"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Cafe dam znac. Jedziemy na 14-tą. No takiej czarnej serii to jeszcze nie mieliśmy
Podłogi i łazienki najwazniejsze, resztę sobie powoli porobicie.
Ale zazdraszczam

A ja żeby poprawić sobie humor własnie zarezerowałam dlugi weekend majowy w Karpaczu

[cafe82]

andzia

Cafe dam znac. Jedziemy na 14-tą. No takiej czarnej serii to jeszcze nie mieliśmy
Podłogi i łazienki najwazniejsze, resztę sobie powoli porobicie.
Ale zazdraszczam

A ja żeby poprawić sobie humor własnie zarezerowałam dlugi weekend majowy w Karpaczu

wspolczuje kochana
wspolczuje bardzo

a z weekendem suuuuper!
my oczywiscie znow w tym roku nigdzie nie pojedziemy
kuzwa zawsze cos

za to zapraszam was kochane na weekend do ostrowa!
koniecznie
jakos latem
obecnosc obowiazkowa!

[magda_79]

andzia ale macie makabre. Dziewczyny to pewnie poospowo, ale skad u Stacha takie chorobsko?
Przeciez juz tyle nie chorowal :(
I ja czekam na wiesci od lekarza.

Cafe ale wielgachny dom!!!! Cad. I pewnie, podlogi lazienki to podstawa, a reszta pomalutku.
Meldujemy sie u ciebie jak tylko terminy zgramy, na 100000% :)

[magda_79]

Andzia jedziecie tam gdzie w tamtym roku? z całą trojca???

[cafe82]

magdana pewno zgramy!
w piatek sie meldujecie i do niedzieli was nie wypuscimy!

[andzia]

Magda nie, w inne miejsce. Jedziemy ze znajomymi i ich dzieciakami, łącznie 12 osób i zarezerwowaliśmy sobie dom

Cafe obowiązkowo

[sylrom]

Jej dziewczyny jaki tu ruch dziś.
Andzia kurcze szkoda dzieciaków! Ciekawe co lekarz?
Magda biedna Ala z tymi ząbkami, oby szybko wyszły i dały odetchnąć Ali i Wam!
Cafe super 160mkw - ale super, jest co robić!, a garaż macie w budynku?

[sylrom]

A my dziś byliśmy w teatrze, wczoraj zgadałam się z koleżanką, a ona że była na fajnym przedstawiwniu ze swoją córką, a że faktycznie w kinie nic nie znalazłam na weekend, to szybka decyzja i pojechaliśmy dziś na " Tajemnice Wesołego Miasteczka". Patryk zachwycony. Był już na przedstawieniach, no i w przedszkolu byli aktorzy, ale w teatrze był po raz pierwszy. No i jak przyjechaliśmy to kazał mi poszukać czy jeszcze czegoś nie grają, bo on chce jechać!

[sylrom]

Tylko ja jakaś zblazowana jestem, przesilenie wiosenne idzie, ale i to dlatego że nie lubię jeżdzić po Łodzi - bleee, w centrum jest masakra. Jak się mieszka na peryferiach to potem od wielkiego miasta się odzwyczaja człowiek - zobaczysz Cafe - haha

[cafe82]

sylromsuper z teatrem
olek nawet w kinie nie byl
ale na pewno sie wybierzemy

a garaz jest osobno
a raczej cos co garaz tylko przypopmina,tez do remontu:)

a co do wielkiego miasta
to ostrów to taka pipidowa,ze glowa mala
wiec chyba tak zle nie bedzie

[cafe82]

odebralam dzieciaki
teraz musze poplacic rachunki
olka odebrali rodzice i przywioza go kolo 19tej
jak K uda sie w miare wczesnie przyjechac to pojedziemy sie porozgladac
bo 5 okien jest do wymiany,no i trzeba sie zdecydowac na kafle,jednak na korytarzu zrobimy i w kuchni tez
a panele na reszcie
chcielismy wszedzie panele,ale mamy kuchnie wenge i za cholere nie umiem do tego dobrac czegos sensownego
a tak to wielkie szare kafle i tez bedzie dobrze

[cafe82]

andziajak tam u was?
co lekarz powiedzial?
mam nadzieje,ze to nic takiego
daj znac!

