Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro nasza Paola tak wzywa do aktywności to naskrobię. A co mi tam :cheess:
A ja dzisiaj dostałam taki oto prezent na dzień matki - zdjęcie poniżej. To jest najpiękniejszy prezent i nagroda za trud rehabilitacji. Do poniedziałku było żle a teraz proszę. Zuch chłopak.
A tak poza tym to wszystko toczy się w normalnym rytmie. Próbujemy teraz jabłuszko - na razie wszystko idzie doskonale. Nie ma reakcji alergicznej. Zjada około 100g. Od niedzieli zaczniemy wprowadzać ważywka a potem kaszki. Niestety u alergika kolejność jest odwrotna.
Mały coraz częściej przesypia noc od 23 do 6:30 lub 7:30. Je 5x160 plus jabłuszko. I oby tak dalej. Kropelki do oczka pomogły i Muminek ma teraz piękne zdrowe oczko :36_1_11:

A teraz z innej beczki - co dziewczynki myślicie o zakładaniu sukien ślubnych tylko do ślubu cywilnego w USC? Jakie jest wasze zdanie?

Milusiego :)

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

witam kobietki..:))

ale popisalyscie...juz nawet nie wiem co i komu napisac....zreszta,mam taka kaszanke w glowie ze nic nie wiem..:)) dzis bylo swieto mamy,ale chociaz mam tyle dzieci to coz...przeszlo bez echa...czasem mam wrazenie ze moje zycie to jak dektura...szare i w takiej formie bez wyrazu,ech...ale coz...

Kropka-co do sukni slubnej...hm,ja bralam 2 cywilny to mialam ecru sukienke z trenem...taka ala slubna,ale nie typowa z welonem...na takowa zreszta po raz 2 sie chyba czlowiek juz nie zalapie...ale jak ktos idzie po raz 1wszy to ma prawo taka zalozyc...slub cywilny tez jest wazny przeciez...

moja Zosia zaczyna zabkowac..ale nic tam nie widac,a ona juz mi wyje jak kojot i wierci wszystkim czym moze w buzi...masakra normalnie,bo piszczy tak az jest fioletowa...dzis juz jej podalam syropek na zeby...i po nim wreszcie poszla spokojnie spac...mordouje mi sie okropnie...nawet jesc nie chciala...na wieczor ,po raz 1wszy wsunela z apetytem cala miche kaszy...

Paolka- ja podaje kasze tylko na wieczor,ale robie je taka gesta jak kit...mozna kroic ja nozem...inne mi nie zje..potem ja kapie,wypije butelke herbaty i lulu spac...nie chce jej podawac za kazdym razem,by jej nie zakleic kiszek i aby sie nie spasla niepotrzebnie...bo karmic a tuczyc to czasem cienka granica...chociaz jej by sie i tak nie dalo,bo ona malo zjada...na dobe zje 3-4 butelki mleka po 90 a czasem mniej..sloik warzywek lub owocow,podaje na zmiane i miska kaszki na wieczor..

martwi mnie to,ze kondycyjnie z nia sie kulawo robi...zamiast byc silniejsza to jest slabasza...dobrze,ze niedlugo ide do poloznej,bo zaczyna mnie to martwic.rozgadana jest,fika nogami i rekoma,ale ani mysli sie przekrecic,glowa sie jej kiwa jak u chinczyka...nie ma cos sil ta moja panna...

ja wiecej siedze na Facebook...polecam ten portal..:))

lece dalej,zycze Wam milego wieczorku..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.
My juz sie mamy lepiej maly nadal ma odruch wymiotny ale nie wymiotuje. Ale zauwarzylam ze przy jabluszku i malinach a mleczko idzie spoko. A wczesniej jabłuszko zajadał ze smaczkiem :(
Kropeczko co do sukni ja jestem za bardzo chciałam założyć na sywilny ale się nie odważyłam :) Kupiłam taką zwykłą, raczej dyskotekową niż slubną hehe Ale powiem że załowałam bo jak zobaczyłam dziewczyny w pięknych sukniach to żałowałam miesiąc a myślałam że mnie wyśmieją :(
Margo ja tez duzo czasu na facebooku spedzam- a co Ty tam takiego ciekawego porabiasz :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

no babitki pisać tutaj. byłyśmy ze sobą całą ciążę, więc bądźmy teraz jak już mamy nasze pociechy piszczałki. ja jestem codziennie ale jak nikt nie pisze to samej do siebie mi sie nie chce, przyznaje bez bicia.

