Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, taka impra tu wczoraj byla, a ja puzzle ukladalam. Cholera, choler, cholera!!! :lup:
Za to dzisiaj nasmialam sie jak szalona. Andzia - fota z kielbacha musi byc :sofunny:
Ja po ostatniej imprezie z kuzynkami przed Michałem: kuzynka rabnela w szafke i miala mega guza, druga rozwalila kafle w lazience jak sie rozebrala (do tej pory nie wiemy jak to zrobila), a ja nie moglam rozpiac paska, wiec go ... rozcielam nozyczkami :lup: Ale bylo suuuuper :)

Odnośnik do komentarza

witam sie i ja u nas leniwy dzien poszlismy z olkiem na sanki ale hyba cos go pobiera bo normalnie to jest masakra w nocy to spal z nami ma taki katar i kaszel ze az sie jutro wybieram z nim do lekarza....jest strasznie placzliwy dzisiaj...a dzisiaj mamy jeszcze jechac z moimi rodzicami do ikea bo chca kuchnie poogladac a ze my mamy wlasnie z ikea to jedziemy cos dobrac dla nich....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

helouł :)) my tez własnie po spacerze :) Jula w szoku , wywalała sie co chwilę , kulkę ze sniegu dzirżyła w rece przez cały spacer , nawet na chwilę jej nie wypuszczała z reki :)) sanki tez sie jej mega podobały :) M chciał podłaczyc dzis zlew w kuchni i efekt jest taki ze urwał rurke taka co była zlutowana ... trzeba było wykuc dziure zeby było dojscie do niej ...teraz szuka kogos kto to naprawi a ja nie mam wody !!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
U nas nadal zimowo, bylismy dziś w takmim małym ZOO z Ł. siostra i szwagrem, bo oni znaja się z włascicielką i obicali nam juz kiedyś że nas zabiora tam żeby Amelce pokazać zwiarzątka, no i Amelka przeżywała od rana że jedzie, a jak przyszło co do czego to strasznie się bała tych zwierząt :(( nawet płakała jak chcieliśmy jej pokazać wielbłąda...no ale troche pospacerowalismy, troche je pokarmiliśmy i pojechaliśmy, po drodze wstąpiliśmy do reala, poogladaliśmy zabawki, taka samą lalka co chcemy kupic w realu drożdza o 80 zł, więc sporo...
Póżniej poszliśmy na obiad do mojej mamy i teraz dopiero co weszliśmy do domu...
Amelka już marudzi, bo dziś nie spała, no ale bez sensu żeby teraz ja kłaść, niech jeszcze wytrzyma do 19...

Andzia Amelka bardzo lubi lalki, ma trzy i każda się bawi, do tego ma wóżek głęboki, spacerówke i łożeczko i wszystko jest non stop w użyciu :D czyli z jakiejś lalki napewno się ucieszy, a pokazywalismy jej właśnie tą z pieskiem i nie chciała jej odłozyć na półke, tak jej się spodobała:D

Magda nie miej żadnych wyrzutów że niejedzenie Miska toTwoja porażka wychowawcza!
przecież jak do tej pory Miesik ładnie jadł, tylko teraz od jakiegos czasu ma brak apety, co pewnie jest to spowodowane zębami...mysle że to przejsciowe i mu przejdzie ...

Anouk ale pech z tym zlewem i rurką :( a bez wody niestety cięzko zyć :Szok:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Hej Zuzia zasnela o 13 a ja poszlam z Kubusiem na sanki. Qrcze nawet nie wiedzialam, ze tak sie bedzie cieszyl. Smial sie w glos. Bylismy pol godz. Potem obiad i jak Zuzia wstala, to chciala do babci jechac autobusem, wiec M sie ubral i pojechali :) Wroca pewnie po 20. A M ma jeszcze 2 dni urlopu, wiec luzik. Lubie jak jest w domku.
Jutro jedzie pozalatwiac kilka spraw do NFZ-u juz wiem, ze dluuuugo im zejdzie. M dziadek ma przepisane pampersy, wiec musza go zarejestrowac i potem objechac caly Radom, zeby kupic. A potem 30km pod Radom zawiezc do babci. Tak wiec pewnie pol dnia go nie bezie. Ale zabierze Zuzie, wiec zostane z samym Kubusiem :)
Magda nie mow, ze niejedzenie Miska to Twoja porazka. Nieprawda! A jak zeby dokuczaja doroslemu to ma apetyt jesc, czy sie uraza? Hmm tak wiec nie dziw sie. Pamietaj, zeby duzo pil. Jak wyjda zabki, to apetyt wroci :) Nie przejmuj sie tak, bo nie mozesz sie denerwowac. A wlasnie @ przyszla?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmckvk4mz7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcupjy3s2ez5z9.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie wieczorowa porą:)
U nas dzis niedziela do południa mineła leniwie, a po 15 zebralismy sie i pojechali na basen:) Było bardzo fajnie, mati szalał nie chciał w ogóle iść do domkj także polecam:))
Po baseniku pojechaliśmy na obiadek i teraz już w domku. A.pracuje na kompie, ja buszunje po necia a mati oglada baje:)
Magda nie przejmuj sie tak tym jedzeniem, u nas tez tak czasem jest ze Mati nie chce jesc. Ja mu nie daje jak nie chce i tyle, jak sam zglodnieje to wola. Tez mamy dni ze czasem to tak naprawde zje rano mleko , potem np jajcznice i dopiero kaszka wieczorem bo nic innego nie chce.

