Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

ITruth
Dzisiaj moja zaczęła świrować z kupkami - do południa 3, po południu 2. I każda następna coraz bardziej luźna. U nas niestety jest to związane z ząbkowaniem. Marta ma już jednego trzonowego zęba na dole i po drugiej stronie też ma już mocno napuchnięte, rozpulchnione dziąsło. Eh.. i znów pupa zaczerwieniona ::(:

To ile ma już ząbków ?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny :)
Wieki mnie tu nie było,heh czas chyba nadrobić :D

ITruth oj to bidulka się męczy z tymi ząbkami i kupkami współczuję..u nas nadal tylko dwa zęby na dole, góra mega opuchnięta ale to już od dłuższego czasu. A na dole widzę dwójkę ale jeszcze się nie przebiła. Więc dziwnie te zęby mu rosną i baaaardzo powoli....:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
To ile ma już ząbków ?

Ma już, albo dopiero, 7 zębów - górne jedynki i dwójki /dziś się przebiła druga dwójka/, dolne jedynki i jedną dolną czwórkę. Dała sobie dziś zajrzeć w "paszczę" i zauważyłam rozpulchnione dziąsła na dole po obu stronach na linii do czwórek po obu stronach i na górze też nieciekawie to wygląda, więc nie dziwię się już, że mała tak marudzi i wypluwa np.: ziemniaki z zupy czy jakieś inne większe kawałki jedzenia. I te stolce - masakra - coraz gorsze z dnia na dzień niestety... I pupcia taka biedna... Umęczy się maleństwo. W ciągu dnia dziś spała tylko 1,5 godziny, a wieczorem ze zmęczenia nie wypiła całego mleczka, bo zasnęła w trakcie i już dokończyć nie chciała przez sen.

Odnośnik do komentarza

ITruth
Kaszaaaaaa
To ile ma już ząbków ?

Ma już, albo dopiero, 7 zębów - górne jedynki i dwójki /dziś się przebiła druga dwójka/, dolne jedynki i jedną dolną czwórkę. Dała sobie dziś zajrzeć w "paszczę" i zauważyłam rozpulchnione dziąsła na dole po obu stronach na linii do czwórek po obu stronach i na górze też nieciekawie to wygląda, więc nie dziwię się już, że mała tak marudzi i wypluwa np.: ziemniaki z zupy czy jakieś inne większe kawałki jedzenia. I te stolce - masakra - coraz gorsze z dnia na dzień niestety... I pupcia taka biedna... Umęczy się maleństwo. W ciągu dnia dziś spała tylko 1,5 godziny, a wieczorem ze zmęczenia nie wypiła całego mleczka, bo zasnęła w trakcie i już dokończyć nie chciała przez sen.

A smarujesz dziąsełka ? Ja nie byłam przekonana czy ta maść cokolwiek daje ale teraz już w nią wierze bo jak Lenke boli to sama się drze żeby ją podsadzić do koszyczka i wyciąga maść której już nie trzeba odkręcać bo ją podziurawiła zębami w kilku miejscach :/

A co do przemycania warzyw to ja zribiłam wczoraj muffinki marchewkowe i smakują mojemu niejadkowi całkiem nieżle. Narazie jestem podczas poszukiwań innych dań słodko warzywnych :)
AAaa i kiedyś robiłam gołąbki wegetariańskie i były super-musze Lence zrobić bo powinny jej zasmakować :) Choć z tym ukrywaniem warzyw to tak naprawde nie jestem pewna czy dobrze się robi...Wczoraj Lenka dzięki sosikowi pałaszowała kalafiora i brokuły jak dzika (1.5 miesiąca nie chciała ruszyć tych warzyw) no ale jak już mówiłam wczoraj sobie moczyła i wcinała ale efekt był taki,że ją bolał brzuszek i niezle się namęczyła -nawet przez sen w nocy jeszcze piszczała -no ale może to przez to,ze tak długo nie jadła...sama nie wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
Dzisiaj moja zaczęła świrować z kupkami - do południa 3, po południu 2. I każda następna coraz bardziej luźna. U nas niestety jest to związane z ząbkowaniem. Marta ma już jednego trzonowego zęba na dole i po drugiej stronie też ma już mocno napuchnięte, rozpulchnione dziąsło. Eh.. i znów pupa zaczerwieniona ::(:

jejku, ja nie wiem... ja tez początkowo wiązałam te nasze biegunki z zębami, ale od 4 m-cy???? obecnie jesteśmy przed badaniem kalu na resztki pokarmowe, pasożyty i posiew oraz usg jamy brzusznej, bo jak dlugo można ? :/

