Skocz do zawartości
Forum

Pazdziernik 2005!!!


Vilemoo

Rekomendowane odpowiedzi

ja już jestem po filmie, miło zobaczyć po raz kolejny

WOW świąteczne Emotikonki, ale superaśne to forum :brawo:

Ambis foteczki są super, też bym się gdzieś w taką podróż sie wybrała, zazdroszczę
ty też masz ślicznego synka :)

u was to chociaż jakieś sukcesy, bo u nas to ani razu nie było nic na nocnik, ani razu :(
a mi juz brakuje sił, prośbą nie, groźbą nie, krzykiem też nie, zabawą to juz wogóle nie, ręce opadają, moze macie jakieś fajne pomysły na odpieluszanie dzieci???

AchA ze mała ci prędzej zasnęła nie musi wcale oznaczać że prędzej się obudzi, mój Nikoś jak zwykle o 18 już śpi to wstaje po 7 zwykle, a był czas ze zasypiał już kilka minut po 17 i wtedy spał nawet do 8 :) chyba nie ma reguły

Alina, Nikoś i majowa kruszynka

http://www.suwaczek.pl/cache/6e76efa38c.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev144pr___.png

Odnośnik do komentarza

MamoNikosia - dziękujemy za komplemencik. A jak czuje się Twoja Mama???
Nasza podróż była faktycznie udana - szkoda tylko, że nie trwała chociaż tydzień dłużej :( Co do odpieluszenia, to nam udało się to zrobić w wakacje i to bardzo szybko - niecały tydzień i Pepe pozbył się pamporów. Sam też zaczął budzić mnie w nocy, że chce "Siiiiii" chociaż w nocy czasami bywają wpadki ;) Nie martw się, Nikoś też się nauczy - niektóre dzieci szybciej inne wolniej pozbywają się pieluchy. W lecie jest chyba ławiej uczyć, bo skutki wpadki nie są tak dotkliwe dla obu stron :he: a w zimie....na spacerze zlane majty to nic dobrego a w mieszkaniu....zlany dywan, łóżko, podłoga....jest co sprzątać ;)

Odnośnik do komentarza

Ambis kolejna porcja fotek też fajowa

moja mam już lepiej, tzn jest już w domu, ale co nas zmartwiło bo lekarz powiedził że mimo ze ten zator odepchali, że wstawili te "pajączki" (już drugi raz) nie oznacza to ze za tydzień taka "akacja" się nie powtórzy, oczywiście nowe leki, ścisła dieta no i wiara ze będze dobrze

a co odpieluszania, my też ćwiczyliśmy przez wakacje, nawet we wrześniu jeszcze w domku i co z tego wyszło wielkie NIC, Nikos chodził po podwórku gubił kupy jak zając, jak była bardziej "płynna" to leciała po nogach, zalewał trawniki, dywaniki, podłogi, :smieszne: potem miałam problem z ciąża, byłam w szpitalu, musiałam leżec plackiem po powrocie do domu to już dalej były pieluchy, bo nie było komu chodzić non stop ze szmatką i ścierać, mam tylko nadzieje ze do maja jak urodzę drugie dziecko Nikoś będzie już wołał

Alina, Nikoś i majowa kruszynka

http://www.suwaczek.pl/cache/6e76efa38c.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev144pr___.png

Odnośnik do komentarza

Super fotki Ambisku :) Też wybrałabym się w taką podróż. Jak ci się podoba Irlandia? Mogłabys tam mieszkać?

MamaNikosia twój synek też jest uroczy..juz to miałam wcześniej napisać :)

Własnie moja pociecha zasnęła,,mało wieczoru mi zostało dla siebie..a w chacie syf totalny więc wypadało też i za to się zabrać :duren:

U nas odpieluszanie nie wygląda wcale..szczerze mam lekką załamkę..zero wołania. wszystko w majty puszcza..wkurza mnie to niemiłosiernie...na nocniku ani do ubikacji nie zrobi absolutnie nic!

Odnośnik do komentarza

MamoNikosia - wkurzyłam się w pracy i prawdę mówiąc przeszło mi dopiero późnym wieczorem w domu. Może to te wspomnienia z Irlandii zadziałały na mnie kojąco... Bardzo się cieszę, że z Mamą jest juz lepiej i trzymam kciuki, żeby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła !!! A co do pieluch, to jeszcze dużo dwulatków je nosi. Córka mojej kumpeli z pracy też ani myśli z nimi zerwać ;) Mam się udało na wakacjach i w szoku byłam, że to tak gładko poszło.

