Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?

[isabela]

EHHHH, Kochane moje, jak nie urok to sraczka! Tak mawiala moja babcia, potem mama no i ja teraz. Kazda z nas ma jakies problemy z mezczyznami. Hmmm moje troche inne. Moj kocur - w koncu to jedyny mezczyzna w domu ma biegunke. Po przyjsciu z kuwet rozwalil sie na sofie i upackal ja i moja komorke. Az ku**walam - naucze ch**a uzywac papieru toaletowego normalnie... a ja jak chirurg w rekawiczkach sprzatalam.
Takze kochane kazda z nas ma jakies problemy z "FACETAMI"

Madziu, tylko spokoj nas uratuje ;) Jakos rzeczywiscie musisz wplynac na meza by sie zabral za pokoj maluszka. Moze mala sugestia ;P jednego sie nauczylam... Lepiej byc "biedna, obolala, hormonalnie spaczona blondynka" niz diablica. Takze, jak przyjdzie wyprobuj babskich sztuczek. Usiadz i powiedz, ze go przede wszystkim rozumiesz (az mi sie morda cieszy jak bym odwalila taki komedio-dramacik) ale czujesz sie taka bezradna. Hormony Cie wykanczaja, masz okropne zmiany nastrojow, ale ten niewykonczony pokoj... Kochanie, postaraj sie mnie zrozumiec i pomoz mi :) Tu pauza i najlepiej placz :)
Cholera, przerzuce sie z pisania o polityce i gospodarce i zaczne pisac spektakle obyczajowo - komediowe ;)
Kochanie, a tak na powaznie. nie zrob mu obiadu i powiedz, ze na jedzenie jest jeszcze duzo pracy. Albo jak nie znajdzie czystych skarpetek to takze .... masz tyle czasu na pranie, a w tym momencie jestes zmeczona...
Jestem pewna, ze szybko dojdziecie do porozumienia :) Najwazniejsze, ze sie kochacie!!!

Niespokojnanew ja w tej cizy w ogole nie czuje sie w ciazy. Tylko od alkoholu mnie odrzucilo bardzo szybko. Choc teraz czasami napije sie kieliszek czerwonego wina. Generalnie czuje sie fantastycznie, jednynie irytuje sie tym, ze nie moge spac na brzuchu :):):)

[isabela]

Niespokojnanew, nie bylby facetem gdyby nie poogladal golych dup w internecie ;)
Jak wykumalam, ze moj ex wchodzil na takie stronki to slodkim glosikiem powiedzialam by PAMIETAL O ZABEZPIECZENIACH. Zdziwil sie i oczywiscie zmieszal -"przeciez to internet KOBIETO"... "oczywiscie kochanie, mam na mysli antywirusa... "

[July]

Niezle kobitki
A moj to po ostatniej pensji sobie wymyslil ze z kumplami z pracy pojdzie na calodzienny rejs po barach. Powiedzialam mu ze go puszcze na dwie godz w sobote i ze po tych 2 godz ma wracac do domu. To sie ujal honorem ze albo caly dzien albo nic. Nie poszedl w koncu. Ale zachowuje sie jak dziecko albo 2 lalki albo zadna Myslal ze jak caly tydzien siede sama w domu to go puszcze nacaly dzien a jeszcze w niedziele by zdychal

[niespokojnanew]

isabela ty to masz genialne pomysly z tym placzem i hormonami ale kurde musze to wyprobowac raz na swoim :)
nie moge no

a co do ogladania golych dup to nie o to chodzi ze je oglada tylko sie bedzie mi tu kurwa umawial niedlugo na spotkania w realu !! juz dostal jakies zaproszenie do spotkania! oj wie jak mi podniesc cisnienie
ale ja tak podchodze ze jesli ma zdradzic i tak to zrobi chocbym nie wiem co robila a jesli to juz nastapi to bedzie sie trzeba wam wyzalic pozbierac i tyle. wszystko da sie przezyc azzkolwiek nie wyobrazam sobie ze on by mnie zdradzil....chyba brakloby mu odwagi a wchodzi na takie strony zeby mnie zdenerwowac :) mam nadzieje hehe

[niespokojnanew]

inka a moj jakos uparcie w domu siedzi i nie chce wychodzic. powiedzial mi ze chcialby pojsc do klubu nocnego czy go go zobaczyc jak to wyglada na zywo bo jak byl mlodszy to zawsze o tym marzyl i pwoiedzial mi ale chcialbym pojsc z toba :) eh boi sie ze dalby sie skusic beze mnie?

ja to sie zastanawiam czy jakby byl w sytuacji gdzie bylby po alkoholu i z laska ktora totalnie na niego leci i chce z nim uprawiac sex czy by sie skusil :) tylko ja tak sobie mysle nie to ze sie tego obawiam :) gadalam z nim na ten temat i mi powiedzial " w zadnym wypadku" heh ale jak to powiedzial ktos z facetami nigdy nic nie wiadomo !

