paula93

Ja prenatalne mam 6 listopada :)

Doooris już się dodałam do grupy :P

Doris super pomysł

Same siebie nakręcamy czytaniem i pisaniem tych postów. Trzeba być dobrej myśli. Ja też się martwię czy wszystko w porządku.. Ale staram się o tym nie myśleć i cieszę się każdego dnia ze szczęścia jakie nosze. Nie dajmy się zwariować ! Jeżeli się martwisz to nie patrz na faceta, idź do lekarza. bo jak się denerwujesz to też nie jest nic dobrego i zdrowego dla dziecka. Aleksandra20 wszystko będzie dobrze :) A ja tydzień jak byłam zdrowa i znowu mnie dziadostwo dopadło. Gardło boli a kaszel nie daje spokoju

Kinga poprostu mistrzowska akcja ! Jestem z ciebie dumna ! Super, bardzo się cieszę i gratuluję ! :)

Hej dziewczyny ! uuuffff..... Byłam z samego rana porozmawiać z szefową o ciąży. A stresowałam się przed rozmową strasznie, dlatego poszłam rano żeby z głowy mieć. Powiem wam, że zareagowała bardzo fajnie. Pogratulowała mi, życzyła dużo zdrowia. Powiedziała, że niepotrzebnie się denerwowałam, żeby jej powiedzieć. Bo to jest normalne jeżeli pracuje z młodymi dziewczynami i że w końcu zajdę w ciąże.. i na koniec powiedziała, że się bardzo cieszy i że jak nie teraz to kiedy rodzić dzieci

Kinga skąd ja to znam.. też takie myśli przechodziły mi przez głowę. Teraz staram się o tym nie myśleć

Agii jakie cudne zdjęcie ! Ja już się doczekać nie mogę swojego :)

Kinga ja też miałam z tym problem na początku. Po jakimś czasie mnie olśniło jak to dziewczyny robią

Agii ja też schudłam i też tego u mnie nie widać

Azu chyba tak zrobię, przy następnym skierowaniu na krew jak będzie wypisywał

Azu starsza babka . A zawsze chodziłam do innego ośrodka zdrowia, a tam młodsze były i zawsze jakoś inaczej pobierały że nic nie bolało. Tylko teraz gdzie indziej chodzę, go w tym ośrodku mam ginekologa i on mi skierowanie wypisuje do ich ośrodka na krew.

Azu no tak, masz racje. Ona ogólnie jakoś dziwnie się wbija. Mnie nigdy nie bolało wbijanie igły, a u niej teraz drugi raz byłam i znowu bolało. Chyba trzeba pomyśleć o zmianie

No pielęgniarką zaczęła mi igłą ruszać jak nie chciała krew lecieć bo stwierdziła że może zakrzep się zrobił. A bolało jak cholera i może dlatego między innymi słabo mi się zrobiło

A ja byłam dzisiaj na podstawowym badaniu krwi ze skierowaniem od ginekologa (morfologia, glukoza, tsh. itp...) Ogólnie oddaje krew honorowo i nigdy nic się nie działo. A dzisiaj podczas pobierania 3 ampułki, krew już za bardzo lecieć nie chciała a jak już pobrała to jak nigdy, słabo mi się zrobiło i po dłuższej chwili doszłam do siebie... Ja wizytę mam za 2 tygodnie i już doczekać się nie mogę żeby zobaczyć jak dzieciątko urosło :)

Doooris ja też mam ten dylemat. Nie wiem kiedy powiedzieć. U mnie jest możliwość że szefowa się dowie od kogoś innego. A tego bym nie chciala.. W takim sensie, że bardzo dobrze zna mojego przyjaciela tatę. A mój przyjaciel mógł ojcu wspomnieć o mojej ciąży bo też go bardzo dobrze znam i mamy dobre relacje.. Na zwolnienie na razie nie mam zamiaru iść. Ale nie wiem czy nie lepiej jakby wiedziała....

PinkRose , Czaarna122myślę, że obejdzie się bez tabletek. To nie jest nie wiadomo jaki ból. Miesiączki miałam bolesne i tabletek nie brałam to teraz też dam radę Wolałam się dopytać, to moja pierwsza ciąża . Więc dziękuje za odpowiedź :)

Hej dziewczyny. Dzisiaj pobolewa mnie brzuch na dole - tak jak na miesiączkę. Na początku jak się dowiedziałam o ciąży też mnie tak pobolewal, ale przestał. Dzisiaj znowu zaczął mnie boleć. Myślicie, że to normalne? Może to przez wszystko co się zmienia w środku pod ciążę wszystko. Też tak macie ?

Azu tak jest, nie mogą cię zwolnić jak jesteś w ciąży. Jedyne co mogą zrobić to w dzień urodzenia dziecka rozwiązać z tobą umowę. Dużo zdrówka :)

Azu I take się zastanawiam nad zmianą lekarza, zobaczę na następnej wizycie jak się będzie zachowywał. Daje mu ostatnią szansę

Paulina ja nie mam mdłości. Jedyne dolegliwości jakie mam w ciazy to wyczulony węch. Zapach bułek w sklepie, czy chemia mi przeszkadza. No i na początku bardzo kręciło mi się w głowie ale już mi przeszło.

Za 3 tygodniu już mu nie odpuszczę zdjęcia :)

Azu pytałam ginekologa czy dostanę zdjęcie a on mi powiedział, że po co mi takie rozmazane. W sumie mogłam się z nim pokłócić żeby mi dał ale byłam w takim szoku że nie pomyślałam. Dopiero jak wyszłam od niego

* następna wizyta za 3 tygodnie

Azunajbliżsi już wiedzą. Wiedzieli też że się staraliśmy. W pracy na razie nic nie mówię. Następna za 3 tygodnie. Więc może po następnej wizycie już powiem.