Jak zwracacie się do swoich teściów?

[Małgosia]

No właśnie jak?
Naturalnie wam przychodzi zwracanie się per - mamo, tato?
czy raczej ciężko?
jak najczęściej sie do nich zwracacie ?

[Jaga]

Szczerze powiedziawszy nigdy sobie nie wyobrażałam jak będę mówić to teściów "mamo, tato", ale ku mojemu zaskoczeniu nie sprawia mi to najmniejszego problemu. Teść jest dla mnie jak drugi tata i może nie będę orginalna ale bardzo go kocham i wiem że on mnie również i traktuje jak córkę. Zawsze powtarza że jak kolejna synowa bedzie taka jak ja to juz będzie super i wszyscy się śmieją do szwagra że ma szukać takiej drugiej. Czasem mówię do nich "babcia, dziadek". Ale wydaje mi się że wszystko zależy od realcji między teściami a synowymi, czy zięciami i od naszego nastawienia do nich.

[żabol22]

przyznam że łatwo mi nie jest

pomimo że zaraz miną 2 lata naszego małżeństwa

[rorita]

Ja mam tylko teściową, mówię bezosobowo ,a "mamo" to w skrajnych sytuacjach ,bo jak na początku mówiłam Pani to się popłakała i nakazała tak się do siebie zwracać :)

[kaya]

ja rownierz nie mam z tym problemow tesciu moj jest cudowny
jest moim ojcem ktorego nie mialam , a i tesciowa mam spoko, lepiej mi sie z nia dogadac niz z wlasna mama.
i mowie do nich mama i tata

[Jaga]

Już myślałam Kayu że ja jestem jakimś dziwolągiem, ale wydaje mi się że dobre relacje z teściami to też lepsze relacje z mężem. Na początku byłam negatywnie nastawiona do teściowe, kazde jej słowo traktowałam jak uszczypliwość i szukałam podtekstów, marudziłam na nią do męża, aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę że to matka mojego męża i byłoby mi bardzo przykro gdyby on marudził na moją mamę. Zaczęłam ją postrzegać inaczej, czasem wlatuje mi jednym uchem a wylatuje drugim to co mówi ale mam pewność że chce dla nas dobrze. Wyznaczyłyśmy podświadomie pewne granice, których nie przekraczamy, żyje nam się dobrze i zawsze mogę na nią liczyć.

[Gość Szani]

witam ja tez mowie do teścia "tato" z tesciową neimamy kontaktu. Ale co do teścia niemam problemu i mówie "tato". Tak samo ja mój mąż do moich rodziców mowi 'mamo, tato".
Choć tak jak jaga z początku miałam wielkie "ale" do mojego teścia ale w końcu zrozumiałam że nie jest zły i teraz jest juz ok :)

[Małgosia]

ja mam problem ;)
z teściem widuję się raz - 3 razy w roku
nie mam wew potrzeb aby mówić do niego - tato...
staram się po imieniu albo bezosobowo ;)

[ronia]

ja również mam tylko teściową i mówie do niej mamo. Nie mam większych oporów :)

[asia78]

Ja mowie mamo, tato. A mowicie Niech mama zrobi? niech mama wezmie czy zrob wez?

[robaczek1]

O rany myślałam ,że tylko mi ciężko przychodzi powiedzieć "mama" czy "tato".
Staram sie mówić bezosobowo i jak już zapomne to raczej "Pani" niż "mamo". Nie wiem dlaczego bo mam super kontakt z teściami a jednak!!!

[rorita]

asia78

Ja mowie mamo, tato. A mowicie Niech mama zrobi? niech mama wezmie czy zrob wez?

