Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny :))
ja w sobotę miałam tą przyjemność?? pojeździć trochę autem i powiem wam że to był mój drugi raz za kółkiem naszego auta i było tragicznie :(( miałam trzy takie sytuacje że mój mąż mało zawału nie dostał a i ja sama byłam bliska zejścia hehehe moje jeżdżenie to jedna wielka masakra, ja nie wiem kto mi prawko dał hahaha ale dziewczyny nic po powrocie do domu przez pół godziny chyba do siebie dochodziłam, ręce i nogi to miałam jak z waty hehe ale nie zrażam się i wiem że nie mogę zrezygnować, dlatego jak będę miała kolejną okazję to wsiadam i jadę, a najlepiej to muszę mojego poprosić żeby na lotnisko jechać i tam sobie ćwiczyć i porządnie samochód wyczuć bo ciągle źle mi się go prowadzi, to sprzęgło jest tak wysoko, przez to mało bym dziewczyny na przejściu nie potrąciła :// dzizys mój to już mało zawału nie dostał, ehh nie będę wam szczegółowo opisywać ale raz w zaspę wjechałam :// raz zatrzymałam się na środku dwóch pasów bo autobus puszczałam autobus a mój mi kazał na lewy pas zjechać więc ja kierunek i w lusterku patrzę a tam samochód mi jedzie więc wkońcu na środku dwóch pasów się zatrzymałam ale to wsumie przez mojego było, tak mnie zestresował, każde mi tu wyprzedzać ten autobus aaa w ogóle potem go ochrzaniłam i powiedziałam że sama wiem co mam robić i żeby się nie wtrącał hehehe ojj nie będę wszystkiego wspominać ale tragedia była, mam nadzieję że następny raz będzie lepszy i już nie będę się tak stresować bo to najgorzej wpływa na moją jazdę właśnie ten stres :((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

tak sobie was czytam dziewczyny i widzę, że nawet majac juz prawo jazdy to nie jest tak jak ja sobie wyobrażałam ;)) [sorki ze bez pl znaków, ale pisze jedna reka bo druga smyrm wikusia] ja mam jutro jazdy i jade na Dabrowe Gornicza co mnie cieszy, bo to moje rodzinne miasto :) za kazdym razem jak tam jade to mam frajde, ale teraz pierwszy raz jako kierowca :D

Dziewczyny czy instruktor pozwolił wam kiedys kogos wziasc ze soba? Moja przyjaciolka ma jutro z Dabrowy do mnie przyjechac co oznacza tulaczke pociagiem, a potem autobusem.. Ciekawi mnie czy pozwolil by mi ja wziasc z Dabrowy? jak myslicie?

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Martynaa
kurcze.. nie wiem czy się go jutro pytać czy nie.. nie chcę wyjść na kretynke..

zwykle jest zakaz w aucie obecności osób trzecich...u mnie by się nie zgodzili ;)
Ale jak to jakaś malutka auto szkoła to może mają mniej rygorystyczne zasady ;)

ljadachowska brawa za prawidłową reakcję !!! I super, że miałaś juz taka sytuację, każda następna Cie uodporni ;) Ja jeżdżę po Łodzi więc zasady na ulicach panują jak w Warszawie i początkowo bardzo mnie stresowali ci co wymuszali, nagle pas zmieniali, na czerwonym przejeżdzali, z podporządkowanej wyjeżdżali czy ci którzy mnie trąbnięciami pospieszali ;)
Po kilku takich sytuacjach już to olewam, ale nauczyłam się mieć oczy dookoła głowy bo baranów pełno :/

Kejranka ja wyczuwałam sobie auto na parkingu pod CH, i na ulicach o małym ruchu. A Ty w ogóle daj spokój z nerwami i normalnie wsiadaj i jeździj dalej. Popatrz sobie trochę na innych kierowców jakie błędy popełniają na ulicach a sie sobą nie przejmuj bo tak na prawdę to włąśnie nauka prowadzenia auta odbywa się po zdaniu na prawko, kiedy kierujesz sama bez pomocy osoby trzeciej.