[andzia]

Hej,
Cafe no tak powiedział, że to nic takiegp. Laski jakiś wirus, a u Stacha było słychać jakieś świsty na oskrzelach, ale tylko jak mu się fkegma nazbierała, jak odkaszlnął było ok.
Maryśka od ostatni raz gorączkowała w piątek, Zośka wczoraj.
Stachu od czwartku nie gorączkuje, ale cały czas kaszle. męczy go ten kaszle straszliwie...
A ja mam doła. Normalnie cała chodzę w środku. Jutro wzięłam wolne, we wtorek K. zostaje, a od środy będe pewnie musiała wziąć opiekę.
CIągn,ą się gówna już prawie 2 miesiące, nie wiem już co robić z nimi w chacie, jak Stachu zakaszle to aż mnie trzęsie, tak się denerwuje.
Muszę jutro zadzwonić jeszcze raz, niech może zapiszę wszystkim coś mocniejszego, jakąś zbiorową dezynfekcję albo coś...

[Mei]

Cześć dziewczyny!
Znów po tygodniu się melduję Był tydzień spokoju a w sobotę młody już ze stanem podgorączkowym. No bez komentarza... Kaszle brzydko (tym razem to nie migdały bo do tej pory cały czas były zielone gluty i ropa na migdałach) i gile ma po pas... Normalnie gdyby nie to, że jest mi go po prostu szkoda, to bym go posłała do p-kola! Jak chodził ten tydzień to było słychać sam kaszel w szatni Ja rozumiem, że rodzice czasem są naprawdę w kropce i nie mają co z dzieckiem zrobić, ale i tak mi przykro, bo odprowadzam zdrowe dziecko, wydaję kupę kasy na leki a po tygodniu mam powtórkę z rozrywki
Nie miałam Wam okazji napisać, ale ostatnio P. wielce się zarzekał (po tym jak przeprowadziłam z nim kolejną rozmowę), że koniec z bajkami i w ogóle sruty-tuty. No więc nie minęło więcej jak tydzień, Filip wrócił od P. i mówi do mnie: cały dzień grałem aż się ciemno zrobiło! Pewnie odrobinę przesadził, ale mimo wszystko grał a miał nie grać. No i weź tu człowieku wychowaj normalne dziecko Szkoda nawet komentować...

[Mei]

Siedzę właśnie na nocce a jutro na 10:00 mamy szkolenie związane ze zmianą systemu Mam nadzieję, że coś załapię, bo ostatnio nawet na "trzeźwo" ciężko do mnie dotrzeć.
Pocieszyłyście mnie, bo pisałyście, że wasze dzieciaki też nie dają wam w klo posiedzieć A ja myślałam, że tylko F. jest takim upierdliwcem i aż mi wstyd było ale już czuję się lepiej

Andzia ja pierdzielę... Nie wiem co Ci napisać, bo niby wiem, co przeżywasz ale jednak nie wiem... Najgorsza jest ta cholerna sytuacja z opieką Zdrówka dla dzieciaków a dla Ciebie sił, sił i jeszcze raz sił!
Super z tym wyjazdem

Cafe olbrzymie gratulacje ambitna kobieto! I za egzamin i za wszystko!
Ha, ha 160 m Zgubiłabym się Ale już nie mogę się doczekać jakichś fotek!

Magda współczuję ząbkowania... Oby szybko odpuściło! Naprawdę super, że Alcia tak fajnie się dogadała z t. No i że t. daje radę przy młodej
Jak zobaczyłam to zdjęcie z odblaskiem w oczku to od razu przypomniał mi się blog Kaliny Janowskiej... Od tamtej pory obczajam wszystkie odbicia lamp błyskowych w oczach... Boże... Jak to dobrze, że to był u Was fałszywy alarm i że byliście czujni!

[cafe82]

witam poniedzialkowo

wpadlam na sekunde sprawdzic jak tam andziowe dzieciaki

andziula
glowa do gory
mowie ci,ze to ostatnie chorobsk w tym roku!
za chwile wiosna ,cieplo
bedzie dobrze

[cafe82]

meizdrowka dla filipa
powiem ci,ze u nas to samo w przedszkolach
nawet u j i c juz tak nie pilnuja jak kiedys
i ciagle slysze jakies kaszle:(

a co do P to szkoda gadac
widze,ze z nim serio nie da sie dogadac!
i tak ciagle cie podziwiam za cierpliwosc

[cafe82]

a u nas wszsytko dobrze
za chwile jade porozwozic chlopakow i do pracy
ale jest pieeeeeeeeeeekne slonce wiec az sie chceeeee!

