Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny, wyszłam dzisiaj do domu...chociaż może zabrzmi to dziwnie,ale wcale nie chciałam. Czułam się po prostu bezpieczniej w szpitalu,ale ordynator badał mnie wczoraj i powiedział,że narazie dali mi wszystko co mogli, dostałam sterydy, nie jest gorzej więc on nie jest za tym żeby leżeć sobie w szpitalu tak po prostu. Mam iść do domu,odpocząć parę dni,a jeśli będzie cokolwiek mnie niepokoić to mam wrócić.

Szyjka jest skrócona w 50%,na szczęście zamknięta i pessar trzyma jak powinien. Mam nadzieję że tak pozostanie przynajmniej przez następnych 10tygodni.

Mój synuś wczoraj na USG ważył 960g, więc prawie kilo dziecka😉 wszystko też jest prawidłowo, przepływy ok. 

Zobaczymy, mam nadzieję że już nie będzie żadnych niespodzianek i spokojnie dotrwam w domu do rozwiązania.

Odnośnik do komentarza

Już się przeraziłam, że ja mam jakiego wielkoluda, bo z usg w zeszły piątek wyszło, że nasze dziecko waży 1051g 😄 ale się zorientowałam że u mnie to 27 tydzień 😄

Ania, cieszę się, że póki co wszystko dobrze! Trzymam kciuki i liczę, że zostaniesz z nami do listopada! :))

Martuu rozumiem Cię doskonale! Choć z drugiej strony, jak sobie pomyślę, że wakacje się kończą i będzie trzeba wracać do pracy, to chętnie też bym sobie poleżała równolegle z Tobą do listopada 😉 Koronawirus, izolacja, a potem wakacje strasznie mnie rozleniwiły 😄

Odnośnik do komentarza

Karol,u mnie 26+3 i waga 960g więc prawidłowo 🙂 ogólnie USG pokazuje że ciąża parę dni starsza ale wiadomo że co sprzęt to inne pomiary.

Oj dziewczyny,doceniajcie jak możecie normalnie funkcjonować w ciąży bo to jest na prawdę na wagę złota! Ja już leżę 3 miesiące i kolejne 10 tygodni przede mną i modlę się żeby dotrwać. Każdy dzień i tydzień jest ważny! Plus kręgosłup który już wysiada od leżenia,bo ile może znieść i stres żeby było dobrze 😣

Kzbn,dzięki że pamiętasz o mnie 😘

Martuu, jak ja Cie rozumiem,jedziemy na tym samym wózku! Jak jeszcze raz usłyszę od kogoś że ciąża nie choroba i cudowny stan to chyba dam w pysk😂

Odnośnik do komentarza

Heheh Ania, koniecznie daj i powinnaś zacząć ode mnie 😂 bo generalnie cały czas tak uważałam póki sama nie trafiłam na 2 tygodnie do szpitala, z drugiej strony wszystko byłoby dobrze gdyby nasz organizm był mocniejszy jak np nasza szyjka która ma niewydolność 🤦🏼‍♀️🤷‍♀️Bo ogólnie czuje się dobrze i tyle mam energii, że czasem pozwolę sobie złapać za miotle 😜

Odnośnik do komentarza

Tez uważałam,ze ciąża to nie choroba,ze do 4 miesiąca to na bank będę pracować tak myślałam przed zajściem w ciąże i przed problemami... krwawienie, leki podtrzymujące ciąże, brak zarodka w 6 tyg, badanie bety czy się uda czy nie... ehh. Stres z wynikami krwi jak z żółtaczka typu B, jak z konfliktem... czy to zagraża ciąży. Wy dziewczyny jeszcze z ta szyjka 😞 

Odnośnik do komentarza

Ania, doceniam, doceniam - zwłaszcza po okropnym 1 trymestrze 😉 niemniej takie leniwe wakacje bardzo mi pasują i bedę się musiała przestawić, żeby wrócić do pracy od września 😄 Też nikt mnie do tego nie zmusza - sama podjęłam taką decyzję by pracować do końca i zrobić sobie dwa miesiące wolne tylko na okres porodu i połogu 🙂

elaela - ja idę. Jestem już zapisana na 31.08. W sumie idę przede wszystkim dla siebie, bo te usg na normalnych wizytach czasem bywają bardzo zdawkowe (jak np ostatnia-  nawet o wydruk musiałam się dopomnieć, by dostać - Pani gin miała tego dnia chyba muchy w nosie 😛), zależy do jakiego lekarza się zapiszę, bo nie mam typowo prowadzącego. No a na tych prenatalnych wszystko zawsze jest bardzo dokładnie omawiane. 

Odnośnik do komentarza

Karoo na kiedy masz termin? Chyba jakoś koło mojego... Ja mam 11.11. Tez umówiłam się, na wizytę prywatną na 3 trym, choć w mojej przychodni zrobi mi na nfz ale tak jak Ty piszesz - zdawkowo. Pani dr wykonująca prenatalne jest mega małomówną a potem tak pokaże dzidziusia ze i tak nic nie widzę więc wole zapłacić a coś zobaczyć. Mam 1.09.