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny za odpowiedź ;*

spytałam i powiedział, że wolałby nie, bo gdyby przydarzyła się kontrola to może stracić pracę, ale jeśli bardzo mi zależy to ok.. Tak, więc koleżanka przyjechała pociągiem, ale ja jestem usatysfakcjonowana bo powiedział to w bardzo sympatyczny sposób i gdyby naprawdę było to ważne to zgodziłby się :))
Jeździłam też pierwszy raz Toyotą Yaris po Dąbrowie Górniczej i jestem bardzo zadowolona:) super mi się ja prowadzi.. :)) Nią będę jeździć na egzaminie bo zdecydowałam się na egzamin w Dąbrowie Górniczej.. Przy parkowaniu zdarza mi się jeszcze, że mi zgaśnie, ale idzie mi coraz lepiej :))

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Wczoraj dyzur skonczylam nie jak zawsze o 19tej a przed 23cią :Histeria: Przed 19ta dostalismy wezwanie do psychola, no i decyzja o zabraniu do szpitala. W jednym szpitalu psychiatrycznym miejsc nie bylo, w drugim to samo. W koncu dyspozytor poinformowal mnie, ze najblizszy szpital gdzie maja wolne miejsca jest za Opolem. No i musielismy jechac az za Opole. Do domu wrocilam megasnie padnieta.

Wyobrazcie sobie, ze moj T. kupil sobie autko :Oczko: Jezdzi zadowolony :Oczko: Powiedzial, ze kiedys da mi poprowadzic, ale ja mam swoj honor i powiedzialam, ze mam swoj i nie potrzebuje jego auta. ::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Ja też chcę mieć znów swoje autko !!!!

Mąż jak ja potrzebuje samochód to mi zostawi, ale często sam go potrzebuje ( pracuje poza miastem i czasami w czasie godzin musi być w Łodzi a jego służbowy więcej czasu na warsztacie stoi niż jeździ...gruchot stary ;) ).
Wieczorami na zakupy sam ze mna pojedzie ale ja nienawidzę zakupów w sklepie pełnym ludzi :/
Uwielbiałam te poranne zakupy na szybko, zaraz po otwarciu marketu....mało ludzi, spokój, cisza :)
Jak miałam ochotę w dzień gdzieś podjechać jechałam...ach....kupię sobie autko jak tylko dochody będą ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Tak, Wiktorek urodził się jak miałam 16 lat.. Ale nie żałuje niczego.
Świetnie sobie radzimy, tylko miesiąc po porodzie mieszkałam jeszcze z rodzicami, potem "rzucilam sie na głęboką wodę" i postanowiliśmy zamieszkać sami z k.. Uczę się w liceum ogólnokształcącym zaocznie.. :))
Tak, Wiktorek urodził się siłami natury, ale było lightowo.. Każdemu życzę takiego porodu jak ja miałam. Co prawda trwało to 5 godzin, ale ja nie wiedziałam, że rodzę.. :D Miałam skurczę przedwczesne i ciąże zagrązoną i już od miesiąca przed porodem leżałam w szpitalu, i coś mnie tak pokuwało, i idę na rytnowe badanie ginekologiczne(jak co pare dni) a lekarz do mnie "nie czuję pani, że pani rodzi?" miałam już 5 cm rozwarcia.. potem poleciało szybko. Oczywiście to zasługa k, który bardzo mnie wspierał. Ja sie śmiałam nawet podczas partych.. Położne miały niezły ubaw ze mną.. Jedyne co to po wszystkim cierpiałam, bo to był poród z rączką i popękalam.. Na dodatek jak się okazało moje ciało nie toleruje szwów i było troszkę problemów z połogiem, ale wszystko skończyło się happy endem :)