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

U nas biegunki pojawiają się raz na jakiś czas, czasami towarzyszy im podwyższona temperatura, albo tak jak teraz.. Częste kupki zażegnane, ale wczoraj po południu pojawiła się podwyższona temperatura, spadła wieczorem po czopku, o 6 rano dziś znów wzrosła i po czopku znów spadła, po 7 Marta zasnęła i na razie śpi. Zapowiada się jeden z cięższych dni... ::(:
Wczoraj do 15 była u nas piękna wiosna, byliśmy na spacerku, Marta pospała 1,5 godziny w wózku na dworku, Minio bawił się w piaskownicy. A po południu pojawił się znów obrzydliwy deszcz, a dziś nawet śnieg z deszczem pada. Więc kwiecień jest bardzo przysłowiowy - kwiecień plecień. Ale żeby jednego dnia dwie pory roku były?? ::(:
Pożegnaliśmy już na szczęście katar po kilku dniach walki z nim, ale oczywiście swoje 7 dni musiał trwać, mimo leczenia /tak kiedyś słyszałam, że katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień :oczko:/.

Odnośnik do komentarza

Katar zażegnany, kupki także. Później były takie z resztkami pokarmowymi, nie trawione nawet podawane posiłki. Widać było kawałki marchewki z niedzielnego rosołu ::(:

Od wtorku zmagamy się z gorączką lub tak jak dziś przez cały dzień ze stanem podgorączkowym. Nic nie można podać z leków obniżających temperaturę ciała, bo nie ma gorączki tylko 37; 37,2.
Mam nadzieję, że i to uda nam się zwalczyć szybko. A nowych ząbków nadal brak, ale dziąsła spuchnięte jak trzeba.

Zdrówka dla Lenki :love:

Odnośnik do komentarza

Eh, wreszcie stan podgorączkowy pokonany i oby już nie wrócił w najbliższym czasie. Odwleczone mamy na razie szczepienie z 13 miesiąca życia, bo Marta jest mocno osłabiona ostatnio przez to obrzydliwe ząbkowanie. Niech to się wreszcie skończy.
Dziś wyskoczyłam na małe zakupy i kupiłam Martuśce czapeczkę , taką robioną jakby na szydełku, ale pewnie maszynowo jednak robioną, bielutką z biało-zielonymi kwiatuszkami. Bo nie miałam takiej wyjściowej wiosennej. I dwie gumeczki do włosków, bo grzywka jej do oczu wchodzi i wiążę jej taka kitkę "cebulkową". Niestety gumeczka często ląduje w jej łapkach, ale rzadziej niż spineczka. A obciąć jakoś nie mam sumienia, bo będzie chyba dziwnie wyglądała z obciętą grzywką.

Odnośnik do komentarza

hej ostatnio jestem taka zabiegana nie mam czasu nawet do was napisac!! sesja mi się zaczęła miałam cięzki weekend. Widze że ząbkowanie na topie!! Julka od kilku dniu gryzie palce ale na szczęście nie gorączkuje miała czasem biegunki chociaż raz to wydaje mi sie, że tak poszło po kefirze!! strasznie jej smakował!! wciągnęła przez słomkę!! no i muszę wam się pochwalić, że polubiła mleko modyfikowane i czasem wypije od razu 90ml!!!! dziś zrobiła dwa podejścia i w ciągu pół godziny wypiła 120ml!!! a teraz śpi już 3 godziny minęły i dalej śpi, chyba chce rekord pobić!!!!
a wracając do ząbkowania Julka ma 8 ząbków, chyba kiełek jej na dole powinien iść ale nie widzę go na razie!! a u was które ząbki idą???

