Mamuśki z Polski i nie tylko :)

[aneta1808]

witaj i pisz duzo
Ja jestem Gunia i mam 3 letniego synka Piotrusia prawie ideal gdyby nie .... tych gdyby jest sporo ale i tak go kocham :)))))

Witaj GUNIA ja jestem Aneta i mam coreczke Nikolcie terrorystke hehhee...terrorystka dlatego ze od dwoch dni jest marudek maly niewie czego chce,moze to wina tej okropnej pogody?? juz sama nie wiem.ale chociaz troszke pomarudzi to ma zniewalajacy usmiech

[Sowka]

Hej
No i wykrakałam dziś rano z tym deszczem.Jak zaczęło lać ok 15, to dopiero teraz przestało.Dziewczyny ale mówie Wam takiego deszczu to ja jeszcze w życiu nie widziałam.Padał poziomo i nic nie było widać, normalnie jakby mgła nastała.Do tego nawalał grad i wszytsko mi przez okno wleciało.Dobrze, że byłam w domu to chociaż pościel z balkonu sprzątnęłam, bo chyba spalibyśmy pod kocem.
Guniu to normalne, że sie denerwujesz pierwszym dniem pracy, ale wszystko będzie dobrze, zobaczysz :)) I nie pisz, że wywalą Cie po pierwszym miesiącu, bo sie uczyłaś i jesteś inteligentną kobietą, więc dasz rade.No i wkońcu uwierz we własne siły i przestań z tym pesymizmem, bo sie do Ciebie przejde.
Asiu mnie bardzo, bardzo smakowała ta zapiekanka, M też sie zachwycał, a Oli zjadł cały talerz. Co do podkładów, to nie mam do nich linka, ale to są te same podkłady które kupowałysmy do szpitala do porodu.
Aneta jak będziesz mieć wolną chwile od swojej ukochanej córuni, to napisz coś więcej o sobie.Chętnie sie dowiemy czegoś o nowej mamusi :))
Tusiu jak Ci minął dzionek????mam nadzieje, że troche odpoczęłaś???
Ja narazie kończe, ale jestem na posterunku gotowa na pogaduchy :))

[Gunia_G]

.....

[Gunia_G]

.....

[Tuśka]

Witam wieczorwą porą ;-)
Robię podejście nr 2 do pisania posta, bo jestem głupia blondynka i znowu niechcący skasowałam prawie skończonego długiego posta. Chyba zacznę pisać na raty ;)))

[Tuśka]

Aneta - witam Cię serdecznie! Mam nadzieję, że zadomowisz się u nas ;-) Pisz dużó, często i niczym się nie przejmuj!
Sówko - wielkie gratulacje dla Ciebie i dla Olka za noce bez pieluchy!!!! Szybciutko Wam poszło! Super Co do płaczów nocnych - to mogę napisac to samo co Gunia - bardziej intensywny dzień niz zazwyczaj, jakieś nowe wrażenia i mateusz po nocach płacze, jęczy, mówi przez sen. Podobno to norma ;-)

[Tuśka]

Guniu - jak tam - stresik jest? Witam w gronie etatowców ;-) Będzie dobrze i nie mów, że cię zwolnią po miesiącu!!!

Asiu - co do tych podkładów na łóżko - my używaliśmy na poczatku tych samych jak ptzy porodzie (te same co Sówka), a teraz mam takie cudo - z jedej strony guma, a z drugiej materiał, szerokie na ok. 1 m, a długie na całą szerokośc łóżka Mateusza (ale to był ucięty kawałek z takiego ogromnego kawałka). Dostalam od T - ale nie wiem, skąd ona to ma. A używamy cały czas - w razie wpadki - choc, od kiedy Mateusz jest bez pieluchy (ok, stycznia) w nocy zdażyła mu się wpadka 3 razy.

