Kwietniowe mamy 2021

[Maria Monika]

4 godziny temu, Gość Agga napisał:

Dziewczyny mam pytanie (jak zwykle 🤦‍♀️) czy miewacie takie "ciagniecia" od pachwin przez boki brzucha az do żeber? Powiedzcie ze to normalne. Myślę że to może wszystko się tam powiększa i dla tego...🤔

Też myślę, że te wszystkie ciągnięcia są normalne 😉 macica cały czas się jeszcze powiększa, więc pewnie od tego. U mnie zazwyczaj po jakimś trochę większym wysiłku te ciągnięcia są intensywniejsze. 

A jak u Was z chodzeniem do toalety? U mnie to jest jakaś masakra, bardzo bardzo często chodzę siku. W nocy w sumie na szczęście nie muszę, ale w ciągu dnia to naprawdę czasem mnie to aż wkurza 😏 zwłaszcza jak poza domem jestem.. 

[Gość Agga]

23 minuty temu, Gość Anula napisał:

Tak Ja tak miałam nawet wczoraj 🙂 dziś jest już ok. Rozciąga się macica.Także głowa do góry 🙂

O to dobrze bo ja jak cos sobie ubzduram to nie ma mocnych 😂

[Gość Agga]

12 minut temu, Maria Monika napisał:

Też myślę, że te wszystkie ciągnięcia są normalne 😉 macica cały czas się jeszcze powiększa, więc pewnie od tego. U mnie zazwyczaj po jakimś trochę większym wysiłku te ciągnięcia są intensywniejsze. 

A jak u Was z chodzeniem do toalety? U mnie to jest jakaś masakra, bardzo bardzo często chodzę siku. W nocy w sumie na szczęście nie muszę, ale w ciągu dnia to naprawdę czasem mnie to aż wkurza 😏 zwłaszcza jak poza domem jestem.. 

Ja w ciągu dnia mniej ale w nocy minimum 3,4 razy. To i tak dobrze bo w pierwszej ciąży 7 razy to było moje minimum🤣

[Maria Monika]

11 minut temu, Gość Agga napisał:

Ja w ciągu dnia mniej ale w nocy minimum 3,4 razy. To i tak dobrze bo w pierwszej ciąży 7 razy to było moje minimum🤣

Hihi, to mamy odwrotnie 😛

ja w pierwszej ciąży dopiero pod koniec budziłam się w nocy na siku. Ale częste chodzenie do toalety to chyba całą ciążę 🙈 ja tak ogólnie dość często muszę korzystać, a ciąża mi to mega potęguje. 

[Gość Agga]

47 minut temu, Maria Monika napisał:

Hihi, to mamy odwrotnie 😛

ja w pierwszej ciąży dopiero pod koniec budziłam się w nocy na siku. Ale częste chodzenie do toalety to chyba całą ciążę 🙈 ja tak ogólnie dość często muszę korzystać, a ciąża mi to mega potęguje. 

Najgorsze jest to ze jak juz się obudzę i wrócę z toalety to nie mogę tak szybko zasnąć 😪 i tak nim zdarze usnac musze znowu wstać 🙈😂

[Maria Monika]

3 minuty temu, Gość Agga napisał:

Najgorsze jest to ze jak juz się obudzę i wrócę z toalety to nie mogę tak szybko zasnąć 😪 i tak nim zdarze usnac musze znowu wstać 🙈😂

Noo kurcze to uciążliwe.. współczuję !! Dlatego póki co cieszę się, że choć w nocy wstawać nie muszę 🙈😅 

[Gość Agga]

2 minuty temu, Maria Monika napisał:

Noo kurcze to uciążliwe.. współczuję !! Dlatego póki co cieszę się, że choć w nocy wstawać nie muszę 🙈😅 

Jeszcze parę miesięcy i wszystkie będziemy po równo wstawać 🤣 jak ten czas leci! Ciężko uwierzyć 🥰

[Maria Monika]

6 minut temu, Gość Agga napisał:

Jeszcze parę miesięcy i wszystkie będziemy po równo wstawać 🤣 jak ten czas leci! Ciężko uwierzyć 🥰

O tak, leci leci 🙂 jak wczoraj na ekranie zobaczyłam już takiego człowieczka, dużo większego niż ostatnio to też ciężko mi było uwierzyć, że to już. Za chwilę będziemy czuć ruchy - nie mogę się tego doczekać 🥰 w każdym razie do pewnego momentu 🙈😅 pamiętam, że był czas że córka mnie tak kopała zwłaszcza w nocy, że wtedy już mnie tak nie cieszył ten fakt 😏😹😹

Edytowane 8 Października 2020 przez Maria Monika

[Gość A13]

Dziewczyny ja z takim pytaniem : jak radzicie sobie z zaparciami ? W pierwszej nie mialam z tym problemu a teraz to masakra. Poradzcie cos 

[Gość Agga]

1 minutę temu, Maria Monika napisał:

O tak, leci leci 🙂 jak wczoraj na ekranie zobaczyłam już takiego człowieczka, dużo większego niż ostatnio to też ciężko mi było uwierzyć, że to już. Za chwilę będziemy czuć ruchy - nie mogę się tego doczekać 🥰 w każdym razie do pewnego momentu 🙈😅 pamiętam, że był czas że córka mnie tak kopała zwłaszcza w nocy, że wtedy już mnie tak nie cieszył ten fakt 😏😹😹

O tak! Tez pamiętam te przyjemność 🙈 jak wsadził gdzieś nogę to bez ruchu czekałam az łaskawie ułoży się inaczej 😂

[Gość Agga]

2 minuty temu, Gość A13 napisał:

Dziewczyny ja z takim pytaniem : jak radzicie sobie z zaparciami ? W pierwszej nie mialam z tym problemu a teraz to masakra. Poradzcie cos 

Obiło mi się o uszy żeby kiwi rano jeść. Ale tak to nie wiem. Sama jestem ciekawa  waszych rad.

