"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[anet]

Andzia - żartuję sobie i podobnie jak Ty mam już spokój że ciąża donoszona:)
Może o godzinie "0" razem trafimy na oddziały - chociaż chętnie Ci ustąpię

[kasioleqq]

oj kobietki nie moge lezec, bo mi sie nudzi...wzielam no-spe i jakby troszke mi przeszlo, ale nie wiem moze to ze strachu...wczoraj jak skonczylismy remont to moj R.gadal z brzuchem i mówi ;"no synu jestesmy gotowi na twoje przyjscie" moze maly wziął sobie do serca słowa tatusia;/ i postanowił wybrać sie na zewnatrz...ehhh mam nadzieje, że to tylko moja psychika tak mnie nakręca...

[alexwiec]

witam dziewczynki,
ja mialam noc ok-z ranka dobrze mi sie spalo-do 10 poki zleceniodawca nie zadzwonil-nagle full roboty przed porodem...w domu prowadze firme reklamowa wiec siedze prz`ed kompem i ciagle cos rzezbie:)wczoraj troche przesadzilam bo wieczorem znow brzuch jak skala...zreszta ostatnio to normalka u mnie:)dzis ide do gina-oczywiscie ciekawa czy tam cos zaczyna sie skracac:)chyba kazda juz by chciala miec malenstwo przy sobie...Ja chcialabym jeszce w sierpniu przed przyjazdem mojego szkraba z wakacji.mam zatem czas do 31 sierpnia:).ostatnio mam przeczucie,ze jednak bedzie to wrzesien...Wczoraj moj Marcelek poprosil babacie aby zadzwonic do mnie z nad morza-tak to nie miala czasu rozmawiac ze mna jak ja dzwonilam.Wiecz wczoraj bylam szczesliwa po telefoniemowil zecaluje mnie i bardzo kocha i tatusia tez kocha zawsze to podkresla rozczulilam siejest cudownyzycze wam takich dzieci...teraz slucham sobie feel-a i jest mi dobrze-uspakaja mnie ta muzyka-chyba sobie na porodowke wezme mp3 z nimi:)-maz ma ich dosyc ale bedzie musial to zdzierzyc-ja jego muzyke musze;)
pozdrawiam

[ROSE666]

wstałam i w końcu jestem wyspana :)
kasioleQ mi tam jeszcze się nie spieszy!!! dopiero 36 tydz a torba nie spakowana mówiłam, że spakuję się po 01.09 a do tego czekam cały czas aż mały się obróci główką chociaz to coraz mniej prawdopodobne:36_1_10: i jeszcze lekarz mówił, że przy takim położeniu to tak szybko nie polecę :( osttanio proponował żebym do dołu brzucha przykładała głośniki od radia to może się obróci ale chyba daruję synkowi takich rewelacji jeszcze się wystraszy albo ogłuchnie pozostawię jemu decyzję co do tego jak zamierza wyjść może tak jemu jest lepiej...???
a teraz czas na:

[ROSE666]

chciałam wrzucić fotki z tel. ale coś za diabła nie mogę :( może innym razem spróbuje załatwić aparat cyfrowy i wrzucić z aparatu... ehhh.. a chciałm sie pochwalić zdjęciami... no ale cóż złośliwość rzeczy martwych...
ja wczoraj zamówiłam roletkę dla małego w rybki lampa też już przyszła tylko nie ma komu zawiesić :( ohh.. z tymi chłopami

[ROSE666]

nic baby zmykam wypiję kawkę i zbiorę się bo już południe a ja w pidżamie latam po domu jak opętaniec i nic mi się standardowo nie chce.... a najbardziej mnie wkurza to, że ubrania typu spodnie są już za małe i została mi tylko jedna sukienka do końca i jedne lajkry + 2 bluzki, które jeszcze zakrywaja brzuch ... zastanawiam się co spakowac do wyjścia ze szpitala tzn. jakie ubranie???? chyba ma być luźne bo nigdy nie wiadomo... ale nawet jeśli tak to chyba spakuję sukienkę i lajkry te, które noszę teraz...

[andzia]

ANet ja też chętnie odstąpie CI pierwszeństwa:)
Właśnie rozmawiałam z koleżanką, którą poznałam w szpitalu, wczoraj odstawiła fenoterol i jest pełna energii, nic sie nie dzieje. Tylko, że ona brała 4 tabletki co 6 godzin, a ja 12 co 2 godziny...co ma być to będzie, ja dziś pakuje torbę:)

Alex mój STaś jak był z dziadkami nad morzem, to w ogóle zapomniał o mamie:)

Kasioleqq bez nerwów, w końcu u CIebie to też już 37 tydzień, zresztą pod koniec ciąży takie bóle to normalka ponoć, więc luzik:)

