Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Cafe no dupa i to jaka:( Dobrze, że Olas się trzyma przynajmniej może do p-kola chodzić. Kurde ja bym nawet nie wiedziała że z młodym coś nie tego. Poświecił sobie do buzi dla zabawy latarką a ja mu kazałam powiedzieć eee i prawy migdał ma tak powiększony, że prawie języczka dotyka:Szok: Lewy tylko trochę mniejszy...
Hehe oby ściąga nie była potrzebna:D Potrzymam jutro kciuki!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
Cafe no dupa i to jaka:( Dobrze, że Olas się trzyma przynajmniej może do p-kola chodzić. Kurde ja bym nawet nie wiedziała że z młodym coś nie tego. Poświecił sobie do buzi dla zabawy latarką a ja mu kazałam powiedzieć eee i prawy migdał ma tak powiększony, że prawie języczka dotyka:Szok: Lewy tylko trochę mniejszy...
Hehe oby ściąga nie była potrzebna:D Potrzymam jutro kciuki!

wspolczuje
a boli go?

Odnośnik do komentarza

Cafe na pewno bez chłopców fajnie:)
Ja tam ściągać umiem, ale nie wiem czy jest się czym chwalić:)

Mei jak dziecko otwiera buzie, to czesto wypychajć jeżyk migdały wydają sie powiększone, a w rzeczywistości nie jest z nimi tak źle

Vercia polecam-pycha
Łosos w śmietanie:

3 dzwonki łososia
2-3 marchewki
1-2 białe części pora
Czosnek-3 ząbki
Śmietana 18%
Oliwa z oliwek
Sok z cytryny
Sól, pieprz

Marchewkę oskrobać, pokroić w plasterki, pora umyć i również pokroić w plasterki. Poddusić na oliwie z oliwek, az marchewka trochę zmięknie. Łososia pokroić w kostkę i skropić cytryną, dodać do warzyw, doprawić solą i pieprzem. Po kilku minutach wlać śmietanę, delikatnie zamieszać, troszkę pogotować.

Odnośnik do komentarza

Andzia współczuję bólu brzucha :Całus: Często ciebie tak boli na owulację????Pco-to zespół policystycznych jajników, takie u mnie zdiagnozowane po laparoskopii ::): Choć nie jestem książkowym przypadkiem (otyłość, nadmierne owłosienie, łysienie itp).

Oglądamy władcę pierścieni z młodym. Zrobilam sobie też naszyjnik i bransoletkę do kiecki, bo nie będe trupim dekoltem świecić, tak zarzucę cos na szyję, rękę i nie będzie tak widać, tylko muszę się jakimś samoopalaczem machnąć jutro......

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Cały dzień się zbierałam żeby zajrzeć i jakoś nie mogłam :Szok:
Ja nadal kaszle, smaram...bleee
Amelka w sumie ok, sporadycznie zakaszle, ale już nie tak chyrlająco...
A teraz siedzimy z Amelką i oglądamy Króla lwa:)
ja nie wiem jak to będzie od poniedziałku z p-kolem, Amelka tak sie rozleniła ze spaniem że szok, wogóle jej się godziny poprzestawiały:Histeria: i mi pewnie będzie też trudno się przyzwyczaić do samotności, bo fajnie mi z nią :Oczko:

Cafe oby ściagi się nie przydały :Oczko: ale czasem człowiek dobrze się czuje mając taka pomoc gdzieś w pobliżu hehe
fajnie ze mogłaś w spokoju się pouczyć...

Rose ale fajną bajke Marcel Wam zafundował, super!
a to że nie chce Ci się iśc jutro na impreze to może oznaczać że będziesz fajnie się bawić, tak zazwyczaj jest:)

Andzia jestem ciekawa w jakim stanie przyjdzie Twój mąż kurkowy :lol:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

hello
P. pojechal na turniej, a my myk w auto i do mojego chrzesniaka. a tam macocha mojej Goski (w naszym wieku, hehe), do teggo chrzestny Kacpra (moj byly) z kobita, corka i psem. Ehhh, wesoło! Od smiechu myslalam, ze urodze. Ale dobrze mi to wyjscie zrobilo. Zeby jeszcze Michał na mnie nie wisial caly czas to juz w ogole bomba. aaaaa, no i jeszcze gdybym tez mogla napic sie winka :)
Przed 21 wrocilismy, mlody dostal cala torbe puzzli i gier! Jutro bedzie mial zajecie.

