"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[ROSE666]

Byliśmy u mamy, chciałam zapytac czy zostanie jutro z młodym, bo chcę pójśc do gin. ale mama ma egzaminy jutro w szkole.....więc pójdziemy razem, trudno....

[andzia]

Hej,
dopiero zasiadłam:)
Nalepiłam się dzisiaj pierogów, wyszło ich ponad 70 i nie został ani jeen. A spore były.
popołudnie domowe pod znakiem gier głównie, czyli nic nowego. Puzzle już sa nudne, niestety Pochowałam większosć, może za jakiś czas znowu zapałają miłością do nich

[andzia]

Cafe pewnie, że żal nie skorzystać z propozycji taty.
A kiedy masz pierwsze zaliczenie?

Magda nie moge z monitora Kochany P., widzisz jak dba o Ciebie:)
Ceny dziecięcyh ciuchów sa kosmiczne, nigdy w życiu nie dałabym 60 zł za śpiochy, bo wiem, że mozna dostac tańsze i równie dobre jakościowo.
Ja mam kochana uszykowaną tą pakę dla Ciebie, napisz mi tylko czy chcesz już teraz czy za jakiś czas dopiero:)

Mei jak inhalator? Jaki kupiłaś w ogóle?
Wyciąg na Kope jest jednokrzesełkowy, ale strasznie sie napaliłam na Wielkanoć w Karpaczu, więc jak zdrowie i finanse pozwolą, to pojedziemy:)

[andzia]

Vercia fajnie ze strojem Kowboja
Szkoda, że mama nie może zostać z Marcelem.
Jakie paczki i na co szykujecie, bo coś mi umknęło.
A te kobiety jakies niepoważne, niech kurna zrezygnują z RR bo szkoda ich czasu i nerwów wszystkich dookoła.

ANielinka naprawdę mega dzielna ta Twoja Amelka.
A Ł. z jakiej okazji przyjechał? Wyrzuty sumienia po nieudanych świętach? NIc dziwnego, ze Amelka tak na niego reaguje, sam sobie na to zasłużył

[Mei]

No i nocka przede mną! Oł je!
Połaziłam trochę z młodym po dworze. Nawet wzięliśmy rowerek bo pogoda taka w miarę. Teraz na wieczór znowu zaczęło wiać i zrobiło się zimno.

Magda P. dba o Ciebie!
Ceny artykułów dla dzieci są kosmiczne... Nawet na allegro ciężko wyhaczyć coś porządnego w rozsądnej cenie... Szkoda, że u mnie w mieście nie ma fajnych szperów:/

Cafe pewnie, niech biorą chłopaków. Ważne, że sobie odsapniesz. A tato swoje musiał powiedzieć. Olać i korzystać

Anielinka no brawa WIELGACHNE dla Amelci! Co do Ł. to aż dziwne, że dotrzymał słowa i przyjechał. No ale najważniejsze, że Amelka była zadowolona mimo tego incydentu na początku... Co za bezsens, żeby jej własny ojciec musiał ją do siebie przekupywać

Vercia Jak Ty to z Marcelem wykombinujesz u gina? Wiem, że już kiedyś z nim byłaś... Szkoda, że mama nie może zostać...

Andzia to coś sobie w takim razie ubzdurałam z tym wyciągiem...
Inhalator taki. Nie jest zły. Używałam jeszcze dwóch innych pożyczonych i szczerze mówiąc ja nie widzę między nimi wielkiej różnicy.
A do Karpacza jedźcie, to Was odwiedzę

[anielinka]

Andzia Ł. zadzwonił w poniedziałek, bo chciał przyjechać we wtorek pod p-kole i zabrać Amelke, ale powiedziałam mu że Amelka chora i chciał ją odwiedzić byłam troche w szoku...myślałam że znając jego zachowanie to wpadnie na chwile i wypadnie, ale patrze a on z reklamówą zakupów dla Amelki i jakimis tam pierdółkami wszedł rozebrał się i czuł się jak u siebie

[anielinka]

Andzia i jak Twoje lalki? działają?
nasza nie kombinuje z nią na różne sposoby i nic...pisałam już do tego sprzedawcy co kupiłam, ale napisał że w instrukcji obsługi wszystko jest napisane..