Hm... Ja raczej mówię "weźmiesz to?" albo "idziesz ze mną" itd. Mamo mówię tylko jak ktoś np dzwoni i ją wołam. Jakos nie czuję tego "mamo", to dla mnie puste słowo jeśli chodzi o teściową

[rena_674]

mam za soba staż małżeński, ale do tej pory bardzo ciężko przechodzi mi przez gardło mamo czy tato i staram sie mówić bezosobowo, w skrajnych przypadkach mówię mamo

[Tuśka]

ja do swojej teściowej mówię na "ty", ale nie po imieniu, a do teścia bezosobowo. Nigdy nie powiedziłam mamo czy tato i chyba nigdy nie powiem, pomimo tego że mamy bardzo dobre kontakty.
Teścowa też mnie prosiła, abym nie mówiła do niej per mamo np. niech mama, proszę mamay itp. - bo sama mówiła tak do swojej teściowej, a bardzo jej nie lubiła i źle się jej to kojarzy ;-)

[stysiapysia]

Na początku było trudno się przyzwyczaić i mówiłam bezosobowo...ale teraz...jako jedyna synowa mówię "mamo, tato" ...reszta mówi "babcia, dziadek"

[Mama Sloneczka]

Ja nie mam problemu, bo tutaj prawie wszyscy do wszystkich mowia po imieniu ;) Takze ja do moich Tesciow rowniez... (Tesciowej niestety juz nie ma...)

[miśka22]

Ja niestety nie mogę się przemóc i za każdym razem staram się bezosobowo. Ponad dwa lata po ślubie, a ja może 2 razy powiedziałam do teściowej mamo, do teścia wogóle.

[justyna.sanko]

zdecydowanie Mamo, Tato.
A teściową mam super, taka przyjaciólkę, z teściem trochę gorzej ale może być :)

[July]

Ja jakos ma problm z tym mowieniem mamo tato moj maz zawsze sie zwraca tak oficjalnie do swoich rodzicow u mnie to zawsze bylo na wiekszym luzie A pozatym mimo ze prawie 4 lata jestesmy po slubie to rodzicow widujemy 2 razy do roku i to jeszce chyba zwieksza u mnie ta bariere mimo ze nie sa zlymi ludzmi staram sie bezosobowo

[Dziubala]

Małgosia

No właśnie jak?
Naturalnie wam przychodzi zwracanie się per - mamo, tato?
czy raczej ciężko?
jak najczęściej sie do nich zwracacie ?

Ja mam tylko teściową i zwracam się do niej - mamo. Ale nie od razu po ślubie tak zaczęłam się do niej zwracać. Przez pierwsze 2-3 lata po ślubie nie chciało mi to "mamo" przez gardło przejść i zwracałam się do Niej bezosobowo

[Dziubala]

asia78

Ja mowie mamo, tato. A mowicie Niech mama zrobi? niech mama wezmie czy zrob wez?

Ja mówię zawsze w pierwszej osobie - "mamo".

[Ardhara]

Pan, Pani - inaczej mi nie przejdzie przez gardlo za to jak zostalam z mezem potraktowana przez nich

[katbe]

Do teścia mówię "tato" a do teściowej/świekry "Pani" . I tak zostanie.

[Emka]

Mimo, że jesteśmy tylko parą i może kiedyś tam weźmiemy ślub, to swojej szanownej "teściowej" powiedzialam, że NIGDY nie powiem do niej mamo, bo mame mam tylko jedną strzeliła takiego focha o to, że dajcie spokój. Teściu jest w porządku ale też mówie per pan, do swojego ojca nie mówie tato tylko na ty.... Do mamy to inna bajka z nią mam rewelacyjny kontakt, czego nie mogę powiedzieć o teściowej

[antalis]

Ja mam tylko tesciowa do ktorej MAMO nigdy nie powiedzialam i nie powiem, nie zasluzyla. Zle stos z tesciowa u nas na szczescie nie wiaza sie z stos moim i meza , mam wrazenie ze ta zla sytuacja na lini ja-tesciowa stala sie cementam naszego zwiazku.
Mezus do moich rodzicow mowi " mamo tato"