Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

ja nie kupuje nic jeszcze. To moje drugie więc większość rzeczy mam. Musze kupić tylko kosmetykę, sobie rzeczy higieniczne, coś do prania dla 0+ itp. Chcę też kupić szumisia bo przy córce nie miałam i żałuje, uspokajała się jak jej puszczałam szum z youtuba. I zastanawiam sie nad kokonem ale póki co nie mam czasu nawet się za tym rozejrzeć. Teraz jest tyle fajnych rzeczy , że tylko kasy potrzeba... Ciężko się opanować, wszystko wydaje się być potrzebne. I ciężko czasem się zdecydować: jakie łóżeczko, kocyki, pościele - ja miałam większość w neutralnych kolorach więc przy synku też będzie ok. Ale rozumiem Cię doskonale - pierwsze dzieciatko to jest szał zakupowy! Przeszłam przez to🤣 kupuj, ciesz się tym.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Gość Ania napisał:

Powiem Wam dziewczyny ciekawostkę jak bardzo aparaty USG się różnią w pomiarach...w poniedziałek byłam na wizycie u mojego gina i on podał mi wagę dziecka 580g(23,1tc)... dziś byłam na badaniach prenatalnych i waga dziecka wyniosła 716g(23,3tc)...nie jest możliwe aby synuś przybrał tyle w 2-3 dni🙂 ...także trzeba brać poprawkę na te wszystkie pomiary bo co aparat to inaczej wychodzi😉...na szczęście i tu i tu lekarze powiedzieli że wszystko prawidłowo!

tak, ja o tym juz dawno pisałam. Im dziecko większe tym teraz będą jeszcze większe rozbieżności. Nawet o 0,5 kg.

w poprzedniej ciąży po 30 tyg to mój termin przesunął sie o ponad 3 tyg, niby miala byc mala tak wychodziło z usg a urodziła sue 3700 i 58, 2 dni po terminie. Tak więc podchodźcie do tego sceptycznie bo czasem można sie nie potrzebnie denerwować.

Odnośnik do komentarza

Elaela dziękuje za twoja wiadomość 🙏 w pierwszej ciąży to człowiek taki zielony, zagubiony 🙈 dobrze,ze mam szwagierkę wiec mam kogo pytać 😉 dużo rzeczy do higieny mi kazała kupić, o których nie wiedziałam 

Odnośnik do komentarza

powiem Ci tak: Dla mnie must have to przewijak taki na łóżeczko, u nas byl w użyciu ponad rok + prześcieradełka frotte z gumka na niego. Żadnych baldachimów, poduszek, maskotek w łóżeczku. Rodziłam w grudniu a śpiworka w wózku nie używałam, uważam, że zbędny, wystarczy kołderka i klapa od wózka i ciepły kombinezon. My mieliśmy taki bez nóżek, tylko rączki, łatwiej wsadzić dziecko.. I laktator. Laktator przydaje sie zwłaszcza po przyjściu ze szpitala gdy nagle piersi bolą i robią sie jak kamienie. Do pupy bepanthen masc a jeśli chodzi o chusteczki mokre to tylko z rossmanna zielone sensitive bądź te 99% wody. Oczywiście nie sugeruje, pisze o tym co mnie akurat podpasowało, moze komuś ta wiedza sie przyda. Proponuje by inne dziewczyny tez napisały co im sie sprawdzali albo co chcą kupić.

