Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Andzia, te paciorkowce mogą przejść na dziecko przy porodzie i wywołują poważne choroby, około 15% kobiet je ma. A jak są wykryte wcześniej to można taki stan wyleczyć. Poza tym często w szpitalach dzieci łapią jakieś choróbki - wiadomo - takie "skażone" miejsce i wtedy szpital może wpierać kobiecie że to ona zaraziła dziecko - a tak masz czarno na białym że tak nie było.

http://lilypie.com/pic/081107/gYcb.jpghttp://b1.lilypie.com/Zbxcp1/.png

Odnośnik do komentarza

Czytałam o tym paciorkowcu, te badanie jakoś wykonuje się po 35 tygodniu, jeżeli dobrze pamiętam to można wykryć paciorkowca poprzez wymaz z pochwy lub badanie moczu... Dla nas nie jest groźny, ale tak jak pisze anet dzidziuś może być potem chory. Czytałam, że jeżeli kobieta ma paciorkowca to w czasie porodu czy też przed (nie wiem dokładnie) podawany jest jej antybiotyk... Ja chyba miałam to badanie jak byłam teraz w szpitalu, ale za szybko wyszłam ze szpitala i nie mam na wypisie wyników... ciekawa jestem czy u nich to gdzieś będzie w dokumentacji...

Odnośnik do komentarza

widzę, że coraz więc ej wrzesniowych kobitek...
Anet ja robiłam badanie posiewowe moczu i mi tylko wyszły jakieś niegroźne bakterie ale doktorek mówił, że te mogą być więc chyba też chodziło o wykrycie czegoś...
a teraz przed porodem mam zrobić HBS to chyba na żółtaczkę no i podobno na kiłę i choroby weneryczne tez należy zrobić przed porodem

Odnośnik do komentarza

Veronica moje się przekręciły i są obydwa główką w dół, ale powiem Ci, że już mi bez różnicy czy urodzę normalnie czy przez cc. Ledwo dycham, więc nie zgrywam już bohaterki co to we wrzesniu chce rodzić i mam nadzieję, że po odstawieniu tabsów pójdzie szybciutko (to już będzie 37 tydzień, wiec ciąża donoszona). Jak nie to umyje jakieś okna i hej:)

Odnośnik do komentarza

ANouk nie gadaj, ze to już...ale rzeczywiście dziwne, że jej nie ma. A ona nie miała mieć dzisiaj pogrzebu wujka?Może dlatego jej nie ma...

Byłam z siostrą na naszych remontach, dziewczyny widać koniec...tylko korytarz został do pomalowania, no i kuchnia, ma być do końca sierpnia, więc luzik. Siorka mi 2 ikna umyła, jutro K, wstawi meble, żebym mogłą dzidziowe ciuchy w szafy powkładać. Jak już bedzie widać koniec, to sama jedno okno machnę i heja:)

Odnośnik do komentarza

WITAM:)
U mnie nocka lepsza, bo wzięłam ten diphergan, chyba trochę pomaga, bo juz sie tak nie drapałam...ale wkurza mnie, że muszę łykac te wszystkie gówniane leki:(
Chciałam siatkówkę pooglądać, niestety musiałam przełączyć na bajki:), więc siedzę i bąki zbijam...taki poranny leń, nic nowego. ALe popołudniu idziemy z siorką myć resztę okien, tzn. ona będzie myła, i powoli porządkować plac boju:)

A tak propos to dzisiaj fajna data do porodu 20.08.2008:) Nie żebym kusiła czy namawiała, my mamy jeszcze czas:)

Odnośnik do komentarza

Noo to Andzia powodzenie w walce z mopem , tylko nie skacz za bardzo przy tych porzadkach , niech inni skaczą :)) co do daty to faktycznie ciekawa nieststy ja sie nie pisze na nią :P jeszcze z 2 tyg trzeba poczekac (bynajmniej u mnie ) ale u mnie 0 symptomów , szyjka długa , nic rozwarcia ...pewnie spokojnie moge czekac do wrzesnia :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

witam z rana:)
dzis wyjatkowo dobrze mi sie spalo i dlatego dopiero wstalam-wlasnie koncze sniadanko...Anouk-pytasz o jakies objawy zblizajacego sie porodu...w zasadzie to nie wiem...brzuch ciagle mi sie spina i ciagnie do dolu.Synek est juz ustawiony glowka w dol gdzies od 1,5miesiaca:) no i mocno daje po zebrach. w piatek mam wizyte u gin-ostatnio 2 tyg. temu nic sie nie skracalo,zobaczymy co teraz-moze cos drgnie.Pierwszego synka rodzilam w 38 tyg-przyjechalam z rozwarciem na 5cm-ponoc od tygodnia z takim chodzilam-nie wiedzialam o tym-lekarz mi powiedzial.Nie mialam wtedy jakis wielkich objawow-ot brzuch mi sie spinal regularnie(zauwazylam to ok16) tydzien wczesniej odszedl czop,a w dzien w ktorym jechalam na porodowke troche milam wydzieline z brazowym sluzemjak lekarz mnie zbadal po przyjezdzie do szpitala ok18-19 to posaczyly sie tez wody-no i to byl ten znak-ale nic nie bolalao-bole zaczely sie na porodowce-mialam nie regularne skorcze wiec dostalam oksytocyne ina znieczulenie dolarganchociaz wcale nie bolalao jakos strasznie.Dlatego teraz boje sie jak bedzie...moze bedzie na odwrot...
Dziewczyny czy meczy was zgaga? mnie okropnie juz z reni nie nadazam...no i ten bol miesni jakby pachwinowych?makabra-czyzbym nie miala sily brzucha utrzymac?
pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/2172480429.png