Kurcze Evelka ja myślałam że tylko ja mam ten problem z kolkami. współczuję ale widzę chociaż że nie jestem sama. u nas co prawda juz ataków płaczu nie ma takich strasznych (w 4tym miesiacu były 2 lub 3 tylko) ale cały czas kłopot z gazami jest. no i z rozszerzaniem diety tez. po jabłuszku była kolka, a po zupce zatwardzenie. na razie jedziemy na mlesiu, ale niedługo znowu spróbujemy, tym razem zamierzam sama gotować jak załatwie w miare zdrowe warzywka (moi rodzice mają warzywniaczek więc znajdą dobre źródło). w końcu w ciąży dziecię jadło ze mną. myslałam że słoiczki bezpieczniejsze ale nam coś nie podeszło, poza tym młody nie był zainteresowany za bardzo. mam nadzieje że niedługo sie uda.

Kropka - ja miałam ślubną na cywilnym ale taką w miare prosta i bez welonu. uważam że jak najbardziej OK, widziałam że dużo babitek tak robi, na nk masz moje ślubne zdjęcia to oblukaj jaka była. że nie bierzemy kościelnego to przecież nie gorsze jesteśmy chociaz uważam że jakaś strojna bardzo z welonem to moze nie pasować.

Kasiu -zdrówka dla Was.

Paola - mój też sie rwie jak dziki do siadania, za to obrotów nie robi za bardzo - jedynie na boczek sie buja. w weekend zamerzam spacerówkę uruchomić bo dosc mam gondoli a i młody też. najwyżej dokupie śpiworek jak będzie zimno.

mój po śniadanku leży i skrzeczy. to jego ulubione zajęcie ostatnio. poza tym lubi latać i nosić sie na rączkach. kupiłam nosidełko, nawet fajnie w nim sie nosi ale dopiero próbowałam w domku a na dworek to czekamy na pogodę lepszą.
wstawać babinki i pisac tu wartko, rozkręćmy nasz wątek w końcu Mamuśki. dzieciątka już chyba dadzą troszkę popisać bo na początku to rzeczywiście ciężko było.

Wani to sie chyba obraziła, mam nadzieje ze nie na nas bo zlikwidowała konto.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

zasnął moj robalus, ciekawe na jak długo.
u nas za oknem znowu deszcz brrr, a już wczoraj tak fajno było słoneczko.

jak u Was z zabaweczkami, macie jakies hiciory?? bo ja to jak na allegro jestem to szaleju dostaje tak mi sie wszystko podoba, ale że kasy brak wiec ostrożnie z zakupami. na dzień dziecka kupiłam to:
TL TINY LOVE Pomaranczowy OZZIE Pierwszy Owoc 24h (1017873510) - Aukcje internetowe Allegro

poza tym u nas mata rządzi, więc z zabawek zamierzam jedynie czasem jakieś zawieszki póki co kupować, np:
TL TINY LOVE Grzechotka Wibrująca GĄSIENICZKA (1017873531) - Aukcje internetowe Allegro

ale już sie nie moge doczekac innych zabaweczek, zwłaszcza klocków bo uwielbiam i mam nadzieje że młody tez pokocha. a mąż to na kolejkę czeka aż mu (czyt. sobie) kupi.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

aa jak u Was ze spaniem??