Odnośnik do komentarza

Elaela z moich wyliczeń 15.11, a ze wszystkich usg 9.11, więc podobnie będziemy rodzić 🙂 W zasadzie to już równe 3 miesiące nam zostały 🙂

Ja niby też prywatnie, bo w ramach pakietu luxmedowego i o ile większość lekarzy jest tam naprawdę w porządku, to to są tylko ludzie, więc na różnych można trafić. Teraz w sumie to już najważniejwsze, by wiedzieć, że z dzieckiem wszysko ok. Zostało w sumie do porodu niewiele, a żadne usg nie zaspokoi tak mojej potrzeby, by w końcu zobaczyć dziecko, jak spotkanie na żywo 😄 w sumie bardzo lubię, jak mi się śni, że już jest na świecie - we wczorajszym śnie miała ok 4 lat i wybierała sobie t-shirty w sklepie, a dziś była noworodkiem 😄

Odnośnik do komentarza

haha Karoo ale masz sny🤣zazdroszczę, mnie nic się nie sni. w poprzedniej ciąży w kółko śniły mi się małe zwierzątka, takie dopiero urodzone. w kupce sobie siedziały np kotki, myszki, małe słonie🤣 najlepsze ,ze zawsze siedziały sobie u mnie w łóżku pod kołdrą 🤣 co to w głowie siedzi... Ze takie glupoty🤣?

Odnośnik do komentarza

Hehe, dziewczyny ale macie sny😜 Ja to za często wstaje do toalety żeby cokolwiek się przyśniło 🙂 A wizyty prenatalne są bardzo ważne bo pozwalają wiele wykryć gdyby się coś działo a to ważne 🙂 Mój prowadzący gin sam je wykonuje także umawia mnie z tygodnia na tydzień jak już chce je wykonać i bardzo dużo gada 🤭😜 gdzie mi by wystarczyło słowo „wszystko jest w najlepszym porządku „ heh 

A przypomnijcie proszę w jakich tygodniach się robi usg prenatalne ? 🤔

Odnośnik do komentarza

Usg III trymestru i echo serca mam 21.09. U mnie to będzie skończony 30 tc. 1 września idę do szpitala na zastrzyk immunoglobuliny. 

Mi teraz nic się nie śni. Na początku ciąży śniło mi się, że urodziłam dziewczynkę, a potem, że chłopca. Drugi sen był proroczy 😉

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a Was lekarz kieruje na immunoglobuline? Mój to jakiś nieogar mówię mu że ja mam krew minusowa a mój partner plusa i sama sobie zrobilam ostatnio poziom przeciwciał i nic mi nie wykrylo czyli dobrze. No i pokazuje mu ten wynik a on że jak to pierwsza ciaza to luz nic nie trzeba robić.... wkurza mnie że nic nie mogę od niego wyciągnąć o tym konflikcie może faktycznie nie mam się czym martwić...?? 

Odnośnik do komentarza

Faktycznie tak kiedyś było że immunoglobuline dostawało się tylko po porodzie,ale od niedawna zalecenia się zmieniły i trzeba ją podawać także w ciąży- po krwawieniu i w 28-30tc. Też tego nie wiedziałam,ale dziewczyny na forum mnie uświadomiły, potem doczytałam sama,a mój gin to potwierdził,więc ciśnij swojego,niech robi co powinien!

Czasem niestety lekarze tacy są, jak się samemu nie upomnisz to machają ręką!

Ja szykuje się na krzywą w tym albo w przyszłym tygodniu i zazdroszczę tym które już miały 🙂 boje się trochę wyniku tego badania, bo mam insulinoopornosc, a teraz w ciąży leki odstawione. Niby na czczo cukier mam dobry ale po wypiciu tego ulepku może być różnie. Jeszcze by brakowało żebym musiała insulinę sobie podawać 😱

Odnośnik do komentarza

Aniu witaj w klubie tez się szykuje na krzywa 😬 a tu tydzień nad morzem się szykuje trzeba będzie ostrożnie z lodami i goframi. Ja mam umówione badanie na 24.08 bo w laboratorium w szpitalu naszym wyobraźcie sobie,ze robią (teraz przez COVID) jedna krzywa w tygodniu!!! Rozumiem jedna dziennie żeby jedna pacjentka była w poczekalni ale kurczę jedna w tygodniu... 

jeden jest plus,ze wchodzę na dana godzinę i nikogo innego nie ma 👍🏼 Przy okazji zrobię morfologię, żelazo i ciała anty D. Obawiam się,ze nie będzie wyniki na 27.08 mam wizytę i to jeszcze rano 😕 

Odnośnik do komentarza

Kzbn, a to dopiero z tą krzywą, jedna w tygodniu 🤦? Ciekawe czemu ma to służyć? U mnie w przychodni krzywą robi się do 8.30 i osoby te wchodzą bez kolejki, w sensie mają pierwszeństwo. Wynik miałam tego samego dnia, a na przeciwciała czekałam 3 dni. 

Jena, może Twój lekarz nic nie mówi o immunoglobulinie, bo co do zasady konfliktu nie ma w pierwszej ciąży, ale ja i tak miałam zastrzyk, może dlatego, że na początku miałam plamienie. 

Odnośnik do komentarza

Ja już też po krzywej,nie cierpię tego, ale jakoś dałam radę🤦 wyniczek już mam i cukrzycy brak także chociaż jedna dobra wiadomość. Kupiłam tą o smaku cytrynowym,jest odrobinę znosniejsza,ale też paskudna. Toxoplazmoza też dobrze. 

Teraz pewnie mnie wyśle znowu na przeciwciała bo to już od niedzieli zaczynamy 28tc. Więc czas na immunoglobuline.

Dajecie jakoś radę w te upały? Ja leżę i wiatrak mi dmucha, nie jest tak tragicznie 😉

Odnośnik do komentarza

Ja myśle,ze wybiorę się do innego laboratorium np 21.08 na same przeciwciała a później na resztę badań aby jak najszybciej i pewnie mieć wynik na wizycie. Podwójne pobieranie 😬 ale trudno.

ja z upałami radzę sobie, chodzę po domu boso mamy płytki i parkiety wiec chłodzą troszke, zimne prysznice na stopy, 2 poduszki pod nogi 😉 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...