Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe mamy 2021


Gość Magda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Asiuncia007

Ja polecam kanapkę z serkiem śmietankowym i awokado skorpionym sokiem z cytryny, oprószonym świeżo zmielonym pieprzem i solą😊 I kiszonki. Mi to chyba te kiszonki tak na płodność wpłynęły 😆

Któregoś dnia podeślę Wam przepis na serbikobrownies z malinami 😋 

Odnośnik do komentarza

Mięsa nie jem od lat, ryby baaardzo sporadycznie. Unikam camemberta, tylko bo obsmażeniu jem a i to rzadko. Niby z pasteryzowanego mleka w Polsce się produkuje, ale jakoś mam blokadę. Poza tym często jadałam zupki vifon, a odkąd test zrobiłam to jeszcze nie jadłam. I czasami łapał mnie smak na Laysy paprykowe to też odstawiłam. Ogólnie staram się zdrowo i tyle. Nie piję herbaty z hibuskusem, czarną ograniczam, bo pijałam dużo i mocną. Kawę zwykłą zamieniłam na inkę, ale też nie piję dużo bo ogólnie kawoszem nie jestem i piłam może z raz w tygodniu. 

Jeszcze na wątróbkę trzeba uważać. A tuńczyk to dlatego, że to ryba, która długo żyje i do dużych rozmiarów dorasta i przez to kumuluje w sobie dużo metali ciężkich. 

Odnośnik do komentarza

Na śniadanie polecam shakshukę - robię tak, że wrzucam pokrojone w kostkę 2 pomidory i podlewam lekko wodą, jeśli są mało soczyste to dolewam trochę passaty. Dodaje pokrojoną w kostkę paprykę (lub 1/2 jak bardzo duża). Przyprawiam - sól, pieprz, kmin rzymski mielony, kolendra mielona, curry. Dodaję łyżeczkę nasion sezamu, dużo posiekanej natki pietruszki. Jak już się zrobi tak sos, że się pomidory rozpadną, papryka trochę zmięknie to wbijam na to dwa jajka, lekko posypuję odrobiną startego żółtego sera lub mozzarelli. Smażę chwilę pod przykryciem aż się białko zetnie. Najlepiej zjadać prosto z patelni, bez pieczywa. 🙂

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to ja byłam dzisiaj na wizycie. Umówiłam się dodatkowo, bo lekarz chciał mnie jeszcze zobaczyć wcześniej niż miałam umówioną wizytę. Podejrzał na usg - człowiek ma już 2cm, lekarz widział rączki i nóżki chociaż ja się nie dopatrzyłam. Ale widać, że już większy bobas. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. 

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

Dziewczyny a jak u was z kondycja skóry i włosów?  U mnie masakra. Nogi blade cale w naczynkach a nie miałam wcześniej.  Twarz tak samo . Włosy zrobiły się szorstkie i ciężko je rozczesać. Wyglądam jak strach na wróble. 

Co do jedzenia to się nie wypowiem za bardzo bo w sumie odrzuca mnie od wszystkiego . Chleb, pomidory, papryka, ziemniaki, mięso masakra. Siedze i się zastanawiam co moge zjeść żeby mnie nie mdliło.  

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Chciałem was zaprosić do skorzystania z Promocji Pampersa w której do "zgarnięcia" są 

 

*Pampersy od 1 do 6

 

*chusteczki nawilżane 3x

 

*patyczki higieniczne 3op

 

https://lead1.pl/p/OUMc/A15v/u22p

 

Wystarczy rejestracja i potwierdzenie aby mini wyprawka została zaakceptowana i wysłana do was :) Pozdrawiam i nie dziękujcie :p

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, Gość Magda napisał:

A tak w ogóle to ja byłam dzisiaj na wizycie. Umówiłam się dodatkowo, bo lekarz chciał mnie jeszcze zobaczyć wcześniej niż miałam umówioną wizytę. Podejrzał na usg - człowiek ma już 2cm, lekarz widział rączki i nóżki chociaż ja się nie dopatrzyłam. Ale widać, że już większy bobas. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. 

Jakie badania?

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość Karolina 88 napisał:

Dziewczyny a jak u was z kondycja skóry i włosów?  U mnie masakra. Nogi blade cale w naczynkach a nie miałam wcześniej.  Twarz tak samo . Włosy zrobiły się szorstkie i ciężko je rozczesać. Wyglądam jak strach na wróble. 

Co do jedzenia to się nie wypowiem za bardzo bo w sumie odrzuca mnie od wszystkiego . Chleb, pomidory, papryka, ziemniaki, mięso masakra. Siedze i się zastanawiam co moge zjeść żeby mnie nie mdliło.  

