"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[anielinka]

andzia

anielinka

andzia

Kasioleq super z baletami
Anielinka zgęstło i placek pycha

no to super, ciesze się:)
a mi za to nie udała się polewa:( kurcze czasem wyjdzie ładna lejąca się, a czasem się zważy

Jaka polewa?

czekoladowa

[andzia]

anielinka

andzia

anielinka

no to super, ciesze się:)
a mi za to nie udała się polewa:( kurcze czasem wyjdzie ładna lejąca się, a czasem się zważy

Jaka polewa?

czekoladowa

Ja zawsze robię na mleku i nigdy się nic nie spaprało.Na 2 czekolady daję 6 łyżek mleka, jedna czekolada mleczna a jedna biała:)
A Ty do miodownika dajesz polewę czekoladową?

[anielinka]

andzia

anielinka

andzia

Jaka polewa?

czekoladowa

Ja zawsze robię na mleku i nigdy się nic nie spaprało.Na 2 czekolady daję 6 łyżek mleka, jedna czekolada mleczna a jedna biała:)
A Ty do miodownika dajesz polewę czekoladową?

Tak daje, tzn. wierzch smaruje masą i na tym robie takie delikatne zygzaki, bardziej dla wyglądu niż smaku
a z czekolady to jak robie to poprostu ją rozpuszczam z 2 łyzkami wody i to wszystko i wtedy też jest ładna, ale dziś ten miodownik był nie planowany i nie miałam czekolady...
a jak robie sama polewe to taką: 1/4 kostki marg. 2 łyzki wody, 2 łyzki cukru, 2 łyzki kakao...nie wiem chyba to zależy od margaryny...

[anielinka]

Andzia a Ty nadal bez laptopa???

[andzia]

anielinka

Andzia a Ty nadal bez laptopa???

No
Dziadka już się nie dało odratować, teraz czekam na przypływ gotówki, żeby kupić nowego.

[gosiammm]

andzia

anielinka

Andzia a Ty nadal bez laptopa???

No
Dziadka już się nie dało odratować, teraz czekam na przypływ gotówki, żeby kupić nowego.

o matko kochana jak przeczytałam o dziadku to nie wiedziałam o co chodzi... myślałam, że coś się stało z Andzi dziadkiem... tylko zastanowiło mnie to, że chce kupić nowego

[gosiammm]

anielinka

gosiammm

Anielinka jesteśmy u teściów bo mam ferie, a P. pracuje przed kompem także czy pracuje w domu czy u teściów to co to za różnica;) Teście mieszkają przeszło 100 km od nas, a więc zawsze jedziemy na parę dni, a przez studia to chyba nie byliśmy tu z pół roku... A Ty mnie nie podziwiaj bo dzisiaj już prawie wybuchłam...

A jednak podziwiam ja jak bym miała wolne od pracy to teściowa była by ostatnią osobą z którą bym spędzała wolny czas ...no ale Ty masz fajną(tak kiedys pisałaś) teściową więc pewnie dlatego u niej siedzicie...

Fakt teściowej najgorszej nie mam:) ale wiecie jak to jest;) może na boku jutro napiszę;) ja strasznie nie lubię być tyle poza domem, ale robię to głównie dla P. Gdyby mieszkali chociaż o połowę bliżej to nie musielibyśmy tutaj spać, a tak jak już wyjedziemy to trochę zawsze siedzimy.

[anielinka]

gosiammm

andzia

anielinka

Andzia a Ty nadal bez laptopa???

No
Dziadka już się nie dało odratować, teraz czekam na przypływ gotówki, żeby kupić nowego.

o matko kochana jak przeczytałam o dziadku to nie wiedziałam o co chodzi... myślałam, że coś się stało z Andzi dziadkiem... tylko zastanowiło mnie to, że chce kupić nowego

[andzia]

anielinka

gosiammm

andzia

No
Dziadka już się nie dało odratować, teraz czekam na przypływ gotówki, żeby kupić nowego.

o matko kochana jak przeczytałam o dziadku to nie wiedziałam o co chodzi... myślałam, że coś się stało z Andzi dziadkiem... tylko zastanowiło mnie to, że chce kupić nowego

Dziadka niestety nie mam już żadnego

[andzia]

K. miał wrócić w miarę wcześnie, a ndal go n ma
Czekam do 23, żeby wziąć antybiotyk i zmykam pod prysznic

[Mei]

Witam sobotnio!

