Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Mei
cafe82
a z filipem nie wiem co ci doradzic
uderzyl babcie z jakiegos powodu?

No... bo wszedł jej na kolana (chciała go przytulić) a ona poprosiłą go, żeby zszedł bo jej ciężko i nie da rady wstać (kucała) a on się uparł, żeby go podniosła bo uważał, że to śmieszne. Uderzył z główki (też uważał, że to śmieszne). Sama nic już nie wiem... Wiem i nie wiem... ale do niczego to nie prowadzi.

Masakra::(:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Heloł!

Pogoda się zmienia, ciśnienie skacze i ledwo siedzę... Taaak mi się spać chce a jeszcze nocka przede mną:Szok: Młody przez trochę był grzeczny ale już mu przeszło:/ A ja nasprzątałam się i jakoś efektu nie ma... No nic::): Mam nadzieję, że Wam dzień miło mija::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

hej
u nas tez intensywnie. tylko chlodniej pewnie niz u was. wczoraj najpierw w lesie, chwilke pobiegalam, a potem dalej na sportowo na bosku. przyjechali moi rodzice, kuzynka, dzieciaki i pogralam w kosza, noge i tenisa :)
Młody szalał na rowerze, w piasku i z pilka. nie moglam go do domu wyciagnac.

dzisiaj tez polazilismy, ale P. niestety przed 17 wybyl do Niemiec :(

Młody zywiol! nie poznaje go zuplenie. ciagle w biegu, łobuzuje, probuje nowosci. super!

No, a nasza corka kaprysna do bolu. noce nieprzespane, najgorsze, bo w wozku wyje i wiekszosc spaceru spedza na rekach :( co za charakterek nam sie trafil.'na szczescie nadrabia usmiechami :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
My wczoraj to już leniwie... Z Kubą to tylko rower zaliczyliśmy i trochę placu zabaw do póki nas deszcz nie przegonił... a dzisiaj leje od rana:/ brrrr a ja za chwilę do pracy uciekam...
Kuba dzisiaj do przedszkola nie idzie bo od razu po mojej pracy jedziemy do teściów... jutro wracamy....
MEi współczuje problemów z biciem... nie wiem co ci poradzić, a zdjęcia zarąbiste! Suuuuper! Filip jak zawsze boski!
Magda heheheeh no to ci się trafił charakterek:))))) a fotki też zajebiaszcze! Michałek jak zawsze przystojniacha! Te jego oczy!!! NO i Alka ehhhh słodycz:)))
Cafe jak tam burza mózgów??? Będzie coś z tego??? Trzymma kciuki za egzaminy!!! Ehhh jak ja chciałabym już być po...
Andzia no to nie pozostaje nic innego jak czekać na dłuuuugą relację z dłuuuugiego i intensywnego weekendu;)
Dobra baby spadam:) Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

a u nas praca na zmiane z wolnym
wczoraj bylismy obejrzec lokal w kobylinie i sie zdecydowalismy
w poniedz ruszamy z malowaniem
za tydzien planuje otwarcie

dzisiaj chlopaki do przedszkola/zlobka
ja do pracy dopiero na 16 a do poludnia zamierzam sie pouczyc i nadrobic troche domowe zaleglosci

Odnośnik do komentarza

hej
My dzisiaj podzielilismy sie dziecmi :)
P. rano byl w pracy, ale pozniej zabral Michała i pojechali zmienic opony. A ja z Alą ruszylysmy na sklepy.
Poprawilam obie humor, bo kupilam 2 pary spodni, 2 bluzki i kosmetyki :)
Teraz P. zabral Michała na boisko, a ja robie obiad i jak Ala sie obudzi to do nich dojedziemy. W ten sposob mozemy spedzic troche czasu wszyscy razem.

Cafe ale Wy dzialacie! Szybko zdecydowaliscie sie na drugi punkt. powodzenia!!!
UDalo Ci sie troche pouczyc?

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Cafe cała trójka zajebista! :D
Ruszacie jednak z drugim punktem, super!
Magda powtórze, Ala to cały Michu:D A Michał genialny:yes: Ciebie tam tylko brak:Oczko:
Zazdroszczę tych zmian u Miśka. Cały czas się zastanawiam jak to będzie na wakacjach... Jak Filip się będzie zachowywał i w ogóle...
Gosia jak tam wizyta u t.?

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

U nas spokojnie i bez zmian. Wczoraj byłam zmienić opony i już popłynę z kasą bo muszę wymienić klocki hamulcowe i tarcze::(: A miał być tylko rozrząd do wymiany:Rozgniewany: Poza tym plac zabaw, mały spacer i spać... Padłam w 2 minuty bo po nocce spałam tylko 2h. Dzisiaj Filipo poszedł do P. a ja się biorę za sprzątanie...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
U nas spokojnie i bez zmian. Wczoraj byłam zmienić opony i już popłynę z kasą bo muszę wymienić klocki hamulcowe i tarcze::(: A miał być tylko rozrząd do wymiany:Rozgniewany: Poza tym plac zabaw, mały spacer i spać... Padłam w 2 minuty bo po nocce spałam tylko 2h. Dzisiaj Filipo poszedł do P. a ja się biorę za sprzątanie...

