Kwietniowe mamy 2021

[Maria Monika]

Godzinę temu, Gość Agga napisał:

Ja rodziłam 5 lat temu. Pamiętam baardzo mało. Teraz nie ogarniam kiedy jakie badanie będzie. Co jesc a co nie. Teraz jestem podatna na jakieś głupie zabobony... w tej pierwszej bylam młodsza i bardziej świadoma. Na starość zgłupiałam 🤣

Hahaha 😅😅

Dziewczyny, miewacie jakieś zachcianki jedzwniowe? Ja w tamtej ciąży nie miałam w ogóle. Teraz dopiero od niedawna mnie nie odrzuca od jakiegokolwiek jedzenia, ale ciągnie mnie do słodyczy często 🙈🙈 uuuupppsss 😅

[Maria Monika]

A no i druga różnica jest taka, że w tamtej ciąży miałam super włosy i cerę (na codzien że skóra akurat problemów nie mam, ale i tak była ładniejsza). Teraz kondycja włosów też mi się poprawiła, ale za to na buzi co rusz jakieś wypryski, strasznie mi się wysusza.... Brrr 😕 jak u Was z cerą?

[gosiaczekK]

Maria Monika u mnie  od kiedy skoczyły mi się mdłości to też mnie ciągnie trochę do słodyczy i owoce.. Ale nie powiem ze ostatnio miałam smaka na frytki i hamburgery... A co do cery to też czasem pojawiają się wypryski ale ogólnie jest ładniejsza i włosy dużo lepsze niż przed ciąża..  A jak u was z waga? Skoczyla Wam już coś waga? Bo mi na szczęście na razie stoi w miejscu... I mam nadzieję że za dużo nie przytyje.. 

[Maria Monika]

19 minut temu, gosiaczekK napisał:

Maria Monika u mnie  od kiedy skoczyły mi się mdłości to też mnie ciągnie trochę do słodyczy i owoce.. Ale nie powiem ze ostatnio miałam smaka na frytki i hamburgery... A co do cery to też czasem pojawiają się wypryski ale ogólnie jest ładniejsza i włosy dużo lepsze niż przed ciąża..  A jak u was z waga? Skoczyla Wam już coś waga? Bo mi na szczęście na razie stoi w miejscu... I mam nadzieję że za dużo nie przytyje.. 

Ja najpierw schudłam jakieś 2,5kg a teraz odrobiłam coś koło 0,5kg. Też mam nadzieję że nie przytyje dużo, bo tym razem startuje niestety z wyższej wagi niż było to w poprzedniej ciąży 🙄

[gosiaczekK]

7 minut temu, Maria Monika napisał:

Ja najpierw schudłam jakieś 2,5kg a teraz odrobiłam coś koło 0,5kg. Też mam nadzieję że nie przytyje dużo, bo tym razem startuje niestety z wyższej wagi niż było to w poprzedniej ciąży 🙄

No niestety u mnie to samo dużo wyższa waga niż przed ciąża.. Ale dobrze ze się  w tej ciąży udało nie przytyć już w tych pierwszych miesiącach..  I oby tak dalej 

[Gość Agga]

Ja po miłościach mam apetyt na ostre potrawy, mięso i kiełbasę. I słodycze szczególnie na drożdżówki. Cera to koszmar! Wypryski na twarzy i dekoldzie. Wlosy sztywne i suche jak siano.  A waga mi leci. Zamiast tyc to chudnę, ale wiem ze nadrobie zaraz. 

[Gość Agga]

1 minutę temu, gosiaczekK napisał:

No niestety u mnie to samo dużo wyższa waga niż przed ciąża.. Ale dobrze ze się  w tej ciąży udało nie przytyć już w tych pierwszych miesiącach..  I oby tak dalej 

Ja się trochę pochwale! Przed ciąża schudłam 10 kg.💪 tak się kurcze odchudzałam ze teraz będę mieć ogromy efekt jojo 😂😂😂😂😂

[Gość Olga]

Myślę dziewczyny ,że strach przed porodem ma każda kobieta a później i tak kończy się dużym sukcesem i leki idą na bok 🙂 jak się zacznie to nie będzie czasu na myślenie czy boli albo co się dzieje 🙂 ale dziękuję Wam za dobre słowa jest lepiej jak się z kimś pogadać kto już to przeżył ♥️😍

 

Jeśli chodzi o zachcianki to jak mdłości odeszły to tylko mam ostra ochotę na mandarynki,pomarańcze i winogrona 😂😂😂 nie umiem przejąć obojętnie ,jakbym mogła to na śniadanie obiad i kolację były by mandarynki 😂😂 słodycze w ogole mnie nie ruszają . wygląd u mnie jest taki sam jak fotek pory ,znaczy inaczej ja nie widzę różnicy ale znajomi którzy mnie spotykają często mi mówią : co Ty taka ładna ?:D robiłaś coś ?😂

