlatego, że po 10 tyg.spokoju, 3 dni temu znów miałam zator. Bolało okropnie, miałam ponad 38'C gorączki :( czułam się okropnie. Żeby ulżyć bolącej piersi - odciągnęłam pokarm. Wlałam jej do butelki - tym przynajmniej nie pluła, ale wypiła (wycisnęła gryząc smoczka bardziej) jakieś 15 ml i domagała się cycka. Nie lubi butelki i koniec.
Do pracy idę za miesiąc. Choć już złożyłam papiery do innej firmy, bo ze względu na tą pracę w wieczorowych porach myślę nad zmianą pracodawcy. Jeżeli wypali - i np. miałabym zacząć od stycznia - myślę już, że po prostu pójdę na L4 w obecnej pracy. Będzie ciężko, bo mąż ze względu na wyjazd musi zrezygnować ze swojej pracy i nie wiem jak nam się to wszystko poukłada :( Ale muszę myśleć pozytywnie... i wierzyć, że znajdzie sobie zajęcie. Choć jak wspominałam - będzie to strasznie trudny okres dla nas, a szczególnie dla niego, jak straci brata... :(

GosiaK - Superowsko wyglądasz w tej fryzurce. Nie wiem czemu, ale od razu pokojarzyłam Cię z pisaniem i wyobraziłam sobie Ciebie, jako tą fajną, przebojową kobietę na jakimś wieczorku autorskim, gdzie opowiadasz jak powstawało Twoje kolejne romansidło :) Pasujesz do tych klimatów i tyle! Pisz jak najwięcej książek :) Chłopaki - przystojniaki! Świetnie Matek wyglda w tym pajacu :D Taka większa wersja Bartka :D

Asiabambo - cieszę się, że wyjazd się udał. Zdjęcia rewelacyjne. Tatuś dumny z synusia, że aż na zdjęciu widać :)

Jagdeb - współczuję przejść z lekarką... U mojej siostry też raż był przypadek, że pediatra nastraszyła ją, że coś jest nie tak z serduszkiem jej córci-bliźniaczki. Mała miała ok. 6 mscy jak jeździła po kardiologach. Badania już wolała profilaktycznie jej porobić i na szczęście wszystkie wyszły dobrze.

AnkaS - Kubuś rośnie i wraz z nowymi posiłkami pochłania wiedzę książkową, widzę ;) A jeszcze jacy śliczni chłopcy są w jego książeczce! (jego odbicie :))

Bursztynka - szkoda, że Dominik Wam się tak rozłożył... Może się jednak struł czymś i jutro już będzie po wszystkim. Życzę mu jak najwięcej dobrego zdrówka, a Hani odporności!

Fasolka - gratulujemy sukcesów Adrianka :) Siłacz mały! Też bym się już zastanawiała nad obniżeniem łóżeczka na Twoim miejscu :)

Starałam się ogarnąć to na szybko, wywołana do odpowiedzi chciałam się już koniecznie odezwać. Więc wybaczcie, że nie piszę do każdej z osobna :/

Buziaki dla Mamusiek i Pociech!

Wrzucę też fotki Nairusi, coby pokazać jak rośniemy i się zmieniamy ;)
1) Jak dorosnę to zostanę pilotem!
2) Tak sobie siedzę i przytulam balona
3) Mój podręczny smoczek KCIUK zawsze pod ręką ;)

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna

http://s2.suwaczek.com/201209171762.png
http://s10.suwaczek.com/201005245365.png

Odnośnik do komentarza

Witamy sie porannie :)
Pisze z Majka na kolanach wiec przepraszam za błędy.

justi bardzo Wam współczuję, domyślam się tylko jak Wam jest ciężko. Nairusia śliczna :)

bursztynko trzymam mocno kciuki za Dominika żeby szybko wyzdrowiał.

asiabambo piękne zdjęcia, widać że odpoczynek udany :)

fasolka ale Adrianek ślicznie siedzi! My już obniżyliśmy łóżeczko bo Maja też włśnie próbuje już usiąść i bałam się ż uda jej się to jak mnie nie będzie pokoju.

AnkaS Kubuś ślicznie czyta :) Moją Maję też ze wszystkich zabawek najbardziej interesują książeczki.