http://www.suwaczek.pl/cache/ffc79befd9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6bb440363f.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
Eh, wreszcie stan podgorączkowy pokonany i oby już nie wrócił w najbliższym czasie. Odwleczone mamy na razie szczepienie z 13 miesiąca życia, bo Marta jest mocno osłabiona ostatnio przez to obrzydliwe ząbkowanie. Niech to się wreszcie skończy.
Dziś wyskoczyłam na małe zakupy i kupiłam Martuśce czapeczkę , taką robioną jakby na szydełku, ale pewnie maszynowo jednak robioną, bielutką z biało-zielonymi kwiatuszkami. Bo nie miałam takiej wyjściowej wiosennej. I dwie gumeczki do włosków, bo grzywka jej do oczu wchodzi i wiążę jej taka kitkę "cebulkową". Niestety gumeczka często ląduje w jej łapkach, ale rzadziej niż spineczka. A obciąć jakoś nie mam sumienia, bo będzie chyba dziwnie wyglądała z obciętą grzywką.

hehe ja Lence opitoliłam włoski maszynką i szkoda mi zwłaszcza jak zobacze stare zdjęcie z grzywą do brwi no ale cóż na spineczki jeszcze kiedyś przyjdzie czas jak na razie czekają (te których nie popsuła :P )

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko ma jakies dziwne fazy,kiedys jak była śpiąca to był dramat bo marudziła,płakała i niczym jej się nie dało zainteresować za to po spaniu wstawała uśmiechnieta a teraz jest odrotnie tz jak jest zaspana to naj ładniej się bawi(siada gdzieś i dłubie coś sobie po ciuchutku) za to po przebudzeniu jest taki ryk koszmarny,że nie wiem co mam robić płacze czasami nawet do 30min aż póżniej ma jakieś tiki i niczym tego płaczu nie da się przerwać .Nie wiem co jest grane ale naj dziwniejsze jest to,że po nocy jest o.k. jedynie po drzemkach w dzień takie akcje...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

u nas jest tak, że jak młody jest mega zmęczony, a nie trafimy na czas ze spaniem, to jest ryk na maksa, nie do utulenia..:/
zas zdarza się też jemu, że w dzień wstaje po drzemce i gada, a zdarza sie, że budzi się z płaczem, ale szybko mu przechodzi. nie wiem do dziś od czego to zalezy-może od dnia? może od przeżyć? nie mam pojęcia.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Ja mojej żabce dzielnie wiąże tą grzywkę, bo już raz opitoliłam Dominika i był łysol straszny!!

Nowych zębów brak niestety, a dziąsła takie nabrzmiałe, że ło!!

Jeśli chodzi o spanie - zasypia w ciągu dnia raz, na różne okresy czasu. Teraz np.: śpi już 2 godziny w wózku na balkonie. Jak jest padnięta to buczy strasznie i nawet jesli jest głodna to jeść nie ma ochoty, bo taka zmęczona. Szuka smoczka i tuli się, szuka mnie, żebym ją położyła do łóżeczka albo do wózka. Wieczorem z zasypianiem problemu nie ma - kąpiel, mleczko i najpóźniej o 20.00 już śpi. Dodam, że zasypia sama, nie lulam, nawet przy niej nie siedzę, tylko wychodzę z pokoju. W tej kwestii udało nam się dzieciaki chyba przyzwyczaić do takiego trybu, wygodnego też dla nas, bo mamy czas na odpoczynek, a one same zasypiają.

Odnośnik do komentarza

U nas zasypianie teraz wygląda tak: kładziemy się z młodym , zasypiamy razem, nie ma lulania czy to w dzień czy w nocy, ale mały często gęsto zasypia na nas, kładzie się nam na brzuchu, ramieniu , policzku i tak zasypia aniołek :Podziw:

I ja też złożę Wam tutaj jeszcze wszystkiego naj z okazji świąt Wielkiej Nocy, mokrego Dyngusa i smacznego jajka :)) Buziaki zabawczaki!

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Wielkanocne_jajka_2421365.jpg

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

"A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa.
Gdy wobec tego były bezradne,
nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach.
Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich:
«Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?
Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał»".
/Łk 24, 3-6/

Pan prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja!

Kochane,
życzymy Wam, by Zmartwychwstały Pan napełnił Wasze serca i serca Waszych bliskich radością, miłością i pokojem; by wszelkie braki wypełnił po brzegi; by sprawiał w Waszych rodzinach wielkie cuda; by scalał Was jako rodzinę i otwierał na działanie Jego łaski w Was; by każdego dnia otaczał Was płaszczem swojej opieki, zdrowiem i wszelkim dobrem; by Wasz dzieciątka wzrastały w łasce Boga.

Dzięki Jego zmartwychwstaniu my możemy żyć wiecznie... Wystarczy tylko uwierzyć...

I&M&M&D Prawdowie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...