[cafe82]

dzien dobry

u nas pada deszcz

dzien zaczelam od powtorzenia socjologii i nic nie pamietam
ja pierdole
czeka mnie dluuuugi wieczor

[cafe82]

anielinka dobrze,ze Ł przyjechal
a powiedz rozmawialiscie tez o was?

amelka meeeega dzielna i nalezy jej sie prezent,masz racje

[gosiammm]

Witam z kawka:)
Maly w domu... nie jest chory, ale P. w poznaniu, tata nie moze malego odebrac, a ja nie dalabym rady bo do 16 pracuje... no a nawet jezeli moglabym wyjsc troche wczesniej to pozniej jedziemy do Poznania, a przedszkole jest w zupelnie innym kierunku... No i zdecydowalam ze go nie dam dzisiaj...
Wczoraj mielismy kolędę. Powiem wam, ze jestem cigle pod wrazeniem ksiezy z naszej parafii... no szok... kompletnie inaczej czlowiek patrzy na kosciol... Wczoraj jak zawsze mielismy ofiare w kopercie przygotowana... no i ja mowie, ze tu jest ofiara, on tak spojrzal, cos tam mruknal i nie bierze, pogadalismy juz sie zegnamy i przypominamy o ofierze, a on sie nam pyta, czy na pewno damy rade jak on wezmie ta ofiare, a my mowimy, ze tak, ale on znow zignorowal ta koperte... wychodzi ja za nim lece, a on do mnie "ale meczysz kobieto;)" i to nie pierwszy raz kiedy nasi ksieza, kompletnie nie zwracaja uwage na ofiare, pieniadze itd. Przy chrzcie tez prawie nie dalismy ofiary, przy drzwiach nam sie w biurze przypomnialo i zawsze jest "co laska", a w sasiedniej parafii jest "co laska, ale minimum tyle i tyle:/"

[gosiammm]

Cafe u nas tez kiepska pogoda:/ Pada i mega wieje:/ Mam nadzieje, ze do popoludnia to wietrzysko minie, bo nie usmiecha mi sie jechac do Poznania w takim wietrze...
Anielinka dobrze, ze L. przyjechal... szkoda tylko, ze nie potrafi sie ciagle normalnie zachowywac... Reakcja Amelki powinna mu dac do myslenia...
Mei mam nadzieje, ze nocka szybko zleciala...

[cafe82]

goska no jednak sa normalni ksieza
ten,ktory dawal nam slub tez naprawde w porzadku

[cafe82]

mlodzi sie juz bija,gryza
i to swiadomie
jestem w szoku

[cafe82]

hej co sie z wami dzieje?

K obiecal wrocic wczesniej
podjedziemy po olasa
pozniej do kalisza zapisac sie na egzamin
a pozniej na jakies zakupy bo puchy mamy

[andzia]

Ja jestem,
ale bez życia jakoś.
NIe iwem co się ze mną ostatnio dzieje, na nic nie mam siły, chęci. Nie wiem czy to zwykły leń czy coś innego. Czekam na te wyniki tarczycy i musze się zabrać za to swoje zdrowie, sińce pod oczami mam ostatnio straszne, wiecznie jestem zmeczona...ech...

[andzia]

cafe82

mlodzi sie juz bija,gryza
i to swiadomie
jestem w szoku

Oj, współczuje. A który zazwyczaj dominuje? U mnie zawsze MaRyśka byłą tą dominująca i nakręcającą wszystko.
Fajnie, ze K. wróci wcześniej.
Mój już jest w domu, ale pracuje. A popołudniu jedziemy do znajomych na kawke:)

[andzia]

Gosia fajnie wiedziec, że zdarzają się tacy księża...na pewno od razu milej taka kolęda wygląda, a nie jak wleci, popieprzy i na kase tylko czeka...
U nas pogoda tez dramat, naprawdę zdecydowanie wolałabym śnieg

[magda_79]

hej
ja juz w łożku po tej pieprzonej glukozie. bleeee! Troszke mi sie zaslabalo, ale wszystko pod kontrolas (moja). Wyniki odbiore w sobote, a odczyn coombsa dopiero w poniedzialek.