[July]

Tak to jest z tymi facetami
zle z nimi ale czasami bez nich jeszze gozej:36_8_6:

A wogole to czy ktos wie co sie dzieje z Majeczka jakos dawno jej tu nie widzialam zeby sie bidulka nie zapracowala

[niespokojnanew]

no ja wlasnie nei wiem co z majeczka bo juz pytalam o nia od poniedzialku i cisza. nie wiem co sie z nia dzieje ze nawet na pare min nie zajrzy i nie sotawi sladu po sobie ale pewnie jest zabiegana i zmeczona. bo tu praca dom dzieci itd. no coz miejmy nadzieje ze sie wkoncu nam pojawi...

[sylak]

Hejka laseczki alez wy nabralyscie tempa z tym pisaniem no tak jak sie pisze o facetach oni zawsze cos wymodza czasem jak czytam o czym wy piszecie to chyba faceci sa identycznie podobni do siebie widza wszystko wokol siebie :):)- Wlasnie a pro po facetow dzis spotkalam moja dobra kolezanke ona wynajmuje pokoj u mojej tesciowej kiedys opiekowala sie natalka ma coreczke 7 letnia , dzis mi powiedziala cos co zwalilo mnie z nog jej maz spakowal swoje rzeczy i odszedl z domu do innej baby zostawil ja z corka bez kasy przy dupie a ona nie pracuje bo on jej bronil wiec zostala sama na one beedroom jest zalamana , a ja w szoku nidgy bym sie po nim tego nie spodziewala, ona zawsze wobec niego taka szczera lojalna w glowie mi sie to nie miesci takiego gnoja to ja bym :36_2_42::36_8_3:zabila

Ja teraz czuje sie dobrze bylam na spacerze i pomoglo mi bol przeszedl, kupilam z natalka foremki do piernikow i inne produkty i jutro robimy ciasteczka:):)
a znalazlam jeszcze w polskim sklepie sernik krolewski moj ulubiony ale teraz bede pichcic jak zrobie poczetuje waas..

[niespokojnanew]

sylak ja sie pisze na sernik na pewno!! kocham sernik! :) a co facetow to jest jedno co ich laczy - oni czesto mysla swoim przyrodzeniem zamiast glowa! ale coz my jestesmy madre i w ogole a oni?.............hm dopiszcie same

[magdaloza]

isabela

EHHHH, Kochane moje, jak nie urok to sraczka! Tak mawiala moja babcia, potem mama no i ja teraz. Kazda z nas ma jakies problemy z mezczyznami. Hmmm moje troche inne. Moj kocur - w koncu to jedyny mezczyzna w domu ma biegunke. Po przyjsciu z kuwet rozwalil sie na sofie i upackal ja i moja komorke. Az ku**walam - naucze ch**a uzywac papieru toaletowego normalnie... a ja jak chirurg w rekawiczkach sprzatalam.
Takze kochane kazda z nas ma jakies problemy z "FACETAMI"

Madziu, tylko spokoj nas uratuje ;) Jakos rzeczywiscie musisz wplynac na meza by sie zabral za pokoj maluszka. Moze mala sugestia ;P jednego sie nauczylam... Lepiej byc "biedna, obolala, hormonalnie spaczona blondynka" niz diablica. Takze, jak przyjdzie wyprobuj babskich sztuczek. Usiadz i powiedz, ze go przede wszystkim rozumiesz (az mi sie morda cieszy jak bym odwalila taki komedio-dramacik) ale czujesz sie taka bezradna. Hormony Cie wykanczaja, masz okropne zmiany nastrojow, ale ten niewykonczony pokoj... Kochanie, postaraj sie mnie zrozumiec i pomoz mi :) Tu pauza i najlepiej placz :)
Cholera, przerzuce sie z pisania o polityce i gospodarce i zaczne pisac spektakle obyczajowo - komediowe ;)
Kochanie, a tak na powaznie. nie zrob mu obiadu i powiedz, ze na jedzenie jest jeszcze duzo pracy. Albo jak nie znajdzie czystych skarpetek to takze .... masz tyle czasu na pranie, a w tym momencie jestes zmeczona...
Jestem pewna, ze szybko dojdziecie do porozumienia :) Najwazniejsze, ze sie kochacie!!!