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:)
Dawno nie pisalam, ale czytam Was i wasze przygody z autami hehe. Ja tez wczoraj mialam taka... dzis auto w warsztacie hehe.... ale nie przeze mnie (choc tak na poczatku myslelismy). okazalo sie ze jakas sruba sie zlamala przy silniku i silnik spadl hehe ( tzn trzymal sie jeszcze ale ledwo. Do domu dojechalam, ale jak L chcial pozniej na silownie pojechac to juz nie dal rady. Urwala by sie kto by nie prowadzil, ale poprostu mialam pecha...
Moj egz coraz blizej ....
Ja jak tylko zdam bede miala swoje autko...
Martyna ja tez podziwiam, ja chyba nie dalabym rady rodzic naturalnie (choc wczesniej myslalam ze to pestka). Ja nawet nie probowalam, nie mialam zadnych skurczy, ani rozwarcia,przez komplikacje mialam cesarke 3 tyg przed terminem (pod narkoza:(() A niby moj wiek idealny do rodzenia dzieci hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Dużo też zależy od tego jakie jesteśmy.. ja na widok igły robię wielkie oczy i cała drże, zawsze myślałam, że nie jest odporna na ból, a tu się okazało że bardzo.. Tak powiedziała położna.. Mówiła, że to był ciężki poród ze względu na to jak Wiktor trzymał rączke, a ja nawet nie krzykłam..

Fajnie, że już tak dobrze ci się jeździ... :))
dziewczyny co myślicie o fordzie focusie?

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Co do aut powiem tak....
mamy trzech znajomych mechaników, i każdy z nich odradzał Nam fordy oraz francuskie auta ( czyli żadnych reanault, peugot itd) . Nie wiem czemu nie fordy ale wiem czemu nie francuzy...mają bardzo drogie części. Zresztą my mielismy pierwzą renówkę i wiemy, że tak jest ;)

Ale każdy z tych mechaników bardzo chwali japońskie auta i jako najmniej awaryjne i części cenowo w miarę.
Tym sposobem kupiliśmy suzuczkę i służyła Nam ponad 8 lat BEZAWARYJNIE, tylko standardowe wymiany elementów, oleju itp.
Teraz mamy toyotę avensis i choć to było wyjeżdżone autko ( bardzo duży przebieg przez poprzednich właścicieli) to jak na razie służy dobrze :)

Teraz znów chcemy je sprzedać i kupić coś tańszego bo kasy potrzebujemy i też myślimy nad jakimś japońskim autkiem, choć mechanicy polecają też audi...ale to droższe wozy ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Martyna po pierwsze to równiez podziwiam Cię że w tak mlodym wieku dziecko i tak lajtowo jak to mówisz Ci się rodziło,
co do aut to tez uważam że kupując je trzeba mysleć o tym ile będzie nas kosztowała ich eksploatacja, my lubujemy się w oplach, mój narzeczony swego czasu miał vectrę i z tego co wiem był baardzo zadowolony, teraz mamy opla zafirę i astrę IV. Zafira jest super bo jeździ sie nią świetnie i jest pakowna więc jak jedziemy gdzieś z naszym maluszkiem to nie ma problemu, astra IV ładne autko ale na dłuższe wyjazdy rodzinne niepraktyczne, wcześniej mieliśmy jeszcze opla combo (najlepsze auto jakim jeździłam, naprawdę jak sprzedalismy to żal nam było później bardzo, kupił znajomy, jeździ i mówi że odkąd kupił 2 lata temu to nic nie naprawiał), no i przeżyliśmy jeszcze toyotkę corollę, starsze autko sprowadzane z Niemiec, ale fajna wersja bo z szyberdachem, klimą (jak na autko z 1996r to był wypas), jak jeszcze nie było Patryka to lubiliśmy sobie nią w lecie pośmigać :)
No a co do opli to najważniejsza sprawa że naprawy nie są tutaj kosmicznie drogie

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze myślę, że lepiej wziąść kilkulatka niższej klasy niż kilkunastolatka wyższej...cenowo wyjdzie to samo a jednak nowsze auto będzie mniej awaryjne. I popatrzeć na koszta części zamiennych do danego autka, bo czasami jest okazja, autko tanie ale potem każda naprawa rujnuje portfel ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

nom napewno nieprzyjemne i to bardzo ale niestety zdarzają się :/ ja jak narazie stłuczki żadnej nie miałam ale jeszcze jak mieliśmy combo, jechałam z moim narzeczony i wjechałam przy ok 120 na godzinę w lisa, rozwaliłam cały zderzak, nie działały światła, włączał się tryb awaryjny, bylismy na zadupiu o 23, na szczeście mój luby cosik tam poszperał i udało nam się dotrzeć do domu, no ale cóż straty też były