wpsolczuje wydatkow,ale sama wiesz,ze auto to skarbonka
za to cholerne udogodnienie i serio po tych paru tygodniach zycia sobie bez samochodu nie wyobrazam

aaaa nie wiem jak ty babo po 2h snu funkcjonujesz
ja spie po 5h i ledwo laze

Odnośnik do komentarza

Joł baboki:)
Dzieci w końcu w przedszkolu, a ja próbuje odgruzować mieszkanie. Musze je w tym tygodniu wysprzątać na tip top, bo w weekend mamy impreze urodzinową Stasia, w sobote koledzy i koleżanki-14 sztuk, nie wiem co z nimi zrobie jak będzie padać:Szok:, a w niedziele rodzinka.
Długi weekend zleciał szybciutko, pogoda dopisała, było zoo, grille z dziećmi i bez dzieci, wypady do znajomych, a na zakończenie my gościliśmy cztery pary z dziećmi całą niedzielę::):Miło i sympatycznie, tylko dupa od jedzenia urosła:Histeria:

Odnośnik do komentarza

Magda śliczne fotki, nieorawdopodobne jak Alicja jest podobna do brata. I Michał widzę super szaleje na rowerach::):Tylko mamuśki brakuje. A na drugiej fotce w niebieskim swetrze to jest P?

Cafe i Wasze fotki na FB zarąbiste. Fajnie macię z tą plażą, dużo miejsca na zabawy i szaleństwa.
I gratuluje drugiego otwieranegopunktu nasza Ty Biznesłómen:) W tym samym miejscu co ostatnio?

Mei współczuje takich akcji z Filipem::(: NIe iwem jak CIę pocieszyć, u nsa też laski miały fazę, że biły się bez powodu, tak o dla zasady raz na jakiś czas musiały sobie łupnąc. Miejmy nadzieje, że mu przejdzie. A w Dziwnowie będzie miał równe sobie przeciwniczki, jak mu kilka razy oddadzą z nawiazką to może mu się odechce:Oczko:

Gosia jak po wizycie u teściów?:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Ej laski, co tu taka cisza?
Nadgoniałam trochę zaległości domowo-firmowe, zasiadam teraz z szybką kawką i lecę po dziatwę. Stasiua jedzie po p-kolu do kolegi na nocke, za to ja zabieram Jagodę, więc jakby nie patrzeć stan ilościowy mi się nie zmieni:)

Zamówiłam trampolinę, jutro powinna dotrzeć. Dzieciaki w ogóle się jej nie spodziewają, nie mogę się doczekac ich min. Wyczytałam, że godzina skakania to strata 800 kCal, więc może i ja skorzystam:oczko:

Odnośnik do komentarza

hej
ja mam jakis kryzys. jestem juz tak zmeczona, ze najchetniej wyszlabym z domu i nie wrocila. niedlugo padnie moje malzenstwo, a syn sie z domu wyprowadzi, a ja zostane sama z malym wyjcem :lup:
I az glupio mi narzekac, bo wy z blizniakami mialsycie mega ciezko, ale brak snu mnie dobija. Moge zapieprzac caly dzien, nic nie jesc, ale 2-3 h snu mi nie wystarczaja.

spcaery tez odpadaja, bo w wozku tez jest zle. masakra. za to jak tatus sie pojawia to usmiech za usmiechem.

andzia ale intensywnie spedziliscie czas. jak K. praca? juz normalnie?
zajebiscie z trampolina! tez slyszalam, ze mozna niezle stracic kalorie!

Na drugim zdeciu jest mojej kuzynki syn (17 lat). uwielbia dzieci, wiec bylaby z niego niezla niania :)

cafe pewnie dzisiaj dzialacie, co?
jak na uczelni? pierwsze zaliczenia za toba?

Odnośnik do komentarza

Magda jeśli tylko Ci to pomoże to narzekaj ile wlezie. Współczuje Ci strasznie, bo wiem co to znaczy. I niestety nic mądrego Ci nie doradzę, trochę mi głupio, bo wmawiałam Ci, że po grzecznym Michale trafi CI się taka mała cholera i masz babo placek:Oczko:
Musisz jeszcze trochę wytrzymac, u nas ten koszmar trwał jakieś 3,5 miesiaca, a później dosypywałam na noc kleiku i spały bite 10 h, mam nadzieje, że i u Was będzie z dnia na dzień coraz lepiej.
A wózkiem jeździłam tylko po lesie, najpierw przed domem pół godziny skakałam z nimi, żeby zasnęły, a później w las, żeby w razie alarmu nie wzbudzać wielkiej sensacji.

Odnośnik do komentarza

Laski w łóżkach, ale jakoś średnio im się spac chce. Popołudniu była Aga z Jagoda i jakoś czas przeleciał, Stachu nocuje u kolegi-cygan mały. Rano jade do dentysty, ukruszył mi się kawałek ósemki, druga część tez się rusza i boli mnie pół szczeny. Mam nadzieje, ze wyrwie mi reszte i nie będe musiała jechac z tym do chirurga.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...