Niespokojnanew ja w tej cizy w ogole nie czuje sie w ciazy. Tylko od alkoholu mnie odrzucilo bardzo szybko. Choc teraz czasami napije sie kieliszek czerwonego wina. Generalnie czuje sie fantastycznie, jednynie irytuje sie tym, ze nie moge spac na brzuchu :):):)

ISABELA Nie po prostu mnie zabilas!!!! To po prostu genialne!!!! Ale sadze,ze moj Maciek sie na to nie zlapie...za dobrze mnie zna...
Z tym kotem to tez JAZDA!!! Juz Cie widze jak czyscisz tel i sofe...Wiem,ze musialas byc WkUR*...i sie nie dziwie,ale przyznasz chyba,ze opisalas to genialnie....hihihi

Super,ze czujesz sie "jak zwykle".To najwazniejsze!!! Ja przez pierwsze 3 miechy lezalam i zdychalam...i kurwow*lam na wszystkie moje kolezanki,ze zadna mi nie powiedziala,ze to tak jest...hihihih.OBYS CZULA SIE TAK JUZ DO KONCA CIAZY!!!

Inka Twoj to tez ma pomysly...Moj tez sie obraza...szczegolnie,jak mu powiem,ze chyba juz ma dosc(wypite) ...to wtedy sie zabiera i idzie spac...hihihih...Maja to wpisane chyba na twardy dysk...takie zachowanie

Dobra....dopisze potem,bo ide szamac obiadek....dopiero...

[July]

Jakos ominelam twoja wypowiedz Isabela ale ty uwazaj z tymi kocimi kupami nawet kuwet nie powinnas czyscic. BO toxo. Ja mam to dziadostwo i jakos wytepic nie moge

[niespokojnanew]

dzien dobry kochane.
ja dzisiaj czuje sie o wiele lepiej :) wkoncu pospalam cala noc tylko ze 4 razy siusiu musialam wstac ale nie mialam problemow z ponownym zasnieciem :) glowa juz tez nie boli :) po prostu wporzadku :)
tylko wiecie co czy to jest normalne ze miednica tak bardzo boli? bo ja to juz mam taki bol w przewracaniu sie z boku na bok i podniesieniu sie z lozka ze nie wiem bardzo boli :( musze sie tez poloznej o to zapytac...
isabela magdaloza inka sylak jak wasze samopoczucie dzisiaj ?

i nadal zero informacji o majeczce :( zaczynam sie martwic :( czy ktoras ma moze z nia jakis inny kontakt poza forum?

MILEGO DNIA kochane

[margo]

hej dziewczyny!!!!!!!!!
jak wiecie moj mezus byl chory i wziol sie za naprawianie komputerow......w efekcie wysiadl komp i laptop wiec bylam odcieta od swiata.......ale teraz wszystko gra udalo mu sie tylko troche kosztowalo......

[margo]

bylam bez neta a to prawie jak bez reki.........ale wzielam sie za porzadki swiateczne zostal mi jeszcze jeden pokoj i przedpokoj ale mam plan dzisiaj to skonczyc.......tylko sie musze zmobilizowac!!!!!!!!!!!!!!!wypije jeszcze jedna kawke poczytam co do tej pory napisalyscie i poszukam natchnienia do sprzatania....

[July]

U mnie samopoczucie dobre pogoda nawet niezla sie zrobila wiec ide z majka na toddlery. Snieg calkowice znikl a te bule glowy to chyba co z cisnieniem wczoraj bylo nie tak.
Niespokojna mnie tez wszystko bolalo po spanku a ze nie moglam spac na plecach bo z oddychaniem byly wtedy problemy wiec staralam sie na boczku ale zawsze mialam poduszke miedzy nogami i bylo troszke lepiej

[July]

Maro potem zapraszam do mnie Sprzatanie u mnie to jak Syzyfowa praca a mam tylko 1 pokoj i living room z kuchnia :36_2_22:

[margo]

oj dziewczyny jak tak czytam to co napisalyscie o facetach to moj maz to chyba jakis odmieniec i totalny okaz!!!!!!!!!!!!!!moge na niego zawsze liczyc i dogadujemy sie super.Wiadomo zawsze sa jakies drobne sprzeczki ale zawsze wwszystko na biezaco wyjasniamy!mamy taka zasade ze nigdy nie idziemy spac na siebie obrazeni i przed snem musimy rozwiazac problem!!!jestesmy dobrym malzenstwem i swietnymi kumplami chyba dodrze sie dobralismy ja jestem czasami uparta i nerwowa baba......ale czasami to z niego tez diabelek wyskakuje....ale zawsze wszystko jakos rozwiazujemy!
ale jak widze jak jest u niektorych par to sie nadziwic nie moge !!!!mi sie udalo i chcialabym wszystkim tego zyczyc!!!!!!!!