Beatko - co do pampków to jak wyżej ;) Nie martw się, Agatonek zdolna bestia i na nią przyjdzie czas ;) Irlandia bardzo mi się podoba - wyspa rzeczywoście jest bardzo zielona. Zwiedziliśmy Dublin, Sallins, Naas, Galway, Cliffs of Moher i Limerick. No i jeszcze wiele innych miejsc, których nazw nie pamiętam. Na własne oczy widziałam krajobrazy żywcem ze strażaka Sama czy Pata i Kota :sofunny:Jeździliśmy wąskimi dróżkami obłożonymi murkami, gdzie trudno było minąć się z drugim samochodem ;) Czy mogłabym tam mieszkać ??? Myślę, że tak, chociaż nie wiem czy dałabym radę mieszkać z dala od rodziny, przyjacół itd. Poza tym jest jeszcze jeden mankament - mało słońca dużo chmur - na dłuższą metę to może działać depresyjnie na osoby z "naszego klimatu". I ciągle chce się spać .....strasznie niskie ciśnienie... Natomiast muszę przyznać, że mają pyszne masło i wspaniałe mleko oraz sery. Lepszego Cheedara niż tam w życiu nie jadłam a mleko kupione w Lidlu to jakby prosto od krowy - w końcu pasterski kraj ;) Poza tym w każdej "dziurze" jest polski sklep (właśnie Pepe zszedł z łóżka na siku i jeszcze poszedł wylać z nocnika do kibelka ;)) a w polskim sklepie wszystko to, co u nas :) W Tesco "strefy" z polskimi produktami. No i wszędzie słychac polski język :) Na każdej ulicy, w każdym sklepie - bez przesady Polak na Polaku. W MC Donalds "Kasia", "Marysia", "Paweł"....w Lidlu na każdej kasie polska kasjerka...to jest normalnie niesamowite....

Ależ się rozpisałam - a tu do łóżka pora. W domu bałagan jak nie wiem co, ale juz nie mam siły na sprzątanie :sen: Jutro też jest dzień !!!

Odnośnik do komentarza

Witam i ja... wczoraj jakoś tak dzień zleciał, że nie miałam chwili na nic... dzisiaj jesteśmy 24 godziny same, tatuś w pracy. Jutro na jakąś kolacje sie wybierzemy z okazji moich urodzin no i jego imienin.

Wiecie co?bardzo podoba mi sie to forum, na prawdę :)

Bardzo ładne zdjęcia z Irlandii, niestety mam jeszcze problem z zapamiętaniem Waszych nicków czy imion.

MamaNikosia moja Ola też jeszcze do końca nie załatwia się ładnie na nocnik, a juz chyba koło miesiąca ją oduczam. Po nocy pampers jest całkiem pełny, co uniemożliwia mi dalszy krok. Często popuszcza w majtki a później woła, ale wiem, że już nie wrócę do pampersów, bo to jest najgorsze co może być. Najlepszą porą jest lato, bo możesz dziecko wysadzić pod drzewkiem, ale tak jak Ty piszesz to tez niefajnie mieliście.

A to Oliwcia i małe "bam";)

http://img254.imageshack.us/img254/6704/2027an0.jpg
Shot with DSC-H9 at 2007-11-16

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

Witam się w sobotę i na kawuśkę się piszę :kawka: hihihi

mój maluch jest w łózku dziś od 6 buszuje, więc może zaśnie i będzie spokój na jaieś dwie godzinki, na razie tylko słyszę "mamusiu, mamusiu, Niko wypał sie" zabawny jest strasznie ! :sofunny:

wiesz joasiu ja też szaleje za tym forum, nicków też jeszcze nie zapamiętuję wszystkich, ale juz widzę poprawe więc i ty sobie poradzisz :) a my dziś wreszcie razem całą rodzinką, mąż ma wole dziś i jutro chyba też! :yes:

Witaj kaskasto tak jestem z Karsina, a Karolina znam z widzenia, ale już tu chyba sporo czasu nie mieszka, a ty skąd jesteś?

miłej soboty życzę wszystkim, ja zamierzam dziś trochę porządków porobić i moze prasowanie?? hymmm pewnie i tak z planów nici hihih
no i na obiadek planuje cos nowego :gotowanie:

Alina, Nikoś i majowa kruszynka

http://www.suwaczek.pl/cache/6e76efa38c.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev144pr___.png

Odnośnik do komentarza

Mamo Nikosia :) ja pochodzę ze Zblewa :) a teraz mieszkam w Starogardzie :)
A z Karoliną to do klasy chodziłam w 1 liceum :) nawet jakiś czas byłyśmy w tym samym pokoju w internacie :) potem nasze drogi się rozeszły ...

A co do kawy to u mnie też pachnie :) świeżo zmielona i zaparzona w prezencie rocznicowym od męża :D

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

joasiu wiesz ja się wcale nie zastanawiałam czy jestem gotowa na drugie dziecko czy też nie, poprostu tak nagle to wyszło, rozmawialiśmy z mężem ze chcemy mieć drugie dziecko było to 15 lipca, tego dnia odkleiłam plaster anty i już w drugim cyklu starań pojawiły się dwie kreseczki :) no i dodam, ze właśnie takie prezencik mój mąż dostał w trzecią rocznicę naszego ślubu (test ciążowy z czerwona kokardką, własciwie dwa testy bo drugi dla pewności zrobiłam) ale był szczęsliwy, aż mu sie łezka w oku zakręciła
w pokoju Nikosia cisza, chyba sie udało! chyba zasnął :yes:

kaskasto to faktycznie nie mamy daleko do siebie, wszystkiego naj naj w rocznice ślubu!!!

Alina, Nikoś i majowa kruszynka

http://www.suwaczek.pl/cache/6e76efa38c.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev144pr___.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie, przynajmniej raz nie piję kawy sama w sobotę :)

MamoNikosia - to rzeczywiście prześmiesznie wygląda, jak Pepe "dosięga" do kibelka i załatwia sprawę "po męsku" :)

Joasia - ja to kawowy nałogowiec :kawka: 3 kawy na dzień wypijam ....

No to popisałam, Pepe zamiast jeść parówę z "fufu" (czyt. z ketchupem) chodzi i woła "kuka...." (czyt. gdzie jesteś?)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...