Odnośnik do komentarza

Miałam stłuczkę dziś:(:(:(:(:( pojechałam z małą na szczepienie, wszystko dobrze, na drodze ruch okropny, ale dałam radę, potem sama z małą, a przy wjeździe do garażu u nas jest ostry zakręt i górka i nie wyrobiłam się i porysowałam samochód kobity, u mnie też trochę farby poszło... obyło się oświadczeniem bez mandatu itd, ale... nie chcę takich sytuacji, nieprzyjemne są strasznieee[/quote]

no to przeszłaś kolejny chrzest bojowy kierowcy ;)

Ja raz o drzewo zahaczyłam i też to przeżyłam ale szybko pozbyłam sie winy bo i doświadczonym kierowcom sie zdarza ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

dobrze, ze to nie az taka powazna stluczka. Nie masz czym sie przejmowac, kazdemu moze sie zdarzyc. W kwietniu minie rok jak mialam wypadek. Facet wjechal na zakrecie mi pod prad i czolowo we mnie uderzyl, nastepnie go odbilo i walnal w drzwi od strony kierowcy. To dopiero przezycie. Na szczescie wyszlam z tego calo. Mialam stluczony kregoslup szyjny i stluczone lewe ramie. Poza tym wyszlam calo z tego.
Nie mozesz z takiej "sluczki" robic sobie problemu. Wsiadaj od razu za kolko. Ja wsiadlam za kolko po miesiacu. Wszyscy sa zdziwieni, ze po takim wypadku doszlam szybko do siebie.

Pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

współczuję sytuacji :(( ale z drugiej strony to bardzo cię podziwiam że masz odwagę, wsiadasz i sama jeździsz, ja niestety nadal się boję i nie wsiadam za kółko, ciągle jakieś wymówki mam, a to drogi nie odśnieżone a to za ciemno a u nas w desce żaróweczka się przepaliła i nie widać zegarów hehehe i ciągle coś znajdę, nie wiem czemu ale boję się, słabo jeżdżę i tyle ;(( wiem powiecie że to trzeba ćwiczyć żeby się nauczyć, ja to wszystko wiem ale jakoś nie mogę się przemóc :(( dobrze że masz już taką sytuację za sobą :) przetrawisz to w kilka dni, wsiądziesz i będziesz jeździć dalej a u mnie niestety strach będzie narastał :((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to trzymam za Was kciuki, abyście pokonały lęki i jeździły sobie kiedy i gdzie tylko chcecie !!!

Ja jak wtedy cofałam, to była noc i kurczę szok ale nie zauważyłam drzewa...wstyd...i pukłam w nie to potem już zawsze wszystko dookoła widziała bo po kilka razy sie rozglądałam więc tylko pozytywnie dla mnie było w drzewo walnąć ;)

Kejranka poproś męża aby Cię zawiózł gdzieś gdzie jest przestrzeń i tam sobie pojeździł, wczuj się w samochód...rób ósemki, cofaj, zawracaj...przyspieszaj, hamuj abyś wiedział jak autko reaguje w różnych sytuacjach. A potem sama pojedź albo późną nocą kiedy już pusto na ulicach albo w niedzielny poranek i jedź przed siebie, bez planowanej trasy abyś znalazła się w różnych sytuacjach, na różnych skrzyżowaniach.
Powodzenia !!!

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Zubelku ja wiem i twoje rady są super :)) tylko weź teraz pojedź na odludne miejsce jak tyle śniegu wszędzie hehe nie da rady do nas na to lotnisko co tam wszyscy się uczą ale powoli będę przełamywać się i chociaż w jakieś rejony poza miasto wyjeżdżać tak aby się przyzwyczaić :))

to skoro ty wiedziałaś że niewyspana jesteś i nie możesz się skoncentrować to czemu nie pojechałaś autobusem, przecież sama potrafisz ocenić swoje możliwości i to jak się czujesz to można zrezygnować z auta i jechać miejskim wtedy przynajmniej wiesz że dziecko będzie bezpieczne a do auta się nie zrażaj tak jak dziewczyny piszą wsiadaj i jeździj ale jak będziesz wypoczęta :))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...