mamy juz ekipe remontowa,mowilam wam?
zaswiadczenie dzisiaj odbieramy
i mysle,ze pod koniec przyszlego tyg ruuuuuszamy

[magda_79]

hej
weekend zlecial nie wiadomo kiedy. wczoraj w koncu wybralismy sie na dlugi spacer.
Ale żeby nie bylo różowo to Michała wieczorem zaczeło bolec ucho :( niby nie jakos mocno, ale jednak. Dostal nurofen, krople do ucha, dzisiaj to samo, ale troszke go boli. zostal w domu, a potem do babci. Jak nic sie nie zmieni to jutro do lekarza.
Alka tez z gilami po pas, ale u niej wiadomo, ze poki zeby nie wyjda to ten katar sie nie skonczy.

[magda_79]

Cafe Wasi chlopcy sa cudni! Zawszeo nich mysle jako o takich jeszcze dzidziuchach, a to juz mali faceci :)
Super dzialacie z domkiem. Powiedzialam P., ze w wakacje jedziemy do Was na weekend to sie spytal dlaczego tylko na weekend
Jakas macie ekipe sprawdzona?

andzia wspolczuje! Tak jak pisze Cafe to pewnie ostatnie chorobsko, ale kicha z opieka nad nimi. T. odmawia? Tulam Was mocno! Zdrowka dla całej trojcy!

Mei jej, bidny Filippo z tymi chorobami :(
Co do P. to no comments :( nic nowego, co?
Co do tego odblasku to wlasnie dzieki blogowi Kaliny wiedzialam co i jak.

[magda_79]

A ja jestem wsciekla! Kolano mi nawalilo, juz wiele razy cos blo nie tak, ale przechodzilo, a etarz lipa. Kolano spuchniete, a ja nie moge cwiczyc. buuuuu :(

[andzia]

Hej,
u nas też piękna wiosna, a my uziemieni.
I nawet nie liczę ile razy wydarłam już dzisiaj papę

Stachu lepiej, za to laski trochę kaszlą, trochę smarają, niby nic wielkiego, ale jednak. Na dobrą sparwę mogłyby już jutro pójść, ale nie wiem...zobaczymy...

[andzia]

Mei zdrówka dla FIlipa!!! Naprawdę wiem jak to jest, jak się wciaż jakieś gówna ciągną. Ja nawet nie słyszałam jakiś wielkich kaszlów w szatni, ale coś musiało być na rzeczy, skoro po kilku dniach znowu przywlekły jakieś gówno
A P. bez komentarza, po raz kolejny napisze, że podziwiam Twój spokój, bo ja bym już dawno dziada rozniosła.

Cafe ale super, że ekipa załatwiona i zaczynacie ruszać:)
A zdjęcia łobuzów na FB rewelacja

Magda ojej, współczuje spuchniętego kolana. A nie musisz z tym do lekarza?
I zdrówka dla dzieciaków, niech przyjdzie wiosna, to może rzeczywiście się cały ten szit pokończy.
A t. też leży z gorączką, więc nie ma opcji, żeby z nimi została

[andzia]

Nie wiem czy Wam pisałam, ale z żadnymi lekcjami Stasia nie siedzimy tyle co z religią. Zaliczył już Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, 10 przykazań, Akty Wiary, Święty Boże Święty Mocny, a teraz musimy zaczac naukę Wierzę w Boga
No chore to jest, ostatnio mi się zapytał po co musi się tego uczyć to miałam ochotę odpowiedzieć Ch...wie
I dziwią się, że młodzi ludzie nie chodza do kościoła, jak przed komunią i przed bierzmowaniem są wymaglowani do kwadratu

[andzia]

Wczoraj jak byłam zajęta czyms kuchni, to nie zauważyłam, że laski zamknęły się w łazience. Jak się skapnęłam to było już za późno. Obie zrobiły sobie "perfekcyjny" makijaż, tone podkładu, dwie tony pudru, RZĘSY!!!, a kredką porysowały sobie motylki na policzkach. Myślałam, że je pozabijam, wypaćkały mi całe kosmetyki, upieprzyły sobie ciuchy, dywanik w łazience, a od pudru i tuszu ciężko to sprać. NIe wspomnę o tym, że nie mogłam im tych malowanek zmyć
Muszą, po prostu muszą iść do p-kola, bo wszyscy prędzej czy pózniej dostaniemy na łeb