[Maria Monika]

8 minut temu, Gość A13 napisał:

Dziewczyny ja z takim pytaniem : jak radzicie sobie z zaparciami ? W pierwszej nie mialam z tym problemu a teraz to masakra. Poradzcie cos 

Ja nie miałam problemu ani tamtym razem ani póki co teraz. Ale w obu ciążach mam mega apetyt na jabłka - jem codziennie chociaż jedno (to samo było w poprzedniej ciąży) może to mi pomaga 🤔🙈😅

Ogólnie chodzi chyba o to, żeby jeść produkty z dużą ilością błonnika.

[Maria Monika]

A13

[Gość A13]

Dziekuje za odpowiedzi bede dzialac bo strasznie uciazliwe to 

[Maria Monika]

11 minut temu, Gość A13 napisał:

Dziekuje za odpowiedzi bede dzialac bo strasznie uciazliwe to 

Obyś się uporała z tym szybko!!

[Gość Olga]

Część 🙂 i mnie z zaparciami nie ma problemu ale za to z sikaniem nie nadążam 😂🙊 w nocy 4 razy w dzień to co chwilę i pije za trzech 😂zawsze dużo piłam ale teraz to mogłabym nic nie robić tylko pić i jeść owoce . Dzisiaj w nocy miałam pierwszy raz tak w życiu że obudziłam się z głodu o 4:15 i dopóki  nie zjadłam czegokolwiek to oczy jak pięć złotych o spać nie poszłam 😂ale to tak mnie ssało jakby nic w tym żołądku nie miała 😂

[Gość Meggii]

Hej u mnie z sikaniem tez problem szczególnie w nocy. Wstaje tak ze dwa razy. Niestety mnie tez zaparcia męczą. Tak samo było w pierwszej ciąży. Zakupiłam wczoraj kiwi i będę jedno jeść dzień w dzień. Zobaczymy czy to pomoże. Przed ciąża codziennie się wypróżnialam teraz to tak raz na dwa dni... 

[Maria Monika]

Współczuję Wam z tymi zaparciami 😞

ja znów mam taki problem, że coś często mnie głowa boli. Zazwyczaj po całym dniu, na wieczór. Nie jakoś bardzo mocno, zazwyczaj jak się położę to mi przechodzi. A w końcu zapomniałam zapytać o to lekarza ostatnio. 

[Ratowniczka999]

Witajcie 😊

W poniedziałek byłam na usg genetycznym 😊 Z maluszkiem na szczęście wszystko jest w porządku, pięknie rośnie co bardzo cieszy ❤️ Będziemy mieli synka 🥰 

[Maria Monika]

14 minut temu, Ratowniczka999 napisał:

Witajcie 😊

W poniedziałek byłam na usg genetycznym 😊 Z maluszkiem na szczęście wszystko jest w porządku, pięknie rośnie co bardzo cieszy ❤️ Będziemy mieli synka 🥰 

Super wieści ❤️ gratuluję synka !!

Kurcze, chyba póki co nie mamy żadnej potwierdzonej dziewczynki 😁

[Gość Agga]

10 godzin temu, Ratowniczka999 napisał:

Witajcie 😊

W poniedziałek byłam na usg genetycznym 😊 Z maluszkiem na szczęście wszystko jest w porządku, pięknie rośnie co bardzo cieszy ❤️ Będziemy mieli synka 🥰 

Gratulacje!! Dobre wiadomość!

[Gość Agga]

10 godzin temu, Maria Monika napisał:

Super wieści ❤️ gratuluję synka !!

Kurcze, chyba póki co nie mamy żadnej potwierdzonej dziewczynki 😁

Ciekawe ktora pierwsza się wyłamie (ja! Ja! Ja!🤣)? Na początku ciąży myślałam że chłopiec będzie, ale teraz już mogę się mylić 🙈

A wiecie ze moj dziadek jak chłopcy się sami rodzili mawiał: o wojna będzie! 🤪 takie tam gadanie 🙈

[Gość Meggii]

11 godzin temu, Ratowniczka999 napisał:

Witajcie 😊

W poniedziałek byłam na usg genetycznym 😊 Z maluszkiem na szczęście wszystko jest w porządku, pięknie rośnie co bardzo cieszy ❤️ Będziemy mieli synka 🥰 

Super !! Wielkie gratulacje 🙂 rzeczywiście sami chłopcy póki co !:) oby nie było żadnej wojny 🙈

[Maria Monika]

Też coś takiego gdzieś słyszałam 🙈 no ale z drugiej strony, czasy teraz są dziwne i inne, więc może w związku z tym i to powiedzenie trzeba na odwrót brać 😁 i zamiast wojny będzie normalność 🤞 

[Gość Agga]

47 minut temu, Maria Monika napisał:

Też coś takiego gdzieś słyszałam 🙈 no ale z drugiej strony, czasy teraz są dziwne i inne, więc może w związku z tym i to powiedzenie trzeba na odwrót brać 😁 i zamiast wojny będzie normalność 🤞 

Tak. Swoją drogą gdybyśmy miały te powiedzenia i zabobony brać na poważnie to byśmy zwariowały 🤪🙈