Przytyłam narazie 1kg ale najpierw go zrzuciłam więc chyba bilans na zero 😂 mam nadzieję ,że długo będę mogła ćwiczyć czy się ruszać żeby nie mieć za dużo dodatkowych kg w sensie oprócz tych które są wskazane 🙂

 

[Gość Meggii]

Ja się mega boje porodu 😞 ostatni sprzed 4 lat był dla mnie dramatyczny... urodzilam naturalnie ale bez znieczulenia i 28 h bólu... martwię się ze tym razem będzie to samo 😔😔 oby nie!

ja nie wiem ile przytyłam bo waga popsuta. Ostatnio się ważyłam u lekarza to miałam 0.5 kg na plusie. W tamtej ciąży przytyłam 15 kg ale schudłam później 22 kg... bardzo chudłam jak karmiłam piersią a karmiłam prawie rok czasu. Teraz tez planuje tyle karmić. 
 

nigdy nie ciągnęło mnie do słodyczy a teraz jak na złość mnie ciągnie... muszę się pilnować! Zachcianek jako takich nie mam ale ciagle bym coś jadła 😛 tak co 2-3 h jestem głodna...  

w tej ciąży cera mi się popsuła choć mówią ze ładnie wyglądam ale ja widzę ze jest gorzej niż było 😛 a macie już jakiś brzuszek czy narazie płasko ? Mnie troszkę wybulilo już a w pierwszej ciąży dopiero w 6 miesiącu było coś widać 

[Maria Monika]

Meggii współczuję przeżyć z pierwszego porodu... 😞 Ale mówią, że drugi zwykle jest szybszy więc tego się trzymaj 🙂 mój na szczęście był nie taki najgorszy, w sumie od przybycia do szpitala do urodzenia się córki było 6h. 

mi już trochę widać brzuszek 😉 choć też nie mogę powiedzieć niestety, że wcześniej był płaski.. jednak po utracie tych 2,5kg był prawie płaski 😛 a teraz już się odznacza, czy to jest rano, południe czy wieczór, więc podejrzewam że to już to 😉 na razie oczywiście tylko trochę zaokrąglony, no ale ja widzę i moje spodnie też 🙈

 

[Maria Monika]

Meggii w poprzedniej ciąży też przytyłam 15 kg 😉 potem bardzo szybko je zgubiłam, w zasadzie jak wróciłam ze szpitala to już miałam -11 i pozostałe też szybko poszły. Karmiłam piersią niestety niedługo, tylko 3 miesiące (z czego tak naprawdę większość czasu sciagalam pokarm i podawałam w butelce). Niestety potem mi się trochę przytyło - byłam z córką w domu dwa lata. Jak poszłam do pracy to znów schudłam, a potem przyszła pandemia i znów przytyłam 🙈🤦 wzięłam się w czerwcu za siebie ale jeszcze tych 3/4 nadprogramowych kilogramów nie udało mi się zrzucić przed zajściem w ciążę. 

 

[Gość Agga]

Mi juz widać brzuszek. Aż bylam w szoku ze tak szybko. W pierwszej ciąży około 5 miesiąca było coś widać.

[Maria Monika]

Podobno w drugiej ciąży szybciej się brzuszek pokazuje 🙂 w pierwszej też chyba koło 5miesiaca u mnie było widać 

[Maria Monika]

W dniu 29/9/2020 o 9:44 AM, Gość Agga napisał:

Dziękuję. Juz jutrem się tak stresuje ze dzis ledwo spałam. Jakieś głupoty przychodzą do głowy,  zaczynam się martwić... ale juz jutro o tej porze mam nadzieję że wszystko okaże się być ok🤞

Agga no i jak tam, już po wizycie?

[Gość Agga]

44 minuty temu, Maria Monika napisał:

Agga no i jak tam, już po wizycie?

Hej. Mialam pisać wcześniej a telefon mi padł!

Bylam i jestem wsciekla!!!! Zrobil mi usg stwierdził że dziadziuś jest starszy o 3 dni niż z miesiączki. Dal skierowanie na wyniki i powiedział że mam być 14.10 wtedy zrobi mi prenatalne. Wiec ja mowie ze myślałam że on dzis mi to zrobi  a on ze najpierw musi mieć wyniki z krwi i dopiero 😡😡😡😡 jestem zła!

[Maria Monika]

59 minut temu, Gość Agga napisał:

Hej. Mialam pisać wcześniej a telefon mi padł!

Bylam i jestem wsciekla!!!! Zrobil mi usg stwierdził że dziadziuś jest starszy o 3 dni niż z miesiączki. Dal skierowanie na wyniki i powiedział że mam być 14.10 wtedy zrobi mi prenatalne. Wiec ja mowie ze myślałam że on dzis mi to zrobi  a on ze najpierw musi mieć wyniki z krwi i dopiero 😡😡😡😡 jestem zła!

