Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Ja wczoraj czułam się świetnie, zjadłam śniadanie, obiad i kanapkę na kolację. Dzisiaj jest beznadziejnie, co zjem to zwracam.. Przed ciążą cały czas musiałam coś robić, czymś się zająć, dlatego w takie dni jak dziś czuje się okropnie, kiedy by się chciało by było jak wcześniej, a tu sił brak przez te dolegliwości. 10 tydzień oby się ta sinusoida wreszcie uregulowała. W sobotę mamy u teściów zjazd rodzinny, będzie 39 osób w tym chyba 14 dzieci, już teraz zastanawiam się jak przeżyć ten dzień;) na szczęście mają dużo sypialni gościnnych i prowadzą agroturystykę więc będzie się gdzie schować

Odnośnik do komentarza

Hej! A ja mam dziś jakąś załamake. Psychicznie źle się czuję. Dalej objawów jest mało, jeśli chodzi o uplawy to mam ale bardziej glutowate żółte, ale robiłam badania i nie ma żadnej bakterii. :( boję się czy z Okruszkiem jest dobrze :( a wizyta u lekarza za dwa tygodnie. Tak się boję że coś jest nie tak. Wcześniej brzuszek był większy i twardszy a teraz? Nie wiem. Jestem przerażona a wiem że nie powinnam się martwić.

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uugpjadhf9nsj.png

Odnośnik do komentarza

Czaarna jeżeli przez 2 tygodnie masz chodzic cała w nerwach i się zamartwiać czy wszystko okej to ja bym poszła do lekarza wcześniej.
Mi nachodzą takie dni ze mam ochotę się zakopać pod ziemie, serce mi wali z nerwów ale jak i w pierwszej ciąży jak zaczęły się komplikacje włączam na słuchawkach muzykę i skupiam się na oddechu. Wtedy zaczynam racjonalnie myśleć. Mi takie coś pomaga ty znajdź swój złoty środek! Głowa do góry!

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e3w1kw5td.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e9ohu5b4u.png

Odnośnik do komentarza

Czaarna spokojnie. Macica jest powiększona Ale jest jeszcze na tyle mała, ze brzuch Ci się nagle nie zrobi. Ciesz się skoro nie masz objawów. Ja ledwo funkcjonuje A mam jeszcze 2 dzieci w tym jedno niepełnosprawne. Odliczam do 12 tyg. I powinno już być lepiej pod każdym względem. Niestety dopóki nie poczujemy ruchów dziecka to się trochę martwimy bo nie wiemy co się tam dzieje. Każda kobieta jest inna i inaczej ciążę przechodzi. Ba...nawet kobieta w kilku ciążach nie ma pewności że wszystkie tak samo będzie przechodzić. Niestety to prawda. Będzie dobrze 2 tyg do następnej wizyty zlecą. Ja chodzę co 4 tygodnie A kolejna już za tydzień wypada. Czas leci.

https://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3kfbw67eve.png

Odnośnik do komentarza

czarna może faktycznie jakaś prywatna wizyta u innego ginekologa cię uspokoi? :)

U mnie mdłości i wymioty chyba przeszły całkowicie ale to już prawie 11 tydzień więc może faktycznie już nie wrócą. Moje życie z tego powodują znowu staje się piękne :D
Tak szybko leci mi ta ciąża że szok. Zaraz koniec pierwszego trymestru...
U mnie też do wizyty jeszcze daleko ale jestem dobrej myśli. Juz mam taką kuleczke w podbrzuszu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hwna4yqot.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3ca9l15sz.png