Na szczescie juz spi, a ja tam obzarlam sie ciast i slodyczy, a teraz poprawilam nalesnikami od t. :lup:

Odnośnik do komentarza

Anielinka zdrowka dla Was!

Andzia jak sobie przypomne fote K. w tym stroju zielonym to do pory pekam ze smiechu. hahha

Rose brawa dla młodego za bajke! Super! Widze, ze temat autek na tapecie caly czas ,co?
Dzisaj Michał zaczal znowu sie bawic zygzakiem i złomkiem, ale to pewnie chwilowe.
Jak masz takie nastawienie przed impreza to na pewno bedzie fajnie. Szkoda tylko, ze mama nie mogla zostac z mlodym :(

Mei kurcze, zdrowka dla synusia :)

Cafe ale rozpusta dzisiaj bez chlopcow, co?
JA kompletnie nie potrafilam sciagac. Kilka razy robilam sciage, ale strach byl zawsze wiekszy :lup:

Odnośnik do komentarza

Witam!

A co ja dziś pierwsza?:Zakręcona:
Ja dziś czuje się jeszcze gorzej, doszło mi gardło i wogóle słaba jestem, a ten kaszel to mnie tak męczy że chyba wypluje płuca :Kiepsko:
Nic dziś nie robie, rano tylko odkurzyłam, a teraz leże pod kocykiem i popijam kawke:)

Andzia i jak mężol???:Oczko:
Rose udanej imprezy! jak samopoczucie?
Magda fajny wieczór wczoraj spędziliście!
macocha Twojej Gośki hehe to znaczy że jej tata ma taką młodą kobite?:Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

O kurcze, ale tu ruch :lup:
My bylismy u moich rodzicow, a P. na turnieju. Ja z mlodym juz w domku, a P. wroci pewnie ok. 23 :(
Dzisiaj totalne lenistwo i obzarstwo.
Odebralam czesc wynikow i na pewno cukrzyca ciazowa mi nie grozi. Cukierpo glukozie, po 2h mam nizszy niz na czczo, ktory generlanie tez jest niski. ufff.
Tylko mocz jakis nijaki, musze sprawdzic co jest nie tak.

Anielinka tak, tata mojej Gośki ma kobiete w naszym wieku, ktora ma corke z poprzedniego zwiazku w wieku mojego chrzesniaka.
O ile kobiet mial wiele to ta jest po prostu zajebista, a jej corka powalajaca, wiec mega pozytyw!
Zdrowka, jaka oslabiona jestes, bo ciagle sie cos Ciebie czepia :(

Odnośnik do komentarza

Cafe super, ze socjologia juz z glowy! Co jest kolejne?

Z mocze, chyba tragedii nie ma, ale pojawilo sie troche bialka i urobilinogen. Pewnie jakis stan zapalny. No i nie pomagam, bo ja bardzo mało pije. Postanowienie: od jutra wmuszam w siebie wiecej plynow.
Co prawda ja od kiedy pamietam moge jak wilblad chodzic, ale teraz musze sie zmusic.

Odnośnik do komentarza

Cafe super, ze socjologia już za tobą. Teraz jest gorący sezon dla studentów co? :Oczko:

Magda dobrze, że wyniki w porządku. No i fajnie ze spotkaniem wśród znajomych :yes:

Andzia jak brzuchol i zabawa?

MY zaraz uciekamy do sklepu na zakupy i do mamy. Ostatecznie zaklepałam rosół z lanymi kluskami, a raczej rozmroziłam i zrobiłam kluski. Spodziewałam się, ze wrocimy już po obiedzie. W lodówce mamy tylko światło.

Odnośnik do komentarza

My już wróciliśmy.....wizyta raczej nieudana......chcialam poprosić mamę, zeby pojechała ze mną na to badanie Ieg z krwi, bo młody będzie pewnie odstawiał cyrk, ale mama stwierdziła, ze od tego sa pielęgniarki, zeby trzymać dziecko i normalnie trzeba wziąc, posadzić i musza jemu pobrać......nie o takie wsparcie mi chodziło! Mam go wziąc na siłę i ciągnąc po korytarzu licząc na to, ze ktoś wyjdzie z gabinetu i pomoże zaciagnąc i trzymać....super!!! Bez łaski!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...