Odnośnik do komentarza

Ja mam kosz Mojżesza, kombinezon taki właśnie na raczki bez nóżek wiec do wózka i do nosidła powinien się nadać. Przewijak tak ba łóżeczko, laktator mam od szwagierki tak jak misia szumisia i gwiazdkę pozytywkę czy jak to się tam nazywa. Do łóżka nie planuje żadnych zabawek, kołderki, poduszki czy ochraniaczy. Planuje kupić rożek i śpiworek. Jak kąpanie? Wanienka ze stojakiem ? Czy można wanienkę np położyć na stole/podłodze? 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie lepszą że stojakiem,wg mnie jest stabilniejsza i tak jak ja byłam po cesarce to super bo nie trzeba się schylać. Pieluchy na początku używaliśmy z Rossmana,babydream, bo prawda jest taka,że jeśli dziecko nie ma alergii i nic się od tych pieluch nie dzieje, to nie warto przepłacać, tylko kupić najtańsze,bo co karmienie to i tak jest zmiana pieluchy,więc dziecko nie ma szans żeby ją przesikac. Pozniej to wiadomo, dziecko zaczyna być bardziej ruchliwe, więcej je,pije,to można pieluchy testować. Ja z córką używałam firmy Huggies, niestety wycofane już z Polski, nad czym bardzo ubolewam bo jakościowo były jak oryginalne Pampersy a dużo tańsze.

Chusteczki nawilżające to ja używam np z Lidla,tylko te 100%bawelna, super są,jeśli synkowi nic po nich nie będzie to zostanę przy nich. A na pupę super dla nas był krem Nivea S.O.S....jak mała miała jakieś odparzenie,to smarowalam tym+clotrimazol jak było bardzo źle i jak ręką odjął!

Aspirator do noska to najlepszy taki do odkurzacza... pamiętam z córką to się bałam tego,że to za mocne i kupiłam zwykły, taki do zasysania,ale potem żałowałam i kupiłam taki do odkurzacza bo przy katarku to ustami tak się nie ściągnie.

Laktator bardzo ważny jest, podgrzewacz też bardzo nam się przydawał.

I termometr dobry,też potrzebny bardzo. 

I jeszcze co ważne, może nie na początku,ale warto kupić nebulizator,przy infekcjach niezastąpiony 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Pistacja

Kzbn, ciesz się zakupami, sprawiają niesamowitą frajdę i w moim przypadku bez względu czy jest to pierwsze czy trzecie dziecko 😀 Na razie kupiłam tylko kilka ubranek. Muszę sprawdzić co mam, a co jeszcze muszę kupić, część oddałam znajomym. Jeśli chodzi o pieluchy to na początek zawsze kupowałam pampersy,  a potem babydream z Rossmanna i Lupilu z Lidla, a do dupki  Alantan plus i sudokrem. Wanienka jak najbardziej na stojaku, po prostu jest tak wygodniej. Aspirator do nosa mam do odkurzacza "katarek" bardzo się przydał, tak jak podgrzewacz do butelki i wyparzacz. Niestety nigdy nie miałam dużo mleka, starszego syna tylko piersią karmiłam przez pół roku, natomiast młodszego od pierwszych dni musiałam dokarmiać, choć piersią karmiłam ponad rok.  Miś szumiś przy młodszym był nieoceniony. 

Odnośnik do komentarza

Ciekawe jak będzie z nasza dupcia 😛 czy będzie problem z pampersami czy nie 😉 będę chciała kupić ze 3 opcje i zobaczyć czy jej wszystko jedno czy nie. Do pupy narazie linomag a później ewentualnie sudokrem. Ja już mam trochę ciuszków bo od dwóch znajomych, coś nowego, coś z drugiej ręki z vinted 🙂 coś z ciuszka. 

Odnośnik do komentarza
Gość Klaudia89

Dziewczyny byłam dziś u lekarza,  23+3 - 530 g, wszystko w porządku.  Jedynie co to doskwiera mi ból lewego posladka jak staję na lewej nodze,  chyba uciska jakiegoś nerwa.  Wczoraj nie mogłam zrobić paru kroków i się przerazilam, że nie będę mogła chodzić.  Położyłam się i trochę przeszło,  przynajmniej na tyle, że jakoś się poruszam. Lekarz powiedział ze nic na to nie poradzi, jak będzie bardzo boleć,  to mam brać przeciwbólowe  (nie wiedziałam że można apap w ciąży). 

