Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Cafe nie stresuj się kochana wszystko będzie dobrze, wiem wiem łatwo się mówi, a sama jestem sapnikowana, mam setki myśli wątpliwosci itd. zastanawiam się czy dam sobie radę, boje się porodu i ogólnie same rozumiecie;/ co do macierzyńskiego to ja sie nie orientuje mnie to nie dotyczy ja mam urlop dziekański;)

dobra baby ja sie zbieram do tego cholernego szpitala, mam nadzieję, ze dziś tu wrócę i zamelduje się, albo że zostanę i wrócę w czwartek z Kacperkiem;) trzymajcie kciuki, cobym wróciła dziś

miłego poniedziałku kochane;)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

cafe82
nie pamietam czy pytalam juz czy nie ale zapytam.....jak to jest kobietki z macierzynskim- w sensie-czy ja musze jakies dokumenty zlozyc w zusie,dostarczyc cos pracodawcy?orientujecie sie?
odkad wiem,ze to juz w srode mam milion roznych mysli ,miedzy innymi urzedowe tez:)sama sie tak nakrecam az sie boje co bedzie jutro

cafe w szpitalu przed wyjściem ( tak było u mnie) pytają sie czy idziesz na macierzyński jeśli tak dostajesz takie zaświadczenie ze szpitala które musisz nie osobiście zanieść do pracodawcy i tyle ( mnie zanosił Mąż)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Ale miałam dzisiaj koszmarną noc! Wczoraj mężul przekarmił mnie owocami i co 5 min miegałam do kibelka. A jak wreszcie przed 6 zasnęłam to zaczęli wydzwaniać do kochasia z pracy i już nie zasnęłam! Szkoda, że nie mozemy sobie przypomnieć jak jest tam w środku ale musi być naprawdę fajnie, bo nasze szkraby się do nas nie spieszą ;)
Dzisiaj rano odpaliłam telewizor i dramat! Nie ma nic ciekawego! A lubię sobie coś pooglądać jak rano wstaję i szykuję śniadanko mężulkowi!
Kładę się spać bo zaraz padnę! I nie martwicie się- dzieci w końcu wyjdą! W końcu innej drogi nie mają ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!

Andzia ... malutkie sa zajefajne :). Ale nawet sobie nie wyobrazam ile trzeba sie przy nich nabiegac!

Kasioleqq .. wracaj szybciutko - najlepiej juz z Kacperkiem!

Moj maluch tez jakos sie jeszcze nie spieszy. Z jednej strony to dobrze, niech nabiera cialka, ale z drugiej - juz tak za nim tesknie!!!

Cafe ... Ty przynajmniej wiesz konkretnie kiedy. NA pewno sie boisz, ale pomysl, ze juz w srode zobaczysz swoj skarb :)

Moja dzisiejsza noc to koszmar :(. Wczoraj sie po prostu przezarlam i w nocy zgaga i bol brzucha. Ale ja durna jestem.

Milego dzionka mamusie!

Odnośnik do komentarza

Ja po kilku dniach się melduję - ale nadal w 2-packu. Przyznam że ostatnio też różnie się czuję, przeważnie co 2-gi dzień mam kryzys. Dzisiejsza nocka do połowy minęła cudownie ale o 4 brzuszek mi się zaczął napinać, dostałam małe skurcze i......... strasznie zachciało mi się herbaty:) Wstałam po cichutku żeby rodzinki nie budzić i wypiłam 2 szklany :)
Teraz jest w miarę chociaż czasem pojawi się jakiś skurczyk no i brzuch sie stawia, dzisiaj na 17 do lekarza - może powie coś konkretnego.
Brzuch mi "wisi" i prawa noga wysiada w kolanie - chyba już za dużo kilogramów - czas na dietę cud - mam nadzieję że mała pozwoli mi zrzucić zapasy:)

http://lilypie.com/pic/081107/gYcb.jpghttp://b1.lilypie.com/Zbxcp1/.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana, ja juz zdążyłam zjeść śniadanko, wstawić pranie i troche ogarnać. To sporo jak na taką fatalną noc, położyliśmy sie spac o 21 bo męzus byl zmęczony, a ja nie mogłam zasnąć i się tłukłam do 1 w nocy, wstawalam do toalety co chwile i do tego jeszcze się objadłam na tych imieninach i myślalam ze mi brzuch rozsadzi.:36_11_5:

A tak wogóle to sobie uświadomiłam że wrzesień się zacząl, także nasza kampania wrześniowa się rozpoczyna...szok, aż się boje tego września, a z drugiej strony to już się nie mogę doczekać kiedy zobacze moją maleńką Amelcie:love together:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

kobietki jestem:)

dzis mnie nie zostawili, ale kazali w czwartek przyjechać na ktg i powiedział mi doktorek, że mam być juz spakowana;) no zbadał mnie i powiedział, ze szyjka jeszcze nie bardzo gotowa do porodu, ale są skurcze i mam być we czwartek z torbami, usg nie zrobił tylko przez ginekologiczne badanie powiedział, ze "dzidziuś nie jest wieeelki"- strasznie dużo się doweidziałam, no ale moze w czwartek powie coś więcej;)

a Wy jak tam samopoczucie kochane????