[margo]

inka:u mnie ze sprzataniem podobnie nie lubie miec balaganu i czesto zgarniam ale zawsze ten balagan wraca!!!prawda ze sprzatanie to syzyfowa praca!!!!!

[niespokojnanew]

inka mnie boli w nocy a poduszke to aj mam i to nawet nie jedna :) jedna mam miedzy kolanami i jest ok dopoki sie przewrocic na drugi bok nie chce a druga mam pod nogami aby mi sie zakrzepy nie porobily a no i 3 jak juz maz pojdzie do pracy to biore za plecami :) wiec mam wygode ale jednak boli nadal :( a sie podniesc? to jzu 5 min i stekania masa :)

margo no teraz masz juz kontakt ze swiatem to jest ok :) i witamy cie spowrotem :) a co do sprzatania to ajk juz popsrzatasz u inki to zapraszam do siebie :) a tak serio to ja powolutku codziennie sobie sprzatam. w nastepnym tyg ubieram choinke....

[July]

Niespokojna ja tez codziennie sprzatam ale przy dziecku jest inaczej wszedzie pelno zabawek nawyciaganych bo to teraz taka zabawa wyciaganie i rzucanie szuflady zaczynaja interesowac a przy tak malym mieszkaniu nie mamy sie gdzie pomiescic z niektorymi rzeczami i stoja na wierzchu i mi sie wydaje ze balagan nawet teraz nie wiem czy choinke ubierzemy bo to kolejna zabawka

[margo]

my zawsze ubieraly w mikolajki ale czyli powinnismy to zrobic jutro ale chcialam sie jeszcze dzisiaj wybrac do funciaka kupic jakie bombki i lancuchy bo sie troche zniszczylo tylkoniestety nie pojade bo musze isc do pracy.........

[margo]

oj to sprzatanie.......u mnie dzieci nie ma ale zawsze cos lezy nieodlozone i tak sie robi balagan!!!!meza juz wyszkolilam i sklada za soba ciuchy i wrzuca brudne skarpety do kosza.......bo u mojego meza sa inne zwyczje w domu mama chodzi i zbiera i sprzata a oni wszyscy balagania!ale tesciowa zyje zasada ze balaganiarstw jej synkow oducza zonki......

[margo]

mnie zawsze krwe zalewala szczegolnie z tymi skarpetami!!!!!!!prosilam upominalam i nic w koncu wzielam sie na bardziej kosztowny sposob.......to co lezalo na podlodze do wrzucalam do kosza ....ale do kosza na smieci.........pare razy tak zrobilam i podzialalo teraz sama sie pilnuje bo jak sie spiesze to tez balaganie i staram sie zbierac rzeczy........nie moglabym zniesc pytajacego wzroku meza potem on chrzaka i sie brechtamy........czasami uczen przerasta mistrza.....

[margo]

o kurcze pisze sama do siebie........................................................................................................................................................................................

[niespokojnanew]

margo tak w ogole to tylko ci pozazdroscic meza nie wszyscy maja tak dobrze :)
moj zostawia nadal skarpety i bokserki na gorze na podlodze i juz mnie tym tak napina ze szok. tez mam dosyc chodzenia i sprzatania ale jakos nadal to robie...ale pomysle nad twoim sposobem i najpierw go ostrzegne ze jeszcze raz zostawi i bedzie wyciagal z kosza na smieci i jesli to zrobi to wyrzuce i zobaczymy co powie....i... zrobi :)

inka w sumie ja jeszcze moge ubrac w tym roku choinke bo malenstwo sie zaparlo w brzuszku i nie chce "wyjsc" ale ciekawe jak bedzie za rok ? aczkolwiek zawsze mozna gdzies ja wysoko postawic no ale to za rok :)
no niedlugo jade do poloznej... a ta miednica moja nie daje mi spokoju....