[EWCIA_GAN]

asica :)

czesc dziewczyny
pogoda totalnie do bani!Oli dziś wstała po 7 chodzę jak pająk,duży kubek kawy jak na razie nie pomaga...
Sówko widzę nasi M mają trochę wspólnego ze sobą.znam twój ból bo moj również jest na etapie auta i też co chwila mnie woła i ''o ten ten'' a za 5min ''o nie mam lepszy,tak tego bym przyjął''....''zobacz tego bierzemy''...i tak w kółko!
a zapiekankę z mięsem mielonym robiłam w tym tygodniu i tak jak do reszty innych pomyslów na...makaron zawsze podgotowuję i do tej lekko podsmażyć ziemniaki przydałoby się.pokroiłam na cieniusieńkie plasterki ziemniaki,zrobiłam w sumie 4 warstwy ale cienkie bardzo i zamiast piec jak na opakowaniu 50min piekłam 1,5godz i do tego po godzinie pieczenia musiałam wszystko wymieszać zeby mieć pewność ze sie dopiecze wszystko i wcale nie były tak miekkie jak powinny być(chyba że ja jakaś lewa),smak dla mnie bez rewelacji,M sie zachwycał,takie coś tam innego.
Sówko masz może jakiś link z tymi podkładami?
karola a macie gdzie Olka ''podrzucić''- ze tak sie wyrażę- na weekend?ale na pewno zdążysz ze wszystkim,nie martw sie.Basieńka mądra dziewczynka więc wybierze odpowiedni moment mysle ze każy facet powinien byc raz na porodówce i zobaczyć to na wlasne oczy,mój pow ze bardzo mnie podziwia i docenia po tym jak rodził ze mną.trzymamy kciuki za twojego M :)
a własnie a gdzie nasza Basieńka???????
Tusiu ja wczoraj tez nie miałam gg,jak Sowka pisze nikt nie miał.oj ty bidulko zaganiana jak zawsze.jakis strajk chyba w pracy musisz zorganizować bo przepracujesz się
Guniu emocje opadły,jak teraz patrzysz na nową pracę?wiesz już konkretnie co bedziesz robiła?
Magdaloza nie wiem jak w uk ale tu opieka dzieci jest marna.jak pojechaliśmy do PL to pierwsze co to do pediatry,takie kontrolne badanie krwi zrobiłam sama z siebie choć pozniej pani doktor pow ze i tak by nas wysłała(i dzieki temu wyszło że ma anemię) i usg bioderek,tu do tej pory OLi tego nie miała zrobione wyobrażacie sobie?!?!?nie dziwne ze takie koślawce później chodzą.
Aneta1808 witaj i pisz jak najwięcej
ewciu jak po urodzinkach?jakieś specjalne atrakcje byly?
...pełzam do kuchni po drugą kawę ale chwilowo trzymam kontakt z bazą tzn jestem na posterunku....

hej witam wieczorowa pora i bardzo dziekuje za mile zyczenia:))
Asiu za bardzo nie szalalam na swoje urodziny bo pelna para wykanczamy nasz maly i przytulny domeczek , wlasnia dziesiaj prawie zakonczylismy dostawiac werande i zostalo tylko stropy nakryc , itd. czekamy tez jeszcze na okna i jak to sie wykona to juz tylko wykanczanie i przeprowadzka , ale to jeszcvze pare tygodni , bo na miesiace nie ma co juz liczyc

witaj Anetka ja jestem EWCIA mam szescioletnia coreczke Monisie , bardzo kochaniutki lobuziaczek

Karola to juz niedlugo pojawi sie nowy maly czlowieczek fajnie:)) dobrze by bylo jakby urodzilo sie w maju bo to bardzo piekny miesiac

[Tuśka]

Karola - jak się czujesz?? Mówisz, że chcecie M zrobic prezent urodzinowy? No super będzie miał prezencik! Oby tylko Basieńka się na to zgodziła i przyszła na świat w wyznaczonym przez Was terminie ;)))

system pisania na raty się sprawdza - póki co nic mi się nie skasowało

[Tuśka]

U nas ok, Mateusz daje popalic pytaniami - dlaczego?????, po co???????????, skąd ???????, gdzie ???????, jaki????? czasmi na 28 pytanie z kolei jaki? mam ochote odpowiedzieć - sraki, ale się chamuję ;-)))) i dalej tłumaczę......