My wstałyśmy już godzinkę temu, mężuś akurat pojechał jakieś nowe zlecenie wycenić więc siedzimy sobie i czekamy na niego :) Dziś mam gości na obiedzie tzn moich rodziców i młodsza siostrę:) i pierwszy raz robie szynke z suszonymi sliwkami - zobaczymy czy wyjdzie :)

Majka znów ładnie nam sypia tzn budzi sie max raz w nocy. Za to w dziń (nawet teraz) to mega maruda! Ciagle jęczy stęka piszczy i sama soba nie zajmie sie dłuzej niz 5 min. Ciagle chce zeby sie z nia bawic. Nawet teraz sidzi mi na kolanach obłozona zabawkami a i tak nie chce bawic sie sama tylko ja jej musze piszczec jakas zabawka. Czy Wasze maluch tez tak mają? Czy pozniej ona zrobi sie bardziej samodzielna?

Dobra koncze bo juz tak jeczy ze musze wymyslic inna zabawe :)

A i dziekujemy za głosiki :)

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio :)
u nas noc przespana ładnie tyle że ja co trochę wstawałam bo Bartek wymyślił spanie na brzuchu! I patrzyłam czy się nie przydusza. No i dopiero wstalismy :)
JUSTI kochana trzymajcie się jakoś! Przykro mi że z bratem tak źle :( Naira śliczna! :) no a ja znów nie mam weny na pisanie :( tak więc chyba nie zostanę pisarka :)
FASOLKA ja bym zrobiła jak bursztynka radzi. Obniżyła bym łóżko. No a młody ślicznie siedzi :)
MOJA potwierdzam skaza białkowa drażniona przeradza się w astmę więc trzeba uważać. Tyle że u nas ja karmiłam do 10 miesiąca i potem wprowadziłam bebiko zwykle i udało się je pić przy skazie bo nic nie wyskakiwalo no i przeszło zupełnie jak miał ok 2 lat.
BURSZTYNKA jak Dominik? Mam nadzieję że noc mimo wszystko spokojna! No a z tel to fakt jak by mieli pakiet to bym sobie darowała a mi pani na info lini powiedziała że nie ma i nie wiadomo by będzie to ja nie będę im płacić za wszystko. Dam sobie spokój i zerwe umowę i albo mix wezmę gdzie mogę pakiet sms włączyć albo już sama nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze Dominik w nocy hmm nie wiem ile razy wstawaliśmy a to pić a to nie może zasnąć a to się tak spocił że musiałam go przebierać itp. raz pukał w łóżko budzę męża i idziemy do niego : M. wchodzi a tak Dominik na łóżku zapalona lampka nocna i biedak miskę ściska na szczęście było to chyba tylko troche - resztka po wieczornej akcji w tej chwili już trochę lepiej pojechał teraz do Sanataorium czyli do teściów :)

Po drugie Justa bedziemy wołały jak trzeba to będziemy do odpowiedzi a to że masz teraz trudny czas w waszym życiu myśle że wszystkie rozumiemy ale jesli tylko widzisz taką potrzebę to pisz nawet jeśli jest to bardzo smutne przynajmniej takie jest moje zdanie.
Naira jak zawsze jest śliczna i całe szczęście przynajmniej Twój M. ma taki mały promyczek radości.

Lecę teraz robić jakiś obiad bo M. pojechał do szkoły syna robić jakieś zdjęcia a Hania zasnęła właśnie musze się wyrobić z obiadem najpóżniej na 13.(ze sprzątaniem tez oczywiście mam tylko nadzieję że coś znajdę w domu co sie da zrobić na obiad:(

Bigbitówka życzę udanego obiadku kochana i pysznej szyneczki?

Dobrego dnia może będę później zależy od czasu i dziękuję za troskę Wam o Dominika :23_30_126:

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Dzisiaj z rana byliśmy u lekarza, i powiedział, że to jest ewidentnie skaza i zmienił mleko na nutramigen. Mam nadzieję, że już będzie wszystko dobrze, na badaniach wyszło tylko że Grześ ma jakieś nieprawidłowe ilości kwasów ale to przez tą skaze właśnie.

justi Bardzo Ci współczuję. A i widzę, że mieszkasz w Sosnowcu a w internecie było napisane, że tam jest niby dobre stężenie pyłów, tylko skoro w Katowicach jest przekroczone o ponad 170% to nad Sosnowcem też na pewno coś już jest.