bo moja maruda w nocy nie je już (od 21.30 do 6.30 spokojnie wytrzymuje i nawet rano nie ma syreny). tyle że niespokojnie śpi i niestety u mnie w łóżku. tzn zasypia pięknie w łóżeczku ale potem zaczyna sie wiercic i wybudzać i ja w końcu rezygnuje i biorę go do siebie bo nie wyrabiam siedziec z nim i trzymać dydka. te wybudzanie to różnie jest, czasem dopiero o 2giej a wczoraj to nawet zasnąć nie zdążyłam już się wiercił i stękał.
dzieki temu na pewno rodzeństwa nie będzie bo ja śpię z młodym a ojciec osobno sam bo jakoś tak we troje to ciasno i niebezpiecznie a tak mamy po poł kanapy dla każdego.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

witajcie..:)))

Joas-ale pieknie tutaj piszesz,wiec smaruj dalej..zaawsze ktos doskoczy i cos napisze.Ty i Magda bujacie wateczek..:)) moja jeszcze spi.zazwyczaj klade ja o 20,wstaje na butelke o 5 i spi do 8-9 rano.a dzien spi tylko po 15-20 min...czasem bywa ciezko,bo nie lubi sama sie bawic...na macie wytrzymuje gora 5-10 min...a teraz,jak ja zaczynaja dziasla cmic to juz w ogole staje sie upierdliwa na maksa...a gdzie tam u niej do zebow..nawet napuchniete nie sa...az sie boje pomyslec,jak sie beda mialy zamiar przebijac...zawyje sie na amen....

Katarzynko-ja na Facebook przyjmuje zaproszenia,wysylam i gram,rekrutuje na jakies wazne organizacje,o ktore mysle,ze warto powalczyc...ale 80 % czasu spedzam na niczym-tzn,gierkach...taka mala odskocznia od obowiazkow.to jest o tyle swietne ze gdybym mieszkala w kraju,nie mialabym czasu na nude...tyle zaproszen odrzucam,ze az mnie skreca..koncerty,wystawy,warsztaty...pod tym wzgledem zaczynam tesknic za Polska...kazdego dnia cos mi odpada...a tutaj zaczynam przypominac roslinke w doniczce...nic sie nie dzieje.......

dzis moja Ola jedzie na farme...a Zoska jeszcze spi i tak patrze kiedy ja wybudzic i pedzic do szkoly,bo musza byc dzis wczesniej...pogode mamy ladna,swieci slonce...w weekend mielismy taki upal,ze nie mialam czym oddychac..na szczescie teraz jest bardziej orzezwiajace powietrze...

a co do zabawek...mam tylko mate,mala sie bawi pluszakami-a raczej je mietoli...w przyszlym tyg dzien dziecka,wiec moze cos fajnego kupie.ale nie mam pomyslu co...ma jeden gryzak,ale nie chce w ogole go wziac do reki...na NK ma znim fote,tylko do zdjecia..zaraz go wywala i tak sie konczy przygoda z gryzolkiem.

lece,milego dzionka dla kazdej z Was i Waszych maluszkow..:))

P.S.........szkoda,ze Wani odeszla z portalu.....:(((((

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margo - no mam nadzieje że nie umrze nasz watek bo tyle fajnych chwil tu spędzałyśmy z brzuszkami a teraz tyle sie dzieje że naprawde fajnie jest sie z kimś dzielić tym. ja nie mam koleżanek dzieciatych więc sama jestem z Adamem no i z rodzinką bo dziadkowie u nas to skarb, zakochani po uszy. wiadomo że czasem nie ma jak popisać no ale nasze szkraby już chyba dają mamuśką troche pożyć.
mój jeszcze śpi, drugie śniadanko sie zbliża powoli. my nadal jemy 6 razy bo moja paskuda nie chce zjadać więcej na raz więc za to wychodzi częściej no ale ok, niech mu będzie hihihi.
a z zabawą tez u nas różnie czasem na macie potrafi i z godzinę fikać a czasem nawet 5 min nie wytrzyma. staram sie nie nosic go za wiele na rączkach tylko zabawiać czymś bo mój klocuch już ważył ponad 7500. ale za to terroryzuje moją mamę, jak jesteśmy u niej to ciągle na niej siedzi, pokazała mu co dobre to teraz ma babunia ciężko.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane styczniowki
Ja tak jak Wani chcialam usunac swoj profil i kąto mialam chwile , w ktorych nie chcialam pisac ......Teraz jakos powoli wszystko zaczelo sie ukladac choc nie wiem czy bedzie dobrze ale jeszcze wierze , ze sie uda .... .Moj synos jest w miare grzeczny nie liczac zabkowania... masci lagodzace nie zabardzo pomagaja i zostaje nam syrop i pomaga :).
Gorzej jest z moja starsza corą , ale to juz inna bajka i nie potrafie sobie z tym poradzic... Margolcia nie wiem czy pamietasz jak do ciebie pisalam ale u mnie jakos kiepsko i mam nadzieje ze u ciebie juz sie ulozylo , i ze Zosia jest zdrowiutka ,a takze wszystkie dzieciaczki.