Tez słyszałam,  że zielone chusteczki z rossmana są dobre i maja dobry skład. 

A co najlepsze do higieny intymnej zaraz po porodzie i do kąpieli? 

Odnośnik do komentarza
Gość Pistacja

Klaudia, współczuję z tym bólem, pewnie tak jak myślisz to jakiś nerwoból. W ciąży bezpieczny jest paracetamol, więc nie tylko apap możesz brać, ale oczywiście najlepiej skonsultować się z lekarzem.

Po porodzie polecam tantum rosa, mi bardzo pomogło, zaś płyn najlepiej jak najbardziej naturalny np. Biały jeleń. Do mycia ciała używałam żeli, takich jak na codzień.

Odnośnik do komentarza
Dzień dobry,
Szanowne Panie nazywam się Kamila Stryszewska i  jestem studentką ostatniego roku psychologii. Chciałabym Was prosić o pomoc.
Robię badania do pracy magisterskiej na temat zaburzeń depresyjnych wśród kobiet . Temat wydał mi się wyjątkowo ważny ponieważ wiele kobiet cierpi na różne zaburzenia w okresie ciąży i rzadko otrzymują właściwe wsparcie, przez co większość z tych zaburzeń towarzyszy im także po porodzie i utrudnia funkcjonowanie i wychowywanie maleństwa.
Im więcej osób weźmie udział w badaniu tym bardziej rzetelne będą wyniki.
Test zajmie 20 min, można go robić na telefonie lub na komputerze. Test jest anonimowy. 
 
Test jest w linku. Jeśli jesteście aktualnie w 3 trymestrze ciąży lub będzie za kilka miesięcy będę wdzięczna za uzupełnienie. Chętnie po obronie podzielę się wynikami i obserwacjami, nawet organizując jakieś spotkanie ale także dzieląc się wiedzą jak sobie radzić i gdzie szukać pomocy. Jesli znacie kogoś również możecie tej osobie podesłać link. Wystarczy go skopiować.
 
 
Dziękuję za pomoc i poświęcony czas.
 
Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a zaczynacie już może zaopatrywać się w taką podstawową apteczkę np. paracetamol w czopkach krople p.kolkce nie wiem jakie preparary są dobre, macie może jakieś, które byście poleciły  ?? Czy takie rzeczy dopiero będziecie kupowały jak urodzicie ?? 

Odnośnik do komentarza

Ja nic jeszcze nie kupuję,ani z akcesoriów dla dziecka,ani leków...teraz wszystko jest w aptece, nie ma z tym problemu,a też nie wiadomo co będzie potrzebne,czy dziecko będzie miało kolkę czy nie. U nas z córką kolki zaczęły się jak miała 3 tygodnie, to na początku dawałam Espumisan w kroplach , ale to nic za bardzo nie dawało. Potem doktorka nam przepisała Debridat, to syrop był, kropelki takie niemieckie, ale nie pamiętam jak się nazywały. Wiem,że wtedy był problem z tym u nas,bo w aptekach nie było i kuzyn z Niemiec mi przywoził. Ale podobno teraz u nas też są dostępne. No i zbawieniem był Nutramigen, w zasadzie po tym mleku to jak ręką odjął. I tak dawaliśmy to przez 3 miejsce,a potem od 4 miesiąca, już było wszystko dobrze i zaczęła jeść normalnie Bebiko 😉

Tak naprawdę,to wydaje mi się że nie ma się co spieszyć z takimi rzeczami,bo każde dziecko jest inne i to co działa na jedno nie koniecznie będzie działało u drugiego. Zobaczymy jak będzie,jak się już dzidziuś urodzi, życie zweryfikuje🙂