Odnośnik do komentarza

Asiabambo nie wiem co to jest,myślę,że po prostu coś go tam ściska w brzuszku,daję mu herbatkę ułatwiającą trawienie,ale czasem i tak ma to rzucanie,od przedwczoraj kilka razy,nie wiem,może dlatego że po kilku dniach przerwy dałam mu marchewke do jedzenia i choć chcętnie zjadł to żołądek jeszcze sobie bardzo z tym nie radzi? Po jabłku miała boleści,dwa dni pod rząd mu dałam i dwa wieczory piszczał z bólu,więc zrezygnowałam. Asia,a próbowałaś Infacol,u mnie naprawdę zdziałał cuda,mały czasem 7 godzin z rzędu płakał,latałam z nim po lekarzach,raz na pogotowiu nawet byłam,bo się bałam,że coś mu się stało,a tu okazało się ,że ,,tylko'' kolka,podaję mu zawsze przed jedzeniem i nie płacze,tylko to rzucanie zostało.
Mój też jakoś na razie się nie przewaca na brzuszek i odwrotnie,tylko na boki jak się bawi nóżkami,ale się nie martwię,bo nie każde dziecko musi się w tym samym czasie rozwijać,mój za to nadrabia piszczeniem,aż uszy bolą,nogami wierzga jak nakręcona zabawka i niestety też sam sobą długo się nie zajmie,trochę na leżaczku bajki na MiniMini poogląda jak ma dobry nastrój.
A tak w ogóle to od 3 dni wychodzi,że je 4 razy mleko i raz np. marchewkę,nie wiem czy to nie za rzadko,je po 180ml(karmię butelką),choć z chęcią by więcej pewnie zjadł,ale nie chcę go przekarmiać,mam nadzieję,że to nie za mało,bo coś mi się wydaję,że te moje ukochane tłuste udeczka jakby się troche zmniejszyły,waży na pewno dużo, przynajmniej 8 myślę,bo miesiąc temu było ponad 7kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaj44jphv0llnk.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie
choc bardzo chce nie mam jak narazie pisac bo dalej jestem pozbawiona laptopa:(
wspolczuje wszystkim chorowitka duzo zdrowka zycze i oby infekcje szybciutko minely..
zdjecia wszystkich maluszkow jak zawsze piekne :)
u nas wszystko tak jakby wracalao do normy malutka spokojniejsza i coraz fajniejsza wczoraj mnie zagadywala smialam sie ze mi opowiada jak minal jej dzien :) w poniedzialek idziemy na szczepienie wiec bede wiedziala ile mierzy i wazy sama jestem ciekawa ile urosla bo zauwazylam ze sie bardzo wydluza.. zupki je chetnie wiec nie mam co narzekac .. widzialam ze dziewczyny pisaly o jabluszku u nas tez zawsze jak zje to jakas bardzo marudna sie robi wiec narazie odstawilam odczekam troche i sprobuje znowu.. ogolnie dzien za dzien lecim mi tak szybko i coraz bardziej mysle o powrocie do parcy jak to bedzie kiedy bede musiala ja zostawic :( a to juz nie bawem bo 1listopada wracam :( sopfie podziwiam cie domyslam sie ze bedac w pracy caly czas myslami jeste w domu..
musze konczyc bo sie obudzila napisze wieczorem
milego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie !

no i jak to w Weekend cisza na forum:( Szkoda że mój M. nie ma czegoś takiego jak wolne :(
Byłyśmy dzisiaj na spacerku potem czyli ok 16.30 M. przywiózł Dominika od teściów i przyjechał mój Tata na :) muszę Wam powiedzieć że Hania od jakichś dwóch tygodni bardzo reaguje na osoby które są wokół niej i zdarza jej się zapłakać jak ktoś chce ją wziąść na ręce.
Cóż dobrze wie kto jest jej najbliższy.
Hania ostanią drzemkę miała (30 minut ) ok 14.30 i potem nie spała tzn. jak ją wykąpałam i ubrałam położyłam na chwilkę na macie żeby wylać wodę itp. patrze a ona śpi ale to kilka min. wzięłam ją i chciałam położyć ale się obudziła nakarmiłam i położyłam w łóżeczku to się rozgadała na całego ale grzecznie leżał potem coraz ciszej i zasnęła :)

Dobrej nocy i udanej niedzieli.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

I obiadek udany :)

Bursztynko u nas jest to samo, Maja już nie pójdzie do każdego na ręce. Dziś np pomimo tego że dziadków widzi raz w tygodniu nie chciała iść ani do dziadka ani do babci tylko buźka w podkówkę i w płacz. A jak już w końcu poszła to tylko się rozglądała czy jestem w pobliżu.