Weekend przed nami, jak zwykle juz cały zaplanowany, jutro w południe M z kumplem graja w tenisa, ja z Mateuszem w tym czasie jedziemy do żony i dzieci tego kumpla, potem jakis grill, piwko i szaleństwa dzieciaków. A w niedzielę moi rodzice - jeszcze nie wiemy czy my do nich, czy oni do nas, ale pewnie oni do nas, bo M może nie móc prowadzić po sobocie z tymi znajomymi...

[Tuśka]

No to się rozpisałam ;-)

Na razie zmykam i życzę Wam udanego weekendu (gdyby nie udało mi się zajrzeć).

[Tuśka]

jeszcze coś mi się przypomniało co miałam napisac - Karola - jak będzie się coś działo (mam na myśli akcję porodową) i juz urodzisz to moze napisz sms-a do którejś z nas? Bo jak tak nagle nam znikniesz na kilka dni to się będziemy martwiły ;-(((
(jakby co to mogę na prv dac ci nr mojej komórki)

[magdaloza]

Hej

nie doczytalam Was,ale mam mnostwo roboty,bo w niedz chrzcimy Amelke a jestem tu sama,wiec wszystko na mojej glowie...ehh
W kazdym badz razie wszystko ok
Caluski

[karola_ba]

Tuśka

jeszcze coś mi się przypomniało co miałam napisac - Karola - jak będzie się coś działo (mam na myśli akcję porodową) i juz urodzisz to moze napisz sms-a do którejś z nas? Bo jak tak nagle nam znikniesz na kilka dni to się będziemy martwiły ;-(((
(jakby co to mogę na prv dac ci nr mojej komórki)

oj dziewczynki
myślę że jak tylko się zorientuję że się zaczęło to dowiecie się w kolejności po moim M który będzie musiał szybko z pracy przyjechać.
a fotki myślę prędzej pojawią się na NK
Tusiu czekam na dane na PW

[karola_ba]

Tuśka

system pisania na raty się sprawdza - póki co nic mi się nie skasowało

tusiu - z tym naszym parenting-iem coś faktycznie jest, bo jak ja piszę do Was i darzy mi się na chwilę od kompa odejść to mnie automatycznie wylogowuje i muszę pisać od nowa.
a takie sytuacje jak ty miałaś też mi się zdarzały

[karola_ba]

ja wczoraj miałam chwilę grozy
koło 23 złapał mnie ból podbrzusza, taki pulsacyjny i pierwsze co to kojarzenia w pamięci info z przed 8 lat- czy to już, pobolało, przestało i na zmianę, nie wiedziałam czy mam czuwać czy iść spać, z Baśką pogadałam że jeszcze nie czas, łyknęłam nospę bo się okazało że to ból tylko z prawej strony, i żadnych bóli krzyżowych. I poszłam do wyrka.
Dziś lepiej ale M gada z brzuchem że jeszcze nie wolno ;) i mnie każe leżeć.

teraz śmignęli na konie, więc wykorzystałam sytuację, ale już zmykam, pojawię się później.

Ewciu- faktycznie maj najpiękniejszy, my z M też jesteśmy z maja jak się Baśka urodzi też w tym miesiącu to będziemy mieli imprez że hohoho

[karola_ba]

oj, weekend rozpoczęty i sama zostałam
ale odliczanie trwa, jeszcze 6 dni

dobranoc wszystkim

[Gunia_G]

.....

[Sowka]

Cześć
Karola to nieźle Basieńka napędziła Wam strachu.Dobrze, że już jesteś spakowana, to nie będziesz sie aż tak stresować, że czegoś jeszcze nie masz.Koniecznie daj nam znać jak sie zacznie, bo będziemy sie martwić.Jak chcesz, to ja też moge podać Ci swój numer telefonu
Guniu denerwujesz sie jeszcze??? Jutro Twój wielki dzień :)) Daj nam znać jak było pierwszego dnia w pracy.Powodzenia
Tusiu, Asiu, Basiu jak po weekendzie???
Madziu jak minęły chrzciny Amelci??? Poprosimy jakieś zdjęcia :))