Odnośnik do komentarza

Amelka już śpi :Szok: o 19 już musiałam ja wykapać, bo zasypiała na siedząco...zobaczymy o której urządzi nam pobudke :Padnięty:
Tynia świetnie Wam dzień minął:) ja jestem ciekawa jakby Amelka się zachowywała na baseniku, tylko ze ja napewno się z nia nie wybiore może sam Ł. by z nia kiedyś pojechał...
a ja też buszuje na necie i Ł. też :D poza tym czekam na Taniec z gwiazdami...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

I ja witam:)
U nas niedziela minęła szybciutko, już rano przyjechała babcia z ciocią i cała familią na kawkę, posiedzieli do południa, później laski poszły spać, jak wstały to obiadek, lekarz, szybkie zakupy i jak wróciliśmy to przyjechała moja siostra:)

U lekarza generalnie nic nowego, stwierdził, że dziewczyny sa okazem zdrowia, dał skierowanie na badania, gdyby w ciągu 2-3 dni nie było poprawy. Wydaje mi się, że dzisiaj było troszkę lepiej, więc mam nadzieję, ze rozejdzie się po kościach. A Stachu lepiej, może iść jutro do p-kola.

Odnośnik do komentarza

Agulcia jakieś fotki posaneczkowe będą?
Anouk u Was też tyle śniegu? U nas zero:)
Magda jak idą puzzle, ile Ci zostao?
Co do Michała i jego braku apetytu to po pierwsze nie jest to żadną Twoją porażką i głupot nie wygaduj. Jeśli CIę to niepokoi to pogadaj może z lekarzem, moze zleci jakieś badania, przepiszę lek na zwiększenie apetytu, wiem, że bioaron C jest właśnie na zwiększenie łaknienia. Gdzies na forum widziałam wątek o niejadkach, może tam znajdziesz jakieś cenne uwagi:)
Anielinka pewnie CI dziwnie z takim długim wolnym wieczorem, co? Oczko:
Super z Zoo, jakieś foteczki będą?
Tynia to pierwszy raz Matiego na basenie, czy już wcześniej byliście? Ja bym potrzebowała kilka par rąk do pomocy, więc na razie odpuszczam:D
Justynka zdrówka dla Oleczka, oby nic się nie rozwinęło!!!

Odnośnik do komentarza

Heloł!

U nas śniegu jest malutko, na sankach jeszcze nie pojeździmy...
Kotki mi się pochorowały i dzisiaj byłam z nimi u weta:Płacz: Strasznie to przeżywam... Na dodatek musiałam je spory kawał nieść i mam taaakie zakwasy że hej! Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdą...

Młody znowu dzisiaj nie chciał spać w dzień... Po południu poszłam z nim do krainy zabaw i tak się dobrze bawił że ciężko było mi go zabrać! Szkoda że to takie drogie... Ale pozwalałam mu na wszystko::): Właził tak wysoko, że sama bym się bała tam wleźć! Aż miło było popatrzeć::): bo ostatnio to taki trochę nieśmiały był wśród dzieci a dzisiaj super się przełamał i tylko kilka razy widziałam że chciał jakieś dziecko kulką plastikową trafić albo patrzył machał ręką i mówił: sio! Ale to sporadycznie i przeważnie ustępował:D

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Magda byłoby super gdybyś nie miała z powodu jedzenia Miśka wyrzutów... Żadna to Twoja porażka! To na bank tylko tymczasowe... Ja wiem jak to jest jak dziecko prawie całymi dniami nic nie je... Mam takiego dziada w domu:Oczko: chociaż - odpukać - ostatnio nie narzekamy! Jest odrobinę lepiej! Trzymam kciuki jeszcze mocniej, żeby w końcu Michałowi wszystkie zębole dały spokój i żeby apetyt mu wrócił cobyś się przestała denerwować:Całus:

Justynka zdrówka dla Oleczka! On też raczej rzadko choruje, prawda? Udało Wam się coś wybrać w ikei?

Anielinka jakie piękne te zdjęcia widoczki!!!:Podziw: Uwielbiam taki śnieg!!! Fajna taka wycieczka do zoo:) Ja często odwiedzam z koleżanką wrocławskie jak u niej jestem:) Szkoda że Amelka się bała... Może to nie był jej dzień?Życzę Ci żeby Amelka jednak się nie obudziła i spała do rana...

Anouk przerąbane bez wody:Szok: A swoją drogą, to ciekawe:Oczko: żeby urwać przylutowaną rurkę:Histeria:

Andzia
ale miałaś gościnny dzień! No i miejmy nadzieję, że obejdzie się bez badań...

Agulcia dawaj jakieś fotki dzieciaczków na sankach! Ja już się nie mogę doczekać aż u nas nasypie więcej śniegu::):

Tynia ale fajnie z tym basenem! Ja już lata całe nie byłam...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
Heloł!

U nas śniegu jest malutko, na sankach jeszcze nie pojeździmy...
Kotki mi się pochorowały i dzisiaj byłam z nimi u weta:Płacz: Strasznie to przeżywam... Na dodatek musiałam je spory kawał nieść i mam taaakie zakwasy że hej! Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdą...

Młody znowu dzisiaj nie chciał spać w dzień... Po południu poszłam z nim do krainy zabaw i tak się dobrze bawił że ciężko było mi go zabrać! Szkoda że to takie drogie... Ale pozwalałam mu na wszystko::): Właził tak wysoko, że sama bym się bała tam wleźć! Aż miło było popatrzeć::): bo ostatnio to taki trochę nieśmiały był wśród dzieci a dzisiaj super się przełamał i tylko kilka razy widziałam że chciał jakieś dziecko kulką plastikową trafić albo patrzył machał ręką i mówił: sio! Ale to sporadycznie i przeważnie ustępował:D

haha skad ja znam to powiedzonko a sio... hmm mam dosyc jak Zuzia tak wola. Moja madra mama ja tego nauczyla.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmckvk4mz7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcupjy3s2ez5z9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...