Veronica ja już też w nic nie wchodze, bluzki do połowy brzucha:)
A na po porodzie to najlepiej ciążowe ciuszki. Chyba Wam już kiedyś pisałam, jak urodziłam Stasia to kazałam sobie przywieźć takie spodnie, w których chodziłam do połowy ciąży i...wciągnęłam je ledwo do kolan:)

[alexwiec]

mam dola-ide sobie poplakac...cholera chyba ze mna cos nie tak-nie umie pokochac tego brzdaca co jest w brzuchu...jestem zmeczona ta cala ciaza-ide ryczec.....buuuu

[anet]

alexwiec

mam dola-ide sobie poplakac...cholera chyba ze mna cos nie tak-nie umie pokochac tego brzdaca co jest w brzuchu...jestem zmeczona ta cala ciaza-ide ryczec.....buuuu

Alex - chyba żadna z nas tak naprawdę jeszcze nie zdążyła pokochać swojego krasnoludka który wyskoczy z brzucha. Do tej miłości trzeba dorosnąć. Z pewnością nadejdzie ten magiczny moment i dojdziesz do wniosku że takie myślenie było zupełnie nie potrzebne.
Trzymam kciuki, będzie dobrze

[anielinka]

Witajcie kobitki, a ja jestem padnieta i usiadlam na chwilke zeby sobie troche poczytac, bylam w miescie na zakupach i to mi wystarczylo, w krzyżu boli, nogi bolą...ach jak już ciężko.:36_2_46:

Wczoraj byłam u lekarza, ale niestety nie robiła mi usg, więc nie widziałam mojej maleńkiej, ale za to słyszałam jak jej serduszko bije .:36_4_13:
Poza tym to wszystko ok

Teraz na wizyte mam iść 12 września i będzie robione po raz pierwszy ktg. Pocieszające jest to że przez 3 tygodnie przytyłam tylko 1 kg i teraz do przodu mam 9, więc nie ma tragedii.
Pozdrawiam

[magda_79]

Hej laski :) Ja jak zwykle jak tylko wejde do rodzicow to od razu biegne do kompa, zeby zobaczyc co u Was :). Ale mam juz laptopa, musze tylko kupic internet. Czy ktoras z Was ma moze internet bezprzewodowy? Jakies rady??

Andzia ... dla mnie masz zloty medal! Trzymam kciuki za poniedzialek i w ogole. Nie wiem czy zdaze jeszcze Cie "poczytac" w -packu. Hihihihih!
Kasioleq ... ja wlasnie mam takie bardzo mocne bole w dole brzuche (takie jak na okres). Tyle, ze u Ciebie juz nie ma problemu, ciaze masz donoszona. Ja musze lezec i w razie potrzeby brac No-spe, zeby jeszcze ze 2 tygodnie przetrwac. Tylko, ze najgorsze bo nie mam kiedy wylezec.
No i podejrzewam, ze jak juz bede mogla normalnie funkcjonowac to malemu wcale nie bedzie sie spieszylo. A termin dopiero na
27 wrzesnia.
Wczoraj bylam u fryzjera, zeby sie mnie moj synek nie wystraszyl, odrosty mialam okropne i fatalnie sie czulam. A dzisiaj zakonczylam leczenie zebow. Wszystkie mam juz zdrowiutkie

Bylam dzisiaj w szpitalu w ktorym mam zamiar lezec po kartke z rzeczami, ktore musze zabrac i byly okna pootwierane w salach porodowych. Ale krzyki! Balam sie wejsc na izbe przyjec. A moj Przemek zrobil sie bialy jak sciana. hihihhi! Juz mu sie chyba wszystkiego odechcialo!

Buziaki!

[magda_79]

Anielinka ... ale masz dobrze z ta waga. Ja wlasnie w ostatnich 3 tyg przyttlam 3 kg i teraz jest 12, a juz myslalam ze w 10 sie zmieszcze

[andzia]

Dzięki Madziu:)
Kupuj szybko ten internet, co by nas na bieżąco informować:)
Ja niestety nie pomogę, bo mam neostradę.

Laski jestem tak popuchnięta, że już się zastanawiam czy to normalne...czuję nawet, że mi buzia puchnie:(
K. wziął Stacha na rower, a ja zaraz ide poleżeć. Torba pusta leży i straszy, a ja jakoś nie mam sił jej pakowac. Jeszcze te 2 dni chciałabym wytrzymać chociaż, co bym się przeprowadzić zdążyła...

[andzia]

A co do wagi to ja może nie będę się wypowiadać:( 9 kg to ja miałam chyba w 3 miesiącu na plusie!!!

[kasioleqq]

alexwiec kochana głowa do góry na pewno kochasz swoje Maleństwo na swój sposób, teraz tęsknisz za starszym synkiem i może dlatego tak Ci się wydaje...