Joas trzymam kciuki za synusia zerby wszystko odeszlo

a do pozostalych mamus piszcie zeby watek nam nie umarl i gratuluje slodkich dzieciaczkow
ja swojego tez wstawiam

tyko przepraszam za kropki ale aparat zabrudzony ,
a to zdjecia ze chrztu na 5 dziewczyn jako jedyny chlopiec

i z chrzestnymi

Odnośnik do komentarza

Gośka - welcome back. fajnie że sie odezwałaś.
ja też mam gorsze dni że nawet pisać mi sie nie chce, no ale tak poza tym to świra dostaje nie mając sie przez cały dzionek do kogo odezwać oprócz męża moich rodziców no i Adasia oczywiście.

a dzisiaj u nas pada i dooopa ze spaceru, oszalejemy w chacie. mam nadzieje że mąż wróci przyzwoicie wczesnie z pracy to wyjde po zakupos bo lodówka opróżniona a ja mam głoda. musze jakies warzywa pokupować i owoce bo sie znowu spasłam jak przestałam cyckiem karmic to musiałam wszystko popróbować i chyba 3 kg mi przyszły bleeee.

a tak poza tym to siedzimy, ślinimy sie, jemy, wyparzamy butelki, gadamy i nawet spaliśmy z godzinkę razem, ale miałam głupi sen i sie obudziłam.

w ogóle to jak widze w tvn te reklamy fundacji tvn gdzie pokazują chore dzieci to bym na kolanach poszła do kościoła dziekować że Adam zdrowy. tak sie zawsze wzruszam - właśnie przed chwilą pokazywali chorego Maksa.

aa i czekamy na kuriera z prezentami na dzien dziecka. chyba ja mam większą frajdę niż mało kumaty w tym temacie Adam

