Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Kath pewnie będziesz musiała jeszcze zrobić ft3 i żelazo, aczkolwiek z tym drugim to nie jest takie 100%. Generalnie będziesz musiała być pod stałą opieką endokrynologa i brać leki. Hashimoto, jeżeli chodzi o młode osoby, objawia się przeważnie przy lub po ciąży. Początek, dopóki farmakologicznie nie unormujesz hormonów, może być dla Ciebie ciężki. Wahania nastrojów, zmęczenie, apatia, stany depresyjne, możesz też miewać migreny, ale wszystkie obiawy są tak naprawdę indywidualne. To, co jest pewne, to wręcz notoryczne zmęczenie. Z czasem wszystko będzie wracać do normy, ale musisz pamiętać o lekach. Jeżeli będziesz chciała porozmawiać z kimś, kto również się z tym zmaga to daj znać na priv :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Czytam Was już jakiś czas ale ciągle bałam się napisać. No ale od początku. O dziecko staraliśmy się całe długie 4 lata. Udało się ale od początku pod górkę. Zaczęły się konkretne plamienia. Pierwszy lekarz nie zauważył że to krwiak. Teraz już przynajmniej wiem od czego to. Ciągły stres czy wszystko będzie dobrze nie pozwala mi się do końca cieszyć tą ciąża. Aktualnie mam 8 tydzień i 1 dzień. Na każdą wizytę u lekarza czekam z niecierpliwością. Następna za niecałe 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Black_Panter, wiesz że w tamtych dwóch ciazach nie miałam zleconych takich badań. Ogólnie ze mną jest tak, że zmęczona jestem wręcz bez przerwy, ale trudno nie być, jak się sypia po 5 godzin na dobę, pracuje zawodowo i jeszcze robi drugi etat w domu przy dzieciach, bo męża nigdy nie ma... Natomiast nigdy nie miałam nadwagi, wręcz przeciwnie, zawsze na granicy niedowagi. Wahania nastrojów, owszem, często mi towarzyszą, o dziwo teraz, będąc w ciąży, nie mam żadnych hustawek emocjonalnych. W każdym razie, póki co, nie nakręcam się, że mogę mieć problem z tarczyca, w ogóle o tym nie myślę, bo w poniedziałek i tak się dowiem od ginekologa co dalej.

https://www.suwaczek.pl/cache/73b5b9aaef.png

Odnośnik do komentarza

Azu no widzisz, da się :) dokładnie, każda z Nas przechodzi ciążę inaczej. Co u Ciebie słychać? Jak samopoczucie?

Kath dokładnie, będziemy rozmawiać jak już będzie wszystko wiadomo. Jak się czujesz?

Suzi86 witaj i gratuluję! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Postaraj się nie stresować za bardzo i dużo odpoczywaj

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

Black_Panter Dobrze, weekend wolny od pracy, cały dzień w porządku ale niedawno głowa zaczęła boleć niestety. Do tego stres im bliżej do wizyty czy wszystko w porządku spodnie zaczynają cisnąć :D i powoli już zaczynam myśleć jak powiedzieć w pracy czy wraz ze zwolnieniem jak przyniosę czy wczesniej
A co u Ciebie jak się czujesz jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Azu no to super, że możesz odpocząć :) ojj, na ból głowy, jeśli nic innego nie pomaga to możesz wziąć paracetamol, ale może też Ci pomóc ciepła (byle nie za ciepła ani nie gorąca) kąpiel bądź spacer. U mnie tak samo stres przed wizytą i powoli mnie już spodnie cisną :D kiedy planujesz iść na zwolnienie? Powiem Ci, u mnie różnie, czuję się całkiem nieźle, firmę będziemy otwierać i trochę roboty jest, do tego problemy rodzinne, nerwy i stres, psychicznie jestem padnięta. Niedługo się przeprowadzamy i mam nadzieję, że będzie lepiej

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

A ja nadal przeziębiona, nadal mnie mdli i jest mi słabo... Poza tym ani ciuchy nie cisna ani brzucha nie widać. Zaczynam się też stresować wizytą u lekarza, a jakbym tego miała mało, nie wiem co mi w pracy powiedzą. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak się mną przejmuja, że sami chcą żebym już poszła na zwolnienie. Chociaż z drugiej strony może korpo też ma ludzka twarz :p

https://www.suwaczek.pl/cache/73b5b9aaef.png

Odnośnik do komentarza

Black_Panter Niestety właśnie jak wyszłam po narzeczonego do pracy to się pogorszyło :/ ciepła kąpiel też niestety nie pomaga sprawdzone :/
Paracetamol mam apap dla dzieci w saszetkach ale tez nie chce przesadzać
Co do zwolnienia tak w połowie listopada chyba. Co do odpoczynku teraz fajnie ale od 17 dzień po gine maraton 9 dniowy w pracy
Kath Zależy w jakim jacy ludzie mam nadzieję że u Ciebie Ci lepsi jednak. Może jak sami Cię namawiają na wolne to może korzystaj by wykurować się. Z tego do wiem jest jakiś okres na grypę trzeba uwazac

