Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Cafe oby jak najszybciej bidulkowi przeszło:Całus:
Gdyby była sama sraczka, to dałabym ryż, ale na wymioty chyba nie...

Mei ale Ci dobrze ostatnio, same rarytasy:)

ZOłzy powyrzucały wszystkie mozliewe zabawki, łacznie ze STasia samochodami, klockami itd. No zaraz mnie cos trafi:Rozgniewany:

Nie wiem już sama... Może jak będzie chętny do jedzenia to warto chociaż odrobinkę mu dać? Ryż mu nie poszkodzi... A jak nie będzie chciał to lepiej nic na siłę... Dobrze, że pije.

Andzia te rarytasy już mi bokami wychodzą:Psoty: Wczoraj zrobiłam tą sałatkę i przegięłam z czosnkiem (pazerstwo? ;P) i tak mi wypaliło język, że myślałam, że odpadnie:lup: Więc dzisiaj w ramach okładu ciasto (strasznie proste i bardzo słodkie) :) Przepisy zaraz wrzucę obok.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

anielinka
Cześć Mei:)
co Ty ostatnio objadasz się takimi łakociami, dała byś troche a nie tak sama :Oczko:
ciasto z kaszy manny z herbatnikami?bo ja mam na takie coś przepis, ale dawno tego nie robiłam

Z herbatnikami:) Moje ulubione. Fajnie, że sobie wyjdziecie! Jednak szybko dotarło to Andziowe słonko:36_1_21: Trzeba korzystać. Ja w pracy siedzę i się obijam (albo objadam...:Nieśmiały:)

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Blondi19
Prosimy o głosiki ;)

Boszsze, jak ja tego nie lubie:Wściekły:

My tez zmykamy na spacer, wpadne na drzemce zołzików:)

Myslalam, ze tylko ja tak tego nie lubie :36_1_15:

A ja w domu :((( Pisalam Wam, ze mnie brzuch bolal, do tego doszly takie rewolucje, ze bezpieczniej bylo sie ewakuowac. Fatalnie sie czulam. W domu po pol godz. mi przeszlo i teraz mam wyrzuty sumienia, ze nie jestem w pracy :(((

Odnośnik do komentarza

Cafe oby to nie ten cholerny rota ( bo z tego co piszesz to tak to wlasnei wyglada)... my to przerabialismy w styczniu!! najwiekszemu wrogowi nie zycze!
Podawalismy Matiemu wode i wlasnie herbatke mietowa - starszanie mu to smakowalo i pil chetnie takze spokojnie mozesz dac Olusiowi. Co do jedzenia to moj nie jadl kompletnie nic przez 5 dni, ale najwazniejsze jest to aby wlasnie pil!!
Lekarz nam powiedzial ze musi byc dieta, przeisał humane z grysikiem ryzowym...czego oczywiscie Mateuszek nawet nie chcial wziasc do buzi. Powiedzi jeszcze aby ugotowac piers z kuraka w wywarze tzn tak ja rozgotowac i z rozgotowanym ryzem to podawac, takze moze tego sprobuj. Moje dziecko po 5 dniach chycilo sie wkoncu biszkoptow i potem juz było dobrze:))
Takze trzymam kciuki aby szybko minelo, bo to było nasze najgorsze 5 dni!!

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny,

cafe ja nic ci nie pomoge w sprawie wymiotów u nas jeszcze nie bylo tego typu ekscesów....zdrówka życzymy

andzia mam nadzieje ze to nic powaznego....czyzby cos w powietrzu bylo....w sumie to najgorszy miasiac bynajmniej tak zawsze mi mowiono...

u nas tez slonecznie komu przeslac???

magda moze wybierz sie w koncu z tym zoladkiem do lekarza, bo cos dlugo cie pobolewa...

mnie dwa dni temu tak bolal brzuch ze sie wyprostowac nie moglam a musialam isc do pracy na noc ale okazalo sie ze mialam jajeczkowanie, mowie wam to chyba przez to ze tabsow nie biore....

tynia co tam u ciebie??

mei ja teraz mam nocki, a opychac tez sie ostatnio opycham ale ja to jak widze nimm2 badz toffifi to dam sie zabic za nie mowie ci chyba mam jakis spadek cukru czy cos...:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

z tego co ja slyszalam to szczepienie nie bardzo chroni, bo jest tych wirusow mnustow odmian, tykze moze beda lagodniejsze objawy. U nas Mati robil 15 kuupoli w ciagu dnia +wymioty.
Cafe sprobuj dac mu to zjesc, moze akurat mu podejdzie,a jak nie to sie nei martw najwazneijsze aby pil i sie nei odwodzil. Mowie moj sie bal jesc totalnie i nic nie jadl, schudl mi 2 kg wtedy.
Jest w aptekach jeszzce taki specjalny sok marchwiowy z hipp na biegunke wlasnie moze to mu sprobuj podac.

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe a Olek ma apetyt?
Pamietam jak ja miałam kilka arzy taka jelitówke, to na jedzenie nie mogłam patrzec, wiec jesli maja apetyt, brzuszki nie bola, to chyba nie jest tak zle.

Tynia pamietam jak sie Mateusz meczył i pozniej połowa rodziny

no ma...tzn biszkopty je chetnie,nie wiem co mam mu jeszcze dac?
chyba tez ryz,coo?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...