Andzia dobre dobre ja też chyba w trzecim mies. miałam +9kg, a teraz to juz +20kg,

Madzia ja też wzięłam no-spe i troche mi przeszło, ale cos w krzyzu mnie strzyka, ja juz nie wiem...pocieszajace jest właśnie tylko to, ze to juz 37tydz.i co ma być to będzie

[ROSE666]

a ja się najadłam pizzy i tak się obżarłam, że aż nie mogę... brzuch mam jak balon musiałam wziąć espumisan :( u mnie +15 kg ale zanajomi pocieszają, że bardzo ładnie wyglądam "slodko" ... i powiem wam, że nie puchnę wcale nawet nogi mi nie puchną ale ograniczyłam też sól i picie wody.... wcześniej jak piłam 3 l dziennie to wyglądałam jak balon teraz nie przekraczam 8 szklanek picia dziennie i wyglądam normalnie a opuchlizny nie ma :)

[ROSE666]

już nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty... w ogóle jestem zdziwiona bo mpje koleżanki z wrocka i niektóre z leszna pisaŁy, że przed porodem w 9 miesi ącu chodza juz co tydzień do kontroli i mają usg robione itd. ja jak nrazie co 2 tyg.
zmykam baby bo coś strasznie śpiąca jestem dzisiaj ...

[Prosiaczek]

magda_79gdzie w szpitalu dają taką listę? JA jestem już ze 2 tyg. spakowana ale nie wiem, czy mam wszystko, chociaż mam 2 wielkie torby (jedna dla mnie, druga dla bobasa). Chyba jutro podjadę do szpitala i zapytam tylko boję się iść na izbę przyjęć bo tam przeważnie są zajęci i nie chcę przeszkadzać.
Veronica ja też ostatnio ograniczyłam płyny i czuję się znacznie lepiej- już w nocy tak często nie biegam do toalety (nie wiem tylko czy to dobrze, bo biorę Furaginum i słyszałam, że można się przez to odwodnić).

Kiedy teraz na siebie patrzę doceniam mężulka, który całą ciążę konsekwentnie bronił mnie przed kulinarnymi pokusami- potrafił w środku nocy jechać po owoce czy napoje ale jak widział słodycze to od razu mi je wyrzucał! gdyby nie to przytyłabym ze 40 kilo!

[kasioleqq]

oj babki...objadłam się rzodkiewek, że hej...mmmm normalnie gdyby nie rzodkiewki to nie wiem co bym zrobiła...
Prosiaczek w każdym szpitalu z tego co wiem dają listę potrzebnych rzeczy, nawet przez telefon Ci podadzą, jak zadzwonisz, bynajmniej tak jest w Szczecinie, ja zadzwoniłam i podali mi co mam wziąć dla siebie a co dla Maluszka...

[alexwiec]

witam ponownie
wlasnie wrocilam od gina-lakarka jak zobaczyla date,powiedziala:o! odvjutra mozemy rodzic:)
ale po badaniu okazalo sie ze szyjka sie jeszcze nie skraca,wiec malo pprawdopodobne,abym w sierpniu urodzilawiec czekam.wizyte mam nastepna 5 wrzesniachcialabym urodzic do tego czasu ale sama nie bede wywolywac:)
dlaczego usg mi nie robi?ostatnio milam 30 lipca...chmm...powinnam sie martwic?
mam nadal niska hemoglobine 10,8 i dostalam op ze przestalam brac zelazo...dzisiaj wezme,,,no i mocz zlyjakies lekarstwo dostalam -wybulilam sie 50zl za jedna saszetkewazne aby pomoglo...
no i to tyleide pograc z mezem w scrable
pozdrawiam

[andzia]

Właśnie dzwoniłą do mnie koleżanka, która w lipcu urodziłą synka, swiją drogą nawet nie wiedziałam i poradziła mi świętą rzecz, którą przekazuję dalej: jeść i pić wszystko to na co ma się ochotę, bo później to już nie będzie można!!! Także rzodkiewki i pizze jak najbardziej wskazana:)

Ja za jej radą pojadłam śledzi i popiłam colą, a teraz zgaga mnie pali na maxa:(

Alex może przy następnej wizycie zrobi Ci USG?
Pod koniec ciąży to lekarze nawet przez zwykłe badanie potrafią okreslić położenie dsziecka, a słyszałam, że co niektórzy to nawet wagę w przybliżeniu:szok:

[alexwiec]

Andzia-glowka to ono jest juz dlugo,a usg nie ma w gabinecie-trzeba oddzielnie sie umawiac...
ja rzodkiewke pieprzami dlatego mam zgage:)

[kasioleqq]

alexwiec masz zgagę po rzodkiewce??? ja wcinam codziennie po 2-3pęczki i zgagi na szczęście nie mam;)

[andzia]

Kasioleqq bidulko, co Ty zrobisz zimą, jak nie będzie rzodkiewek???

[kasioleqq]

aaa nie nie Andzia ja tak na codzień nie jadłam tak rzodkiewek, to ciąża tak na mnie działą;)