ale zakręconego posta wysmarowałam haha

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

ach JAK PRZYJEMNIE wejśc i chłonoć wasze posty kochane dziewczynki :***
Margo co do Zosi to nic sie nie mart moja zjada 5 razy po ok 100 troche owocków i na tym koniec do każdego mleka daje łyżke kaszki a na wieczor i drugie sniadanko po 4 łyżki gesta ale da sie pic spokojnie Czyli Olinka dzisiaj poznaje zwierzatka na farmie hehe to teraz pomoze z twoja farma :) na Fejsie hehe Ja ostatnio kopie na wyspie wciaga i denerwuje ,że tak szybko trace energie a ciekawa jestem co wykopie dalej hehe a jak już na owoca trafie to hurraaaaa Kochana to koniecznie wes sie do zycia moze chociaz spróbuj ja wiem ,ze w Pl byłoby Ci razniej no ale czasami musimy zaakceptowac to co nam zycie przyniosła tylko sami musimy troche powalczyc ja z całego serducha zycze Ci aby ta roslinka w doniczce zakwitła na nowo :):)
JOAS- wowoooo to Adaś ładny klocuszek moja 550 ok w chwili obecnej :D to faktycznie masz co nosić u mnie to samo na babci wymusza ( na mojej mamie ) strasznie noszenie jak Ja widzi to juz koniec hehe macha nogami krzyczy żeby ja zabrac u nas gondola poszła w odstawke albo nosidełko na wozku albo szelki i tyle ... mam nadzieje ,że spacerówke założe niebawem ( obawaiam sie ,że bedzie cała po niej latac jeszcze ) co do gazów to mam nadzieje ,że miną a zabki u Ciebie bezbolesnie przejdziecie za to wszystko :) a kochana podaj mi Twoj linka na nk :)
Kropka - co do sukni jak najbardziej załóz taka abys Ty była zadowolona to twoj dzien i ty masz sie czuc najpiekniejsza i najszczesliwsza Ja nie miałam cywilnego ale jezeli była by taka sytuacja to bez wachania bym założyła wiadomo bez ceregieli ( bo ogolnie nie podobaja mi sie cuda cudeńka) ale jak najbardziej slubna piekna :D co do Ignacego to pieknie sie podnosi i wogole jest taki kochany :):) tylko go zacałowac jak wszystkie forumkowe dzieciaczki :*** aaa kropeczka u mojej ta alergia chyba zanika tzn rzadko kiedy Ja wysypuje a zjada rożne owocki ( plus banan musi byc bo nie zje ) i soczki i jest ok !! wiec u was napewno minie oczywiscie jestesmy tylko na kaszce ryżowej nic pozatym narazie nie wprowadzam !!:*
Gosia- piekne zdjecia a Jacy młodzi chrzesni super ;):) mam nadzieje ,że nastroj twój sie polepszy i bedzie ok co do córeczki to hmmm nie wiem co sie dzieje ale życze aby było dobrze Dzidziola masz takiego kochanego ,że szok :)
Kasiu- mam nadzieje ,że u was wszystko wroci do normy jak wczesniej dobrze ze z misiem kochanym juz lepiej :** co do fejsa to ja tez tam kobie hehe na wyspie farme mam ale mi sie znudziła juz :):) wogole bardzo fajny portal :):*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Ja malo piszę ale dużo Was czytam.
Mój skonczył kilka dni temu 4 miesiące i waży obecnie 6400. Też mi wydaje się juz ciężki. A co to będzie dalej. Wymaga uwagi prawie cały czas. jak sie na niego nie patrzy to robi wszystko zeby na niego zwrócić uwagę. Skrzeczy, piszczy. jest bardzo pogodny i wesoły.
Cały czas karmie piersią. Tylko czasami i raz dziennie podaje bebilon wieczorem przed spaniem. Jeszcze budzi się na karmienie w nocy. I co jest ciekawe obojętnie czy karmie piersią czy butelką to tak samo długo śpi. Zasypia około 21 i śpi do 2. Póżniej karmienie i śpi przewaznie do 6-7 rano.
Teraz jestem zadowolona bo kiedyś w nocy to budził mi się co 2 godziny na karmienie. W sumie to ja moge go karmic w nocy byleby mi zaraz zasnął. Zdarza mi się że nie chce po karmieniu mi zasnąć. Chciałby się bawić. W dzień to ma z 3 drzemki. I jedna około 1,5 godziny.
Narazie jeszcze nie daję zupek i deserków. Mam za namową pediatry podać za trzy tygodnie.
Dzisiaj mały opanował przewracanie z brzuszka na plecki i odwrotnie. Śmiechu i radości bylo co nie miara.
Aha i jeszcze chciałam powiedziec ze mój maly też miał kolki i problemy z gazami. czasami mu sie zdarza ze przez sen placze i puszcza bolesne bąki. Jest zdecydowana poprawa ale czasami jeszcze bardzo niespokojnie spi i wierci się.
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf9b22ggko.png
http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png"]http://www.suwaczki.com/tickers/thgfdqk31s01w6rm.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Karolka- nie da sie dodac suwaczka za kogos bo należy znac chasło itd ale wejdz na czyjs suwaczek wybierz go BBC i juz bedzie :) albo włacz instrukcje jak to zrobic !! tam wyraznie pan tłumaczy na pewno dasz rade WITAJ NA FORUMKU :)
ANNA- to super ,że mały tak ładnie spi i wogole ,że u was ok super ,ze sie przewraca juz dzielny silny chłop aby tak dalej :) buziaki
Evelka a Koriadkowi na pewno mina kolki aa i bedzie wdzieczny ,że tak dzielnie wytrwałaś z karmieniem dla maluszka :)
ehhh babitki weszłam dzisiaj na Donie aktywna była w kwietniu czyli nas podglada szkoda ,że nic nie napisze ehhh :(((
a wani ehh faktycznie nie ma jej wogole szkoda :((( strasznie mi jej żal i nie wiadomo o co sie obraziła a wy jak myslicie ??:((