Maja dzis poszła spać na noc już o 17.45 :) Zasnęła mi na rękach więc odłożyłam ją do łóżeczka i spała. Przebudziła się o 21,45 dałam jej mleczko bo od 16-tej nic nie jadła i zasnęła dalej. Ciekawe o której się obudzi :) Nawet jej nie przebierałam w pajacyka na noc tylko śpi w rajstopkach i body.

Miłego weekendu :)

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Witam..

Zacznę od końca, bo mam sporo do nadrobienia...

Bigbitówka - ale Ci Maja niespodziankę z tym spaniem zrobiła :) masz wieczór dla siebie :)

Jagdeb - udanych Chrzcin :) nawet nie pytam, jak Ci tutaj jest, bo na pewno dobrze :) - wklej zdj. w krótkich włosach!!!

Bursztynka - mam nadzieję, że z Dominikiem już lepiej! A Hania - mądra dziewczynka - wie, u kogo na rączkach najlepiej :)

Kamelia
- miło, że mimo braku lapka, zaglądasz do nas i odzywasz się co jakiś czas :) Noo i dobrze, że u Was coraz lepiej!

Sonika - (Olu) Śliczne zdjęcia Tymonka!! A co do obaw żywieniowych -myślę, że jakby Tymonek był głodny, to by się na pewno domagał o więcej!

moja89 - Ale Ci Grzesiu fajny prezent na Dzień Matki sprawił! Szkoda, że białkowa skaza Was dopadła... ale mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze! Trzymamy z Natalką kciuki, żeby ta skaza okazała się ulotną przypadłością :) Zdawaj relacje, jak Grzesiu reaguje na nutramigen..

Justa - podpisuję się również pod słowami Bursztynki! Dużo pozytywnego myślenia życzę! Nairusia jest cudowna!!!

fasolka - "Wasze dzieci tak ślicznie jedzą, a mój tak ślicznie wszystko wypluwa....." hehe - świetne stwierdzenie, pasowałoby dzisiaj do Natalki :P Adrianek to silny chłopak, skoro tak pięknie już sobie sam siada :)

AniaS - Kubuś pięknie książeczką się zachwyca :) no i wagowo goni Natalkę :) My już mamy 7200g! Odzywaj się częściej! Nie ma, że się nie chce!!

Asiabambo - ale Ci zazdroszczę tego wspaniałego wypadu nad morze :) Śliczne zdjęcia!!

Gosia - co ja Ci mam napisać? Ty sobie ze wszystkim tak świetnie radzisz kobieto, że nic, tylko brać przykład!

O matko! Ale Wy piszecie dużo! :P ... ale to dobrze!! Mam co czytać.. tylko jak się zrobi chwilową przerwę w pisaniu, to później sporo do nadrobienia jest.. a tak bez odpisania na Wasze posty, to trochę łyso...
O sobie już nic nie będe dziś pisać, bo padam! Kręgosłup mi siada z noszenia mojego małego ciężarka... jakiś dobry masazysta poszukiwany :D

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam, Kochane, za wsparcie i za miłe komentarze dot. Nairusi. W ogóle cieszę się, że jesteście.

A u nas... Mąż już za 4h wychodzi z domku, jedzie do Krakowa na lotnisko i leeeciii w świat szeroki :( Ze szwagrem jest już b. źle. Ostatnią noc spędził na intensywnej terapii. Z nim już kontaktu nie mamy, a tylko z "dochodzącymi przyjaciółmi", którzy są na miejscu i do niego zaglądają i zdają nam relacje. Mam nadzieję, że M. zdąży tam dolecieć... Zaleci nad ranem w pon. polskiego czasu, tj. w niedzielę ok. 19:00 czasu L.A.
To rozstanie jest o tyle trudniejsze, że oboje nie mamy pojęcia kiedy wróci. Nie wiemy na ile się rozstajemy. Nie wiemy nic. Jak stanie się najgorsze - to będą się starać przetransportować ... do ich rodzinnego Bangladeszu, a wtedy M. poleci tam też :/ cały świat zleci, a ja będę tu siedzieć i się zamartwiać o niego :( taka bezsilna i zatroskana. Nie będę mogła go nawet przytulić w tak trudnych dla niego chwilach. Dla NAS. Ech, "uroki" związku mieszanego i tego jak rodzina po świecie jest rozrzucona.
A tu jeszcze za równy miesiąc ta nieszczęsna praca! Jakby się dało iść na wagary to bym poszła! Wrrr!

