Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

jestem jestem
Od rana na pelnych obrotach. O nocy nawet nie wspominam :( Wieczorem po wizycie lecialam do dmu, bo rodzice dzwonili, ze mlody caly czas placze. Wracam, a tam 40 stopni goraczki. Juz byl na szczescie wykapany, wiec syrop i do wyra. Po godzinie musialam go przebrac, taki byl mokry. No i wiadomo noc cala beznadziejna, a dziad maly juz o 6 rozkazy zaczal wydawac. Bylismy u lekarza, no i to co zwykle. Mam dawac to co dawalam. Oskrzela i pluca czyste, a to najwazniejsze. Znowu te zasrane zeby. LEkarz nie pocieszyl jak piwiedzial, ze teraz bedziemy sie czesto spotykac przez p-kole. Pokazywal mi karty na ten dzien. Prawie wszystkie dzieci rocznik 2008 :lup:
No, ale mlody jak to mlody szybko dochodzi do siebie i jak rano dalam mu syrop to przed drzemka mial 36,6. Ufff! Niech juz tak zostanie. I tak musze go zawiezc do t., bo jest zebranie w p-kolu.

No, a na wizycie super. LEkarz boski. wiem, ze to powtarzam, ale ciagle jesem pod jego wielkim wrazeniem. Od razu spytal czy bardzo jestem zdenerwowana tym usg. A jak powiedzialam, ze tak to pokazywal mi malude przez 20 min!!! Bylo i 3D i 4 D i w 2D ogladalismy nawte paluszki!!!! Ma wyrabany sprzet, najlepszy w Sz-nie. Maluda ma 2,8 cm, a obraz mega dokladny. Szok. I mozg i kregoslup. A gdzie do 13 tc kiedy bede miala genetyczne. Robil to wyraznie dla mnie, a potem jak siedzialam juz przy biurku to puscil w 3D obracajocy sie obraz dziecia i moglam sie napatrzec :) Poki co wszystko ok. Krwiak juz niewielki, ale jednak jescze kosmowka nie do konca przyklejona.
Bez problemu dostalam L4. Chcialam dzisiaj jechac do pracy, bo to wazny dzien, ale szefowa zadzwonila, ze da rade, zebym siedziala z mlodym
Ehh, tyle wrazen. Mam nadzieje, ze Was nie zameczylam :)

Odnośnik do komentarza

Cafe kurcze sil!
Szkoda, ze mama zamiast wspierac to z jakimis durnymi pretensjami wyskakuje :(
Cierpliwosci
I niech te zebole wylaza. Nawet nie potrafie sobie wyobrazic jak daja czadu w podwojnym wydaniu.

Super z jazdami, bedzie dobrze :)

Mei i dla mnie jestes wielka, ze zapraszasz P. i jego rodzicow na urodziny Filippa. Za kazdym razem podziwiam Ciebie jak bardzo jestes ponad to wszystko, chociaz wiem ile Cie to kosztuje. Szacunek!
Filip potrzebuje widocznie wiecje czasu niz pozostale dzieci. Nam panie mowily, ze taka adaptacja w p-kolu moze potrwac nawet do miesiaca.

Anielinka masz w domu niesamowita twardzielke. Lzy mi w oczach stanely jak przeczytalam jak Amelka walczy ze soba w p-kolu i jak bardzo sie stara. No, ale to pierwsze dni, wiec czesto jest trudno. Najwazniejsze, ze ogolnie jest zadowolona!

Vercia brawa dla Marcela, ze juz sie przelamal i bez problemu poszedl!! Super!

Andzia pokoj Stasia juz pomalowany? Fajny wyszedl kolor? Ale masz plany remontowe. wow!
Nie ma dnia, zebym nie pomyslala o Twoich laseczkach jak daja czadu w p-kolu :) One maja tyyyyle energiii!

Gosia Kuba chyba przechodzil tylko maly kryzs, co? W poniedzialek znowu pewnie chetnie pojdzie do pkola. Ale bidulek stesknil sie za P. jak mozesz to wiez go do niego :) Obaj sie uciesza!

Kasioleqq hehe! Mala zlosnica Ci rosnie! PEwnie uczy sie od Kacpra :)
Obys jednak znalazla jakies miejsce w pkolu. Dla Ciebie lepiej i dla mlodego.
JA rozmawialam z kumpela to mowila, ze ona daje do punktu przedszkolnego. Ale to jest na Majowym. Podobno jest ich wiecej, ale jak funkcjonuja i jak to dziala to juz nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Dziś musiałam pojechać po Amelke autobusem i wrócić też...
jak po nią poszłam to akurat kończyło się leżakownie, Amelka akurat w samych majteczkach paradowała:) jak mnie zobaczyła to była gotowa wyjśc już stamtąd tak jak stała, ale jeszcze dali jej zupe i na szybkiego na przystnek, zmieściłyśmy się na styk :)
Nawet dzis z Pania nie zagadałam, bo nie miałam czasu:(

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Andzia a ja niedawno słyszałam że jak dzieci będą w przedszkolu, to wkońcu na spokojnie sobie posprzątasz i porobisz inne cuda :lol:
jak tam laski w p-kolu, robia już rozpierduche?:Oczko:

Magda
suuuuper wieści! fajnie że lekarz miły i sensowny, a dzieciaczki suuuper, mały przystojniak i śliczny dzidziolek:))) boskie te zdjęcie, aż łezka w oku się kręci...
zdrówka dla Miśka, jeżeli to na zęby to może długo nie będzie trzymać...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

JEstem po zebraniu z p-kolu. 2 h siedzenia i sluchania debilnych rodzicow. Masakra, jakie pytania i problemy.
Okazalo sie, ze moje dziecko 4 razy w tyg ma francuski! udalo siezalatwic za darmo i w ramach podstawy programowej. a pan wyskakuje, ze on by wolal angielski. Kuzwa, w ramach jakiegos programu jest kasa akurat na francuski, placic nie trzeba, a facet mial wielki problem. tym bardziej, ze potem wejda zajecia dodatkowe i bedzie angielski. I jeszcze tysiac takich problemow mieli rodzice. Rece opadaja!

Mlody juz lepiej, bez goracki, z apetytem. ufff. Oby juz bylo z gorki.

anielinka Amelka juz bez placzu przy odbieraniu? Dzielna kobitka!

andzia ja tez tak mam, ze im wiecej wolnego czasu to tym trudniej sie zorganizowac :(

Odnośnik do komentarza

cafe82
magdazawsze sie znajda jacys marudzący,co?
ehhh
ale rozumiem,ze dogadaliscie sie,tak?

mnie zebranie ominelo
nie mam pojecia o czym przez 2 godziny mozna rozmawiac
dobrze,ze michal juz lepiej

anielinka daleko macie do przedszkola?

Nie mielismy nawet jak sie dogadac, bo to program unijny i akurat w tym roku jest francuski. A gosciu mial z tym porblem. Wrrr
Ja tez nie sadzilam o czym mozna gadac przez 2 h, ale uwierz mi, ze to co ludzie wymyslaja to z kazda minuta bylam w coraz wiekszym szoku :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...