Dziewczyny wczoraj przeżyłam koszmar.
Mój malutki synuś biegał po mieszkaniu i balkonie w tą i spowrotem.No i za którymś razem potknął sie o próg balkonu i uderzył głową prosto w barierki.Za nim do niego podbiegłam, to on sie już podniósł.Ja patrze, a on ma całą buzie we krwi i wrzeszcy w niebogłosy.Nie wiedziałam co mu sie stało i gdzie sie uderzył, bo wszystko było we krwi łącznie z szyją, rączkami i podłogą.Szybko z nim do kuchni i wyjęłam z lodówki pierwsze co mi wpdło w ręce.Przyłożyłam mu i dopiero mogłam go troche obmyć.Rozciął sobie czoło i ma małą dziurke, ale na szczęście nic mu nie jest.Ale mówie Wam, tak mi sie ręce trzęsły i byłam taka wystraszona, że nie wiedziałam co robić
Dziś natomiast byliśmy na grilu ze znajomymi i tak sie obiadłam, że aż mi nie dobrze.Piekna pogoda była, więc dzieci z wody nie wychodziły.Na szczęscie stały tylko na brzegu, ale jutro pewnie katar będzie.Oli wpał oczywiście na genialny pomysł, żeby biegać przez palenisko i wpadł w nie prosto całym ciałem.Potem w aucie zasnął i nawet go nie umyłam, a jest po prostu czarny.Będe musiała wykąpać go rano
Teraz sama ide pod prysznic i ide lulu, bo to jedzenie mnie wykończyło ;))
Dobranoc

[karola_ba]

Sówko mimo wszystko gratuluję podejścia, chwilę grozy przeżyłaś, szok, całe szczęście że teraz jest już wszystko dobrze, a byliście na jakimś szyciu ??????, bo z opisu wynika że to całkiem niezłe rozcięcie.
Guniu powodzenia, trzymam kciuki za dobry początek, koniecznie daj znać jak było

no i oczywiście nie zapominając
jeszcze 5 dni

[Tuśka]

Witam wieczorowo,
Sówko ale mieliście nieciekawą przygodę - jak się Oli czuje? Pewnie się biedaczek bardzo przestraszył tą krwią. A dla Ciebie brawa za opanowanie!!!
Magda- a u Was jak tam po chrzcinach? Penie jesteś padnięta po dniu pełnym wrażeń. A Amy jak się w kościele zachowywała? Przespała całą mszę, czy była ciekawska i patrzyła na wszystko?
Guniu - powodzenia w nowej pracy!!!
Karola - jeszcze tylko 5 dni! Odpoczywaj i kozystaj z ostatnich chwil wolności i przespanych nocy ( o ile M i pies pozwolą...)
Asia, Aneta, Basia - co u Was? Proismy o jakieś wieści :)))

My jak zwykle weekend towarzyski, wczoraj u znajomych, panowie pograli w tenisa, potem knajpka, potem grill, dzieci wybawione, Mateusz jak zwykle zasnął nam w autobusie w drodze powrotnej wyczerpany całodziennym szaleństwem.
Dziś natomiast moi rodzice byli u nas, poszliśmy sobie do parku i tak zleciał cały dzień.
A jutro od rana znowu do pracy ;( Jaek jest taka ładna pogoda to nie chce mi się siedzieć w biurze, najchętniej połozyłabym się gdzieś na kocu, na trawie pod drzewem w półcieniu, poczytała jakąś książkę - ehhhh marzenia .....

Zmykam, a Wam życzę udanego poniedziałku!!!