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

JOAS - obehrzałam zabaweczki powiem Ci tak ,że sa przesłodkie obydwie jak dla mnie gasienica fajniejsza :D moja mła ma sporo tego od mojej siostry z USA bo tam za grosze dobrych firm i lubi najbardziej te szeleszczace i wibrujace :) wiec polecam :) Ja zakupiłam mojej mamie spiralke z jakimiś warjatmi na dzien dziecka kapelusik i 2 bluzeczki :) Od mojej mamy dostała juz dzisiaj chodziko pchacz hehe masa radosci była bo w nim chwile siedziała ale oczywiscie jest za mała jeszcze bedzie musiała poczekac troszke na niego ok 2 mies z tym,i chodzikami to rózne opinie słyszałam a wy co myslicie ?? aa załacze wam fotke jak sie chicgrała w nim szok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

witam dwie nowe mamuski.)))

Paolka-Ty masz tak slodka dziewuszke ze nigdy nie moge sie na nia napatrzec...a ta fota jest cudna,usmiech od uszka do uszka....ja na Facebook siedzie...on mnie wciaga...taka ala namiastka mojego zycia...w domu dzieciuszki i obowiazki,a potem odskocznia...juz sie powoli godze ze inaczej i tak nie bedzie...aby tylko gozej nie......

Goska-oamietam nasza rozmowe,ale nikomu nic nie mowilam...u mnie kaszana jeszcze bardziej skomplikowana....nie zanosi sie na poprawe...jestesmy w dwoch roznych swiatach i w sumie ja juz pragne swoj oddalic jak najdalej...etap napraw i wierzenia ze bedzie lepiej jest juz dawno za mna...a nawet chec takiego stanu rzeczy juz dawno we mnie umarla...przykro mi,ze wciaz nie jest tak u Ciebie jak powinno...ale nie uciekaj stad...bo czasem tutaj mozna zajrzec i znalezc przyjazna duszyczke...samemu zostac z tym wszystkim jest ciezko.......

moja panna juz spi,dzieci tez polozylam...mam chwilke dla siebie...ale zaraz i tak mykne do lozka...jakas dzis zmeczona jestem...zycze Wam dobrej nocki..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

hej

noc nam minela szybko maly przesypia juz cala wiec i mama sie wysypia . Teraz czekamy na zabki ... moze juz niedlugo cos bedzie , i marudzenie choc na troche sie skonczy.
Ja swojemu juz biszkopciki daje i chrupki kukurydziane Patrys chyba bardzo je lubi.
Co do kaszek moj ma alergie na bananowa , poniewaz jak mu dalam to w ciagu 15 min byl caly w krosteczkach.Obiadki sama robie .
Ostatnio czytalam w ,,Mam Dziecko" ze dziecku takiemu jak nasze mozna podawac kisielek i dzis podam mu pierwszy raz.

A ja bylam u gin. i jest wszystko dobrze z tym ze nadrzerka jest i bedziemy zamrazac czy miala ktoras z was to robione?

