Marik dzięki Dziopko!!!
Taczorku Domiś ma paskudny katar,który mu siedzi w nosku a w dodatku strasznie chrypi!!!Nie byłam póki co u konowalicy bo u nas w przychodzi tona wirusów panuje i boję się przywlec coś innego!Ale jak mu do jutra ta chrypka nie przejdzie no to już będę musiała się przejść:(:(:(