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny
U mnie nadal nic-nawet ostatnimi dniami czuje sie lepiej niz 2 tyg temu-fakt ze mniej czuje kopniaki Oskarka ale to chyba normalne na koniec ciazy.Dzisiaj moj Marcel szedl do przedszkola-(poszlismy wolno spacerkiem) no i chociaz cos sie dzieje, bo takie siedzenie i oczekiwanie na porod jest koszmarne...
Nocka u mnie znosna-choc brzuch jak balon i miljony wyjsc do kibelka-a budze sie co chwila-w nocy o 3 do pracy wstaje moj maz, potem kolo 5 jego brat i ja tak czuwam...chodze sikac sprawdzac czy Marcel sie nie rozkopal i mu nie zimno a jak juz zasne to trzeba wstawacdzis o 7.30 znow trawe zaczeli kosic jeszcze kot ma ruje i ciagle mialczy brrr...
po odprowadzeniu do przedszkola smyka przyszla do mnie jedna z mama przyjaciela Marcela, napilysmy sie herbatki pogadalysmy no i dzien mija miloide obiadek zrobic bo znajac mojego mala w przedszkolu nie bedzie jadl:(-to jest jego najwiekszy problem w przedszkolu-jedzenie i panie przywozace to jedzenie;)
pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/2172480429.png

http://www.suwaczek.pl/cache/62447409c8.png

Odnośnik do komentarza

witaj Kasioleqq,
bylam ciekawa co tam u ciebie?Myslalam ze moze to juz...:)
My to sadze ze w tym ostatnim okresie ciazy powinnysmy mieszkac z tymi ginekologami-aby na bierzaco informowali nas co i jak:))) no i do tego jakby byc tak na dobe podlaczonym do usg...-nie byloby zle wiedziec na bierzaco co dzieje sie z maluchami:)
Ja wiesci odnosnie swojej dzidzi bede miala dopiero w srode po 18usg-w koncu:)

http://www.suwaczek.pl/cache/2172480429.png

http://www.suwaczek.pl/cache/62447409c8.png

Odnośnik do komentarza
Gość karola1803

hej dziewczyny
ja juz myslalam ze na porodowe polece w nocy krzyze mnie bolaly niesamowicie i skurcze brrrrr jezuuu chcialabym juz maksa tulic w ramionach. w piatek sie moze cos dowiem bo na ktg ide.
kasiooleq dobrze ze wrocilas tesknilysmy hehe co by bylo jak bys dluzej w szpitalu posiedziala
buziaki dla was ide cos zjesc bo z glodu padam

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

cafe mi juz dali takie zaswiatczenie sami . Jesli masz dobrego pracodawce to tylko mu to dasz a on ci wypelni i zaniesie a jesli nie to musisz isc do zusu po zaswiatczennie (lub maz) i zawiesc jedna kartke do pracodawcy a druga ty wypelniasz musisz miec takze akt urodzenia dziecka . I skladasz to w zusie
( te dokumenty dostaniejsz w tym pierwszym wejsciu od parku ) pisze ci bo ja juz skladalam a mieszkalmy niedaleko wiec wiem . Trzymaj sie i zobaczysz wszystko bedzie ok

Odnośnik do komentarza

pospałam sobie po śniadanku ;) Obiad mi został od wczoraj więc cały dzień mam zamiar się obijać! Wszyscy się ze mnie śmieją, że pod koniec ciąży czuję się lepiej niż przed. I faktycznie- czuję się rewelacyjnie i ciągle działam na wysokich obrotach. Tylko wieczorami po całym dniu bolą mnie plecy no i oczywiście nocki są koszmarne przez to bieganie do kibelka.Zośka kopie troszeczkę mniej i inaczej- raczej na siłę się rozpycha- już tam ciasno maluszkowi. W tym tygodniu czeka mnie eksmisja do teściów i jestem zła, bo wolałabym posiedzieć u siebie. No ale nie mam nic do gadania- jedyne wyjście, to urodzić wcześniej ;)))
Dzwonię do lekarza umówić się na KTG.
Miłego dnia ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

oj baby kochane;) mi już dziś tak odbiło, że poszłąm i wydałam prawie wszystkie pieniądze, na dwie zmiany pościeli do łóżeczka dla Kacpra, na drugi ochraniacz na łóżeczko, i kupę ubranek chyba mi odbija najlepsze w tym wszystki jest to, że wszystko dla niego juz jest tylko jego samego brakuje, a ja poleciała chyba z nudów wydać kase...;) hehehe ale dobrą hurtownie znalazłam, więc musiałam wykorzystać okazję;)

od tego latania po miescie tak mnie boli prawa noga i pośladek, ze nie moge siedzieć ani leżeć ani stać...ehhh wariatka ze mnie, obiad też mam wczorajszy więc nie mam zamiaru nic innego kombinować idę poleżeć...:]

Cafe kochana nie zamartwiaj się, wszystko będzie dobrze zobaczysz pomyśl w środę zobaczysz swoja kruszynkę:) głowa do góry:***:11_2_114:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) Melduje się w dwupaku, ja to tak już chyba zostane na zawsze... Dzisiaj byłam na ktg, niby wszystko w porządku... oprócz tego że mój lekarz który twierdził że będzie cały miesiąc w poradni słowa nie dotrzymał... i była inna lekarka... i ja już nie wiem co o tym myśleć... Poryczałam się dzisiaj diabetolog bo już mnie ta niepewność dobija i ona ma mi pomóc... zobaczymy...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...