Vercia daj znac co i jak u gina. Szkoda, ze mama nie mogla zostac.

Cafe zawsze taj jest, ze powatrzasz i wydaje sie, ze nic nie umiesz. A potem na zaliczeniu wszystko sobie przypomnisz.

Andzia ciekawa jestem jak tam te twoje wyniki, oby dobre, ale to zmeczenie tez podejrzane. Albo organizm odreagowuje stres 3-letni!

Anielinka fajnie, ze Ł. przyjechal jak zapowiedzial. Reakcja Amelki chyba nie powinna dziwic, jeszcze troche i bedzie to dla niej obcy facet :(

[magda_79]

Gosia zapomnialam napisac o koledzie. super ksiadz! Ja wlasnie dlatego jezdze z Miskiem na kolede do rodzicow, bo tam sie czuje najlpeiej. Super ksieza, wszystko na luzie.

[cafe82]

magda no dobrze,ze juz po tych cholerstwie
na sama mysl rzygac mi sie chce,bleee

andzia wspolczuje zlego samopoczucia
daj znac jak badania

a co do dominacji to trudno powiedziec
ale cezar to wiekszy nerwus choc do niedawna bylo odwrotnie
ale jak cos mu nie pasuje to krzyczy i jeczy tak,ze mam ochote wyjsc

[anielinka]

Witajcie!

U nas leje deszcz, śnieg i wieje okropieństwo!!!
A ja czuje się dziś jakoś nieteges, od wczoraj kaszle a dziś wziełam gripexa, bo jakaś słaba jestem i wogóle do d...:(
Dziś byłyśmy na ostatnim zastrzyku, później na kontroli, pełna przychodnia kaszlących dzieci w każdym bądz razie u Amelki jeszcze nie jest czysto:( dostała jeszcze antybiotyk (Klabax) do końca tygodniawiecie co ten lekarz powiedział? że to nie zapalenie płuc tylko oskrzeli kur...z tymi lekarzami, każdy stawia inna diagnoze, ciekawe co by trzeci lekarz powiedział

[anielinka]

cafe82

anielinka dobrze,ze Ł przyjechal
a powiedz rozmawialiscie tez o was?

amelka meeeega dzielna i nalezy jej sie prezent,masz racje

Nie, nie...ja już powiedziałam sobie, że nie będe z nim rozmawiała o nas, bo ja nie będe go już o nic prosić, ani się narzucać...nie, to nie, niech spada!!!

[magda_79]

hej
a co tu takie puchy??? No no, nie ladnie!
Ja odebralam dziecia z p-kola, na poczte i do domu. Młody musi miec jednak drugi obiad w domu. Zrezygnowalam z obiadow u P, wiec czeka mnie gotowanie codzienne. Ja wcinam warzywka na paltelnie, mlody pozarl kotleta i moge chwile odpoczac.
Jak P. jest to Michał ciagle w akcji, biegaja, wyglupiaja sie, a ze mna to wszystko na spokojnie.

Cafe cos sie pouczylas?

Mei buciorki poszly :)

[magda_79]

Anielinka no niesttey tak jest, ze co lekarz to zawsze wiecznie inna diagnoza. Szkoda tylko, ze osluchowo jeszcze nie jest czysto. Ten antybiotyk juz doustnie?
I dobrze, ze z Ł. nie gadasz o Was, jak dla mnie to nie mialoby sensu - tylko bys pozniej bardziej cierpiala :(

[anielinka]

Andzia jeżeli czujesz się zmęczona i senna to może być rzeczywiście coś nie tak z tarczycą....
kiedy odbierasz wyniki??
U nas od grudnia zlikwidowali poradnie tarczycową bo lekarz ta która leczyła nie miała jakiś tam specjalizacji...jest jeszcze druga doktor która przyjmuje tylko prywatnie, a ja mam teraz wizyte umówioną na 17 stycznia i jestem ciekawa co mi powiedza...pewnie będe musiał iśc prywatnie....ja pier.... co się dzieje z tą służba zdrowia...wrr

Gosia naprawdę super księdza macie w parafii, teraz już takim bardzo mało:(