Bursztynka - zapomniałam już kiedyś powiedzieć, że moja Naira też jest z tych co nie płaczą i również przed snem nie płacze - jak Hania. Więc czytając tu o tym, że poprzez płacz dzieci wyrażają emocje z dnia, bądź też ich brak - zmartwiłam się, że żadnych przygód jej nie funduję ;) A nam się po prostu udało mieć takie aniołeczki :)

Ostatnio częściej popłakuje (ale bardziej w formie focha i szlochania), jak np. czyszczę jej nosek albo właśnie jak zagaduje do niej jakaś osoba spoza domu, która jej nie przypadła do gustu. Podkówka i foch! :) Czasem jak ją zaczynam naśladować to się łamie i z podkowy robi wielki uśmiech :)
Ona w ogóle przestała już jakiś miesiąc temu wymuszać jedzenie czy sygnalizować głód płaczem. Teraz wkłada do buzi swój podręczny smoczek (kciuk) i spokojnie komunikuje mi, że coś by zjadła. Co najlepsze - czeka cierpliwie aż jej dam i nie krzyczy. Czasem kciuk w buzi oznacza tylko chęć spania... wtedy buntuje się, jak próbuję jej dać cycuszka :) potem obraca się na boczek i zasypia... Łóżeczko nadal ją nie gryzie - bardzo je lubi. Najczęściej sama w nim zasypia.
Ależ się jej nachwaliłam! Ale jak myślę o tej mojej małej Królewnie to zapominam o troskach i bólu :/
Miłej niedzieli, Majóweczki!

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna

http://s2.suwaczek.com/201209171762.png
http://s10.suwaczek.com/201005245365.png

Odnośnik do komentarza

bursztynka Hania wie u kogo jej najlepiej :) moja Maja tez jak widzi kogos obecgo to od razu krzywi sie i nie ma mowy zeby poszla na rece.. widocznie nasze pociechy maja kolejny etap w rozwoju ucza sie odrozniac rodzicow i bliskich od obcych..
jagdeb ja rowniez zycze udanych chrzcin :) domyslam sie ze nie masz czasu na nic zawsze jak sie przyjezdza to tu odwiedziny tam juz ktos czeka i tak zalatana jestes pewnie u nas tak bylo takie uroki przyjazdu :) milego urlopowania :)
bigitowka super ze obiadek sie udany i gratuluje ze Maja tak ladnie sypia :) ja marze o tym od dawna ale jak narazie wstajemy w nocy dwa trzy razy a usypia dopiero ok 20-21 i co najgorsze ostatnie dwa dni wogole nie chce spac w dzien usnie moze raz na pol godziny i koniec no chyba ze jest bardzo zmeczona to robi druga drzemke dwu godzinna ale to rzadko juz zaczelam sie martwic ze tak malo sypia :(
anmiodzik no dziewczyny pisza i pisza fajnie bo faktycznie jest co czytac ale czasem z odpisywaniem gorzej :) widze ze natalka rosnie w mgnieniu oka ladna waga 7200 :) polecila bym ci jakiegos fajnego masazyste ale niestety zadnego nie zanam :)))
justi bardzo mi przykro z powodu szwagra.. przykra sytuacja i stresujaca dla ciebiie.. zycze oby wszystko bylo dobrze a maz jak najszybciej do was wrocil.. co do tych wagarow to tez chetnie bym poszla jakby sie dalo...