Odnośnik do komentarza

Domka1 ale fajnie! ja już od napradę kilku tygodni mam odstający brzuszek. czasem jest tak, że z rana wygląda jakbym miała po prostu sadełko, którego nie da się wciągnąc, ale da się ukryć, a dopiero w trakcie dnia robi się większy pod wpływem jedzenia i całego dnia chodzenia. a czasem, tak jak dziś, że od rana mam brzuszek. i to ten brzuszek jest taki naprawdę 4miesięczny haha :D i w sumie nie wiem, czy faktycznie mam taką budowę ciała, że to jest brzuszek ciążowy czy aż tak moje jedzenie poszło mi w brzuch :D ale jest powiększony łącznie z macicą :D a wizytę mam równo za tydzień :)

czarna nie martw się, ja np też miałam taki kryzys, że miałam wrażenie, że opuściły mnie wszystkie objawy więc COŚ JEST NIE TAK, ale pomyślałam, że no przecież, gdyby było coś nie tak to by plamiło i bolało, no i chwilę potem znowu zgłodniałam, więc pewność, że wszystko się rozwija wróciłam. ale jak bardzo się martwisz, to zrób jak radzą dziewczyny, idź do lekarza wcześniej :)

Odnośnik do komentarza

Przeczekam jakoś do tego 21. Mój smutek i przerażenie zamienił się w złość i nerwy na wszystkich dookoła. Ehh jak żyć? Ostatnio też jak. Leżała czułam kuleczke a teraz to już nie. Wydaje mi się w ogóle że schudlam a jem dużo więcej.
W ogóle dziewczyny to byłam na fb na forum majowym ale odpuścilam grupe bo ciągle dziewczyny odpuszczaly grupę bo serduszko przestało bić czy coś i co post to byłam przerażona także to też podegowalo moje obawy. Żyć mi się dziś nie chce. :(
A co do lekarza myślałam już wczoraj wieczorem i nawet mówiłam mężowi że może przełożymy wizytę na ciut wcześniej bo stwierdził że doktora powiedziała że za miesiąc to są miesiąc i że damy radę i wytrzymam. Stwierdził że to tylko 13dni a dla mnie Aż!

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uugpjadhf9nsj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra20

U mnie nerwowo. Krwawiłam i spędziłam dziś trochę na izbie przyjęć. Panika była. Ale serce bije. Krwawienia do obserwacji.
Czaarna spokojnie. A jak się masz bardzo stresować to wizytę przyspiesz. Ja Cię rozumiem.
Prenatalne mam na NFZ z racji wieku

Odnośnik do komentarza

Same siebie nakręcamy czytaniem i pisaniem tych postów. Trzeba być dobrej myśli.
Ja też się martwię czy wszystko w porządku.. Ale staram się o tym nie myśleć i cieszę się każdego dnia ze szczęścia jakie nosze.
Nie dajmy się zwariować !
Jeżeli się martwisz to nie patrz na faceta, idź do lekarza. bo jak się denerwujesz to też nie jest nic dobrego i zdrowego dla dziecka.

Aleksandra20 wszystko będzie dobrze :)

A ja tydzień jak byłam zdrowa i znowu mnie dziadostwo dopadło. Gardło boli a kaszel nie daje spokoju

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ale naprodukowałyście :D

Ja nie mam upławów prawie w ogóle, ale odkąd nie zakładam bielizny na noc i nie używam wkładek to bardzo znacząco zmniejszyła się ilość śluzu i znikły infekcje. Polecam. Chyba, że są tu hejterki MamyGinekolog to omińcie tę uwagę. :D

Wczoraj i dziś pracuję z domu, trochę śpię, trzeba to będzie nadrobić. Jutro muszę jakoś się zwlec do biura, nie wiem jak to zrobię, słaba jestem. Znów przeziębienie atakuje, ale nie dam się.

Wizyta dopiero za 2 i pół tygodnia, ale akurat ja z tych optymistek, co się nic nie martwię.

Najbardziej nie mogę się doczekać prenatalnych, może już płeć odgadną?? Bardzo byśmy chcieli chłopca. Moja córcia cały czas mówi "dam braciszkowi zabawki", "nauczę braciszka chodzić" i ten braciszek, braciszek w kółko. I my też tak zaczęliśmy gadać. Może akurat wykrakamy. :D
Przy pierwszym też chcieliśmy chłopca - Aleksandra. Więc byłoby super żeby teraz był to będziemy mieć duet Ala i Alek. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...