O kurcze ... No to lipa trochę. 

[Gość Agga]

9 minut temu, Maria Monika napisał:

O kurcze ... No to lipa trochę. 

Bardzo lipa... no mowie chodzę zla jak nie wiem! Nie spodziewałam się ze tak to dziś będzie! I teraz czekaj kolejne 2 tyg 😪

[Maria Monika]

8 minut temu, Gość Agga napisał:

Bardzo lipa... no mowie chodzę zla jak nie wiem! Nie spodziewałam się ze tak to dziś będzie! I teraz czekaj kolejne 2 tyg 😪

No nie dziwię Ci się... Byłaś nastawiona na coś innego a tu klops. No ale już spróbuj się uspokoić 🙂 stres już nic nie pomoże. 

[Gość Agga]

13 minut temu, Maria Monika napisał:

No nie dziwię Ci się... Byłaś nastawiona na coś innego a tu klops. No ale już spróbuj się uspokoić 🙂 stres już nic nie pomoże. 

Ide się pocieszyć jakas drożdżówką 😂 dobrze ze w pon mam mojego gina może on cos wiecej mi powie.

[Maria Monika]

11 minut temu, Gość Agga napisał:

Ide się pocieszyć jakas drożdżówką 😂 dobrze ze w pon mam mojego gina może on cos wiecej mi powie.

Hihi no to smacznego 😁 

[Gość A13]

W dniu 27/9/2020 o 2:21 PM, Maria Monika napisał:

 

 

 

Dziewczyny jak radzicie sobie ze zgagą?

[Maria Monika]

29 minut temu, Gość A13 napisał:

Dziewczyny jak radzicie sobie ze zgagą?

Ja jak na razie nie mam (oprócz tego jednego razu po winie 😅) no ale moja siostra się w sumie borykała z tym problemem. Mówiła że jej pomagała taka mikstura polecona przez panią z apteki: wyciśnięty sok z prawie połowy cytryny i to zalane niedużą ilością wody (coś koło 50 do max 100 ml) i to pic malutkimi łyczkami. I ponoć to jej przynosilo ulgę. 

[CzarnaMyszka303]

Hejj... Niestety dziewczyny, ale do was nie dołączę... 😥😢 W poniedziałek podczas badania lekarz powiedział że ciąży nie widzi, ale mam wszystko bardzo powiększone... Oczywiście pokazałam wszystkie testy by mu odwodnić, że nie kłamie bo się patrzył na mnie jak na idiotkę... Dał mi skierowanie na betę, którą zrobiliśmy zaraz po wizycie i drugą dziś lecz ta spadła w dół... Zdaniem lekarza mogło dojść do samoistnego poronienia przy ostatnim krwawieniu... Teraz kazał obserwować @ przez najbliższe miesiące i nie przytulać się z partnerem... 😢 

[Gość Agga]

39 minut temu, CzarnaMyszka303 napisał:

Hejj... Niestety dziewczyny, ale do was nie dołączę... 😥😢 W poniedziałek podczas badania lekarz powiedział że ciąży nie widzi, ale mam wszystko bardzo powiększone... Oczywiście pokazałam wszystkie testy by mu odwodnić, że nie kłamie bo się patrzył na mnie jak na idiotkę... Dał mi skierowanie na betę, którą zrobiliśmy zaraz po wizycie i drugą dziś lecz ta spadła w dół... Zdaniem lekarza mogło dojść do samoistnego poronienia przy ostatnim krwawieniu... Teraz kazał obserwować @ przez najbliższe miesiące i nie przytulać się z partnerem... 😢 

Tak strasznie mi przykro! 😢 

[Maria Monika]

Godzinę temu, CzarnaMyszka303 napisał:

Hejj... Niestety dziewczyny, ale do was nie dołączę... 😥😢 W poniedziałek podczas badania lekarz powiedział że ciąży nie widzi, ale mam wszystko bardzo powiększone... Oczywiście pokazałam wszystkie testy by mu odwodnić, że nie kłamie bo się patrzył na mnie jak na idiotkę... Dał mi skierowanie na betę, którą zrobiliśmy zaraz po wizycie i drugą dziś lecz ta spadła w dół... Zdaniem lekarza mogło dojść do samoistnego poronienia przy ostatnim krwawieniu... Teraz kazał obserwować @ przez najbliższe miesiące i nie przytulać się z partnerem... 😢 

Przykro mi bardzo 😞

Mam nadzieję, że znajdziesz dobrego specjalistę, który zaproponuje diagnostykę i pomoże Wam w tym, żeby ciąża się pojawiła. Życzę Wam powodzenia z całego serca!