a u nas dzisiaj byli znajomi moje dziecko ciezko bardzo znioslo wizyte jak zawsze usypia mi o 20 -21 tak dzisiaj usnela o22.30 z wielkim placzem chyba czula obecnosc innych i byla okropnie marudna jakby ja denerwowali, co chciialam ja wyciszyc i uspic to niestety bylo glosno sama sie juz wkurzalam!! no i faktycznie dopoki siedzieli to plakala i marudzila strasznie ale spac nie poszla jak wyszli tak od razu usnela.. padnieta strasznie az mi jej bylo juz szkoda bo widzialam jak sie meczy.. narazie spij sobie slodziutko jedno karmienie juz za nami zobaczymy o ktorej nastepna pobudka bedzie :)
rowniez zycze wam milej niedzieli..
dobranoc mamulki

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

Noc była okropna :( Jestem padnięta :( Maja przebudziła się o 23.30 bo od tego powietrza nie mogła oddychać i w nosku i buzi jej zaschło więc dałam jej pić i tak nie spała do 2.30 :( A jak juz o 2.30 udało mi się ją uśpić to obudziła sie po 15 minutach i płacz i tak do 6.00 usypiałam w naszym łózku spała 10 do 20 min i się budziła :( O 6.00 obudziła sie już całkiem, ale udało mi się ją przetrzymać w łózku do 7.30 i wstałyśmy. Teraz ona ma drzemkę a mi sie nie opłaca kłaść na 30 min bo dłużej pewnie nie pośpi :(
Podejrzewam że nie mogła spać bo u nas w pokoju jest duszno a i tak porozwieszałam w całym pokoju mokre ręczniki i pieluchy. Może któraś z Was mogłaby mi polecić jakiś nawilżacz?

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Bigbitówka - współczuję trudnej nocki. U nas też powietrze suche i ciepło bardzo, bo mój tata grzeje w centralnym na potęgę - zmarzluch z niego straszny. My śpimy przy otwartym oknie i w pokoju zazwyczaj mamy suszarkę z mokrym praniem rozłożoną. Na nawilżacz się nie zdecydowaliśmy, bo takie proste sposoby nam w zupełności wystarczają. Możesz poszukać na allegro i sprawdzić opinie w necie. Jest sporo portali z dobrymi opiniami :) powodzenia

Kamelia - myśmy wczoraj mieli to samo! Znajomi przyjechali i Nati za nic w świecie nie chciała zasnąć! Jak pojechali to już nawet karmienia na noc nie chciała i tak padła, że do 5:00 bez pobudki wytrzymała! (ostatnie karmienie o 19:00 miała )

a my już z M robimy kawusię i do tego mamy ulubione ciacho, które wczoraj zmajstrowałam:

(szukałam na necie zdj. i przepisu, żeby wam pokazać jakie to ciacho.. ale wierzcie mi, że moje ładniej wygląda :P) Ciasto "CAPPUCINO" | Ciasta i desery Winiary - Dobre pomysły dobry smak

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Tylko Was ostatnio podczytuję bo nie za bardzo mam czas :(( Jaś w porządku, wczoraj obczaił w końcu technikę przerwacania i ostro ćwiczy :D

Bigbitówka -my jesteśmy świeżo po zakupie nawilżacza, kurier przywiózł w piątek. Jak na razie spisuje się w porządku, a jak będzie z awaryjnością to się okaże w praniu. Topcom Aroma Humidifier 500 - porĂłwnanie cen w sklepach internetowych
No i cena całkiem przyzwoita jak na tego typu urządzenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamusie Hania właśnie zasnęła :)

M. już poszedł do pracy w końcu skończył już weekend który zaczął wczoraj o 14.00 :)
Dobra odnośnie nawilżączy ja mam taki climatic czy jakoś kupiony w Sklepy budowlano - dekoracyjne, materiały budowlane, majsterkowanie, wystrój wnętrz, ogród ale patrzę że takiego już nie ma u nas się sprawdziła ale musicie pamiętać o zakupie wody deminarlizowanej bo inaczej się popsuje- kamień.

Justa bardzo Ci współczuje i Twojemu M. naprawdę straszne, najgorsze ta niepewność i to że w takich chwilach bedzie musiał byc tam sam. A Wy tutaj same :(

Anmiodzik bardzo dziekuję za ciasto wygląda super a Twoje na pewno jeszcze lepsze :)

Bigbitówka faktycznie koszmarna nocka moja też coś nie mogła zasnąć po jednym z karmień i wpakowałam ją do łożka naszego trochę pośpiewała ale w końcu zasnęła, chyba bo ja tak.

Kameilia06 koniec z imprezami widocznie Maja potrzebuje spokoju i już :)

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...