Niewiele pamiętam co miałam poodpisywać... Mózg mi ostatnio prawie nie pracuje! Naprawdę bez sensu uczucie Byłam u lekarza i badań nie robiłam jeszcze żadnych.. Byłam w takim stanie że od razu dostałam antybiotyk i jak znowu będę miała nawrót to zaczniemy się zastanawiać nad płukaniem zatok, albo usuwaniem migdałków. Kurde, zawsze chodzę w czapce, ubieram się ciepło a cochwilę mam problem z zatokami i gardłem
Młody na szczęście już znacznie lepiej. Jest trochę osłabiony antybiotykiem, ale nie gorączkuje. Trochę mu furczy coś w nosie... Co dzień lepimy z ciastoliny, wycinamy kształty i przyklejamy, malujemy. Zbieram te jego niektóre dzieła do teczki, żeby za kilka lat się porozczulać:)

Anielinka ja robię polewę podobnie do Ciebie. Daję pół margaryny lub masła, trzy łyżeczki kakao, trzy cukru i trzy łyżki śmietany i się nie warzy.
Z Amelki niezła spryciara Szybko wam poszedł ten litr szamponu

Tynia powodzenia w odpieluchowaniu! Ja jestem w szoku, bo u nas poszło dosyć szybko.Wpadki się zdarzają, ale bardzo rzadko. Ostatnio w nocy zesikał się w gatki aż dwa razy ale to wyjątek. Życzę Ci, żeby i u Was poszło gładko.

Andzia trzymaj się jakoś! Wierzę, że cierpisz i wiem jak boli rozwalone dziąsło... A kokos w ranie to nic! Mi kiedyś w dziurę po zębie wlazło ziarenko kukurydzy

Cafe dobrze, że jesteście już w domku... To już inna atmosfera, jesteś u siebie i stres niedługo pójdzie w niepamięć... Przeszkolenie dobra sprawa - oby nigdy nie trzeba było z niego korzystać.

Kasioleqq dobrze że przyjaciółka Cię wyciągnęła! No i że mama tak chętnie pomaga! Mam nadzieję, że się wybawiłaś i że zły nastrój poszedł w odstawkę

Gosia jest za co podziwiać! Ja swojego niedoszłego teścia widuję bardzo rzadko a ostatnio zaczęłam machać rękami i prawie się drzeć bo się na niego wkoorfiłam Ale on tak już na mnie działa:/
A jak Kubulec się w tym odnalazł? Zadowolony z wizyty u dziadków? Pewnie go tam rozpieszczają

[kasioleqq]

Melduje się tylko na chwilkę, bo musze się pobaiwc z moim dzieckiem...
idę jeść obadek, bo mi syn ugotował

[justynka1984]

czesc dziewczyny, ja tez tylko na chwilke, Julek nakarmiony, Olek u dziadków a S pojechał na giełdę bo kolega coś chciał zeby mu pomóc kupić...
Julek je wprawie jak w zegarku po kapieli je po 4 godzinach a tak to co 3 godzinki....wiec luz, oleczek stara sie pomagac ale jak tylko moze to zmyka do dziadkow na dół.

[justynka1984]

kasioleg jak tam po baletach???

tynia powodzenia w odpieluchowaniu...

andzia jak juz jesz to ci lepiej....a kokos w ranie pewnie wyjdzie....

cafe jak to dobrze ze jestescie juz w domu, teraz to pewnie stres z ciebie schodzi i jestes mega padnieta, sil kochana, jak bedziesz miala mozliwosc to odpoczywaj

gosia to kiedy wracacie do domu???

[anielinka]

Witam!

Ł. wraca dziś do domu właśnie mój tata po niego pojechał, także za godzinke, półtorej będzie juz z nami:)))
A u nas strasznie wiatr hula, w nocy to aż spać nie szło, bo co chwile coś na dworze hałasowało, a to gałęzie spadały itp. pewnie na morzu sztorm...
my dzis na 16 na ten bal choinkowy, nie chce mi się ruszać w taką pogode nigdzie, no ale trzeba iść, bo Amelka strasznie przeżywa że będzie wróżką wczoraj 4 razy musiałam jej ubierac ten strój, za każdym razem jak ktos przyszedł to się chwaliła :))

Kasioleq jak tam wczorajszy wypad???
Justynka, ale masz fajnie z tymi dziadkami na dole, zawsze to jedno dziecko mniej choc na chwile Juleczek grzeczny? czy daje popalić?
Mei zdrówka chorowitku! kurcze znowu antybiotyk- szok oby teraz pomóg na dobre!!!