Moje długie włosy zaczęły mi wypadać :(. Garściami...

Odnośnik do komentarza

Kurcze ja już nie wiem co robić i myśleć.. Tak jak mówiliście, że nie jestem w ciąży tak już uwierzyłam. Stosunek miałam 13 grudnia. Beta hcg z krwi 13 i 29 stycznia wyszła taka sama czyli <1.10mlU/ml. Dziś robiłam test ciążowy sikany i chyba po czasie trochę wyszła blada kreska, gdzie zawsze jak sprawdzałam po czasie trochę inne wcześniejsze testy to nigdy nie wychodziła żadna 2 kreska.. 

Odnośnik do komentarza
Gość Niecierpliwaa

Cera nieznacznie mi się poprawiła. Natomiast włosy wypadają, przetłuszczają się w szybkim tempie. Co do jedzenia, mi najbardziej podchodzi ser żółty, jajka i banany. Na wędlinę i mięso nie mogę patrzeć. Kawy też nie pije, bo mnie bardzo odpycha.

Dziewczyny, dzisiaj robiłam badania z krwi. Wszystko ok, tylko zastanawiają mnie dwie rzeczy. Mam liczne bakterie w moczu ( chociaż nie mam żadnych objawów choroby) , czy w takim przypadku dostanę na najbliższej wizycie antybiotyk? A druga rzecz to toksoplazmoza. IGg dodatnie, IGm ujemne. Wyczytałam,że to wskazuje na przebytą w przeszłości toksoplazmozę, ale jakoś tak się zmartwiłam 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Gość Niecierpliwaa napisał:

Cera nieznacznie mi się poprawiła. Natomiast włosy wypadają, przetłuszczają się w szybkim tempie. Co do jedzenia, mi najbardziej podchodzi ser żółty, jajka i banany. Na wędlinę i mięso nie mogę patrzeć. Kawy też nie pije, bo mnie bardzo odpycha.

Dziewczyny, dzisiaj robiłam badania z krwi. Wszystko ok, tylko zastanawiają mnie dwie rzeczy. Mam liczne bakterie w moczu ( chociaż nie mam żadnych objawów choroby) , czy w takim przypadku dostanę na najbliższej wizycie antybiotyk? A druga rzecz to toksoplazmoza. IGg dodatnie, IGm ujemne. Wyczytałam,że to wskazuje na przebytą w przeszłości toksoplazmozę, ale jakoś tak się zmartwiłam 

Z moczem to pamiętam w pierwszej ciąży, że lekarz z reguły zlecał jeszcze jedno badanie i jak wynik taki sam to dopiero antybiotyk. Ale może to zależy też od konkretnego wyniku.

A dobrze pobrałaś próbkę moczu? Trzeba się najpierw podmyć, a próbkę pobrać ze środkowego strumienia czyli najpierw trochę sikasz nie do pojemniczka i dopiero później do pojemniczka. 

A co do toksoplazmozy to taki wynik jest ok, w sensie, że nie jest groźny z tego co wiem. 

Odnośnik do komentarza
Gość Marlenka

No całkiem o tych śledziach zapomniałam 😅 ale teraz już nie zjem, trudno jakoś przeżyje choć niesamowicie mi podchodziły 

Już mnie zaczyna odrzucać od kawy, w pierwszej ciąży mogłam pić TYLKO wodę, cały dzień. 

Co do bakterii w moczu, może to przez śluz, którego w ciąży jest więcej i trzeba się przemyć przed pobraniem. 

Odnośnik do komentarza
Gość Róża60607

Kurcze ja już nie wiem co robić i myśleć.. Tak jak mówiliście, że nie jestem w ciąży tak już uwierzyłam. Stosunek miałam 13 grudnia. Beta hcg z krwi 13 i 29 stycznia wyszła taka sama czyli <1.10mlU/ml. Dziś robiłam test ciążowy sikany i chyba po czasie trochę wyszła blada kreska, gdzie zawsze jak sprawdzałam po czasie trochę inne wcześniejsze testy to nigdy nie wychodziła żadna 2 kreska.. 

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość Róża60607 napisał:

Kurcze ja już nie wiem co robić i myśleć.. Tak jak mówiliście, że nie jestem w ciąży tak już uwierzyłam. Stosunek miałam 13 grudnia. Beta hcg z krwi 13 i 29 stycznia wyszła taka sama czyli <1.10mlU/ml. Dziś robiłam test ciążowy sikany i chyba po czasie trochę wyszła blada kreska, gdzie zawsze jak sprawdzałam po czasie trochę inne wcześniejsze testy to nigdy nie wychodziła żadna 2 kreska.. 