Odnośnik do komentarza

Izaa, moja córka ma 2,5 roku i ani razu czopka nie podawałam, chyba nawet nie wiedziałabym jak włożyć🤣

z apteki to potrzebne na start: Gaziki, sól fizjologiczna do przemywania oczek, woda morska do noska ale można też solą, octenisept na pępek. Espumisan czy inny na kolke kupisz w razie potrzeby. Kolka raczej nie startuje zaraz po urodzeniu.

przeciwbólowy kupisz sobie np. po szczepieniu, na wszelki wypadek - u nas nie byl potrzebny. Córka bezobjawowo przechodziła ząbkowanie i szczepienia. Polecam jednak np ibum a nie apap bo apap nie dziala przeciwzapalnie i ogólnie uważam, ze jest słabszy.

też podzielam zdanie Ani, wszystko kupisz w razie potrzeby w aptece.

Odnośnik do komentarza

Elaela ja właśnie zrobiłam, za dobra rada Twoja i szwagierki, zakupy a aptece dokładnie to co wymieniłaś 🙂 do pępka nic nie kupuje, na ciemieniuche tez nie (bo czytałam,ze może wystąpić a może nie) wiec wszelkie preparaty będę kupować według potrzeb. 
dzisiaj zamowilam komodę i szafę 🤩 bo troszke czasu minie zanim meble i farba wywietrzeją na tyle żeby mogła rzeczy układać. Łóżeczko zostawiam na listopad. 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj mała dała popis jak chciałam zasnąć 🤦‍♀️ Leżałam na lewym boku (na prawym mi mega nie wygodnie przeważnie, wam tez ?) jak mnie zaczęła kopać, No nie mogła usnąć co już tak prawie zasypiałam to mi takiego kopniaka dawała. Zasypiałam na siedząco w łóżku 😂

Odnośnik do komentarza

Kzbn, oj rozumiem Cię, bo jak mój synek zaczyna dokazywać i wwierca mi się w pęcherz, to zaraz mam to kłucie na dole i też nie mogę zasnąć. Cieszę się jak go czuję,ale jak tak już bardzo mi dokucza to czasem chce żeby już zasnął 🙂 najbardziej właśnie wieczorem to przeszkadza...pocieszam się że jeszcze 3 miesiące 😉

Odnośnik do komentarza

a u mnie na odwrót. Dzidzia jest mega spokojna, delikatnie tylko puka i stuka, powiem wam, że czasem mnie to martwi. Córka w brzuchu była mega rozrabiaką i tak jej zostało, nie usiedzi ani sekundy, zawsze taka była , teraz ma 2,5 roku i charakter odzwierciedla jej zachowanie w brzuchu. Tak więc teraz liczę na więcej spokoju😭

Odnośnik do komentarza

Elaela myśle,ze nie ma się co martwić 😉 moja zależy od dnia 😉 czasem ruchy są mocniejsze i jest ich więcej a czasem mniej. Ogólnie jest spokojna. Wszyscy mi powtarzają,ze malutka będzie grzeczna i spokojna po mnie 🥰 było by super, wtedy moja mama „Boże byle by nie płakała jak ty” 😂 ja płakałam 5 sekund a potem się darłam jak to mówi moja mama 🙈🙈🙈🙈

Odnośnik do komentarza

Elaela, spokojnie, nasze dzieciaczki też mają,spokojniejsze i bardziej aktywne dni, ważne że czujesz ruchy, nawet delikatne. A może akurat jest spokojniejsze. Moja córka była bardzo spokojna, jak pod koniec lekarz kazał mi liczyć ruchy,to czasem naprawdę czekałam ze 2 godziny,zanim się zaczęła wiercić. Czasem pomagała dopiero głośna muzyka. Natomiast teraz z synkiem, wydaje mi się że jest bardziej ruchliwy,ale też teraz dużo leżę więc też bardziej zwracam na to uwagę, acz kolejek już widzę że ma charakterek,bo nawet jak zjem coś słodkiego to wcale go to nie mobilizuje do ruchu, rusza się jak ma ochotę 😃 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...