Odnośnik do komentarza

Kath No i prawidłowo ja tam sobie zawsze na święta bardziej taka tradycja wiesz. Wcześniej to tylko psuje klimat :D tak jak puszczają wcześniej piosenki o świętach i to psuje wszystko.. Co to tego że później to zgaduje że się lepiej czułaś. Teraz jak tak Cię trzyma choroba to przemęczenie sir to najgorsza rzecz jaką robisz bo wtedy jeszcze bardziej łapią choróbska różnego rodzaju. Najważniejsze jest odpoczywać tym bardziej w naszym czasie :)

Odnośnik do komentarza

Kath skoro pracujesz tam już tyle czasu i już 2 razy bez problemu wróciłaś po macierzyńskim to myślę, że nie masz powodów do obaw. I pamiętaj, że teraz ważniejsze od pracy jest zdrowie Twoje i Dziecka. Odpocznij sobie i wracaj do zdrowia

Azu skoro koło połowy listopada to myślę, że początkiem miesiąca możesz powiedzieć w pracy o ciąży. I nie zajedź się na tym maratonie :( dokładnie, z lekami nie przesadzaj, mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

Suzi Tu masz info :3

~Doooris
Linda, a gdzie w Krakowie masz za darmo prenatalne? Chyba, że masz skierowanie?
Ja jestem z Krakowa.

Dziewczyny, założyłam grupę i na razie nazwałam Grupa Testowa. Możecie ją odnaleźć czy jest dla Was niewidoczna?
facebook.com/groups/383771999242596/

Znajdźcie mnie na fejsie: Dorota Wołkowska (Świerczek) Kraków, na profilowym czarna sukienka i rozpuszczone włosy, zdjęcie w tle z różowymi magnoliami.
Piszcie priv z nickiem stąd to dodam do grupy :)))


Black_Panter Nawet przed ciążą nie byłam zwolenniczką tabletek, chyba ze w ostateczności. W ogóle przez brak jakiś większych objawów tak mi dziwnie mówić "jestem w ciąży" nawet tego nie czuje jak na razie.. Nawet boję się czasem czy wszystko w porządku..
Odnośnik do komentarza

Azu ja niestety przed ciążą czasem miałam tak, że musiałam wziąć tabletkę żeby wstać z łóżka, bo tak mnie kręgosłup bolał :/ a w ciąży raz się tylko zdarzyło, wtedy co miałam wysokie ciśnienie i głowa mi pękała. Powiem Ci, że gdyby nie nudności, wymioty i huśtawki nastrojów to też bym nie powiedziała, że jestem w ciąży. Mimo to strasznie się martwię, czy wszystko jest w porządku i odliczam do wiyty

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

Azu jejku, nawet Ci zazdroszczę, bo mnie strasznie męczy :/ z kręgosłupem najgorzej jest wieczorem i jak dłużej postoję/pochodzę. Wczoraj mieliśmy trochę gonienia po mieście, bo w przyszły weekend jedziemy na ślub i po jakimś czasie to już nawet nie miałam siły iść bo tak mnie wszystko bolało. Oczywiście, w nocy kołdra lub poduszka między nogi i tak mogę spać :D

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

A ja wam powiem, że moja trzecie ciąża, jeśli chodzi o objawy, jest identyczna jak poprzednie dwie, z tą różnicą, że wszystko odczuwam bardziej. Tzn głownie mdłości i wymioty, bo ani piersi mi się urosły, ani jeszcze nic nie widać, zachcianek też nie mam no i ta ogólna słabość doprowadza mnie do rozpaczy. Tak siebie teraz pomyślałam, że może to lepiej, że pójdę na to zwolnienie, bo przecież finansowo wyjdę tak samo, a będę w końcu miała czas dla dzieci. Chłopcy się bardzo cieszą, że będą mieli mnie w domu. Mężowi też pasuje, że odpocznę od pracy i wiecznych nadgodzin, same plusy :)

https://www.suwaczek.pl/cache/73b5b9aaef.png

Odnośnik do komentarza

Kath, a kiedy mówicie dzieciom o ciąży? My się na razie wstrzymujemy z powodu zagrożenia ciąży i wieku dzieci. Duże są. Będą przeżywały bardzo.

Dziewczyny ja też czuję jak leżę tzw bąbelki ale to zupełnie co innego niż ruchy dziecka. Nie chodzi o to żeby się przegadywac kto ma rację, tylko żeby było jasne co jest co.

Odnośnik do komentarza

Mnie też jeszcze mdłości męczą. Też się czuje tak samo jak w poprzedniej ciąży. Nie wymiotowalam 2 dni więc jest super. Brzuch mam płaski, piersi bolą okropnie,lekko urosły.
Jutro badania mam nadzieję że dam radę. W środę wizyta zobaczę już małego człowieka bo ostatnio tylko pęcherzyk tylko był.
My nie mówimy nikomu narazie. Ja nie chce słuchać głupich komentarzy. Dopóki nie będzie widać mocno to nie mówię. Mam nadzieje ze do świąt wytrzymam:)

https://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3kfbw67eve.png

Odnośnik do komentarza

PinkRose też mieliśmy takie Marzenie nie mówić do świąt. Przez mój rodzaj pracy musiałam powiedzieć bo jak mam mieć założony szew to muszę zadania poodawać, uprzedzić sporo osób. Nie pasuje mi mówienie wcześnie, więc dużo stresu. Marzyło mi się też pracować do wiosny, a tu znów leżenie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...