[kasioleqq]

Justynka ale super że Juleczek taki punkyualny z jedzonkiem:) oby tak dalej:))

Cafe super, że jestescie w domku...:) jak tylko mozesz to odpoczywaj kochana, nie zle się tam wymeczylas w tym szpitalu teraz nalezy Ci sie odrobinka odpoczynku

Anielinka ale super, że Ł.,juz dzis wraca:) bardzo się ciesze:)
a po baletach ehhh w sumie nic lepiej nic gorzej... bylo smiesznie, ale ogolnie to jakos mega sie nie wybawilam... ale super że Amelka zadowolona, ze bedzie wrózka:) super koniecznie wrzuc potem jakies fotki wrozki:))

Andzia moze szalwią wypłucz coby wylazł ten kokos:) dobrze ze juz wciansz wszystko zanzcy ze Ci lepiej:)
a jak tam Zolziki dzisiaj???
Stasiu u Twoich rodzicó czy mi się sniło???

Mei
kochana zdrówka, nie życzę plukania zatok ponoc cos okropnego!!! dbaj o siebie!!! fajnie ze Filipek juz lepiej i oby tak dalej:))

[andzia]

Witam szybciutko,
zołzy już śpią. kurcze jesteśmy we dwójkę z K., Stasia nie ma, a nie możemy sobie z nimi poradzić::(( Cały dzień łażą i breczą. W dodatku to przeziębienie za miast ustąpić to mam wrażenie, że się nasila
A ja jednak mam dzisiaj wychodne. CO prawda nie kino, bo jedna koleżanka z dzieckiem w szpitalu, wiec przeło9żyłyśmy na inny termin, ale jedziemy do knajpy. Sru, że jestem opuchnięta, nie mogę sobie przecież odpuścić takiej okazji

[andzia]

Mei ja też mam ostatnio wrażenie, że zgubiłam mózg
Współczuje Ci tycxh problemów zdrowotnych, ja tez biorę już drugi antybiotyk w przeciągu 3 tygodni i to wszystko przez zeba
Ja miałam w zeszłym roku chore zatoki, ale w sumie po antybiotyku zeszło. A powiedz boli Cię mocno głowa przy schylaniu albo przy chodzeniu po schodach?

Anielinka super wieści!!!
I fajnie z balem, pokaż nam koniecznie Twoją wróżkę.
U nas też wieje jak cholera, a przy tym jest 11 st

Justynka fajnie, ze opieka nad Julkiem idzie tak łatwo:)

Kasioleq szkoda, że balety nie poprawiły CI humoru
A szałwią płuczę, w sumie wczoraj o 16-tej brałam ostatni Ketonal, na razie daje radę bez, boli, ale tak znośnie. Mam nadzieje, ze idzie ku lepszemu. 15-tego jadę ściągać szwy

[kasioleqq]

Andzia to oby jak najdluzej nie bylo trzeba ketonalu, bo to cholerstwo strasznie szybko uzaleznia i potem na bol glowy zwykly apap nie pomoze...
Andzia chyba dzięki Tobie postanowiłam, że w poniedziałek zarejestruje się do dentysty, mam kawałek zeba i musze go wyrwac... no i jeszcze dwa albo trzy do roboty i musze sie zabrac za te moje zęby bo potem jeden od drugie sie posypia jak koraliki...
tak więc kolejne postanowienie na ten rok, wyleczyc zęby!!!:)

[justynka1984]

andzia to super ze idziesz jednak do baru, odsapniesz troszke i sie rozerwiesz....

anielinka to swietnie ze ł juz wychodzi. szybko poszło i juz macie to z głowy, a powiedz mi teraz bedzie miał jakas rehabilitację??

kasioleg szkoda ze jednak balety nie pooprawiły ci za bardzo humoru....