http://www.suwaczek.pl/cache/62447409c8.png

Odnośnik do komentarza

Anouknie będę szaleć z mopem, dopóki nie będzie wszystko gotowe. Może w poniedziałek dopiero zacznę:)

Alex ja też mam zgagę, zwłaszcza wieczorami, ale zauważyłam, że to chyba po brzoskwiniach i nektarynkach. Ja mam zresztą teraz wszystkie możliwe niedogodności ciążowe, asle nie opisuję, żeby nie męczyć. No i codziennie jakiś nowy rozstęp...ehhh. Jeszcze mi tylko żylaków do kompletu brakuje...

Odnośnik do komentarza

Andzia,
ja mam jeden rozstep:)jeszce po ciazy z Marcelem...bierzesz cos na ta zgage?
a jak synek szykuje sie na rodzenstwo-niezly mlyn bedzie mial od razu zalatwilas mu dwojke:))
Moj teraz jest nad morzem z babcia i moja siostra-tesknie baaardzo za nim-toksyczna mamuska chyba bede...A powiedz mi jakie masz uczucia co do dzieciaczkow w brzuchu-ja wstyd sie przyznac,ale na pewno inne niz z Marcelem bylam-jakies mam takie bezpluciowe podejscie-tp okropne z mojej strony-Marcel na pierwszym miejscu-cos ze mna nie tak???A jaki milas pierwszy porod?
chyba przynudzam

http://www.suwaczek.pl/cache/2172480429.png

http://www.suwaczek.pl/cache/62447409c8.png

Odnośnik do komentarza

Alex ja od 31 tc mam rozwarcie i powinnam leżeć, co mi średnio wychodzi. Dwa razy już byłam w szpitalu i też zamiast martwić się o blixniaki, przeżywałam jak STasiu sobie beze mnie daje radę. Teraz już się przyzwyczaiłam i nie przeżywam tak bardzo rozstań, Stasiu głównie pod opieką dziadków lub mojej siostry, jakoś dajemy radę. CHociaż rewolucja w domu bedzie na pewno wielka, tym bardziej, że poród zbiegbnie się z jego pójściem do przedszkola, trochę dużo nowości jak na 3-latka.
A ciążę ogólnie przeżywam dużo bardziej niż pierwszą, więcej czytam, zamartwiam się itp. Jak byłam ze Stachem w ciąży, to końcvzyłam akurat studia i nie miałam czasu na myślenie o dziecku, nie przejmowałam się wyprawką itd. Zresztą ciążę znosiłąm super i do samego końca byłąm aktywna, teraz jest inaczej...A poród miałam szybciutki, o 15-tej trafiłam na porodówkę ze skurczami i rozwarcioem na 1,5 cm, ok. 17-tej miałam 4 cm, wtedy przebili mi pęcherz i o 18.30 urodził się Staś.
Nie wiem co Ci jerszcze napisać, na pewno jest inaczej mając już jedno dziecko w domu, ale co tam-DAMY RADĘ!!!

Odnośnik do komentarza

Sama jestem ciekawa jak to będzie z tym porodem, ale staram się za wiele nie myśleć... co ma być to będzie. Zastanawiam się czy ubierać już pościel do łóżeczka dla Łucji, sama nie wiem czym się zająć - bo z tym rozwarciem to też niby nic nie powinnam robić ale jak się siedzi bezczynnie to czas się dłużżżżżżżżyyyyyyyyy.............
buziaki

http://lilypie.com/pic/081107/gYcb.jpghttp://b1.lilypie.com/Zbxcp1/.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, właśnie sobie was troche poczytałam i widze ze wszystkie przeżywamy poród, bez względu czy to pierwsza ciąża czy kolejna.

W moim przypadku to bedzie pierwszy poród, więc niewiem co mnie jeszcze czeka, napiszcie proszę tak orientacyjnie czy najpierw odchodzą wody czy zaczynają się skurcze, a te skurcze to są takie jak na miesiączke?, a te wody jak odejdą to ich jest dużo? Wiem że zanudzam, ale wole choć troche coś wiedzieć. Z góry dziękuje.
Acha a jeszcze jedno, do szpitala kupiłam sobie 2 koszule, a czy do porodu trzeba jakąś "gorszą" wziąść ze sobą, czy dadzą w szpitalu?

Alexwiec ja też mam takie bóle mięśni w pachwinach, szczególnie je czuć jak się przewracam na bok, albo jak wstaję albo jak chodzę.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...