Nie jest Pani w ciąży. Jeżeli nie miała Pani okresu proszę iść do lekarza. 

Odnośnik do komentarza
Gość Niecierpliwaa

Mocz pobrałam wg instrukcji, podmycie, środkowy strumień. No może trochę za szybko podstawilam pojemniczek, bo myślałam że już kończę, a tu jeszcze długo leciało, więc tu może być problem. Najwyżej będę powtarzać badanie. 

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęśliwa mama

Hej 🙂 Ja w tym tygodniu miałam drugie hcg, aby sprawdzić czy jest prawidłowy wzrost. W lutym jeszcze USG. Czekam z niecierpliwością do kolejnego tygodnia, wtedy poznam wyniki u lekarza. Mam nadzieję że będzie dobrze.  Nadal mam mały apetyt. Częściej czasami chodzę do toalety. Piersi nadal duże 😃 brzuch w sumie już nie jest tak nadęty jak tydzien/ dwa tygodnie temu. 

Kupiłam właśnie Bio oil  ,używała któraś?

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęśliwa mama

Co do kawy, która lubię, też nie mam na nią ochoty. Pije bardzo sporadycznie. Wiem, to akurat plus, bo kawa w ciąży niezdrowa, najlepiej zrezygnować.... W ostateczności delikatną. 

W tym tygodniu na Usg  był pęcherzyk już i lekarz mówił  że wszystko dobrze jest. Pozostaje mI czekać i odpoczywać. Dostałam duphaston.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gość Szczęśliwa mama napisał:

Hej 🙂 Ja w tym tygodniu miałam drugie hcg, aby sprawdzić czy jest prawidłowy wzrost. W lutym jeszcze USG. Czekam z niecierpliwością do kolejnego tygodnia, wtedy poznam wyniki u lekarza. Mam nadzieję że będzie dobrze.  Nadal mam mały apetyt. Częściej czasami chodzę do toalety. Piersi nadal duże 😃 brzuch w sumie już nie jest tak nadęty jak tydzien/ dwa tygodnie temu. 

Kupiłam właśnie Bio oil  ,używała któraś?

Używałam w pierwszej ciąży jakiejś próbki, ale pamiętam, że sprawdziłam wtedy skład i to był głównie olej słonecznikowy, więc stwierdzila, że bez sensu tyle płacić. Wolałam używać 100% kokosowego albo masła shea. Ale generalnie rozstępy to jest kwestia głównie genetyki plus nawilżenia skóry, ale bardziej od wewnątrz i to już przed zajściem w ciążę. 

Odnośnik do komentarza
Gość Gosia12344

Niecierpliwa ja miałam poprzednią ciąże całe 9 mies problemy z pęcherzem , jak nie leukocyty to bakterie tak na zmianę . Brałam tabletki ZURAVIT i pomagało ale jak tylko odstawiłam znowu to samo wiec miałam zalecenie całą ciąże brać te tabletki . Jak urodziłam to już nic się nie działo . Teraz tez muszę zrobić wyniki we wtorek idę bo takie kolejki w laboratorium, po 3 h czekania ale gin mówił, że da mi zaświadczenie ze jestem w ciąży to myśle , że uda się bez kolejki . Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano coś mnie brzuch pobolewa nie wiem czy to nie właśnie od tych zaparć . 

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się czasami, kiedy ten stres spowodowany ciążą się skończy? Najpierw  czekamy na pozytywny wynik, potem czekamy aż nie będzie okresu (a tym samym ciąży biochemicznej), potem czekamy na pierwsze bicie serca, drugie bicie serca, wyniki badań prenatalnych, moment, gdy skończy sie 12 tygodni ciąży i ryzyko poronienia spadnie o 90%. Bozss...czy Panie też tak czekają czy tylko ja jestem taka dziwna?

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

Aleksandra ja tez tak mam. Cały czas się stresuje czy wszystko jest ok. Boje się komukolwiek powiedzieć o ciazy bo nie wiem czy się uda. W sobotę powiedzieliśmy moim rodzicom bo juz trochę widać i tata przyznał ze coś juz podejrzewal .  zapowiedzieliśmy im tylko ze maja nikomu nie mówić przynajmniej aż skończę 12 tydzien . Nie chce się potem wszystki tłumaczyć.  Wczoraj mieliśmy jechać do rodziców męża ale przeleżałam cały dzień tak się źle czułam. Dzisiaj tez nie mam siły na nic ale maz jest w pracy a ja z dziećmi wiec musze je ogarnąć. 

Dziewczyny jak wasze samopoczucie i dolegliwości ? Jak wasze brzuszki ? Widac juz coś? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...