Odnośnik do komentarza

hej babitki,

Witam nowe koleżanki, Karolka napisz coś więcej o sobie i synku.
i piszcie piszcie jak najwiecej.

u nas nocka bez zmian, pobudka o 1.30, próbowałam powalczyc żeby spał w łózeczku ale po godzinie sie poddałam i spalismy razem. pewnie sie przyzwyczaił z mamunią ale nie miałam serca go samego zostawiać jak miał problemy kolkowe i teraz mam. ale spoko, powoli sobie poradzimy i z łóżeczkiem, na razie mam małego towarzysza zamiast męża.
PAola no zabaweczki super, podobają mi sie te z tiny love, zwłaszcza te różne zawieszki, młody też je lubi. co do chodzików to czytałam że lepiej nie, więc ja sie kiedyś zaopatrze w pchacz bo to podobno ok dla dzieciaczka. no ale to jeszcze czas jest, może w grudniu na gwiazdke.
Margolcia - jak dla mnie jesteś herod - babka. ja przy jednym dziecku, przy pomocy męża na początku miałam załamkę. tak sobie czasem myślałam ze za wygodna i leniwa na dziecko jestem bo wyspać bym się chciała i miec czas dla siebie. ciężkie chwile przeżywałam, myśle że w szpitalu nabawiłam sie depresji bo jednak to szok dla mnie był, nikt nic nie pokazał, nie pomógł a ja nawet z przewijaniem problem miałam bo teoria teorią a praktyka wiadomo. poza tym akurat u nas wtedy odwiedzin nie było i baby blues królował na całego. A Ty kochana z taką gromadką dajesz rade sama. Życzę Ci żebyś jeszcze zaznała szczęścia w miłości, myśle że wszystko przed Tobą jeszcze.

mój robaliszon leży obok w wózeczku i jak zwykle sie wkurza bo spać mu sie chce a nie chce sie poddać, ale twarda jestem i nie zaczynam zabawy bo jeszcze o tej porze dosypia sobie zwykle z godzinkę. na razie gada do sufitu i bawi sie smokiem. no i zerka na mnie oczywiście.

miłego dzionka babitki

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

goska
hej

noc nam minela szybko maly przesypia juz cala wiec i mama sie wysypia . Teraz czekamy na zabki ... moze juz niedlugo cos bedzie , i marudzenie choc na troche sie skonczy.
Ja swojemu juz biszkopciki daje i chrupki kukurydziane Patrys chyba bardzo je lubi.
Co do kaszek moj ma alergie na bananowa , poniewaz jak mu dalam to w ciagu 15 min byl caly w krosteczkach.Obiadki sama robie .
Ostatnio czytalam w ,,Mam Dziecko" ze dziecku takiemu jak nasze mozna podawac kisielek i dzis podam mu pierwszy raz.

A ja bylam u gin. i jest wszystko dobrze z tym ze nadrzerka jest i bedziemy zamrazac czy miala ktoras z was to robione?

hej goska, wyspana szczęściaro.

ja też zamierzam zabrać sie sama za gotowanie bo ze słoiczkami same przeboje mamy, tylko czekam jeszcze za 2-3 dni aż sie nam kupy ureguluja po ostatnich zaparciach po zupie.
ja też muszę sie wybrac do gina z moją nadżerką bo kazał mi w czerwcu sie zgłosic, zawsze mi mówili że po porodzie coś z tym trzeba bedzie zrobic, ale nie wiem jak to wygląda.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joas moj maly to ze sloiczka to tylko deserki je ale to tez z lekkim oporem chyba bardziej smakuja mu obiadki i deserki mamusi

ja za dwa tygodnie wesele mam u siostry swojej i nie wiem co zaloze i z kim malego zostawie ..... bo cala rodzinka bedzie sie bawic

Odnośnik do komentarza

o ubieraniu sie ja wole nie myśleć, tak ładnie schudłam na początku a jak przestałam karmić to sobie pofolgowałam i kg wróciły buuu. mój brzuch to tłusty fałd. no ale zamierzam wskoczyc na dietkę po sobotniej rodzinnej imprezie na której juz też nie zamierzam sie obżerać. mam tyle ładnych ciuszków z czasów przedślubnych a tu brakuje ponad 10 kg w dół.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...