anielinka to czekamy na zdjecia wróżki.....a co do Juleczka to jest tak samo grzeczny jak oleczek, tylko spi i poplacze jak sie budzi bo jest glodny a tak to jakby dziecka nie bylo....dzisiaj przyjechała do nas moja siostra bo w sumie to jeszcze nie widziala Julka bo byl zakaz odwiedzin wiec olek jak ja tylko zobaczyl to ja zawinal dla siebie przywiozla mu prezent i byl mega zadowolony dostal puzzle i kolorowanke i kroeki od dziadka, a juleczek dostal misia i bodziaki. wszytscy zadowoleni a olek sie pobawil z ciocia musiala go ciagnac na kocu wokolo komina no coz taki los chrzesnej

[cafe82]

witam sobotnio

czytam wszsytko kobitki
i baaardzo przepraszam,ze nie odpisuje kazdej ale jakos na razie weny brak

u nas dobrze
olas od przedpoludnia w domu
ale sie za nim stesknilam
niedawno wrocilismy ze spaceru-pizdzi jak cholera,leb chce urwac ale plac zabaw zaliczony

chlopcy baaaardzo rozregulowani wiec i ja nie potrafie sie ogarnac
serio nie wiem w co rece wlozyc
mam tylko nadzieje,ze to chwilowe

poza tym prawie nie spia,wzdych
chyba sie za dobre zaczelo

i poklocilam sie z mama od rana-znow ma katar a nic nie mowila-odebralibysmy olka juz wczoraj,bo podobno od wieczora ja pobieralo!
bez komentarza
ale tak pojechalam,ze sie poplakala i afera na calego
nie mam na to sily - stwierdzila,ze nie jest chora wiec mam nie przesadzac!
kuzwa lekarz nam powiedzial,ze niewtety dla nas katar moze sie skonczyc dla chlopakow wlasnie zapaleniem pluc!
ale do niej nie dociera,ze olek moze chwycic tez cholerny katar od niej!

[kasioleqq]

dziewczyny ja tylko na moment!!!
jest R.jestem bardzo zadowolona, bo Kacper dzis od rana mowil, ze chce do tatusia!!!
potem wpadne napisac jak bylo

[andzia]

Laski w łóżkach, a ja lecę pod prysznic, o 20-tej podjedzie po mnie kumpela, ona w ciąży, więc robi teraz za etatowego kierowcę

Cafe Domyślam się jak się wkurzyłaś, nie wiem dlaczego niektórzy nie potrafią zrozumieć tak oczywistych rzeczy A mamie pewnie też było smutno, w końcu ponad tydzień zajmowała się Olkiem. SIł na ten trudny czas, no i zdróweczka dla Was wszystkich:całus:

Justynka fajnie z odwiedzinami cioci

Kasioleq miłego wieczoru i czekam na relacje:)

[gosiammm]

Witam:)
My już w domu:) Wyjechaliśmy dzisiaj rano:) i w południe byliśmy już w domu... Niestety powrót do domu zaczął się nie bardzo bo okazało się, że piec nam się popsuł.... mamy 17 stopni w domu:/ Dobrze, że jest taka temperatura jaka jest i nie ma mrozów:/ A do tego ja mam jutro egzamin i nic nie umiem:/ Miałam się uczyć dzisiaj ale boli mnie ząb:/ i na niczym nie mogę się skoncentrować:/ Ehhhh oszaleje chyba:/ Będzie pierwsza poprawka...

[kasioleqq]

hej kochane;)

u nas ok, tak jak pisałam był R., ale o tym na boku:))
u nas ok, Kornelka juz po zupce spi, Kacper je jogurt i ogląda bajki:)
ja dostałam @, boli mnie brzuch, ale ogolnie jest ok;)

Cafe szkoda, że mama tak nie odpowiedzialnie sie zachowuje, i dobrze ze jej powiedzialas, wkonu dopiero wyszliscie z chlopcami ze szpitala, na pewno jej przykro, ale musi zrozumiec...sił kochana!!!

Andzia jak tam udał się wypad do knajpki??? mam nadzieje ze bylo ok:))

Gosia ale pech z piecem, kurde oby było ciepło na dworze to i w domu nie zmarzniecie... i powodzenia na egzaminie:****

Magda czy mi się wydje czy wczoraj sie nie zameldowalas???

Anielinka jak po balu???