[asica :)]

czesc dziewczyny
padam na twarz normalnie ale szybciutko daje znac ze zyje i mały skrócik weekendowy...w piątek poszliśmy na małe zakupy,do urzędu podatkowego i na kawe do mojej Madzi,z kawy zrobił sie grill,z grilla piwko,a z piwka nocleg bo na piwku nasi mężulkowie juz nie poprzestali.autem z Magda tylko szybko po niezbędne rzeczy.w sobote po poludniu dotarliśmy do domu,M oglądal mecz a ja poszłam spać korzystając z okazji ze jest u niego kolega z synkiem i Oli jest zajeta.a dziś wybralismy sie z samego rana na wycieczkę nad ocean,u nas w miescie upal a tam dojechaliśmy i niebo zachmurzone i nieciekawie ogółem.ale posiedzieliśmy na plaży,OLi robiła babki z piasku,pozniej plac zabaw i frytki i wrócilismy do domu.i co?u nas slońce ze az miło!więc grill z bagażnika(bo mielismy grillowac na plaży)i u nas za domem w ogródku ogrzewalismy sie jeszcze resztkami słońca az do 20.30.Oli padła po kapieli,ja ogranęłam i za chwilunie spac bo jutro z rana jedziemy do dublina do ambasady Pl bo paszport Oli już sie skonczył.wiec jutro tez bede nie obecna.
wybaczcie ze dzis tylko o sobie ale padam na twarz.
Guniu powodzenia jutro,duchem jestem z tobą.daj znac jak pierwszy dzien minął.

udanego poniedzialku wszystkim

[Sowka]

Cześć Dziewczynki
Dziś ja zapraszam na kawke i mrożoną herbatke

Tusiu Wy to zawsze macie takie ciekawe towarzysko weekendy, fajnie :))
Znam ten ból związany z pracą.Jak pracowałam w restauracji i miałam tam siedzieć 13 godzin a za oknem było piękne słonko, to też mnie skręcało.Ale nie martw sie, już niedługo wakacje i pojedziecie na wczasy
Asiu no też mieliście ciekawy i fajny weekend.Super! No i wkoncu macie ładną pogode, oby utrzymała sie jak najdłużej
Karola jak sie dziś czujesz???Jeszcze tylko 4 dni i Basieńka będzie z Wami :)
Madziu odsapnęłaś już po chrzcinach???
Guniu jak pierwszy dzień pracy????

U mnie dziś za oknem po prostu pięknie.Jak ja uwielbiam taką pogode :)) Dla mnie to wogóle nie musiałoby być zimy, bo kocham lato i chciałabym je przez cały rok.
Oli ma sie dobrze, wstał o 6 ale dałam mu pić i jeszcze troche podrzemał.No ale niestety dziś mieliśmy wpadke z sikaniem i to aż 3 razy.Na dodatek przed 8 jak spał z nami to nasikał na mnie :)) Całe łóżko przy okazji zmoczył i taką miałam śiwetną pobudke.A te podkłady są do bani, Oli sika obok nich.Nie wiem chyba musiałabym mieć takie na całe łóżko.
Zrobiłam mu zdjęcia i wkleiłam do galerii, więc możecie zobaczyć tam jego rany wyniesione z wojny z balkonem
Koncze narazie, bo wena mnie opuściła
Miłego dzionka

[Gunia_G]

.....

[karola_ba]

witam dziewczyny o poranku

sówko tusiu dzięki za pomoc w odliczaniu,
M wczoraj zajął kompa a ja padłam na wyro tak szybko że nawet nie miałam kiedy wpisać magiczną 4
guniu- tak to jest z tą organizacją w pracy, ale spokojnie wdrożą ciebie i siebie przy okazji

ja miałam wczoraj zakręcony dzień, w sobotę mnie wysłali na przegląd roczny auta (nie wiem czy o tym pisałam) przeglądu nie podbili bo był słaby hamulec w tylnym lewym kole, wczoraj umawiałam się z mechanikiem który kazał auto odstawić, a ja że to niemożliwe. Auto ma stać zatankowane pod domem - awaryjnie a nie w warsztacie,
wreszcie zrobił mi na miejscu, a później znowu na przegląd, a tam się doczepiają że nie ma jednego postojowego.
ochrzaniłam ich ostro, że jak byłam w sobotę to nic nie mówili, a teraz to ja czekam na wyjazd na porodówkę a nie będę znowu po mechanikach jeździć czy sama żarówki wymieniać.
Podbili.
więc mam spokój, ale potrafią niektórzy być upierdliwi,
a dziś grzecznie sobie odpoczywam bo po południu idę na przedstawienie do szkoły.

oki zmykam po bułeczki, bo mnie głód dopada